Artemia dekapsulowana

Wszystkie sprawy dotyczące żywienia, sposobu przyrządzania pokarmu, własne oryginalne przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
storm29
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: śr wrz 03, 2014 8:52 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bielany
Na imię mam: Bartek
Płeć:

Artemia dekapsulowana

#1

Post autor: storm29 »

Witam,
Miał może ktoś styczność z tym pokarmem : http://allegro.pl/artemia-dekapsulowana ... 00358.html" onclick="window.open(this.href);return false; ?
Posiadam dorastające bojowniki i chciałbym aby dostały białkowego kopa, a nie chce mi się pieścić z hodowlą żywej, póki co jechały na nicieniach. Jak u niej z wartością odżywczą ? Nie ma ryzyka przeniesienia choroby ? Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Christo
Fanatyk
Posty: 1198
Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
Lokalizacja: Zegrze
Płeć:

Artemia dekapsulowana

#2

Post autor: Christo »

Nie konkretnie z tą. Ja się wykosztowałem i kupiłem markowego Drak'a, ale myślę że niepotrzebnie. Ryzyka chorób nie ma. Jest bardzo, bardzo minimalne niebezpieczeństwo, że niewyklute jaja (bo takie mogą się trafić), mogą zaczopować jelita. Ale generalnie jest to pokarm stosowany jako zamiennik dla świeżo wykluwanej przy hodowli narybku. Ja tym karmię dorosłe małe ryby np neony i nie zauważyłem żadnych niepożądanych skutków. Jedyny minus, to że pokarm jest trudno zatapialny, ale przy bojkach nie będzie to problemem.
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.

Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l

…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
Awatar użytkownika

Autor
storm29
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: śr wrz 03, 2014 8:52 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bielany
Na imię mam: Bartek
Płeć:

Artemia dekapsulowana

#3

Post autor: storm29 »

Myślę, że problem z zaczopowaniem jelit nie nastpi ze względu na to, że ryby mają już ok 2 miesięcy, także będę teraz spokojny, dzięki wielkie za odpowiedź :)
Awatar użytkownika

Christo
Fanatyk
Posty: 1198
Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
Lokalizacja: Zegrze
Płeć:

Artemia dekapsulowana

#4

Post autor: Christo »

Sprostuję trochę to co napisałem o czopowaniu jelit. Raczej dotyczy to dorosłych osobników artemii - samic z jajami, które są połykane przez ryby w całości (z jajami). W przypadku dekapsulowanej ryba raczej nie ruszy samej skorupy, albo niewylęgniętego naupliusa. Ale fakt jak na artemię dekapsulowaną zawiera ona całkiem sporą domieszkę "kapsuł" :P (przynajmniej ta moja).

Napisz jak wygląda Twoja kiedy przyjdzie, bo na fotce z linku jest czyściutka, pomarańczowiutka. Ciekawa jaka będzie w realu.
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.

Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l

…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
Awatar użytkownika

Autor
storm29
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: śr wrz 03, 2014 8:52 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bielany
Na imię mam: Bartek
Płeć:

Re: Artemia dekapsulowana

#5

Post autor: storm29 »

Witam, dziś paczuszka do mnie dotarła, nie wiem jak powinna wyglądać czysta artemia, aczkolwiek jakieś tam drobne okruchy ma, soczyście pomarańczowa jest jak sie patrzy bez lampy błyskowej, z lampą widać duże różnice w kolorze pomiędzy poszczególnymi cystami. Rzuciłem dziś młodym i włomotały wszystko z prędkością światła.

Obrazek Obrazek

Edit:
Warto tu jeszcze dopisać, że producent to "katrinex".
Ostatnio zmieniony czw gru 18, 2014 12:27 am przez storm29, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

tkmsledz
Maniak
Posty: 915
Rejestracja: pn cze 11, 2012 1:54 pm
Lokalizacja: Warszaw,Mokotów
Na imię mam: Grzesiek
Płeć:

Artemia dekapsulowana

#6

Post autor: tkmsledz »

No ciekawe może i ja się skusze na taki pyłek
Awatar użytkownika

Christo
Fanatyk
Posty: 1198
Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
Lokalizacja: Zegrze
Płeć:

Artemia dekapsulowana

#7

Post autor: Christo »

Warto mieć coś takiego, drogie nie jest. Nieco większe ryby (6-9 cm) też to u mnie jedzą np gurami mozaikowy. Jest niby dla nich za drobny, ale cierpliwie zbierają go z powierzchni, więc widać jest dla nich wartościowy skoro im się chce. :)
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.

Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l

…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
Awatar użytkownika

Norbi
Gaduła
Posty: 163
Rejestracja: pt cze 20, 2014 3:55 am
Lokalizacja: USA
Na imię mam: Norbert
Płeć:

Artemia dekapsulowana

#8

Post autor: Norbi »

To jest dobry pokarm, używałem go do karmienia młodych skalarów ale nie jako jedyny oczywiście. Co ciekawe, Żyworódki Endlera też go lubią chyba z racji wielkości swoich pysków ;)
Awatar użytkownika

Autor
storm29
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: śr wrz 03, 2014 8:52 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bielany
Na imię mam: Bartek
Płeć:

Re: Artemia dekapsulowana

#9

Post autor: storm29 »

Witam, po prawie dwóch tygodniach mogę poinformować, że pokarm jest świetny, bojki mi wystrzeliły jak z procy, jak tak dalej pójdzie to za 2-3 tygodnie będą dorosłe. bardzo polecam to żarełko !
Awatar użytkownika

saintpaulia
Arcymistrz
Posty: 4346
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa -Bielany
Na imię mam: Ilona
Płeć:

Artemia dekapsulowana

#10

Post autor: saintpaulia »

W jakim wieku były, jak zacząłes podawac?
Awatar użytkownika

Autor
storm29
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: śr wrz 03, 2014 8:52 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bielany
Na imię mam: Bartek
Płeć:

Re: Artemia dekapsulowana

#11

Post autor: storm29 »

Miały ok 3 miesiący i byłem zmartwiony, bo nie chciały za bardzo rosnąć, powinienem był podawać ten pokarm juz po ukończeniu miesiąca życia przez te ryby. Nie byla to wina inhibitorów bo wodę podmianiałem co 1-2 dni, także wystarczyło dać im wysokobiałkowe żarcie.
Awatar użytkownika

falco
Maniak
Posty: 996
Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
Lokalizacja: K-J
Płeć:

Artemia dekapsulowana

#12

Post autor: falco »

Jak podajecie/przygotowujecie dek. artemię?
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...
Awatar użytkownika

Christo
Fanatyk
Posty: 1198
Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
Lokalizacja: Zegrze
Płeć:

Artemia dekapsulowana

#13

Post autor: Christo »

IMO niewiele można z nią zrobić. Próbowałem moczyć, ale nie zauważyłem żeby to jakoś wpłynęło na cokolwiek, może minimalnie zaczęło tonąć i tak za słabo. Oczywiście może być domieszką do czegoś większego, ale do samodzielnego przygotowania wielkiego pola manewru nie widzę - może ktoś napisze coś więcej.

Wygłupiłem się też pisząc że to zamiennik do żywej - tak to jest jak się powtarza obiegowe opinie bez potwierdzenia, nie sprawdziła mi się w praktyce jako pierwszy pokarm. Nadal uważam że to b.dobry pokarm dla dorastających i mniejszy dorosłych tyle że głównie żerujących z powierzchni.
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.

Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l

…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
Awatar użytkownika

falco
Maniak
Posty: 996
Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
Lokalizacja: K-J
Płeć:

Artemia dekapsulowana

#14

Post autor: falco »

Czyli, można ją sypać bezpośrednio bez uprzedniego moczenia czy gry wstępnej, tak?
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...
Awatar użytkownika

Christo
Fanatyk
Posty: 1198
Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
Lokalizacja: Zegrze
Płeć:

Artemia dekapsulowana

#15

Post autor: Christo »

Można. Gdzieś widziałem zdjęcia - puchnie po prostu do pełnej kulki, niewiele zwiększając objętość. Może tyko przy karmieniu narybku można by zalecić moczenie - tak na wszelki wypadek.
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.

Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l

…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
Awatar użytkownika

Autor
storm29
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: śr wrz 03, 2014 8:52 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bielany
Na imię mam: Bartek
Płeć:

Artemia dekapsulowana

#16

Post autor: storm29 »

Ja podaję moim bojkom normalnie sypiąc na powierzchnię jak każdy susz, w trakcie jak większe rybki przesiewają pokarm przez skrzela, sporo go opada na dno i mniejsze sztuki żerują na opadającym pokarmie. Po jakimś czasie wszystkie rybki się przyzwyczajają i pobierają go z powierzchni, tak się mają sprawy u bojków. Nie wiem natomiast jak to wygląda u innych ryb. Jak się chce na siłę zatopić, można wsypać do naczynia i przycisnąć, np. szmatką. Na pewno sporo ziaren opadnie, lecz nie wszystkie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pokarmy/Żywienie/Przepisy”