Kupiłem Sera Artemix. Zmieszałem z 500ml wody, tak jak było na opakowaniu. Użyłem wody z filtra Dafi. Nie było napisane, żeby była to RO, więc wolałem nie dawać RO z obawy, że będzie zbyt niskie PH. Kranówy też wolałem nie dawać, bo jest strasznie syfna. Dałem zatem coś pomiędzy.
Po wymieszaniu całość przelałem do mojej rakiety
Po 72h kompletnie nic się nie wylęgło... Myślę, że mogę przestać napowietrzać...?
Zbliżenie:
Możecie poradzić coś na przyszłość?
Może coś robię źle...
Gdzie się zaopatrujecie w jaja?
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: wt gru 22, 2015 3:19 pm
autor: asheka
Może woda była za chłodna? Sprawdzałeś temperaturę?
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: wt gru 22, 2015 4:30 pm
autor: rudy1986
A tam jest jakas kostka napowietrzajaca?? czy sam wezyk???
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: wt gru 22, 2015 5:29 pm
autor: igor255
asheka pisze:Może woda była za chłodna? Sprawdzałeś temperaturę?
Aż sprawdziłem. 24 stopnie.
rudy1986 pisze:A tam jest jakas kostka napowietrzajaca?? czy sam wezyk???
Sam wężyk. A ma być kostka? Właśnie czytałem, że ma nie być kostki
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: wt gru 22, 2015 5:37 pm
autor: rudy1986
Chodzi o drobne rozpuszczanie powietrz gdyz nauplisy sa wrazliwe na brak tlenu. Powinny tez miec sprawna cyrkulacje wody. Same duze bable przy duzym cisnieniu sa w stanie wyrzucic jajka na scianki
Gdzie czytales ze powinno byc bez kostkiu??
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: wt gru 22, 2015 6:04 pm
autor: ziabak
Od lat wylęgam artemię w następujący sposób z sukcesem moze nie 100% ale co najmniej 80% (jeszcze nigdy nie wylęgły mi się wszystkie jajka, ale zwalam to raczej na jakość i wiek jajek niż na błędy w sposobie):
1. Woda kranówka bezpośrednio z kranu zmieszana zimna z odrobiną ciepłej, żeby była nie lodowata
2. w części tej wody rozpuszczam sól zwykłą jak do ogórków - 2 płaskie łyżeczki na 500 ml wody
3. wsypuję jajka w ilości trudnej do określenia, bo mam taką maleńką miarkę z jakiegoś zestawu, w sumie to może to być około 1/2 płaskiej łyżeczki od herbaty
4. używam zestawu jbl do wylęgu, ale to wszystko jedno - zasada podobna jak w Twojej butelce - jest wężyk z rurką, przez którą leci powietrze bez żadnej kostki - bulgota sobie solidnie, żeby ruch był od samego dołu
5. po 24-36 godzinach mam wylęg - do 72 godzin można go potrzymać, potem jak za długo to zaczyna obumierać, więc nie dłużej niż 72 h musi być zużyty
6. nie naświetlam jakoś szczególnie tego zestawu - stoi obecnie w kuchni, nieco oddalony od okna - jak jest szczęście że ładna pogoda, to przez kilka godzin przed południem pada na niego słońce, ale często nie pada wcale. W kuchni mam tylko zwykłą świetlówkę meblową podwieszoną pod szafką, która świeci się kilka godzin od zmroku do późnego wieczora.
To wszystko
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: wt gru 22, 2015 9:52 pm
autor: igor255
Ziabak, a skąd bierzesz jaja?
Re: Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: wt gru 22, 2015 9:59 pm
autor: Frosch
A czy filtr Dafi nie zakwasza wody? Chodzi mi o żywicę jonowymienną. Artemia nie znosi niskiego pH (dlatego można dodać zwykłej sody).
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: wt gru 22, 2015 10:28 pm
autor: Rrrrogaty
Mnie zastanawia ten filtr Dafi. On jak te wszystkie dzbankowe posiada jakąś żywicę jonowymienną, która eliminuje jony Ca i zamienia je na jony Na. Pytanie teraz czy tak spreparowana woda jest odpowiednia dla artemii. W sumie to chyba nawet mamy odpowiedź.
O, pisałem w tym samym momencie co Frosch.
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: wt gru 22, 2015 11:42 pm
autor: igor255
Czyli co kranówa? Czy RO? A może RO + sól do morskiego? Będzie wtedy wyższe PH...
Co do zakwaszania wody przez filtr to nie wydaje mi się, żeby było to mniej niż 7, ale z ciekawości jutro sprawdzę i napiszę
Re: Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: śr gru 23, 2015 12:09 am
autor: Frosch
W pracy stosujemy RO plus sól z Kłodawy (spożywcza niejodowana) plus soda oczyszczona (żeby utrzymać zasadowy odczyn). Bez światła, wystarczy ciepło.
Może być też kranówka bez chloru - artemia żyje w alkalicznych i zasolonych zbiornikach.RO jest niepotrzebne, my akurat z innego powodu stosujemy RO do artemii. Może być też RO plus sól do akwarium morskiego, ale po co? Najtaniej kranówka plus zwykła sól i soda ewentualnie.
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: śr gru 23, 2015 7:37 am
autor: igor255
Frosch, a gdzie się zaopatrujecie w jaja? Z własnej hodowli?
Jeśli to macie w jakimś laboratorium, to pewnie znasz zasolenie. Zdradzisz?
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: śr gru 23, 2015 9:46 am
autor: ziabak
Ja kupiłam jakieś lata temu wielką paczkę na allegro, w "aluminiowej" torebce, jaka to była firma pojęcia nie mam, ale jak teraz zerknelam to już takich nie znalazłam. Oczywiście szczelnie zamknięte przechowywalam w lodówce, odsypując sobie do użytku małe porcje do strunówki. Też mi się już kończy i będę niebawem musiała zakupić.
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: śr gru 23, 2015 11:42 am
autor: Tadeus
A testował ktoś coś takiego?
" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie chcę takiego wielkiego laboratorium szalonego naukowca, a to wygląda bardzo subtelnie i ma świetne opinie. Nie wymaga dodatkowego napowietrzania.
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: śr gru 23, 2015 11:46 am
autor: ziabak
Ciekawe... A na jakiej zasadzie to działa?
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: śr gru 23, 2015 11:55 am
autor: fivb77
Pewnie tak jak mówi ten kolega " onclick="window.open(this.href);return false;
Mi to wygląda jak jakaś miska z niepotrzebnym bajerem w środku i dziurką w pokrywce, żeby po wykluciu naupliusy się zbierały do światła. Zebrały się pod dziurką, a nad wbudowaną łyżeczką i hop do pyszczków ryb.
Tak szczerze, to artemie wykluwałem w zwykłym litrowym, może dwulitrowym słoiku bez naświetlania, bez nagrzewania, w zwykłej kranówce, ze zwykłą solą. Nie było 100% wyklucia, ale było dużo.
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: śr gru 23, 2015 2:42 pm
autor: Tadeus
Sądząc po opiniach. Większość osób testowała już inne metody i wychodziło im średnio i nie do końca rozumieją dlaczego z tą prostacką puchą wychodzi im dużo lepiej i jak to do końca działa
A co tam się robi? Trza mieć jajka, sól i kranówę.
"Napełniasz słoną wodą, wrzucasz jajka tak jak widać na zdjęciu, zamykasz puchę. Już po jednym dniu widać artemię w dziurze w środku, która płynie do wpadającego tam światła. Jajka tymczasem trzymane są dalej na bokach przez prosty ale efektywny system, co powoduje, że nie mieszają się z wylęgiem. Do pobrania artemii po prostu podnosi się sitko, które jest w środku, słona woda po prostu z niego obcieka. Starczy więc tylko sitko z artemią przepłukać pod kranem i można już użyć"
Nie znam się, piszę to co użytkownicy piszą
Inni piszą, że niekoniecznie musi być też przy oknie. Starczy jakieś źródło światła, które będzie padało na ten otwór w środku.
Ponoć można myć w zmywarce
Z tego co widzę po opiniach to wszystkim działa, a tym, którym nie działało, zadziałało jak kupili jajka od innego dostawcy niż mieli.
Edycja: Widzę, że niepotrzebnie pisałem bo youtube mnie wyręczył
Edycja2: Hmm, widzę, że nie trzeba importować tylko jest w polskim sklepie internetowym za 6 dych. Może się skuszę
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: śr gru 23, 2015 3:29 pm
autor: igor255
Zdaj relację jak użyjesz
Ja tam jednak nadal będę próbował "tradycyjnych" metod. Jak tylko uda mi się zdobyć gdzieś jaja... Mogłem wczoraj w Discusie zapytać jak byłem
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: czw gru 24, 2015 8:29 pm
autor: Frosch
igor255 pisze:Frosch, a gdzie się zaopatrujecie w jaja? Z własnej hodowli?
