FAWA.pl

Cześć,

Niniejszym pragnę poinformować zainteresowaną "Gawiedż", ze we wspomnianym sklepie zmienił się właściciel i wygląda na to, ze w temacie kondycji, wyboru ryb oraz samych zbiorników zmienia się na lepsze. Niestety nie ma już Pana Piotra...(znający ten sklep na pewni wiedzą kogo mam na myśli).

Na razie nie mogę się wypowiedzieć na temat fachowości obsługi ale jedna rzecz mnie zaskoczyła in minus.....Jeden z pracowników próbował wmówić mi ze standardowe parametry RO jeżeli chodzi o PH to 5.0 ..........co gorsza nie dał sobie tego wyperswadować twierdząc że jest chemikiem i wie co mówi.
No cóż......

Witam,

byłem wczoraj w tym sklepie. Tak btw. to nazywa się on Aquarius. Wybór akcesoriów i ryb zadowalający. Obsługujący akwaria Pan okazał się wytrwałym dyskutantem - rozmowę przerwał dopiero jego kolega informując, że już godz. 21-sza i zamykamy:)

Pan bardzo pomocny, nie stwierdzono wciskania kitu, jednak w mojej ocenie Pan dość stanowczo poleca pewne rozwiązania nawet jeśli klient jest zdecydowany na co innego. Mają dość duże korzenie. Lojalnie uprzedzono mnie, że nie toną od razu i trzeba je pomoczyć. Nie przejrzałem dokładnie asortymentu bo się zagadałem:/

W każdym bądź razie jest to wg mnie kolejny sklep w mojej okolicy gdzie nie trzeba się bać o jakość:) Wrażenie robi dekoracyjne przy wejściu. Co prawda tylko ok. 400 litrów, ale ładnie obsadzone roślinami i obsada z otosków, "glonojadów" i jakiejś rybki stadnej, której nie umiem jeszcze zidentyfikować.

Dzisiaj tam byłem i z Apisto jest:
Kakadu Red 10pln za szt.
Ramirezki 8pln za szt.
Vijejta (via Macmasteri) - ceny nie pamiętam
oraz
Barwaniak Czerwonobrzuchy 10pln za szt
Barwniak Szmaragdowy 10pln za szt

odnosnie tego sklepu w tesco spotkalem sie z 3 sprzedawcami
1 mnie rozbawil bo nie mial pojecia o akwarystyce
2 innych tu trzeba przyznac mile mnie zaskoczyli od dawna nikt w sklepie przy zainteresowaniu sie jakas ryba nie zapytal jakie mam akwarium a oni tak
co do roslin to wybor jest mniejszy niz za kadencji Pana Piotra a tak wogole pracuje on
w akwarystycznym przy wolumenie.
pozdrawiam

Chyba wiem o których mówisz. Dwóch z nich już dawno nie widziałem, trzeci ten który został widać z rozmowy że się tym zajmuje i że jest prawdziwym akwarystą

Witam
Jestem nowa, troche później planowałam się zalogować, jak już uruchomię akwa....To moje pierwsze akwarium, od dawno chciałam...
Wracając, zalałam tydzień temu, dzisiaj wybrałam się po roślinki. Wiem ze nie po kolei, ale tak jakoś...wodzie to chyba krzywdy nie zrobiło że sobie postała.

Poszłam do AQUARIUS, ul. Górczewska, przy Tesco. Tam mam akurat najbliżej z pracy...Poszłam z dzieckiem 2,5 roku.
W sklepie przywitał nas piesek, uwiązany do regałów -pies jednego z pracowników. Przywiązany tak, że był na "głównej trasie" od wejścia. Bez kagańca, na długiej smyczy.
Zaatakował moja córę, i mnie chwilę po tym jak uwolniłam rączkę dziecka.
Nie mam do psa pretensji, pewnie tak spędził cały dzień i był zestresowany.
Właściciel olał sytuację, dalej rozpakowywał sobie dostawę rybek....nawet nie usłyszałam zwykłego "przepraszam".
Ja nie wiem czy oni sa kompetentni,w tematach rybek czy nie. Ale zeby dużego psa, tak sobie zostawiać między regałami, bez miski z wodą....i żeby kompletnie się nie poczuć do niczego....dziecko w szoku, ja zrobiłam błąd bo trzeba było od razu wezwać policję...a po prostu wyszłam, ale mała wpadła w histerię i chciałam ją stamtąd jak najszybciej zabrać...na szczęście chwycił przez kurtkę (parę centymetrów niżej i była by poharatana rączka), więc bez krwi się obyło.
Tak czy inaczej -może nie jest to na temat "rybkowy" - ale dla mnie ten sklep jest spalony na zawsze. Tak sie nie traktuje (dużego) psa - i tak się nie traktuje Klientów....

