FAWA.pl

Witam.
Chcialem zamontowac u siebie w akwa co2 ale nie stac mnie na butle. Dodatkowo nie chcialem sie bawic zbyt czesto z zacierem do bimbrowni. Ale czytalem ze mozna zrobic tz. cytrynownie. czy ma moze ktos z was doswiadczemie z tym i moze cos poradzic? Dac jakis porzadny rysunek troche zdjec, info na temat calosci?

Jak bys zajrzal w google to bys sie dowiedzial

Kolego piotrek1996, kolega wyzej prosil o pomoc wiec trzena mu pomoc, po to jestesmy a nie mieszanie go odrazu z niewiadomo czy, z koleipatryk103 mogles faktycznie uzyc google
http://www.google.pl/search?hl=pl&redir ... a+akwarium

Napisane z tableta wiec moze cos byc nie tak

Ja nabijałem 3 razy, wydajność taka sobie, koszt wiele wiekszy niż bimbrownia.
Bimbrownie na 1410 nabijam co 2 tygodnie gazując nonstop w 240L 1 bąbel na sekunde, na kwasku nabijać musiałem co 4 dni. Sody i kwasek. Ze wzgledu na koszty zamieniłem kwasek na ocet jednak za bardzo śmierdziało.

Z tego co czytalem cytrynonia jest tansza i wystarcza na dluzej, o ile odpowiednio sie ustawi ilosc kropet na minute. ma ktos jeszcze doswiadczenie z tym ,,urzadzeniem,,?

Ciekawe, nigdy o "cytrynowni nie słyszałam. Sama chętnie poczytam info od bardziej doświadczonych

Kiperka pisze:Ciekawe, nigdy o "cytrynowni nie słyszałam.

" onclick="window.open(this.href);return false;
Wykorzystana reakcja kwasu cytrynowego i wodorwęglanu sodu (soda oczyszczona). Reakcje można łatwiej kontrolować i panować tym samym nad wydzielaniem CO2

Eksperymentowalem z kwaskiem i soda, zbudowalem nawet ten patent z japonii, dla cierpliwych ok, jak ktoś ma czas zlewac kwasek który gromadzi się nad soda. Najlepiej sode umieścić w butelce 5 litrow, tak aby byla najwieksza powierzchnia do zbierania kwasku, kwasek jak sie nagromadzi, mozna zlac i nadal reagować. Trzeba pamiętać o tym aby potrzasac butelką z soda co jakiś czas. Z bimbrownia jest mniej roboty, robie zacier z 2 kg cukru w 5 litrowej butelce po plynie do spryskiwaczy samochodowych, dodaje 2-3 lyzeczki drozdzy i mam spokój miesiąc. Uzywalem bimbrowni w 200 litrach dodatkowo sody z kwaskiem też, do bimbrowni zagladalem raz w miesiącu, a do sody non stop, użyłem butelek 0,5 litra na kwasek i 2,5 na sode. Druga cytrynownia dzialala w kostce 30x30x30 też same problemy z regulacją... raz prawie zagazowalem krewetki. Z bimbrowni nie zrezygnuje będzie zasilać 60 litrów akwarium, a do kostki i 200 litrów kupiłem 2 butle 2 i 4 kg.

Mam wrażenie, że zwykła bimbrownia jest mniej kłopotliwa. I tańsza. Cytryny nigdy nie używałem u siebie.

Ale i tak finalnie najlepiej przesiąść się na butlę CO2.
To się nazywa ewolucja

... a i tak butla wychodzi najtaniej

jakieś 12/13 lat temu bawiłem się w patent z reakcją kwasu i sody i u mnie lepiej to się sprawdzało niż bimbrownia (możliwość regulacji).

Tak wspominając stare czasy .... nie zamienię butli na nic innego .

Odświeżę trochę temat.
Używa ktoś jeszcze cytrynowni?
Ja po paru miesiącach z bimbrem, postanowiłem przetestować właśnie kwasek.
Ja używam zestawu przedstawionego w filmiku powyżej. Jakie wrażenia i jakie wskazówki co do tego zestawu mogę od Was otrzymać? Wcześniej miałem zwykłe zakrętki uszczelnione klejem i silikonem, ale często się rozszczelniała.
Teraz jest ok.


Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka