Żyję już na tym świecie ponad 30 lat. A akwarystyka była w tym życiu odkąd pamiętam. Przynajmniej kiedyś tak było. I przyznam, że nie jestem w stanie sięgnąć pamięcią kiedy pierwszy raz widziałem moje 80 litrowe akwarium ramowe
Chociaż samo akwarium pamiętam jakbym je widział dzisiaj rano.Niestety z wielu względów ostatnie 4 lata spędziłem bez akwarium, nad czym trochę ubolewałem. Niemniej jednak od 3 dni moje hobby wróciło do mnie. Odzyskałem moje akwarium (100L), którym zajmował się przyjaciel i zaczynam od nowa. No, może nie od nowa, ponieważ jest kilka gupików, jeden mieczyk, kilkanaście glonojadów i mająca ponad 10 lat Platydora Kolczasta, czy jak kto woli Sum Liniowy. Aż się łezka w oku zakręciła.
Może kiedyś zamieszczę zdjęcia, jak tylko akwarium wróci do formy. Obecnie pzoa rybkami jest 1cm podłoża, średniej wielkości korzeń pod którym wyleguje się na grzbiecie - tudzież boku - Sum (znowu jak dawniej będzie mnie przyprawiał o palpitację serca strasząc, że dokonał żywotu) i osprzęt. Ale wszystko w swoim czasie. Obecnie czas wrócić do formy, bo sporo rzeczy zapomniałem. Zająć się podłożem, potem roślinami i urozmaicić nieco bardziej mieszkańców. Na pewno chętnie skorzystam z wiedzy, a i mam nadzieję, za jakiś czas ponownie służyć radą innym.
A tymczasem, raz jeszcze Witam wszystkich!