Witaj.
Bezmyśloność właścicieli psów nie ma granic.
Przezywalam różne koszmarki ja mój maly synek bał się psów a właściciele tylko się śmiali i wmawiali mi że" przecież on nie gryzie"
Mam tylko nadzieję, ze córeczce nie zostanie lęk przed psami
Pozdrawiam

Bożena pisze:Witaj.
Bezmyśloność właścicieli psów nie ma granic.
Przezywalam różne koszmarki ja mój maly synek bał się psów a właściciele tylko się śmiali i wmawiali mi że" przecież on nie gryzie"
Mam tylko nadzieję, ze córeczce nie zostanie lęk przed psami
Pozdrawiam

Ja jestem psiara, i nie tylko, obecnie psa nie mam, bo moja ukochana sunia odeszła w lutym - miała 18 lat, i nie umiem narazie pokochać innego psa - nie wyobrażam sobie zebym przywiązała psa na sznurek, w ciasnej alejce między regałami, bez dostępu do wody!
Do zwierzaka pretensji nie mam, ale właściciel....jeśli tak traktuje psa to jakie ma podejście do innych stworzeń?
I jak podszedł do klienta czyli mnie? Tam mam po drodze, tam chciałam kupić roślinki a potem rybki....
też mam nadzieję że będzie oki - wychowuję ja w zgodzie ze zwierzętami, wie że zwierząt nie wolno krzywdzić, mamy papugę obecnie, zaraz będą rybki, był pies a nawet dwa.... nie chciałabym zeby przez kretyna z tego sklepu się to zepsuło...

Robiłam tam zakupy 2 razy. Kupowalam roslinki a ze na nichs ie nie znam poprosilam o pomoc kogos z obslugi ale oni chyba tez sie nie znali
Za drugim razem kupowałam gupiki, prosilam o 2 samice i samca, Paniusia mi je zlapala ale jak sie okazalo sprzedala mi 2 samce i samice (moj blad ze nei sprawdzilam na miejscu).
Na pierwszych zakupach w tym sklepie poczulamsie totalnie olana, albo personel byl rozproszony po sklepie albo wszyscy siedzieli przy ladzie i kazdy mial na klientow wywalone bo wszyscy sie zajeli pogaduszkami. Dopiero jak bylam tam za drugim razem to jakis Pan zapytal sie z wlasnej inicjatywy w czym moze mi pomoc.

Moja kolezanka jest uprzedzona do tego sklepu, gdyz po zakupie u nich rybek, padła jej cała obsada w akwarium 300l.

No i te ceny, ktore nie naleza do najnizszych, juz w Forcie Wola maja taniej no ale tez i duzo mniejszy asortyment.

Ceny w tym sklepie to jakaś żenada...

Bohdan pisze:Cześć,
Niestety nie ma już Pana Piotra...(znający ten sklep na pewni wiedzą kogo mam na myśli).

Pan Piotr pracuje w sklepie na ul Dantego

Pan Piotr to taki co pracował tam jakies 4 albo wiecej lat temu ?

Sklep ma sporą ilośc ryb i sprzętu.

Dwóch sprzedawców:
Jeden Pan (starzy) miły ale wciska co tylko się da. Wiedza - skromniutka.
Drugi kolega widać i słychać że kompletnie inny poziom wiedzy i zainteresowania akwarystyką.


Ogólnie polecam.
Czysto i ryby niby zdrowe.

Ryby zadowolone, ale 5 zeta za neona czerwonego ???

sporo, 5 zł za czerwonego sporo...

Kidzio pisze:sporo, 5 zł za czerwonego sporo...

to pójdz do kakadu w promenadzie xD cenna wacha sie 6-8zl xD niestety sklep narzuca spora marze dlatego lepiej kupic w internecie po 2,5-3zl

Mieszkam obok i bedac na zakupach zawsze wejdę popatrzeć. Wszystko w miare zadbane, straszą niestety bojowniki w kubkach, ale to chyba wszedzie. Dosyć drogo. Żywy pokarm jest. Kupuje też wode RO (25 gr/l zwykła i 50 g/l do morksich).
Ogólnie większośc obslugi siedzi przy kasie i gada o dupie maryni (ekpedientki) i nie ma ochoty na żaden kontakt. (płać i spadaj)

Co do obsługi to jak już to rozmawiać z takim lekko łysawym panem (wydaje mi się ze własciciel). Słyszałem nieraz rozmowę w której odradzał zdecydownie zakup wielu ryb do zbyt małych zbiorników, a także łaczenie ich w zabójcze mieszanki w przerybionych zbiornikach. Niestety najczesciej jest zajęty w kanciapie.

Co do jakości ryb to kupiłem raz uzupełnienie stada neon. Wszystko było w porządku, żyją nadal. Zostałem również poinformowany przy zakupie iż odbyły kwarantanę, za co plus.

Ogólnie ocena 3 z malutkim plusem . Sporo można by poprawić, ale naszczęscie nie jest źle.

Oni mają naprawdę drogo...mieszkam niedaleko ale chodzę tam tylko w ostateczności...no i jak kobita robi zakupy...dla zabicia czasu

A polecacie jakiś inny sklep zaufany w okolicy?

Ja robię zakupy tylo tam, bo blisko i w miarę solidnie.

Jeśli chodzi o obsługę, to tak jak napisał wobyk (o ile móimy o tym samym łysawym Panie:p) to chyba jedyna osoba która zna się na rzeczy. Jak go kiedyś zapytałam i nie znał odpowiedzi to po prostu się przyznał, że nie wie i przeprosił, a nie wciskał kit.
Dość małe zaintresowanie klientem, wysokie ceny i zachowanie Pań ekspedientek trochę odstrasza

Byłem tam rzeczywiście ekspedientki mało co się interesują, jeśli chodzi o rośliny to jest ok, kupowałem tam kilka roślin i nie było problemów typu ślimaki czy glony , rybki tez w dobrej kondycji, ceny dość wysokie.
Szkoda tylko tych bojowników w kubkach.
A jeżeli zapytasz o coś któregoś z chłopaków to naprawdę pomogą.

Potwierdza dość drogo ale solidnie.
kupowałem u nich mieczyki neonki kiryski roślinki
wszystko O.K

Jak na taki sklep to jest spoko, moj bojownik jest od nich i sliczny,kochany samczyk wyrosl - zywy pokarm tez dobry maja i tylko tu maly minusik bo czesto trafiam, ze nic prawie nie ma .
Ogolnie na plus i mozna polecic w tych przynajmniej czesciach jakie znam

Nowy Aquarius został otwarty w ubiegłym tygodniu na Jubilerskiej w King Cross Praga. Byłem w poniedziałek. Zbiorniki zadbane (chociaż gdyby były zapuszczone kilka dni po otwarciu to byłby dramat), ale jest ich stosunkowo mało. Ceny za ryby normalno-warszawskie. Dość mały wybór roślin. O ile dobrze zauważyłem kiryski karmione ochotką, a to według hodowców ryzykowne dla ryb.

Zdecydowanie NIE POLECAM!!! drugi raz u nich kupiłem i drugi raz przyniosłem sobie ślimaki do akwarium... Kupowałem w Aquarius w tesco na Kabatach oraz w King Cross Praga. Jeden wielki SYF!!!! Zdecydowanie NIE!!!!!

Ślimaki na rybach?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk