Zielny nalot
-
- Gaduła
- Posty: 131
- Rejestracja: pn mar 16, 2009 5:52 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Zielny nalot
Od kiedy wspomagam sałatę chemią zaczęły rozrastać się też glony, mają one konsystencję nalotu, śluzu. jak się mogę tego pozbyć, ewentualnie jakie glonojady mogą się do tego dossać, albo jaką chemią zastopować rozwój tylko glonu, no w każdym razie jak się tego pozbyć.
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Czy te glony mają nieprzyjemny zapach?
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Gaduła
- Posty: 131
- Rejestracja: pn mar 16, 2009 5:52 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
nie
-
- Gaduła
- Posty: 114
- Rejestracja: pn gru 29, 2008 6:47 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
podaje ci adres, do strony którą znalazłam odnośnie opisów glonów,. może coś ci pomoże:
http://www.glony.republika.pl/
http://www.glony.republika.pl/
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Ja też mam straszy nalot glonów przez tydzień. da się to jakoś usunąć??? Swiatło swieci się ok11godzin. Podejrzewam że to zielenica.
Anubias
Anubias
Ostatnio zmieniony sob kwie 04, 2009 9:42 pm przez picia136, łącznie zmieniany 1 raz.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Nawożenie
Aquabotanique PlantaActiv Aquapotas
Ferro+
Nawóz z neta: symfoni złotej siarczanu potasu siarczanu magnezu chelatu żelaza i konserwantu
Kulki w podłożu pod Aniubiasami
Jest to zielenica. Ma ktoś sprawdzony sposób jak się jej pozbyć??
Aquabotanique PlantaActiv Aquapotas
Ferro+
Nawóz z neta: symfoni złotej siarczanu potasu siarczanu magnezu chelatu żelaza i konserwantu
Kulki w podłożu pod Aniubiasami
Jest to zielenica. Ma ktoś sprawdzony sposób jak się jej pozbyć??
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
Re: Zielny nalot
W Twoim akwarium jest trochę mało roślin, które szybko się rozrastają. Tak wnioskuję po fociszach, które dałeś w innym topiku.
No i nie kapuję, czemu kulki właśnie pod anubiasem. Ty anubiasy w żwirku sadzisz? One się nie posilają za bardzo z podłoża.
Może po prostu za dużo nawozu w stosunku do objętości roślinnej obsady? Spróbowałbym dołożyć choćby roboczo sporo rogatka/ moczarki/ pistię (zwłaszcza nad anubiasami).
A takiego śluzowatego, zielonego glona, jakiego ma Ender, to dostałem na kupnej paprotnicy. Krewety amano go wciągnęły w kilka dni.
No i nie kapuję, czemu kulki właśnie pod anubiasem. Ty anubiasy w żwirku sadzisz? One się nie posilają za bardzo z podłoża.
Może po prostu za dużo nawozu w stosunku do objętości roślinnej obsady? Spróbowałbym dołożyć choćby roboczo sporo rogatka/ moczarki/ pistię (zwłaszcza nad anubiasami).
A takiego śluzowatego, zielonego glona, jakiego ma Ender, to dostałem na kupnej paprotnicy. Krewety amano go wciągnęły w kilka dni.
-
- Fanatyk
- Posty: 1449
- Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Ściągałem takie glony palcami. U mnie złaziły dość łatwo.
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
u mnie trzyma się twardo i nie chce odejść. może zmniejszyć czas oświetlenia do 10 godzin?? pomoże?? Zmniejszyłem oświetlenie na 10 godzin i 0 nawozów. A da się to jakoś usunąć ??
Ostatnio zmieniony pn kwie 06, 2009 8:49 pm przez picia136, łącznie zmieniany 2 razy.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Gaduła
- Posty: 131
- Rejestracja: pn mar 16, 2009 5:52 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
no u mnie problem powoli się kończy, bardzo pomogło zmniejszenie naświetlenia do 10 godzi na dobę, ph wody zmniejszyłem do 6,6 (glony rozwijają się najlepiej w wodzie o ph powyżej 7,1). no i na koniec zmieniłem oświetlenie na dwie FLO. glon się nie rozwija dalej ale bardzo uważam na ph wody, ponieważ jest to najważniejszy czynnik, przynajmniej w moim przypadku (ph miałem na poziomie 7,9.ah i dodałem korzeń co by zmiękczyć wodę
-
- Uczestnik
- Posty: 29
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 3:18 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Oświetlenie 10 godzin przy akwariach roślinnych to w większości standard i tak trzymaj. Jednak jak długo jeszcze będzie pokutować mit, że przy inwazji glonów należy odstawić całkowicie nawozy? Przecież głodne rośliny nie wygrają konkurencji z glonami. Walka z większością glonów ma polegać na stworzeniu optymalnych warunków dla rozwoju roślin wyższych. Należy tak zoptymalizować nawożenie (oraz inne czynniki) aby rośliny je w pełni wykorzystały a nie pozostawiały je glonom.picia136 pisze: Zmniejszyłem oświetlenie na 10 godzin i 0 nawozów
Podaj więcej informacji: litraż zbiornika, pełną obsadę, ilość i jakość światła, czy dozujesz CO2, dokładne dawki poszczególnych nawozów, parametry wody jeśli znasz.
Ostatnio zmieniony wt kwie 07, 2009 4:07 pm przez maja_m, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Zbiornik: 126L, Obsada: 1x skalar,3x bystrzyk,1x Brzanka rekinia,2x Zbrojnik niebieski (samica i samiec),2x Zmienniak plamisty,3x Kirys pstry,10x Neon czerwony,9x Neon Innesa,5x Otosek . Światło: 2x18W ( 1x PHILIPS Aquarelle TL-D 10000 K) ( 1x 6000K)
Nawożenie:
Aquabotanique PlantaActiv Aquapotas (raz na tydzień ok10ml)
Ferro+ ( raz na 2 tygodnie), Nawóz z neta: symfoni złotej siarczanu potasu siarczanu magnezu chelatu żelaza i konserwantu ( co dziennie po 1,6ml ), Kulki w podłożu pod Aniubiasami
Parametry:
temp.25-26st. KH-10, PH-7,2, NO2 między 0 a 0,025 ( nie mogłem rozróżnić koloru gdzie by pasowało) NO3-20, FE-0,05
czyli nawozy podawać tylko w mniejszych dawkach???
Nawożenie:
Aquabotanique PlantaActiv Aquapotas (raz na tydzień ok10ml)
Ferro+ ( raz na 2 tygodnie), Nawóz z neta: symfoni złotej siarczanu potasu siarczanu magnezu chelatu żelaza i konserwantu ( co dziennie po 1,6ml ), Kulki w podłożu pod Aniubiasami
Parametry:
temp.25-26st. KH-10, PH-7,2, NO2 między 0 a 0,025 ( nie mogłem rozróżnić koloru gdzie by pasowało) NO3-20, FE-0,05
czyli nawozy podawać tylko w mniejszych dawkach???
Ostatnio zmieniony wt kwie 07, 2009 4:19 pm przez picia136, łącznie zmieniany 2 razy.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Uczestnik
- Posty: 29
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 3:18 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Szkoda, ze nic nie wiemy o fosforze (ale damy radę). Podaj proszę jeszcze jak masz przygotowany roztwór symfonii (ile nawozu na ile wody), jak często i w jakiej ilości podmieniasz wodę i jaki masz filtr.
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Filtr: Hailea BT700. wodę podmieniam raz w tygodniu w ilości ok 30L. 17 gram nawozu na 250ml wody. W nawozach jestem zielony dopiero się uczę i czytam o nich a z chemi jestem noga
Ostatnio zmieniony wt kwie 07, 2009 10:09 pm przez picia136, łącznie zmieniany 2 razy.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Uczestnik
- Posty: 29
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 3:18 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Zacznę od obsady: pomyśl nad korektą (brzanka i skalar do pożegnania, kiryski są stadne więc dokup jeszcze 3 sztuki, w przypadku bystrzyków albo dopełnij do większego stada albo zrezygnuj z nich na konto powiększenia ławicy neonów).
Z biologią w zbiorniku też nie jest najlepiej, NO2 powinno być niemierzalne testem (wynosić 0), każdy inny wynik jest mniej lub bardziej zły nawet w przypadku wątpliwości ze skalą barwną. Tu przyczyną jest z pewnością nieodpowiedni filtr. I nie chodzi bynajmniej o przepływ lecz o małą powierzchnię filtracyjną, mikroskopijna gąbeczka jest zbyt małym medium aby zapewnić odpowiednią filtrację biologiczną w 126 litrowym zbiorniku.
