Witam
: sob maja 20, 2017 5:39 pm
Witam,
Nazywam się Beata, mieszkam na Ursynowie. W zasadzie lubię wszystkie zwierzęta, ale od najmłodszych lat interesowały mnie psy i ptaki, a w wieku szkolnym doszła do tego akwarystyka i żółwie. Wtedy też miałam pierwsze własne akwarium (ogólne), później zainteresowały mnie pielęgnice- wtedy miałam już zbiornik 150L a w nim (po różnych próbach) prowadziłam nawet udaną, kilkuletnią hodowlę pielęgnic zebra oraz akary błękitnej (drugiego gatunku nie jestem pewna, gdyż kupiony został jako pielęgnica, jednak albo była to forma mutacyjna jakiegoś gatunku, albo do tej pory nie umiem sklasyfikować tego gatunku- do akary błękitnej było tym rybom najbliżej... Zdjęć ryb niestety nie mam- była to druga połowa lat 90-tych).
Później, już we własnym mieszkaniu, znów stanęło akwarium, ale niewielkie- 60L, podczas ponad 15-stu lat wielokrotnie częściowo zmieniałam obsadę. Ostatnio akwarium nie miałam przez 4 lata, ale czegoś brakowało... Na razie mam wspomniany baniaczek 60 litrów, plus kotniki- zamiast ogólnego, postawiłam w tej chwili na piękniczkowate, szczególnie gupiki i molinezje. Ale że akwarium stoi ledwie tydzień, pływa w nim zaledwie kilka ryb (plus dwie samice gupika w kotnikach, które kupiłam ciężarne- jedną z nich w nocy lub nad ranem wydała na świat potomstwo, ale chyba musiała zjeść część maluszków, gdyż narybku jest całe 8 sztuk...). Mam też molinezje księżycowe, a co do reszty- cały czas zastanawiam się nad obsadą, żeby nie było jakiegoś misz-maszu, a objętość zbiornika też mnie ogranicza (oprócz rybek mam też hodowlę ptaków egzotycznych, tak więc miejsca zbyt wiele nie pozostało na jakąś większą hodowlę).
Mam troszkę zdjęć moich ryb z poprzednich zbiorników, wstawię je w odpowiednim miejscu (np moje ukochane pielęgniczki Ramireza, sum pictus, bojowniki i inne).
Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów,
Beata (Kiara).
Nazywam się Beata, mieszkam na Ursynowie. W zasadzie lubię wszystkie zwierzęta, ale od najmłodszych lat interesowały mnie psy i ptaki, a w wieku szkolnym doszła do tego akwarystyka i żółwie. Wtedy też miałam pierwsze własne akwarium (ogólne), później zainteresowały mnie pielęgnice- wtedy miałam już zbiornik 150L a w nim (po różnych próbach) prowadziłam nawet udaną, kilkuletnią hodowlę pielęgnic zebra oraz akary błękitnej (drugiego gatunku nie jestem pewna, gdyż kupiony został jako pielęgnica, jednak albo była to forma mutacyjna jakiegoś gatunku, albo do tej pory nie umiem sklasyfikować tego gatunku- do akary błękitnej było tym rybom najbliżej... Zdjęć ryb niestety nie mam- była to druga połowa lat 90-tych).
Później, już we własnym mieszkaniu, znów stanęło akwarium, ale niewielkie- 60L, podczas ponad 15-stu lat wielokrotnie częściowo zmieniałam obsadę. Ostatnio akwarium nie miałam przez 4 lata, ale czegoś brakowało... Na razie mam wspomniany baniaczek 60 litrów, plus kotniki- zamiast ogólnego, postawiłam w tej chwili na piękniczkowate, szczególnie gupiki i molinezje. Ale że akwarium stoi ledwie tydzień, pływa w nim zaledwie kilka ryb (plus dwie samice gupika w kotnikach, które kupiłam ciężarne- jedną z nich w nocy lub nad ranem wydała na świat potomstwo, ale chyba musiała zjeść część maluszków, gdyż narybku jest całe 8 sztuk...). Mam też molinezje księżycowe, a co do reszty- cały czas zastanawiam się nad obsadą, żeby nie było jakiegoś misz-maszu, a objętość zbiornika też mnie ogranicza (oprócz rybek mam też hodowlę ptaków egzotycznych, tak więc miejsca zbyt wiele nie pozostało na jakąś większą hodowlę).
Mam troszkę zdjęć moich ryb z poprzednich zbiorników, wstawię je w odpowiednim miejscu (np moje ukochane pielęgniczki Ramireza, sum pictus, bojowniki i inne).
Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów,
Beata (Kiara).