Dziurawe liście + nitki
-
- Bywalec
- Posty: 62
- Rejestracja: pn sty 05, 2009 10:34 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Dziurawe liście + nitki
Ostatnio zmieniony śr sie 31, 2011 8:59 pm przez maskotus, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Dziurawe liście + nitki
U mnie okazało się że mam brak potasu. Mimo że podawałem nawóz z potasem z allegro. kupiłem dodatkowo potas i teraz go podaje raz na tydzień po podmianie. Daj zdjęcia. U mnie wyglądało to tak:
U mnie teżsą glony ale przyczyną tego jest brak roslin na tafli wody. posadziłem nurzańca i teraz czekam aż sięrozrośnie i go porozsadzam.
U mnie teżsą glony ale przyczyną tego jest brak roslin na tafli wody. posadziłem nurzańca i teraz czekam aż sięrozrośnie i go porozsadzam.
Ostatnio zmieniony ndz mar 29, 2009 7:55 pm przez picia136, łącznie zmieniany 3 razy.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Arcymistrz
- Posty: 4995
- Rejestracja: ndz sty 11, 2009 12:31 am
- Telefon: 510847789
- Lokalizacja: Warszawa[gocław]
- Na imię mam: Krzysztof
- Płeć:
Re: Dziurawe liście + nitki
Co to znaczy okazało się,jak byś mógł to napisz na jakiej podstawie stwierdziłeś braki potasu.Pytam nie dla tego żeby się czepiać tylko dlatego,że niedawno musiałem wyrzucić żabienice u której ktoś stwierdził po wyglądzie,że ma skrajne niedobory potasu.Przez miesiąc lałem K2SO4.Ziele padło całkowicie a ja do tej pory nie wiem co jej było.picia136 pisze:U mnie okazało się że mam brak potasu
Wyglądało to tak
Nie jestem na garnuszku żadnego sklepu akwarystycznego itp.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Dziurawe liście + nitki
Znalazłem jakąś tabelkę z opisami i tak wywnioskowałem. podałem 2 razy potas i pomogło.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Arcymistrz
- Posty: 4995
- Rejestracja: ndz sty 11, 2009 12:31 am
- Telefon: 510847789
- Lokalizacja: Warszawa[gocław]
- Na imię mam: Krzysztof
- Płeć:
Re: Dziurawe liście + nitki
Jak masz namiary na tą tabelę to wrzuć,bardzo by mi się przydała.
Nie jestem na garnuszku żadnego sklepu akwarystycznego itp.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
Nie należę do żadnej loży,towarzystwa wzajemnej adoracji,sekty,kasty itp.
Jestem prostym miłośnikiem naszego hobby.
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Dziurawe liście + nitki
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Bywalec
- Posty: 62
- Rejestracja: pn sty 05, 2009 10:34 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Dziurawe liście + nitki
Ostatnio zmieniony śr sie 31, 2011 9:00 pm przez maskotus, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Dziurawe liście + nitki
Ja obstawiam potas ewentualnie żelazo
Ostatnio zmieniony wt mar 31, 2009 10:36 pm przez picia136, łącznie zmieniany 1 raz.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
Re: Dziurawe liście + nitki
A jak rybki leczyłeś, nie lałeś lekarstw do baniaka?
Mnie rośliny często padają po zabawach z lekami, nawet tymi, które niby roślin nie niszczą.
Mnie rośliny często padają po zabawach z lekami, nawet tymi, które niby roślin nie niszczą.
-
- Bywalec
- Posty: 62
- Rejestracja: pn sty 05, 2009 10:34 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Dziurawe liście + nitki
Ostatnio zmieniony śr sie 31, 2011 9:00 pm przez maskotus, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Dziurawe liście + nitki
Ja bym się wstrzymał z laniem jakichkolwiek nawozów, bo rośliny w takim stanie nie są w stanie ich wykorzystać. Nawozy tylko pogarszają sprawę, pogarszają jakość wody i zagrażają rybom. No bo tak na chłopski rozum - roślinki podgniwają, dodają swoje 3 grosze do puli produktów przemiany materii, nie przyswajają pierwiastków, które im podajesz, woda robi się "cięzka" od rozmaitych substancji.
Po rozmaitych kuracjach pierwsze padały mi zwartki. I im nic już nie pomagało. Lądowały w koszu czym prędzej, bo robiły syf.
Po lekach filtruję wodę przez węgiel obowiązkowo. Tylko ten manewr szybko usuwa toksyny polecznicze. W połączeniu z podmianami wody szybko przywraca jako-takie środowisko dla roślin, chociaż oczywiście przez jakiś czas mam problem z glonami, bo filtr biologiczny jest nadwerężony. Więc przez jakiś czas dodaję do wody nie nawozy, tylko nitrivec czy inny preparat stymulujący rozwój flory bakteryjnej. Oprócz tego multimineral i witaminy dla dobra ryb. W wodzie z kranu wbrew pozorom jest wszystko, czego rośliny potrzebują, żeby rosnąć. Roślin zniszczonych nie zmuszę do spektakularnego wzrostu tak od razu, więc zapewniam im tylko należne minimum. Rośliny łodygowe, które wyglądają jeszcze jako tako odmładzam. Tzn - robię sadzonki z wierzchołków. Wracają do życia i dopiero wtedy ewentualnie wspomagam je małymi ilościami nawozu wieloskładnikowego. Odratowałem tak trochę zielska, które przechodziło kryzys. Przez moment akwarium wygląda mało efektownie, ale wolę niedobory niż nadmiary. To te drugie czynią większe spustoszenia, zwłaszcza, kiedy człowiek nie ma pwności, co zaszkodziło.
Po rozmaitych kuracjach pierwsze padały mi zwartki. I im nic już nie pomagało. Lądowały w koszu czym prędzej, bo robiły syf.
Po lekach filtruję wodę przez węgiel obowiązkowo. Tylko ten manewr szybko usuwa toksyny polecznicze. W połączeniu z podmianami wody szybko przywraca jako-takie środowisko dla roślin, chociaż oczywiście przez jakiś czas mam problem z glonami, bo filtr biologiczny jest nadwerężony. Więc przez jakiś czas dodaję do wody nie nawozy, tylko nitrivec czy inny preparat stymulujący rozwój flory bakteryjnej. Oprócz tego multimineral i witaminy dla dobra ryb. W wodzie z kranu wbrew pozorom jest wszystko, czego rośliny potrzebują, żeby rosnąć. Roślin zniszczonych nie zmuszę do spektakularnego wzrostu tak od razu, więc zapewniam im tylko należne minimum. Rośliny łodygowe, które wyglądają jeszcze jako tako odmładzam. Tzn - robię sadzonki z wierzchołków. Wracają do życia i dopiero wtedy ewentualnie wspomagam je małymi ilościami nawozu wieloskładnikowego. Odratowałem tak trochę zielska, które przechodziło kryzys. Przez moment akwarium wygląda mało efektownie, ale wolę niedobory niż nadmiary. To te drugie czynią większe spustoszenia, zwłaszcza, kiedy człowiek nie ma pwności, co zaszkodziło.
Ostatnio zmieniony śr kwie 01, 2009 12:51 pm przez Dein, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Bywalec
- Posty: 62
- Rejestracja: pn sty 05, 2009 10:34 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Dziurawe liście + nitki
Ostatnio zmieniony śr sie 31, 2011 9:00 pm przez maskotus, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Dziurawe liście + nitki
Mi kiedyś po soli strasznie zmarniały roślinki. I paru nie dało się uratować.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Dziurawe liście + nitki
No owszem, niektóre rośliny nie tolerują soli, na przykład kryptokoryny. Ja kiedyś odkażałam akwarium solą, wszystkie rośliny trochę przez to podupadły, ale kryptokoryny najbardziej, i ledwo mi się udało je odratować.
Również po baktopurze (zrobiłam kiedyś taki błąd i wlałam do ogólnego) strasznie mi rośliny zmarniały. Tak jak Dein, dałam multiminerala i efekt był może nie natychmiastowy, ale bardzo szybki.
Również po baktopurze (zrobiłam kiedyś taki błąd i wlałam do ogólnego) strasznie mi rośliny zmarniały. Tak jak Dein, dałam multiminerala i efekt był może nie natychmiastowy, ale bardzo szybki.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-
- Uzależniony
- Posty: 678
- Rejestracja: pn mar 23, 2009 1:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Dziurawe liście + nitki
Ja też kiedyś zastostosowałem bactopur do ogólnego i pomarniało wiekszość roślin.
100x40x50 =200l
I rodzinka się powiększy:)
I rodzinka się powiększy:)
-
- Bywalec
- Posty: 62
- Rejestracja: pn sty 05, 2009 10:34 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Dziurawe liście + nitki
Ostatnio zmieniony śr sie 31, 2011 9:02 pm przez maskotus, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Uczestnik
- Posty: 44
- Rejestracja: pn mar 02, 2009 10:51 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Dziurawe liście + nitki
Hygrophilia polysperma Rosanervig... moim zdaniem to bardzo ladna roslina i bardzo ja lubie, u mnie rosnie jak szalonamaskotus pisze:Dam fotę, przy okazji pytane: wiecie co to za roślina?
A czerwony kolor oznacza ze jej ... dobrze
Ostatnio zmieniony ndz kwie 12, 2009 11:29 pm przez delphin, łącznie zmieniany 1 raz.