Iquitos Bielany

Opinie o sklepach stacjonarnych. Każdy sklep w osobnym wątku.

Rrrrogaty

Iquitos Bielany

#61

Post autor: Rrrrogaty »

Ostatni post z poprzedniej strony:

To jak ryba pływa powinno się oceniać w akwarium przed zakupem, a nie w worku, gdzie może dochodzić do właśnie takich sytuacji. A jak ktoś wybiera spomiędzy padliny w akwarium konkrente sztuki licząc, że będzie dobrze to niech najlepiej się od razu puknie w czoło, bo się tylko o kłopoty prosi.

Nie pisz o braku siły, bo mechanizm obronny polegający na udawaniu martwego nie wynika z braku siły i nie ma z nim nic wspólnego. To tak jakbyś napisał, że ryba straciła kolor w worku w wyniku kiepskiej diety ;).
kwiat pisze:Co kolesiowi szkodziło zamienić, żeby klient był zadowolony? Chciał opchnąć jak najszybciej bo już ryba widziała światełko w tunelu i dołączała do tych co tam leżały w zbiornikach na dnie. Czyżby tamte też stosowały jakiś mechanizm obronny?
Może to mu szkodziło, że klientów było dużo i nie miał czasu, by rozpruwać worek, wracać na hale i wyławiać jedną rybkę? Może za chwilę zamykali? Może dobrze wiedział, że tak się właśnie ta partia zachowuje i nawet jak wrzuci inną to zachowa się tak samo? A może po prostu miał to w głębokim poważaniu? Nie wiem, nie było mnie przy tym i nie ma sensu o tym dyskutować.
Awatar użytkownika

kwiat
Gaduła
Posty: 149
Rejestracja: czw wrz 25, 2014 3:01 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Na imię mam: Kwiat
Płeć:

Iquitos Bielany

#62

Post autor: kwiat »

Ja byłem i widziałem i koleś to zwykły burak a jak poczytasz wcześniejsze komentarze to zauważysz że inni forumowicze narzekają że im ryby zdychały. Ja mam swoje widzimisie a Ty swoje i każdy kupuje po swojemu. Jak mi daje worek z rybą i widzę że coś jest nie tak to chyba mam prawo domagać się wymiany. A to że Ty bierzesz co dają to Twoja sprawa.
na pochyłe drzewo to i Salomon nie naleje

tiggi
Fanatyk
Posty: 1008
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:56 am
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: Iquitos Bielany

#63

Post autor: tiggi »

Wyławiam w sklepie często i dużo ryb. Nigdy, przenigdy nie zdarzyło się, żeby ryba ze stresu udawała zdechłą.
Oczywiście - te które tak pływają po prostu są martwe.

BeGreen
Uczestnik
Posty: 27
Rejestracja: sob sie 30, 2014 2:10 pm
Lokalizacja: warszawa ( izabelin )
Na imię mam: Bartek
Płeć:

Iquitos Bielany

#64

Post autor: BeGreen »

Ale odgrzałem koleta ... :) raz kupowałem tam ryby i po dotarciu do kasy zobaczyłem jak 2 kiryski z 3 " pływają " do góry brzuchem . nie było problemu z wymianą ( dodali mi 2 kiryski ) po dotarciu do domu wszystkie 5 sztuk sobie pływało . przed zakupem tam ryb polecam je DOKŁADNIE obejrzeć
30 litrów roślinnego
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Iquitos Bielany

#65

Post autor: saintpaulia »

U bocji takie zachowanie nie należy do rzadkosci. Nie tylko przy stresie z resztą. W akwa nie raz mnie straszyły leżac do góry brzuchem, całkiem żywe.
Z jakoscia zycia bywa tam roznie, ale ostatnio kupowalam kilka ryb, ktore sama wybieralam, zyją i mają się calkiem OK.

Rrrrogaty

Iquitos Bielany

#66

Post autor: Rrrrogaty »

@kwiat: Tylko, że dyskusja nie dotyczy tego czy ryby zdychają czy nie z Iquitosa, tylko tego, że niektóre gatunki w ten sposób reagują na przeławianie jak we wspomnianej wcześniej sytuacji! I proponuje już nie drążmy tego tematu, bo do niczego on nie prowadzi, a zwłaszcza osobiste insynuacje. Ja nie biorę co dają, bo raczej z rybami mam do czynienia z tej drugiej strony ;).
Awatar użytkownika

kwiat
Gaduła
Posty: 149
Rejestracja: czw wrz 25, 2014 3:01 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Na imię mam: Kwiat
Płeć:

Iquitos Bielany

#67

Post autor: kwiat »

A no to mów że w Iquitos-ie pracujesz :) da rade załatwić jakieś zniżki? :P
na pochyłe drzewo to i Salomon nie naleje
Awatar użytkownika

rafalwienio
Gaduła
Posty: 191
Rejestracja: pn kwie 07, 2014 3:33 pm
Lokalizacja: Warszawa, Ursus
Na imię mam: Rafal

Re: Iquitos Bielany

#68

Post autor: rafalwienio »

ROGATEK ma swój sklep w ursusie na przeciwko factory, dlatego napisał, że ma doczynienia z drugiej strony ;-)

Rrrrogaty

Iquitos Bielany

#69

Post autor: Rrrrogaty »

@Kwiat: Jak to już Rafał napisał ja mam własne królestwo i mi ono w zupełności wystarcza. A i zniżki będą, ale od przyszłego miesiąca.

@Rafał: Dzisiaj przyjeżdżają Twoje klauny ;) Mam nadzieję, że między 14-17 powinny już być do odbioru.

Medalik

Iquitos Bielany

#70

Post autor: Medalik »

Pozwolę sobie ocenić sklep, bo zamówiłem u nich świetlówkę. Cena na plus, średnio 10-15 zł taniej niż w innych sklepach, które miałem okazję przepytać. Towar zamówiłem wraz z przesyłką bo po przeliczeniu kosztu dojazdu bardziej mi się to opłaca i tu pojawił się wcale nie mały jak dla mnie minus. Na stronie czas oczekiwania na przesyłkę kurierską 1-2 dni (zakładam roboczych). Zamówienie złożone 13.11, po kilkunastu próbach dodzwonienia się uzyskałem info, że paczka dotrze najwcześniej na środę (19.11).

Sklep jak sklep...nic godnego polecenia.

Orientuje się ktoś jak wygląda sprawa z otwarciem paczki przy kurierze w celu sprawdzenia jej stanu ? Podejrzewam, że ewentualna reklamacja w tym sklepie to będzie batalia ponad moje siły, a paczkę mam za pobraniem więc zawsze mogę nie przyjąć. Pytanie tylko czy mogę wymagać otwarcia paczki w obecności kuriera ?

robertwawa
Zapaleniec
Posty: 367
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:36 pm
Lokalizacja: Wawa,Bemowo
Na imię mam: Robert
Płeć:

Iquitos Bielany

#71

Post autor: robertwawa »

Iquitiosy to chyba najgorsze sklepy w Warszawie i okolicach. Ceny podawane przez telefon jak już się dodzwoniłem to nigdy nie zgadzały się na miejscu zawsze wyższe.

pablo8700
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: sob sie 18, 2012 9:21 pm
Lokalizacja: warszawa-wawer
Płeć:

Re: Iquitos Bielany

#72

Post autor: pablo8700 »

Medalik pisze:Pozwolę sobie ocenić sklep, bo zamówiłem u nich świetlówkę. Cena na plus, średnio 10-15 zł taniej niż w innych sklepach, które miałem okazję przepytać. Towar zamówiłem wraz z przesyłką bo po przeliczeniu kosztu dojazdu bardziej mi się to opłaca i tu pojawił się wcale nie mały jak dla mnie minus. Na stronie czas oczekiwania na przesyłkę kurierską 1-2 dni (zakładam roboczych). Zamówienie złożone 13.11, po kilkunastu próbach dodzwonienia się uzyskałem info, że paczka dotrze najwcześniej na środę (19.11).

Sklep jak sklep...nic godnego polecenia.

Orientuje się ktoś jak wygląda sprawa z otwarciem paczki przy kurierze w celu sprawdzenia jej stanu ? Podejrzewam, że ewentualna reklamacja w tym sklepie to będzie batalia ponad moje siły, a paczkę mam za pobraniem więc zawsze mogę nie przyjąć. Pytanie tylko czy mogę wymagać otwarcia paczki w obecności kuriera ?
Otwarcie paczki w obecności kuriera jest standardem, jeżeli towar jest uszkodzony spisujecie protokół uszkodzenie i paczka wraca do nadawcy. W innym wypadku już musisz załatwiać odbiór uszkodzonego towaru "na własną rękę"

Medalik

Iquitos Bielany

#73

Post autor: Medalik »

No właśnie z tym standardem to bym nie przesadzał :roll: Sam pracowałem w firmie, która wysyłała paczek kilkaset dziennie za pośrednictwem kuriera i powiem szczerze, że otwarcie paczki w obecności kuriera było czymś niespotykanym. Kurierzy zasłaniali się regulaminem firmy, że nie mają obowiązku robić takiego ukłonu w stronę klienta. Z drugiej strony w bodajże prawie konsumenta jest zapis umożliwiający mi taką czynność.
Cóż kurier też człowiek, grzecznie poproszę i tyle.

Marina1981
Uczestnik
Posty: 21
Rejestracja: ndz gru 09, 2012 10:57 pm
Lokalizacja:

Iquitos Bielany

#74

Post autor: Marina1981 »

Koledzy pracuję w firmie kurierskiej zawsze możesz otworzyć przy kurierze i sporządzi protokół szkody(zawsze mają nie zawsze się przyznają, ewentulanie oświadczenie wystarczy na start, nie ma prawa "uciekać"), potem zgłaszasz szkodę na @. ewentulanie można zgłosić szkodę nawet po odejchaniu kuriera ale nie ma jak papier w garści.

W sobotę kupowałem świetlówki juwela. Ten sklep to rodzaj sprawdź co chcesz na google/allegro jedziesz ważne powołujesz sie na ceny z allegro(normalnie są wyższe) płacisz wychodzisz. Telefonu nie odbierają to fakt, ceny sprzętu mają dobre dlatego odwiedzam, ryb nigdy nie kupowałem bo się boję :-)

Medalik

Iquitos Bielany

#75

Post autor: Medalik »

Ten sklep to jedna wielka żenada... Moja przesyłka zaginęła w akcji. Dziś zadzwoniłem i poprosiłem o nr listu przewozowego gdyż gwarantowano mi dostawę w dniu dzisiejszym - co oczywiście nie nastąpiło. Za pierwszym razem dodzwoniłem się bez problemu ale Pan poprosił o telefon za godzinę bo nie było go w biurze i nie miał jak sprawdzić owego numeru. Po godzinie telefonu już nie odbierał... Zadzwoniłem z innego numeru i oczywiście po pierwszym sygnale usłyszałem dumne halo, gość się nieco zmieszał kiedy usłyszał znowu tego samego natręta i po wielu jąknięciach wymamrotał, że jest problem z kurierem, że oni oczywiście są bez winy itd. itp. niestety numeru nie mógł dla mnie sprawdzić z przyczyn chyba nadprzyrodzonych. Straciłem już jakąkolwiek ochotę na współpracę z nimi, a ich przesyłkę potraktuję w dokładnie ten sam sposób w jaki ja zostałem potraktowany...

Nie polecam sklepu całym swoim sercem.

Koziol
Bywalec
Posty: 96
Rejestracja: wt wrz 30, 2014 6:19 am
Lokalizacja: Warszawa
Na imię mam: Rafal

Re: Iquitos Bielany

#76

Post autor: Koziol »

W sumie nic nowego... Ja już zakończyłem z nimi kilka lat temu i dziwię się jakim cudem coś takiego istnieje jeszcze na rynku...
Awatar użytkownika

piotrek78
Zapaleniec
Posty: 343
Rejestracja: wt cze 19, 2012 12:43 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Iquitos Bielany

#77

Post autor: piotrek78 »

Byłem, skusiłem się. Ma-sa-kra. O etyce pogadać sobie możemy wchodząc tam na część z akwariami. Zobaczyłem wszystkie stadia rozkładu. Skusiłem się z wielką obawą na farowelle. W domu kwarantanna , wyszła oodinoza. Po 10 dniach ryby padły. Sorry, piszę jak jest.
Obsługa 2= (miarka na szynach). Chyba to jest standard, skusić klienta a na miejscu jest jak jest. Nie wiem, o co w tym wszystkim chodzi ale jak na Gocławiu powstał IQ było tak samo , pogaszone akwaria a w nich dużo martwych rybek. Nie jest moim celem robienie czarnego PR, ale jeżdżę czasami po sklepach, widzę też osoby sprzedające ryby tutaj na forum, jak się starają aby rybki były zdrowe, dobrej jakości. Szanują też kupującego.
W czasach, gdzie jest duża konkurencja, każdy stara się o klienta i tani, dobrej jakości towar takie sklep to nieporozumienie.
Drugi raz na pewno tam nie pojadę.
Follow the rabbit
Posolone ;)

Medalik

Iquitos Bielany

#78

Post autor: Medalik »

Może trochę monotonnie ale dodam, że wspomniana przeze mnie wcześniej świetlówka zamówiona 13.11.2014 do dnia dzisiejszego do mnie nie dojechała... status zamówienia ciągle bez zmian. Wczoraj dzwoniłem, Pan stwierdził, że zamówienie kojarzy i już chyba do mnie pojechało. Miał oddzwonić z potwierdzeniem tej informacji, jak się domyślacie kontaktu brak, telefonu nie odbiera.

KATO
Uczestnik
Posty: 24
Rejestracja: śr lut 04, 2015 10:43 pm
Lokalizacja: Raszyn

Iquitos Bielany

#79

Post autor: KATO »

Ehhh… szkoda że tak późno tu zajrzałem! :sad:
Awatar użytkownika

rupert
Uzależniony
Posty: 630
Rejestracja: sob sty 17, 2015 11:47 am
Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
Na imię mam: Hubert
Płeć:

Iquitos Bielany

#80

Post autor: rupert »

Ja byłem tam raz gdy już praktycznie wszystkie graty do zalania baniaka już miałem. Brakowało mi tylko roślinek na start. Więc wybrałem się po wcześniejszym telefonie. (szkoda, że wtedy jeszcze nie przeglądałem FAWY dział giełdy i że ktoś co chwila albo oddaje albo sprzedaje za symboliczne kwoty okazałe roślinki) Pojechałem zakupiłem już nie pamiętam dokładnie 4 echionodursy ocelot dwie jakieś bliżej nieokreślone roślinki (które niedawno widziałem w auchan posadzone normalnie w doniczce...) i pęczek jakiegoś badziewia na pierwszy plan. Za całość skasowali mnie 70 zeta. Do dziś nie zachowało się nic... Gdybym od razu zerkał tutaj to za tą kasę roślinki wysypywały by mi się z akwa. No ale cóż na błędach się uczymy.
Ogólnie sklep jeśli chodzi o same akcesoria ok tylko trzeba jechać osobiście nie przez alle. Jak czegoś nie mają to szukać gdzie indzie bo będą sprowadzać miesiącami.

seba8989
Bywalec
Posty: 79
Rejestracja: ndz lis 23, 2014 11:39 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Iquitos Bielany

#81

Post autor: seba8989 »

Generalnie ceny rybek ok , oferta też bardzo ciekawa , było by wszystko pięknie gdyby nie warunki w jakich sa trzymane zwierzęta .Prawie w każdym baniaku była martwa ryba. Jeden zbiornik mnie szczególnie zaszokowal było tam z 15 jakichś rybek lawicowych, wszystko zdechłe od bardzo długiego czasu. Takiej warstwy kilkucentymetrowej pleśni to jeszcze nigdy nie widziałem.Jeśli ktoś ma zamiar kupić tam rybki to odradzam wpuszczać je do ogólnego bez solidnej kwarantanny.
Poza żywym towarem , ciekawa oferta pokarmów , i reszty asortymentu .
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Iquitos Bielany

#82

Post autor: marcinzabki29 »

Byłem tam kilka razy - mam po prostu blisko pracy.
Nigdy nie kupowałem tam ryb, tak jak piszecie - wygląd odpycha.
Raz tylko kupiłem krewetki Amano.
A tak to tylko żwirek i jakiś sprzęt drobny.
Pozdrawiam Marcin
Awatar użytkownika

Xara
Bywalec
Posty: 87
Rejestracja: wt cze 23, 2015 7:23 pm
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: Iquitos Bielany

#83

Post autor: Xara »

W życiu tam nie pojadę, a już byłam bliska tego pomysłu :D
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Iquitos Bielany

#84

Post autor: marcinzabki29 »

Ponieważ szukam świetlówki do akwarium, to postanowiłem tam zadzwonić.
Po kilku próbach - nie było chętnych do rozmowy - pojechałem do nich.
Na szczęście mam blisko pracy i dowiedziałem się, że świetlówki nie ma.
Dowiedziałem się też dlaczego nie mogłem się dodzwonić - przy mnie akurat dzwonił telefon,
a pan sprzedawca po prostu go zignorował i nie podnosi słuchawki.
No cóż - w końcu on tam tylko pracuje :razz:
Pozdrawiam Marcin
Awatar użytkownika

tompoz
Zapaleniec
Posty: 257
Rejestracja: sob kwie 02, 2011 11:21 pm
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Płeć:

Re: Iquitos Bielany

#85

Post autor: tompoz »

Byłem dzisiaj. Na Allegro mają ofertę na 10 Neolamprologus multifasciatus, a ja potrzebuję samca.

W baniaku opisanym Similis, Brevis i jeszcze dwa inne gatunki (ale nie Multi), do którego mnie skierowano pływa sześć ryb. Jedna to Xenotilapia, reszta maluchów wygląda jak Multi ale ma plamkę tuż za skrzelami - moje takiej nie mają.

Gość z obsługi każe mi odłowić co chcę. Odpuściłem.

Więcej mnie tam nie zobaczą.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pozdrawiam,
Tomek

Koziol
Bywalec
Posty: 96
Rejestracja: wt wrz 30, 2014 6:19 am
Lokalizacja: Warszawa
Na imię mam: Rafal

Iquitos Bielany

#86

Post autor: Koziol »

Dziwię się że tam ktoś jeszcze kupuje. Ja się z zakupów u nich skutecznie wyleczyłem 6 lat temu...

traczu
Gaduła
Posty: 186
Rejestracja: pt maja 24, 2013 6:37 pm
Lokalizacja: gocław

Iquitos Bielany

#87

Post autor: traczu »

W zeszłym tygodniu w czwartek z rana zamówiłem przez allegro lapmkę LED zadzwoniłem czy jeszcze czy zostanie dziś wysłana "Tak jutro będzie u Pana"
Zamówiłem bo nie miałem jak do nich dojechać.
Myślę sobie ok super po rybki już 2 tydzień bez światła są bo moja kobieta nie ma czasu iść do zoologicznego i kupić jak się przepaliła.
A mieszkamy osobno.

W piątek dostaję maila że przesyłka została wysłana i to o 15:00 czyli została spakowana i przygotowana do spakowania.
Więc dzwonię " wykonałem 12 telefonów żadnego nie odebrali".
Napisałem więc maila że niech nie wysyłają pojadę do pierwszego lepszego i kupię.
Po co mają sobie robić koszta.
Obiecałem kobiecie że jej w sobotę przywiozę nową lampkę do jej kostki.
Więc jak jej nie przywiozę to będzie awantura wiecie jak to jest. Więc lecę po pracy do Mojego ulubionego sklepu C......S i kupuje.
Wczoraj pod koniec pracy do biura wpada kurier z DPD i przesyłka.
Oznajmiłem że nie przyjmuję. Aż się zaśmiał że jakoś go to nie dziwi ma na aucie 16 paczek,których klienci nie chcą odbierać bo czekają po kilka dni albo est brak kontaktu ze sprzedawca.
Wolę zapłacić więcej ale mieć dobrą usługę i mniej problemów niż korzystać z ich usług. Kilkukrotnie już się przekonałem że cena robi kolosalną różnicę i warto czasem dopłacić.

Psyho

Iquitos Bielany

#88

Post autor: Psyho »

No to się przejechałem. Zamówiłem na allegro akwarium. Odbiór osobisty . Wczoraj jeszcze dzwoniłem ( dodzwoniłem się za pierwszym razem ) , żeby zapytać czy jest. Pan , który odebrał poprosił żeby zadzwonić za 10 minut bo musi sprawdzić. Poczekałem , zadzwoniłem , było. Dziś wracając z zakupów wstąpiłem bo było mi po drodze do hurtowni , a tam du... Akwarium było ale się sprzedało jak na złość przed moim przyjazdem. Nawet się nie wkurzyłem bardzo . Nie mam jeszcze pomysłu na obsadę. Sprzedawca zapytał czy nie chcę większego, nie wiem czy w zamian czy z dopłatą bo się nad tym nie zastanawiałem ( miejsca nie mam). Co do samego faktu braku zamówienia to się zdarza chociaż mieć miejsca nie powinno . jakieś problemy komunikacyjne w firmie lub brak systemu rezerwacji zamówień. Jak ktoś by leciał do nich przez całe miasto to sugeruj zadzwonić przed samym wyjazdem czy jest jechać po co.W piątek mam zadzwonić czy "80 -ki" dojechały. Tak czy siak dam im szansę.

Wisu
Uczestnik
Posty: 48
Rejestracja: pt cze 19, 2015 12:14 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Iquitos Bielany

#89

Post autor: Wisu »

Nie pierwsza taka akcja z nimi. Czasami sprzedają towar którego nie maja... Nie powinno tak być.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Psyho

Re: Iquitos Bielany

#90

Post autor: Psyho »

Muszę napisać,że odebrałem wreszcie akwarium. Chłopaki mnie przeprosili i zaoferowali podkladkę pod akwarium lub tło jako formę zadośćuczynienia. Miły gest chociaż,żadnego z gratisów nie wziąłem bo nie potrzebowałem. Pomimo tej ich gafy pewnie jeszcze coś od nich kupię,oczywiście dzwoniąc przed wyjazdem i upewniajac się ,że towar jest. :)

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka

rudykot
Maniak
Posty: 703
Rejestracja: sob gru 27, 2014 11:00 pm
Lokalizacja: Piaseczno
Na imię mam: Klaudia
Płeć:

Iquitos Bielany

#91

Post autor: rudykot »

Ja mam bardzo złe zdanie nt. tego sklepu jeśli chodzi o ich organizację pracy i ogarnięcie asortymentu o wprowadzanie klienta świadomie w błąd nie wspomnę. Jakiś czas temu szukałam akwarium 240 wraz z szafką, internet pokazał mi, że tam będzie wszystko i do tego fajnie finansowo. Gdzieś już mi się obiło o uszy, że sklep ten nie ma dobrej opinii i czesto nie ma tego co jest wystawione w internecie. Z racji tego, że jestem akwarystyczną fetyszystką i nie kupię niczego czego wcześniej nie dotknę, nie pomacam i nie powącham (no może lekka przesada) tylko odbiór osobisty wchodził w grę. Złapałam za telefon i zadzwoniłam, zostałam zapewniona, że jest, a po informacji, że będę za góra godzinę po odbiór zostałam zapewniona, że już akwarium i szafka będą wyciągnięte i radośnie na mnie czekać. Pełna radości zaczęłam robić wieeeeelkie oczy zbitego spaniela do mojego partnera, zaopatrzyliśmy sie w koce, wsadziliśmy tyłki do samochodu i pognaliśmy jak szaleni do celu. Na miejscu oczywiście co ? Pierwsze słyszą, szef (z nim gadałam), nic nie przekazał, oni nawet nie wiedzą czy takie akwarium jest na stanie a o safce mogę zapomnieć albo zdecydować się na sporo droższa glossy. Furia sięgnęła zenitu. Szkło się znalazło- dostałam na nie całkiem spory rabat, ale nie o to chodzi.... człowiek dzwoni, upewnia się, jest zapewniony, że to wszystko już na niego będzie czekać, zajedzie, zaplaci i z uśmiechem na ustach pogna do domu startować nowe szkielko. A tu jeszcze wywiało nas do łomianek do sklepu aquaela gdzie już nas zapewniono, że safka jest, jest odłożona i możemy przyjezdzać. Po dojechaniu do celu i wejsciu do sklepu z dusza na ramieniu i niepewnością w oczach - jest ! Cała historia suma - sumarum skończyła się dobrze... ale, troszkę nerwów mnie to kosztowało i chociazby nie wiem jak tanio mieli - więcej nic u nich nie kupię... O !!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sklepy zoologiczne w Warszawie i okolicach”