Pochwalić się chciałem - naprawa szkła

Wiesz jak samemu wykonać pokrywy, filtry lub masz inne ciekawe pomysły, to jest dział dla ciebie. Zrób to sam czyli Adam Słodowy radzi :) Zrobiłeś coś ciekawego ? Pochwal się, nie kryj talentu przed światem....
ODPOWIEDZ

Autor
Rrrrogaty

Pochwalić się chciałem - naprawa szkła

#1

Post autor: Rrrrogaty »

Wczoraj zauważyłem wodę na podłodze w sklepie. W sumie nic specjalnie odkrywczego, woda tam to prawie, że stan naturalny. Ale tym razem wody było całkiem sporo.

Wytarłem i zapomniałem o sprawie.

Ale woda wróciła dosyć szybko.

Co znaczyło, że mam problem.

Poszukiwania źródła wskazały na akwarium ekspozycyjne. Szybko sprawdziłem poziom wody i czy przypadkiem woda nie wypływ po jakim kablu, rurce czy czymś podobnym. Sprawdziłem filtr. Wszędzie sucho. Dalsza inspekcja wykazała, że woda ciurka z bliżej nieokreślonego miejsca. Niby wszędzie sucho, ale spód stelaża bezpośrednio pod akwarium wilgotny. Inspekcja z latarką nie wykazała przecieków. Włosy mi się zaczęły jeżyć na myśl, że może to być, któraś z dolnych spoin.

Parę minut później na szczęście zauważyłem kropelkę wypływającą ze spoiny jakieś 8cm od góry.

Niby dobrze, ale to świadczyło, że mamy już Problem, a nawet BFP (BigF-ingProblem).

Akwarium jest ładne. Wszystko w nim działa jak powinno. Robienie przekładki trochę nie wchodzi w grę. Przesadzenie większości roślin to pikuś, ale jest tam jeszcze piękny i gęsty trawnik z marsilei, który poszedłby się gonić. Poza tym okres teraz taki, że zalatwienie nowego zbiornika to jakiś tydzień albo i dwa czekania.

Postanowiłem postawić wszystko na jedną kartę.

Spuściłem połowę wody do wiader. Nożykiem to tapet zacząłem wycinać spoinę. Jak się okazało spoina czołowa już dawno nie trzymała na długości ok. 8-10cm. Szczelność zapewniała jedynie spoina wewnętrzna, która również była już bardzo luźna. Ostrym nożem wszystko puściło bez problemów po 3min dłubania.

Mniej więcej teraz do mnie dotarło, ze jestem w czarnej dupir. Bo albo to się uda, albo zostanę z rozciętym akwarium.

Wziąłem kawałek dosyć grubego papieru i wsunąłem w szczelinę lekko ją rozsuwając wsuwając od góry zwitek papieru. Na ile sie dało wyszlifowałem krawędź szyby i usunąłem resztki sylikonu pomagając sobie nożykiem.

Krok następny to przetarcie wszystkiego ostrożnie acetonem. Kawałek szmatki nawinięty na nóż pozwolił mi również jako tako oczyścić wewnętrzną spoinę.

Teraz pozostało tylko wziąć sylikon. Jak się okazało mam tylko przeźroczysty (pierwotna spoina byla czarna), ale estetyka była teraz rzeczą drugorzędną. Korzystając z pistoletu wcisnąłem sylikon w szczelinę i wprowadziłem go również od wewnątrz. Całość wyrównałem dobrze szpachelkami do sylikonu, by na ile się da odtworzyć pierwotny kształt spoiny.

Dotarło do mnie, ze dobrze by było w jakiś sposób ścisnąć akwarium, by spoina dobrze związała. Szybkie poszukiwania w narzędziowni wykazały, ze nie na pewno nie mam 40cm ścisku stolarskiego. Podobnie jak i sąsiad. Drugim pomysłem były pasy transportowe z napinaczem. Niestety tego również nie posiadałem, a jazda do sklepu nie wchodziła w grę ze względu na porę.

Na szczęście znalazłem szeroką i długą parcianą taśmę. Obwinąłem nią akwarium od góry, a następnie skręciłem przy użyciu długiej i mocnej tekturowej rolki, na której normalnie sprzedaje się folie stretch. Patent lekko prymitywny, ale sprawdził się zadziwiająco dobrze.

Tak zabezpieczone akwa, mogło już tylko czekać i.

Dzisiaj zdjąłem taśmę, oceniłem spoinę i stwierdziłem, że raz się żyje. Woda wróciła do akwa...

I wszystko jest szczelne! Spoina nawet nie drgnie, jak się mocno naprze na całe akwarium. Udało się :) :viva:

Kupiłem sobie trochę czasu do zaplanowania przesiadki na nowe szkło, albo remont tego,

krasnal
Guru
Posty: 2602
Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
Telefon: 537543206
Lokalizacja: Urlychów
Płeć:

Pochwalić się chciałem - naprawa szkła

#2

Post autor: krasnal »

ROGATEK pisze:Kupiłem sobie trochę czasu do zaplanowania przesiadki na nowe szkło, albo remont tego,
Przeżyłem podobna sytuację - naprawiłem (375) tak samo jak Ty
4-y rok jest szczelne :viva: - masz dużo czasu :lol:

Autor
Rrrrogaty

Pochwalić się chciałem - naprawa szkła

#3

Post autor: Rrrrogaty »

Csiii... Że niby taki porządny jestem ;).

Przecież każdy wie, że improwizacje są najtrwalszymi rozwiązaniami.
ODPOWIEDZ