A teraz nawożenie:
Przy najbliższej podmianie podmień 35l wody i dobrze przyłóż się do dokładnego odmulenia podłoża (chodzi o usunięcie jak największej ilości fosforu) oczyszczenia szyb i jeśli się da to wybierz ręcznie część glonów.
Aquapotas podaj w ilości 5 ml. Roztwór symfonii zamiast dawek dziennych podaj jednorazowo w ilości 8ml ale dopiero wieczorem po zgaszeniu światła w akwarium.
Ferro+ bezwzględnie odstaw i na razie o nim zapomnij.
Następnego dnia po podmianie zmierz poziom NO3 i Fe, te same pomiary zrób dzień przed kolejną podmianą (wyniki podasz na forum). Przez ten tydzień ogranicz o 1/3 ilość podawanego rybom pokarmu.
Na koniec jeszcze o anubiasie: nie jest błędem posadzenie go w podłożu pod warunkiem, że zrobi się to umiejętnie, kłącze musi pozostać na wierzchu a w podłożu umieszcza się tylko te białe korzonki. Jednak jak już ktoś wyżej pisał umieszczanie pod nim kulek nawozowych nie ma większego sensu.
Z biologią w zbiorniku też nie jest najlepiej, NO2 powinno być niemierzalne testem (wynosić 0), każdy inny wynik jest mniej lub bardziej zły nawet w przypadku wątpliwości ze skalą barwną. Tu przyczyną jest z pewnością nieodpowiedni filtr. I nie chodzi bynajmniej o przepływ lecz o małą powierzchnię filtracyjną, mikroskopijna gąbeczka jest zbyt małym medium aby zapewnić odpowiednią filtrację biologiczną w 126 litrowym zbiorniku.
A teraz nawożenie:
Przy najbliższej podmianie podmień 35l wody i dobrze przyłóż się do dokładnego odmulenia podłoża (chodzi o usunięcie jak największej ilości fosforu) oczyszczenia szyb i jeśli się da to wybierz ręcznie część glonów.
Aquapotas podaj w ilości 5 ml. Roztwór symfonii zamiast dawek dziennych podaj jednorazowo w ilości 8ml ale dopiero wieczorem po zgaszeniu światła w akwarium.
Ferro+ bezwzględnie odstaw i na razie o nim zapomnij.
Następnego dnia po podmianie zmierz poziom NO3 i Fe, te same pomiary zrób dzień przed kolejną podmianą (wyniki podasz na forum). Przez ten tydzień ogranicz o 1/3 ilość podawanego rybom pokarmu.
Na koniec jeszcze o anubiasie: nie jest błędem posadzenie go w podłożu pod warunkiem, że zrobi się to umiejętnie, kłącze musi pozostać na wierzchu a w podłożu umieszcza się tylko te białe korzonki. Jednak jak już ktoś wyżej pisał umieszczanie pod nim kulek nawozowych nie ma większego sensu.
Ostatnio zmieniony śr kwie 08, 2009 12:03 am przez maja_m, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
NO2 to tak pomiędzy nie byłem w stanie odróżnić który kolor. Bardziej bym się skłaniał ku 0 ale napisałem między. Filtr staram się czyścić dokładnie co 2 tygodnie. Wyjmuje całą pompkę akwarium i go myje ( w sobotę go myłem to strasznie brudna była). Dobra w ten weekend wezmę odkurzę dobrze podłoże ( nie robiłem tego już ze 3 tygodnie). Ferro+ odstawiam. Anubias ma kłącze nad podłożem..
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Sorki że piszę posta pod postem ale chciałem żeby maja_m widziała że jest odpowiedz.
Wczoraj podmieniłem ok. 35l wody. Dobrze odmuliłem dno, poodcinałem parę liści z glonami wyczyściłem szyby. Wlałem 4,5ml potasu a dziś dodam symfonię. Parametry wody przed podmianą NO3-20, Fe-0
Wczoraj podmieniłem ok. 35l wody. Dobrze odmuliłem dno, poodcinałem parę liści z glonami wyczyściłem szyby. Wlałem 4,5ml potasu a dziś dodam symfonię. Parametry wody przed podmianą NO3-20, Fe-0
Ostatnio zmieniony wt kwie 14, 2009 8:16 am przez picia136, łącznie zmieniany 1 raz.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Uczestnik
- Posty: 29
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 3:18 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Odpowiedź widzę, tyle że mało zadowalającą
Niezbyt dokładnie przeczytałeś to co napisałam. Nawozy miały być podane w dniu podmiany wody, z tym że symfonia wieczorem po zgaszeniu światła w zbiorniku.
NO3 miało być zmierzone następnego dnia po podmianie (czyli jutro) a potem za tydzień przed kolejną podmianą. Chodzi o oszacowanie jak kształtuje się poziom stężeń azotanów w okresie między podmianami (czy rośliny jedzą azot).
Niezbyt dokładnie przeczytałeś to co napisałam. Nawozy miały być podane w dniu podmiany wody, z tym że symfonia wieczorem po zgaszeniu światła w zbiorniku.
NO3 miało być zmierzone następnego dnia po podmianie (czyli jutro) a potem za tydzień przed kolejną podmianą. Chodzi o oszacowanie jak kształtuje się poziom stężeń azotanów w okresie między podmianami (czy rośliny jedzą azot).
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Zrozumiałem ale zapomiałem o symfoni. Podałem tylko potas. A przed specjalnie zmierzyłem żebym widział co i jak. symfonia została podana dziśi jutor zmierze te 2 parametry.
6 godzin po podaniu symfoni parametry wody:
NO3-0 , NO2-0, GH>14, KH-3, PH-6,8
jeszcze zmierzę przed podmianą w niedzielę.
6 godzin po podaniu symfoni parametry wody:
NO3-0 , NO2-0, GH>14, KH-3, PH-6,8
jeszcze zmierzę przed podmianą w niedzielę.
Ostatnio zmieniony śr kwie 15, 2009 11:40 am przez picia136, łącznie zmieniany 1 raz.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Maja_m po tygodniu przed podmianą parametry wody: NO3-20 Fe-0,4
Ostatnio zmieniony ndz kwie 19, 2009 8:31 pm przez picia136, łącznie zmieniany 1 raz.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Uczestnik
- Posty: 29
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 3:18 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
A jak jest z przyrostem glonów w stosunku do poprzedniego tygodnia, więcej/mniej?
Jeżeli glony rosną to jest to równomierny przyrost przez cały tydzień, czy wyraźnie widać, że glony mocniej się pojawiają po kilku dniach od podmiany?
Jeżeli glony rosną to jest to równomierny przyrost przez cały tydzień, czy wyraźnie widać, że glony mocniej się pojawiają po kilku dniach od podmiany?
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
W tamtym tygodniu poodcinałem liście z glonami.A w tym tygodniu znowu na liściach było pełno glonów o długości ok 3-5mm. Według mnie glonów jest więcej na tych roślinkach. pompkę myłem 2 tygodnie temu ( nie chciałem jej ruszać, bo za nią są małe glonojady) . W następną niedziele ją umyje znowu dokładnie. dziś przepłukałem tylko gąbkę.
Ostatnio zmieniony ndz kwie 19, 2009 9:31 pm przez picia136, łącznie zmieniany 1 raz.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Uczestnik
- Posty: 29
- Rejestracja: wt sty 20, 2009 3:18 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Przy najbliższej podmianie (35l) potasu daj jak poprzednio -5ml a symfonii połowę czyli 4ml.
Pomiar NO3 i Fe jak ostatnio.
Pomiar NO3 i Fe jak ostatnio.
-
- Gaduła
- Posty: 136
- Rejestracja: ndz kwie 19, 2009 11:44 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Nie mam dzisiaj czasu przeczytać całego wątku, ale zasygnalizuję jeden problem.
