Zarejestrowałam się kilka ładnych lat temu, to i czas się przywitać - ileż można być utajonym podczytywaczem.
Zaczynałam od kuli i bojownika... później małego akwa, wiecznej wojny z glonami i tu nastąpiła przerwa, bo urodziły się moje małe. Małe i już biegają, więc 25l odżyło. A w salonie kroi się szafka pod 250l, w piwnicy czeka filtrek i dużo zabawek
Więc niebawem postawię swoje akwareńko. Tymczasem zmagam się z 25 l - jakże piękne to doświadczenie glonów, parametrami wody, nawożeniem, oświetleniem... jakże to rozwijające hobby. Jak myślę, popełniłam niemal wszystkie błędy, jakie można popełnić..., a przynajmniej sporo z nim. Doszłam w końcu do jako takiej równowagi i jakoś to hula. Trzymam se ja tam ambitnie simulansy i bojownika - docelowo towarzystwo idzie do większego zbiornika. Roślinność ruszyła w końcu przy nowej lampie od Emi18 i trawnik pokazał, że można.Pewnie niedługo zasypię kilkoma durnymi pytaniami... jak to: jak złapać te simulansy, przecież to jakiś cud w chaszczach je chwytać?
I tyle w ramach przywitania.
Aaaa... forum bardzo lubię - za przekazaną wiedzę, doświadczenie i mega humor.
![;]](./images/smilies/smile2.gif "Zgryźliwy"){kind=small}
