FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

A to kiepsko , chciałam dokupić sterbki do tych Twoich, a tam mają tanio, no i jakieś zbrojniczki.

Mehi pisze:Mozna jesli ryby wogole sa. ja ostatnio z arkuszowa znow mialam starcie bo Pan godzine szedl do magazynu zeby sprawdzic czy akwaria dla mnie sa i dojsc nie mogl.

Bo generalnie ten Pan to straszny olewus ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ja ostatnimi czasy zostawiłem tam tyle kasy, że już jestem "stałym klientem"

zdecydowanie byc stalym klientem innych sklepow w ktorych jestem pozadnie obsluzona. Nie ma czym sie chwalic ze sie jest stalym klientem takiej beznadziejnej hurtownii.

Jak dla mnie to jest sklep, a nie hurtownia i wcale nie beznadziejny. Mam raczej pozytywne odczucia odnośnie Iquitosa, przynajmniej tego na Ursynowie.

[

Ja tam na Ursynów absolutnie nie narzekam. Zawsze z facetem sobie pogadam, doradzi, jak sam nie wie, to zerknie w ulotki i da odpowiedź. A i asortyment szeroki. Z kolei jeśli czegoś nie ma, to idzie zamówić.

krasnal pisze:Proponuję podejście Na ZIELONEGO
Czasami ciekawych rzeczy można się dowiedzieć

Ja to mam tyle dobrze, że nie muszę udawać zielonego
A tak na poważnie to praktycznie wszędzie tak jest, że zielonych dymali, dymają i dymać będą. Byłem świadkiem jak Pani z Iquitosa sprzedała gościowi terarium, może 8 L żeby w nim bojek wylądował.

Ja do tego sklepu mam jedno dodatkowe zastrzeżenie, oprócz tu wymienionych - straszny za przeproszeniem burdel tam mają
Dopchać się do filtrów nie można bo jakieś żwirki w paczkach porozwalane po całej podłodze, połowa się wysypała i syf nie miłosierny
Jedyny + moim zdaniem to ceny...

mattoid pisze:Byłem świadkiem jak Pani z Iquitosa sprzedała gościowi terarium, może 8 L żeby w nim bojek wylądował.

Jeśli mowa o pani z Ursynowa, to ona go nie dymała, tylko ona pierdoła jest. Byłem kilkakrotnie świadkiem jej błyskotliwych zachowań... dziwne, że ona tam jeszcze pracuje.

Misquamacus pisze:a do tego sklepu mam jedno dodatkowe zastrzeżenie, oprócz tu wymienionych - straszny za przeproszeniem burdel tam mają

To fakt. A na dodatek nie da się wjechać tam wózkiem dziecięcym... No, ale jak już raz go wniosłem, to potem pan pomógł mi wynieść wózek, bo wyjechać już się nie dało

Ja osobiście mam pozytywne zdanie na temat tego sklepu. Facet miły i porozmawia i doradzi. Nawet poszedł na układ przy zakupie kubła. Umówiłem się z nim, że jeżeli w domu okaże się, że rozmiarami mi do szafki nie pasuje to będę mógł zwrócić. Pojechałem do domu przymierzyłem, było ok, więc na drugi dzień pan wystawił paragon i podbił gwarancję. Szybko, łatwo i przyjemnie. Z poprzednich postów wynika, iż należy wybierać się tam osobiście. Ceny są jak najbardziej ok.

Może i ja wtrącę swoje 3 grosze na temat tego sklepu (ul. Arkuszowa). Kupiłem kiedyś u nich ryby, niestety, wszystkie były chore i zdechły mi . Co do obsługi, to pozostawia wiele do powiedzenia - nie zawsze interesują się klientem. Co do wyboru asortymentu to słaby wybór. Co do dodzwonienia się to prawda, trzeba długo dzwonić, aż ktoś raczy odebrać ten telefon . Lepiej omijać ul. Arkuszową szerokim łukiem.

Często jestem na Wokalnej, nie pytam, nie wdaję się w rozmowy itp. Kupuję jeśli jest to po co przyjechałem.
Jest taniej i blisko metra. Dla mnie ok.

Każdy ma inne doświadczenie z tym sklepem.

Na arkuszowej kupilem pokrywe o polowe taniej niz w tesco na gorczewskiej
nie mieli juz czarnej to w tej samej cenie sprzedali inny kolor ktory bardziej mi pasowal.
Ale wybor ryb jest coraz gorszy
zbrojnikow juz od dawna nie maja i nie wiadomo kiedy beda.

Ten wątek jest o sklepie na Wokalnej, a nie na Arkuszowej. Zwracajcie, proszę, na to uwagę.

Drottnar pisze:Ten wątek jest o sklepie na Wokalnej, a nie na Arkuszowej.

Moje zakupy ostatnio wyglądały tak:
1. Akwa 45 litrów - 30 złotych
2. Karma dla chomika, jakieś trociny i inne duperele - 11 zł

Więc ceny są super a i z obsługą akurat mi świetnie się gada.

Kupowałem też ostatnio scyzoryk Victorinoxa na prezent - i kupiłem 40 zeta taniej niż w "normalnych" sklepach takich jak w Blue City czy Galerii mokotów...

Wg mnie Iquitos na Wokalnej jest OK.

Z rybami z Iquitos nie miałem do czynienia, gdyż wszystkim znajomym, którzy tam kupili rybcie pozdychały.
Co do cen to rzeczywiście mają dobre. Ale syf i bałagan jest nie do opisania. Ostatnio wchodząc do sklepu próbowałem się nie potknąć się o leżące na ziemi worki z rozsypanym żwirem i karmą, ale niestety zaryłem w leżące na podłodze filtry. Po prostu coś strasznego.
Oczywiście na maile nie odpisują i jak się u nich składa zamówienie to nie oddzwaniają mimo, że notują w zeszyciku numer telefonu i listę zamówionego towaru.
Ostatnio przez pomyłkę skręciłem o jedną przecznicę wcześniej i trafiłem do innego sklepu akwarystycznego. Co prawda nie posiadają tam sprzętu akwarystycznego, ale mają przepiękne rośliny i zadbane rybcie.

ludomir pisze:Co prawda nie posiadają tam sprzętu akwarystycznego, ale mają przepiękne rośliny i zadbane rybcie.

Jeśli na Ursynowie to daj namiar.

Pewnie chodzi o Galaxias na Bacewiczówny
http://www.fawa.pl/topics30/4028.htm#35143

dokładnie

Dobry sklepik, moje pierwsze roślinki do akwa kupowałem tam

Też uważam,że dobry sklepik

Dobra, wracajmy do tej ul. Wokalnej.

Rzeczywiście rybek w Iquitosie na Wokalnej bym nie kupował ale wyposażenie i chemię jak najbardziej. Ostatnio zawitałem do nich dwa razy. Obsługująca mnie kobieta była sympatyczna i uczynna, służąc pomocą w wyszukaniu interesujących mnie arytykułów.
Ceny bardzo atrakcyjne a nawet mimo tego, że produktów nie zamawiałem przez Allegro, to ceny "z półki" zostały mi obniżone do "allegrowego" poziomu.
Tak więc może panuje tam mały rozgardiasz ale warto zajrzeć

O, miło słyszeć, że pani się wyrobiła

Drottnar pisze:O, miło słyszeć, że pani się wyrobiła

Oj wyrobiła się - bardzo sympatyczna jest. Teraz ja tam wpadam po akcesoria do akwarium, a dziewczyna po rzeczy do terrarium dla chomika

Generalnie, bardzo podoba mi się ten sklepik mimo bałaganu - mała powierzchnia, ale wybór większy niż w niejednym KAKADu czy innym marketowcu...

Nie no, ja nigdy nie powiedziałem, że ona jest niesympatyczna. Bo taka była od początku. Tyle, że taka trochę nierozgarnięta i niezorientowana była. Ale wnioskuję, że to właśnie zmieniło się na lepsze. Co cieszy

ja kupowałam ryby w tym sklepie, ale na Arkuszowej (sądzę, że mają te same).
Neony czerwone, akary z maronii, miedziki, tetry, skalary, ramirezy, kiryski. Wszystkie ryby żywe, bez chorób, prócz kirysków, które z bliżej nie określonej przyczyny padły w 3 tygodnie wszystkie.

Z tego co obserwuję to wybór fauny i flory na poziomie podstawowym, uzupełnienia towaru dość rzadkie, powiedziałbym sporadyczne.
Sporo większy ruch jest w technice, chemii i pozostałym wyposażeniu. Pod koniec ubiegłego tygodnia widziałem sporo nowych korzeni i żwiru oraz np. taką małą kostkę z wyposażeniem (Mehi zdaje się ją testowała).
Kobieta sie uczy i daje radę.

Jako że musze wszystko sprawdzić sam (taka ludzka ciekawośc:P) postanowilem w sobote udac sie do "tego" sklepu w celu zakupu 40 nenkow czerwonych. Troche sie naszukałem wejścia do sklepu ale to inna historia. W akwariach brud i plastikowe rośliny oraz zdechłe rybki. Sprzedawca tak nieprzyjemny że odrazu po uiszczeniu opłaty juz myślałem co powiem jak wyjde z tego sklepu a pieśni pochwalne to na pewno nie były

Ten sklep jest jak słaby film - musisz go zobaczyć bo nie dowiesz sie czy był słaby ale na pewno go drugi raz nie zobaczysz;D

Byłam w sobotę w tymże sklepie i powiem tak-bajzel jak u cyganki w tobołku...ciasno duszno,pani sprzedająca na wszystkich rybkach się nie zna więc mówi że trzeba czekać na pana...po prawie 30 min. czekania przychodzi pan i stwierdza że na tych rybkach,które właśnie chciałam zakupić też się za bardzo nie zna....łooo matkoo...