Z podawaniem potasu w ilościach „mniej więcej” czyli na oko - bo niby nie szkodzi, to nie jest do końca prawda. Jego działanie jest na takiej zasadzie że jego nadmiar odcina zarówno glonom jak i roślinkom dostęp wapnia i magnezu, a przede wszystkim do żelaza. Jak zapewne wiecie, żelazo jest pierwiastkiem mobilnym, (nawiasem mówiąc nagły wzrost stężenia żelaza lub nierównomierna jego podaż stymuluje też populację zielenic) jako że glony w odróżnieniu do roślin nie potrafią zmagazynować tego pierwiastka więc w początkowym okresie podawania potasu zauważymy poprawę. Jednak po pewnym czasie, kiedy zapasy żelaza w roślinach zaczynają się wyczerpywać sytuacja się odwraca. Teraz to glony zaczynają mieć przewagę. Ta wydawałaby się wada glonów która nie pozwala im magazynować nadmiarów (robić zapasów na gorsze czasy) teraz staje się zaletą. Nadmiary pierwiastków szczególnie metali zgromadzone przez rośliny stają się dla nich toksyczne. To stara prawda że zarówno niedobory jak i niedomiary są szkodliwe. Rośliniarce dobrze o tym wiedzą, więc w akwariach typowo holenderskich gdzie dawki nawozów są spore podmiany wody są jeszcze większe. Temat glonów jest w ogóle trudny, czasami drobne różnice, sprawiające czy mamy problemy z glonami czy nie, są tak delikatne że trudne do uchwycenia, a znane wędrujące po Internecie regułki to zbyt szerokie uogólnienia problemu.
Mogę przysiąc, że miałam NO3 w granicach 50 mg/l oraz fosforany na poziomie 2 mg/l, a czasami i wyższym i ani śladu glonów. Mogę przysiąc że miałam NO3 nie większe jak 20 mg/l oraz PO4 na poziomie mniejszym niż 0,2 mg/l i kłopoty z zielenicami ciągnące się tygodniami.
Mogę też przysiąc że kondycja roślin to nie tylko chemia ale też cały mikroświat zamieszkujący podłoże, od grzybów i bakterii zaczynając a na bardziej złożonych organizmach kończąc.
Z podawaniem potasu w ilościach „mniej więcej” czyli na oko - bo niby nie szkodzi, to nie jest do końca prawda. Jego działanie jest na takiej zasadzie że jego nadmiar odcina zarówno glonom jak i roślinkom dostęp wapnia i magnezu, a przede wszystkim do żelaza. Jak zapewne wiecie, żelazo jest pierwiastkiem mobilnym, (nawiasem mówiąc nagły wzrost stężenia żelaza lub nierównomierna jego podaż stymuluje też populację zielenic) jako że glony w odróżnieniu do roślin nie potrafią zmagazynować tego pierwiastka więc w początkowym okresie podawania potasu zauważymy poprawę. Jednak po pewnym czasie, kiedy zapasy żelaza w roślinach zaczynają się wyczerpywać sytuacja się odwraca. Teraz to glony zaczynają mieć przewagę. Ta wydawałaby się wada glonów która nie pozwala im magazynować nadmiarów (robić zapasów na gorsze czasy) teraz staje się zaletą. Nadmiary pierwiastków szczególnie metali zgromadzone przez rośliny stają się dla nich toksyczne. To stara prawda że zarówno niedobory jak i niedomiary są szkodliwe. Rośliniarce dobrze o tym wiedzą, więc w akwariach typowo holenderskich gdzie dawki nawozów są spore podmiany wody są jeszcze większe. Temat glonów jest w ogóle trudny, czasami drobne różnice, sprawiające czy mamy problemy z glonami czy nie, są tak delikatne że trudne do uchwycenia, a znane wędrujące po Internecie regułki to zbyt szerokie uogólnienia problemu.
Mogę przysiąc, że miałam NO3 w granicach 50 mg/l oraz fosforany na poziomie 2 mg/l, a czasami i wyższym i ani śladu glonów. Mogę przysiąc że miałam NO3 nie większe jak 20 mg/l oraz PO4 na poziomie mniejszym niż 0,2 mg/l i kłopoty z zielenicami ciągnące się tygodniami.
Mogę też przysiąc że kondycja roślin to nie tylko chemia ale też cały mikroświat zamieszkujący podłoże, od grzybów i bakterii zaczynając a na bardziej złożonych organizmach kończąc.
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
To co polecasz??? Wczoraj zostało podane potas 5ml i złota symfonia 4ml.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Gaduła
- Posty: 136
- Rejestracja: ndz kwie 19, 2009 11:44 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Postawiłeś przede mną trudne zadanie.