Jeśli to macie w jakimś laboratorium, to pewnie znasz zasolenie. Zdradzisz?
Kupujemy cysty Ocean Nutrition - 2 rodzaje: zwykłe i mikro. Te drugie droższe ale wylęgają się z nich mniejsze larwy.
Dla zabawy hodujemy dorosłą artemię - woda RO plus sól Instant Ocean. Karmimy glonem. Zasolenie około 35ppt ale jak paruje to się zwiększa. Na skalę domową jest to nieopłacalne.
A na dużą skalę wygląda to tak: https://en.wikipedia.org/wiki/Aquacultu ... _ponds.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
Muszę się zaopatrzyć w cysty i popróbować... A może na wodzie z podmianki (35ppt) tez mi się uda...
Dzięki za garść informacji
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: ndz sty 17, 2016 12:13 am
autor: Tadeus
Zgodnie z obietnicą melduję co następuje:
- Zamówiłem i dostałem tę puszkę Hobby
- Prezentuje się naprawdę wielce elegancko i nawet w stylowym wnętrzu odnajdzie swoje miejsce
- Wypełniona wodą jest ciężka i stabilna, co mnie wielce cieszy, bo mój kot lubi wciskać łapy we wszelkie dziury i bałem się, że ją przesunie i zwali.
- Pierwszy wylęg zakończył się porażką. Jakieś 10% sukcesu. Jednak póki co zwalam to na artemię, którą dostałem. Nie było tego, co chciałem i dostałem jakiś kiepawy mix od razu z solą, który dozowałem na chybił trafił, bo moja miarka nie miała oznaczenia. Dam znać po następnych próbach, jak uda mi się odważyć wymagane 16g
- Według sprzedawcy (dostawa z opóźnieniem ponad 20tu dni... khem... przynajmniej ostrzegł) Hobby wycofuje się z Polski i nie będzie go już w hurtowniach.
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: ndz sty 17, 2016 10:55 am
autor: jaacek
Częstą przyczyna nieudanego wylęgu jest sól a raczej zawarty w niej antyzbrylacz E -536
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: ndz sty 17, 2016 1:18 pm
autor: igor255
Myślisz, że w Sera Artemix czy innym gotowym miksie jest antyzbrylacz?
Ja sądzę, że nie, ale może się mylę...
Re: Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: ndz sty 17, 2016 2:34 pm
autor: jaacek
Masz racje.
Ale nie wszyscy używają już zmieszanych cyst
Re: Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: ndz sty 17, 2016 3:59 pm
autor: rudy1986
Od siebie dodam że zalecana sól do wylegu to morska do morskich akwariow i ona nie zawiera antyzbrylaczu
telefonotapatalkniete
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: ndz sty 17, 2016 4:16 pm
autor: shadowrider
Jak chcesz pilnie artemię to mogę spróbować Ci wyhodować ok.1l. W zeszłym roku mi się w miarę udawało i sporo jeszcze zostało mi jajek. Robiłem na zwykłej soli kuchennej.
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: ndz sty 17, 2016 7:47 pm
autor: igor255
rudy1986 pisze:Od siebie dodam że zalecana sól do wylegu to morska do morskich akwariow i ona nie zawiera antyzbrylaczu
No właśnie... Jedni piszą, że morska, a inni, że lepiej kuchenna...
Dla mnie sól morska (do morskiego) to nie problem, bo i tak zawsze mam...
Na razie i tak jeszcze nie zamówiłem jaj, bo są dosyć drogie...
Gotowych mieszanek już raczej nie będę używać...
Re: Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: ndz sty 17, 2016 9:38 pm
autor: rudy1986
Artemmia wystepuje w slonych zbiornikach. Czesc wylegnie sie w soli kuchennej ale pewnie wiecej w soli morskiej. To tak jakby trzymac blazenki w wodze solonej kuchenna. Chwile pozyja tylko pytanie jak dlugo
telefonotapatalkniete
Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: ndz sty 17, 2016 9:51 pm
autor: fivb77
No tak, ale dla nas zwykle artemia nie żyje długo
Re: Nieudany wylęg Artemii. Dlaczego?
: ndz sty 17, 2016 10:21 pm
autor: rudy1986
No ba nawet wrecz krotko. Ale chodzi o proces wzrostu i wylegu