Nawożenie, a testy Zoolek

[fatalwalker]

Cześć wszystkim.

Jako, że mam remont w domu musiałem rozebrać swoje duże akwarium i zmontować na szybko 112l. Policzyłem sobie oczywiście wszystkie nawozy i wyszło, że dla 20ppm dla NO3 potrzebuję 26.1g KNO3 i uzupełnić 500ml wody przy dawce 10ml dziennie. Wszystko ok - podlewam każdego dnia.
Widzę ewidentnie, że czegoś roślinom brakuje. Słabo rosną i nic się nie wybarwia. Robię testy. Całość ok oprócz NO3, którego wynik na teście to 0.
Zwiększam KNO3 półtorakrotnie i test po tygodniu. Wynik 0. Zwiększam KNO3 dwukrotnie. Test po kilku dniach. Wynik znowu 0. Łapie mnie nerw. Robię test nawozu KNO3 i na skali pokazuje mi się marne 5ppm... Wywalam nawóz i torebkę z proszkiem, z którego całość robiłem. Biorę inna przygotowuję od zera wg. kalkulatora. Dla pewności powtarzam test i znowu widzę 5ppm w czystym nawozie! Biorę więc starszy test Zoolka, który leży u mnie ze 3 lat no i wynik ten sam. Biorę więc jeszcze test paskowy JBL i wreszcie coś bardziej normalnego. Kolor zrobił się krwisto czerwony mocno poza skalą 500ppm.
Czy to możliwe, że testy Zoolka są aż tak mocno wadliwe? Warto zainwestować w coś innej firmy? Nawet jeżeli test się pomylił i KNO3 jest ok to jak sprawdzić co jest nie tak, że rośliny marnie wyglądają jeżeli wszystkie pozostałe testy przeprowadziłem też Zoolkiem?

[mimag]

Ja stosuje JBL testy i uważam je za dobre. Zooleka nie używałem ale wiele razy czytałem ze potrafią bardzo przekłamywać. Ja bym poprosił kogoś w pobliżu aby zrobił test wody na no3 testem jbl lub sera wtedy będziesz mógł porównać wynik z zoolekiem. Jeśli rośliny świeżo przesadzone to mogą potrzebować trochę czasu na aklimatyzacje w nowym zbiorniku. Mimo ze podłoże i woda ta sama to jednak wszystko zostało poruszone i wartości parametrów tez mogą jeszcze nie byś stabilne.

[Dein]

Przerabiałem to. Ze swoją pierwszą walizeczką zestawów zooleka czułem się jak młody chemik, który wszystko ma pod kontrolą. Wszystkie testy wychodziły idealnie, tylko ryby padały z niewyjaśnionych przyczyn, cierpiąc na choroby skórne i wzdęcia. Chyba na samym początku działały w miarę prawidłowo, bo czasami wykrywały zmiany, natomiast po otwarciu dosyć szybko stały się bezużyteczne.
Zaznaczam, że było to z 6 lat temu i nie wiem, jak jest obecnie.

[fatalwalker]

Ok czyli wymiana na testy JBL. Zakładając, że NO3 jest jednak prawidłowe to w czym szukać przyczyny w marnym przyroście roślin i prawie zerowym wybarwieniu jeżeli pozostałe parametry są ok? Rośliny na pewno już się zaklimatyzowały w nowym podłożu bo minęły spokojnie ponad 4 tygodnie.

[jgoluch]

Ja mam czesciowo jedne i drugie.
Z JBLa mam i polecam:
NO3
PO4
Z Zooleka mam i polecam:
pH
GH
KH
NO2 - dlatego, ze zazwyczaj w dojzalym akwa jest zero
Fe - jest nienajgorszy pomiar ale nie mam porownania do JBL

Natomiast u Zooleka: NO3, NO2, Fe maja okropna podzialke, gdzie slala kolorow zupelnie odbiega od rzeczywistosci.

Ja bym zakupil nA Twoim miejscu:
JBL: NO3, PO4
Zoolek: reszta

_____________
Patatapnięte

[jgoluch]

A co do przyczyny...
Na testach nie zawsze Ci to wyjdzie.
Wazne jest tez CO2, nawozy, woda, oswietlenie, podmianki, dojzalosc zbiornika, to jak czesto w nim grzebiesz, a nawet Twoja obsada.

_____________
Patatapnięte

[fatalwalker]

Zakupiłem testy JBL i znowu problem z NO3. Pokazuje, że w moim akwa jest ok 60-70ppm. Ciężko już określić dokładnie kolor(mocny pomarańczowy) na takiej skali. Dozuję 15ppm tygodniowo...
Nie mogłem uwierzyć więc zrobiłem test wody z kranu. Wyszło na teście, że ma w okolicy 2ppm NO3.
Jeżeli rzeczywiście wartość azotu została pokazana prawidłowa na teście w moim zbiorniku to wydaje mi się, że coś blokuje jego przyswajanie. Sprawdziłem, że to byłby magnez ale to raczej mało prawdopodobne przecież bo go nie podaję, mam tylko to co wpada z kranu.
Jak działać teraz?

[sum]

Opisz dokładnie akwa,nawożenie tygodniowe,podmianki itp.Daj fotkę baniaka.