Glony są nieodłączną częścią akwarystyki, przecież to jedne z pierwszych organizmów pojawiających się w akwarium, to one są zaczątkiem życia a ich obumierające części pożywką dla chemoautotrofów - prościej, są początkiem łańcucha pokarmowego w całym bogactwie życia jakie występuje w akwarium. Problem jest jedynie z ilością i to nie tyle z tą którą jesteśmy wstanie sami zaakceptować ale głównie z ilością którą jest w stanie zaakceptować ekosystem w naszych akwariach. To cos podobnego jak przerybienie akwarium. Nadmiar glonów to przede wszystkim dodatkowa porcja toksyn którą nasze akwarium nie jest w stanie przerobić, to problemy żołądkowe naszych ryb, to uszkodzenia skrzeli i kilka innych problemów.
Nie znając akwarium, podłoża, obsady ryb, czasu w jakim funkcjonuje oraz dotychczasowych kroków jakie podejmowano przy opiece nad zbiornikiem, i tych pozytywnych i tych które w efekcie przyniosły więcej szkody niż pożytku nie mogę jednoznacznie wskazać przyczyny, tym bardziej że mam wrażenie, że wątek nie dotyczy jednego konkretnego akwarium.
Trudno, skoro jednak padło pytanie skierowane do mnie, to może nieudolnie, ale spróbuję coś nie cos podpowiedzieć.
Po pierwsze, odstawiła bym na razie nawozy.
Potas można podawać, ale w ilościach które limituje dostępny azot. Proporcje tych pierwiastków powinny w przybliżeniu wynosić jak 10 do 1.
Limitujemy i usuwamy nadmiary fosforanów.
Jeśli chodzi o odmulanie.
Przy kłopotach z zielenicami nie wykonujemy głębokiego odmulania dna. Ruszając dno dostarczamy do toni wodnej duże ilości pierwiastków, efektów się domyślacie.
Odmulamy codziennie dno ale jedynie wierzchnią warstwę, jeśli mamy taką możliwość, usuwamy też glony mechanicznie, dobrze jest też opłukać gąbki prefiltrów jeśli takowe macie.
I najważniejsze.
Glony to fotoautotrofy, operując światłem możemy skutecznie utrudnić im życie.
Jeszcze jedna uwaga, pamiętacie że wspomniałam że te organizmy mają ograniczoną zdolność robienia zapasów, dotyczy to także energii świetnej. Kierując się tą wskazówką manipulujemy światłem, ale nie ilością światła a czasem oświetlenia akwarium.
Dla przykładu - robiąc dwie półtoragodzinne przerwy w oświetleniu zaszkodzimy glonom więcej niż zmniejszając natężenie światła.
Oczywiście inne kroczki jak dodatek torfu i tym podobne odrobinę też pomagają.
Kaska.
Glony są nieodłączną częścią akwarystyki, przecież to jedne z pierwszych organizmów pojawiających się w akwarium, to one są zaczątkiem życia a ich obumierające części pożywką dla chemoautotrofów - prościej, są początkiem łańcucha pokarmowego w całym bogactwie życia jakie występuje w akwarium. Problem jest jedynie z ilością i to nie tyle z tą którą jesteśmy wstanie sami zaakceptować ale głównie z ilością którą jest w stanie zaakceptować ekosystem w naszych akwariach. To cos podobnego jak przerybienie akwarium. Nadmiar glonów to przede wszystkim dodatkowa porcja toksyn którą nasze akwarium nie jest w stanie przerobić, to problemy żołądkowe naszych ryb, to uszkodzenia skrzeli i kilka innych problemów.
Nie znając akwarium, podłoża, obsady ryb, czasu w jakim funkcjonuje oraz dotychczasowych kroków jakie podejmowano przy opiece nad zbiornikiem, i tych pozytywnych i tych które w efekcie przyniosły więcej szkody niż pożytku nie mogę jednoznacznie wskazać przyczyny, tym bardziej że mam wrażenie, że wątek nie dotyczy jednego konkretnego akwarium.
Trudno, skoro jednak padło pytanie skierowane do mnie, to może nieudolnie, ale spróbuję coś nie cos podpowiedzieć.
Po pierwsze, odstawiła bym na razie nawozy.
Potas można podawać, ale w ilościach które limituje dostępny azot. Proporcje tych pierwiastków powinny w przybliżeniu wynosić jak 10 do 1.
Limitujemy i usuwamy nadmiary fosforanów.
Jeśli chodzi o odmulanie.
Przy kłopotach z zielenicami nie wykonujemy głębokiego odmulania dna. Ruszając dno dostarczamy do toni wodnej duże ilości pierwiastków, efektów się domyślacie.
Odmulamy codziennie dno ale jedynie wierzchnią warstwę, jeśli mamy taką możliwość, usuwamy też glony mechanicznie, dobrze jest też opłukać gąbki prefiltrów jeśli takowe macie.
I najważniejsze.
Glony to fotoautotrofy, operując światłem możemy skutecznie utrudnić im życie.
Jeszcze jedna uwaga, pamiętacie że wspomniałam że te organizmy mają ograniczoną zdolność robienia zapasów, dotyczy to także energii świetnej. Kierując się tą wskazówką manipulujemy światłem, ale nie ilością światła a czasem oświetlenia akwarium.
Dla przykładu - robiąc dwie półtoragodzinne przerwy w oświetleniu zaszkodzimy glonom więcej niż zmniejszając natężenie światła.
Oczywiście inne kroczki jak dodatek torfu i tym podobne odrobinę też pomagają.
Kaska.
Ostatnio zmieniony wt kwie 21, 2009 9:19 am przez ratafia, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Akwarium miało restart jakieś 4 mies temu. Obsada:
1x skalar, 3x bystrzyk ,2x Zbrojnik niebieski ,2x Zmienniak plamisty ,3x Kirys pstry ,10x Neon czerwony ,9x Neon Innesa ,5x Otosek. Podłoże to żwir a w nim kulki nawozowe JBL. Podawane nawozy to złota symfonia i Aquabotanique PlantaActiv Aquapotas . W akwarium jest podmieniana woda co tydzień w ilości 25-30%. Co 2gi tydzień jest czyszona pompka. W tym tygodniu jej nie czyściłem bo za nią są małe glonojady i nie chciałem ich stresować. Ale w tą niedzielę będę musiał ją całą wyjąc i umyć. liście które zostały zaatakowane zostały poodcinane, oprócz Anubiasa. Czyli jak światło pali się od 7 do 15 to można zrobić że pale od 7 do 12 a potem od 13 do 18? I to powinno pomóc.
1x skalar, 3x bystrzyk ,2x Zbrojnik niebieski ,2x Zmienniak plamisty ,3x Kirys pstry ,10x Neon czerwony ,9x Neon Innesa ,5x Otosek. Podłoże to żwir a w nim kulki nawozowe JBL. Podawane nawozy to złota symfonia i Aquabotanique PlantaActiv Aquapotas . W akwarium jest podmieniana woda co tydzień w ilości 25-30%. Co 2gi tydzień jest czyszona pompka. W tym tygodniu jej nie czyściłem bo za nią są małe glonojady i nie chciałem ich stresować. Ale w tą niedzielę będę musiał ją całą wyjąc i umyć. liście które zostały zaatakowane zostały poodcinane, oprócz Anubiasa. Czyli jak światło pali się od 7 do 15 to można zrobić że pale od 7 do 12 a potem od 13 do 18? I to powinno pomóc.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Myślę, że powinno pomóc. Ja właśnie robię przerwę w oświetleniu akwarium w ciągu dnia, dwugodzinną, i od dawna już nie mam problemów z glonami.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Oki to dziś ustawiam światło na 7-12 i 14-19. Zobaczymy czy pomoże i po jakim czasie
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Gaduła
- Posty: 136
- Rejestracja: ndz kwie 19, 2009 11:44 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Zielny nalot
Jestem w śród Was bardzo krótko i nie bardzo się jeszcze orientuję, kto jakie ma akwarium i jak sobie w nim radzi.
Nic o tym nie piszesz w tym temacie, a może po prostu nie odnalazłam tego fragmentu, ale sądząc po obsadzie, to musi być zbiornik co najmniej 160 litrowy. Dziwne, a raczej nieprawdziwe wydają mi się podane ilości azotanów, nie będę jednak ciągnąc tego fragmentu bo temat jest tak obszerny że zanim byśmy skończyli to już nic nie byłoby widać a akwarium poza glonami.
Wspomnę jednak o nawożeniu, z uwagi na to, że za przyczyną kłopotów uważam właśnie błędy w nawożeniu. Podstawowy błąd jaki popełniasz to poganianie roślin, zresztą wśród akwarystów jest to grzech tak pospolity że przechodzimy koło tego jak obok czegoś normalnego. Nawozy służą do uzupełniania pierwiastków zużywanych przez rośliny w ich procesach życiowych, dodawanie ich bez zastanowienia, czyli poganianie roślin, zamiast pomóc tylko pogarsza sprawę. Szczególnie nawozy oparte na symfonii złota wymagają umiaru i ostrożności. Stosowanie tego nawozu wymaga zastosowania co pewien czas chociaż tygodniowej przerwy w nawożeniu. Nie wiem też jakie jest w akwarium natężenie światła, musisz pamiętać, że naszym zadaniem jest szkodzenie zielenicom a nie roślinom. Jest jeszcze jeden środek który też mi się sprawdził w walce z nitkami, piszą że to nawóz. Testuję to od niedawna i faktycznie glony dość szybko ustępują, ale zauważyłam też że inną niepokojącą rzecz, populacja zatoczków (co mnie z resztą specjalnie nie smuci) wyraźnie się zmniejszyła. Mam mieszane uczucia muszę mu się dokładniej przyjrzeć czy to przypadek czy nawóz zawiera coś co jest toksyczne dla organizmów wodnych, więc na razie nie będę się w tej materii wypowiadała.
PS. Jeśli chodzi o czas oświetlenia, to przez pewien czas zadziałałabym bardziej radykalnie.
Powiedzmy przez pierwsze dwa tygodnie, światło w dostatecznej ilości dla roślin, ale w godzinach od 7 do 10 i od 13 do 18, a nawet jeśli masz taką możliwość to i dwie półtoragodzinne przerwy miałyby swoje uzasadnienie. Nie musisz się martwić, nie raz startowałam z akwarium i jak dotąd zielenice nie dokuczyły mi na tyle, żebym ich się szczególnie bała.
Nic o tym nie piszesz w tym temacie, a może po prostu nie odnalazłam tego fragmentu, ale sądząc po obsadzie, to musi być zbiornik co najmniej 160 litrowy. Dziwne, a raczej nieprawdziwe wydają mi się podane ilości azotanów, nie będę jednak ciągnąc tego fragmentu bo temat jest tak obszerny że zanim byśmy skończyli to już nic nie byłoby widać a akwarium poza glonami.
Wspomnę jednak o nawożeniu, z uwagi na to, że za przyczyną kłopotów uważam właśnie błędy w nawożeniu. Podstawowy błąd jaki popełniasz to poganianie roślin, zresztą wśród akwarystów jest to grzech tak pospolity że przechodzimy koło tego jak obok czegoś normalnego. Nawozy służą do uzupełniania pierwiastków zużywanych przez rośliny w ich procesach życiowych, dodawanie ich bez zastanowienia, czyli poganianie roślin, zamiast pomóc tylko pogarsza sprawę. Szczególnie nawozy oparte na symfonii złota wymagają umiaru i ostrożności. Stosowanie tego nawozu wymaga zastosowania co pewien czas chociaż tygodniowej przerwy w nawożeniu. Nie wiem też jakie jest w akwarium natężenie światła, musisz pamiętać, że naszym zadaniem jest szkodzenie zielenicom a nie roślinom. Jest jeszcze jeden środek który też mi się sprawdził w walce z nitkami, piszą że to nawóz. Testuję to od niedawna i faktycznie glony dość szybko ustępują, ale zauważyłam też że inną niepokojącą rzecz, populacja zatoczków (co mnie z resztą specjalnie nie smuci) wyraźnie się zmniejszyła. Mam mieszane uczucia muszę mu się dokładniej przyjrzeć czy to przypadek czy nawóz zawiera coś co jest toksyczne dla organizmów wodnych, więc na razie nie będę się w tej materii wypowiadała.
PS. Jeśli chodzi o czas oświetlenia, to przez pewien czas zadziałałabym bardziej radykalnie.
Powiedzmy przez pierwsze dwa tygodnie, światło w dostatecznej ilości dla roślin, ale w godzinach od 7 do 10 i od 13 do 18, a nawet jeśli masz taką możliwość to i dwie półtoragodzinne przerwy miałyby swoje uzasadnienie. Nie musisz się martwić, nie raz startowałam z akwarium i jak dotąd zielenice nie dokuczyły mi na tyle, żebym ich się szczególnie bała.
Ostatnio zmieniony wt kwie 21, 2009 9:41 pm przez ratafia, łącznie zmieniany 1 raz.