FAWA.pl

Chciałbym, żeby ktoś mnie sprawdził czy ja dobrze rozumuje.

Korzystam z kalkulatora zulixa i główkuje jak to jest sobie z tym węglem dla roślinek.

Jak mamy akwa 200l i podamy 10ml carbo to zgodnie z wyliczeniami uzyskamy 3,32mg/l węgla w baniaku.



A jak podamy 10ml octu to dostaniemy 1,92mg/l węgla instant z reakcji z węglanem w wodzie i do tego 7,69mg/l węgla z rozkładu bakteryjnego.



Czyli teoretycznie głupi ocet załatwia nam 3x więcej węgla niż carbo. A kosztuje przy tym ułamek tego co ten specyfik. Moje pytanie jest zatem zasadnicze. Dlaczego cholibcia nie lejemy wszyscy octu do baniaków zamiast nabijać kasę producentom carbo?

I drugie pytanie trochę bardziej konkretne. Mam akwarium 240l, Ph7,6 i KH9. Co daje poziom CO2 ok. 7mg/l. Zalecana dawka carbo przy dużej ilości roślin to 8ml co przekłada się na jakieś 2,2mg/l. Skoro zalecany poziom CO2 w zbiorniku roślinnym waha się między 15, a 35mg/l to można śmiało uznać, że lanie carbo w moim przypadku to taki trochę kwiatek do kożucha jest...

-- N lis 01, 2015 9:57 pm --

Podjąłem decyzję. Od jutra odstawiam carbo i zaczynam lać ocet. Będę miał rybki w occie.

Czekam niecierpliwie na wyniki tego eksperymentu

Też trzymam kciuki. W sumie, jak teraz zobaczyłem, eksperymenty prowadzone były, nawet z powodzeniem:

http://podforak.rzeszow.pl/printview.ph ... e6cfe4c04b" onclick="window.open(this.href);return false;

Z octem ostrożnie, bo to jednak kwach. Bawiłem się octem gdy Zulix z nim eksperymentował. No i przy 100l wody 10ml octu potrafiło mi wodę zmętnieć w parę minut. No i rurki szybko się śluzem pokrywały. A tak to różnicy między dodawaniem octu, a niedodawaniem niczego nie zauważyłem.

Bawiłem się octem jeszcze przed butlą i pierwszą bimbrownią w miom pierwszym 53l. Jak lałem ok 10 ml to robił mi się bardzo ładny korzuch bakteryjny . miało być takie dwa w jednym: zakwaszanie + co2, ale efekt zakwaszania był całkowicie nietrwały, co w zasadzie jest całkiem logiczne skoro ocet był rozkładany prze bakterie.
Rogatek jak będziesz na poważnie testował ocet zwróć może uwagę na ten kożuch z bakterii czy u ciebie też będzie się coś działo

Kwas jak kwas, akurat jeden z delikatniejszych chyba w porównaniu z typowymi jak azotowy czy solny.

Zamierzam zacząć podawać 10ml/240L na początek.

Ja lałem ok 12ml/200l przez parę miesięcy. Nie miałem żadnego kożucha, śluzu w wężach itp. Ryby krewetki żyły, rośliny fajnie rosły le zacząłem gazować butlą i odszedłem od octu.

Minął miesiąc. Jakieś pierwsze wyniki? Bratherringi zamarynowane? Piklowane kłącza kosaćca w oprawie z wąkrotki?

Powiem tak... Przetestowałem duże dawki carbo, ekwiwalent octowy oraz ekwiwalent spirytusowy. Na żadnym nie zaobserwowałem ani pozytywnego skutku, ani negatywnego. Temat zarzuciłem i zainstalowałem CO2, co momentalnie spowodowało ładne bąblowanie, większe przyrosty i poprawę wybarwienia.

Dla mnie carbo to jakieś placebo i tyle.

Jeszcze coś takiego znalazłem:

http://pomoce.akwahobby.com/kalk_chem.php" onclick="window.open(this.href);return false;