FAWA.pl

Trzecia puszka mi idzie, więc napiszę.

Pokarm płatkowy, o bardzo intensywnym zapachu czosnku. U mnie łapczywie żrą to wszystkie ryby.
Spokojnie mogę polecić.
Uważam, że to jeden z lepszych pokarmów na rynku.
I nie ma się co sugerować nazwą "Discus"

I ten zapach:)

telefonotapatalkniete

Zajeb...

rhino pisze: Uważam, że to jeden z lepszych pokarmów na rynku.

Czy zmieniło się opakowanie?
Mam wrażenie, że było zupełnie inne.

Nie znam innego.
Dopiero trzy miesiące tym karmię

Potwierdzam, jeden z najlepszych pokarmów. Zapach jest zacny
Ja podaję jeszcze ten:

Ja podaję jeszcze ten:
https://www.clarias.pl/seachem-nutridie ... 16739.html
Tylko, że ten podaję na noc. Zbrojnikom.

Bardzo dobre tez sa pokarmy z seriiNature food. Skladowo, zapachowo i konsystencja przypomina discus wilda tropicala. Beda zywe ryby w clarias.pl to sie bedzie testowalo karmy.

rudy1986 pisze: Beda zywe ryby w clarias

Kiedy?

rudy1986 pisze: Skladowo, zapachowo i konsystencja przypomina discus wilda tropicala.

A nie jest odwrotnie?

rhino pisze:

rudy1986 pisze: Skladowo, zapachowo i konsystencja przypomina discus wilda tropicala.

A nie jest odwrotnie?

zależy z którego punktu widzenia:) staram się jednak promować nasza marke ale czasami sa lepsi:)

marcinzabki29 pisze:

rudy1986 pisze: Beda zywe ryby w clarias

Kiedy?

Niedlugo:)
Będzie tez osmoza do zakupienia, powalczę tez o mozliwosc robienia testow akwarystycznych

rudy1986 pisze: staram się jednak promować nasza marke ale czasami sa lepsi:)

Naszej marki moje nie chcą.
Jakieś kosmopolityczne świnie!
Lub KOD

Okropieństwo! Śmierdzi, brudzi palce, ryby wygrzebują spod ziemi, spod kamieni, zewsząd. Tylko bałagan robią. O ile coś zdąży spaść na podłoże, oczywiście

rhino pisze: . U mnie łapczywie żrą

A może za rzadko karmisz ?
A jak ze smakiem ? Co przypomina ?

Czosnek!

Żeby nie było- moje ryby też szaleją na jego punkcie. Próbowałam kiedyś spraju z czosnkiem do wzbogacania pokarmów. Chowały się po kątach, żeby być jak najdalej od tych pyszności. "Discus" ma mocny aromat, ale nie widzę, żeby to przeszkadzało komuś poza mną

A podajecie go co dzień, czy okresowo?

Ja mam zrobionego mixa, seachem, tropical, omega one i robaki

telefonotapatalkniete

Z ciekawości podawałem codziennie.
Razem z Northfin.

Ja przeplatam innymi pokarmami. Nie mam jakiegoś planu. Staram się nie podawać codziennie tego samego, to wszystko. Zawsze jest to coś suchego (płatki, granulki, pastylki) i mokrego, czyli mrożone lub żywe. Poza tym warzywa i "żelki'.

Zadałam takie pytanie, bo interesuje mnie to, jak długo i z jaką częstotliwością można podawać rybom pokarm z czosnkiem bez obaw o nadmierne obciążenie wątroby. No i ciekawi mnie czy podając co dzień lub często w ciągu tygodnia w mniej więcej powtarzalnych cyklachwymiennie z innymi pokarmami (wymiennie, ale jednak z dużą częstotliwością) ktokolwiek zauważył jakiś niepokojący objaw. Ja też używam pokarmu z czosnkiem, ale waham się go często podawać. Ten bym spróbowała zaserwować rybom może w większej ilości, jeśli osoby podające często nie obserwują żadnych skutków "przedawkowania" czosnku.

Masz ma myśli siarkę? W przypadku ludzi przedawkowanie siarki zawartej w czosnku wydaje się być trudne do osiągnięcia. Niestety o reakcji wątroby ryb nigdy nie udało mi się znaleźć żadnych wiarygodnych informacji. Wyszperałaś może coś ciekawego?

Nie na temat ryb niestety, tylko na temat ptaków, bo hoduję kanarki. Kanarkom nie powinno się podawać preparatów na bazie wyciągu z czosnku dłużej niż 4 dni i zwykle potem stosuje się środki wspomagające wątrobę i nerki prze kolejnych kilka dni. Organizm ryby i każdy inny organizm działa podobnie jeśli chodzi o funkcje wątroby i nerek, stąd moje przełoźenia pewnych zagadnień ze świata ptaków do świata ryb Niewątpliwie kuracje czosnkiem są bardzo korzystne dla organizmów, które go tolerują - bo jak dobrze kojarzę, kotom np. czosnku podawać nie wolno.

Czosnek nie wydaje mi się być naturalnym pożywieniem ryb. W naturalnym środowisku raczej małe mają szanse na jego zdobycie. Nie podjęłabym się też testów na moich zwierzętach. Zakładam, że jako pokarm uzupełniający ma działanie wspomagające odporność, ale to założenie działa na zasadzie, o której wspominałaś: wiemy, że ryby czosnek tolerują, nie mamy informacji, żeby był dla nich zabójczy.

Tak, podając rybom - czy tak jak ja ptakom - mamy w zamiarze poprawić kondycję zwierząt dzięki temu że czosnek ma właściwości bakteriobójcze i nie lubią go pasożyty. Ani ryby ani ptaki czosnkiem się nie żywią, jednak dla hodowców podawanie sprawdzonych preparatów nie związanych z naturalną dietą danego zwierzęcia jest pewnego rodzaju wyjściem w zasięgu ręki, które pomoże polepszyć stan zwierzęcia bez udziału chemii a z wykorzystaniem naturalnych preparatów roślinnych. To samo dotyczy ziół, aczkolwiek w karmach dla ryb jeszcze chyba nie widziałam zastosowania np. tymianku czy oregano, a działanie mają podobne do czosnku.

Wydaje mi się, że to co nazywamy chemią, jest trochę demonizowane ze względu na brak wiedzy o mechanizmach jej działania. To samo może dotyczyć środków opartych na zupełnie naturalnych składnikach. Brakuje mi rzetelnych informacji na rybie tematy. Może się wydawać, że wszystkie organizmy działają na zbliżonych zasadach, a jednak dla niektórych pozornie niegroźne substancje mogą być niewskazane lub wręcz zabójcze. Diabeł tkwi w szczegółach. Tylko albo ja nie jestem w stanie dotrzeć do tych szczegółów, albo temat ryb jest mocno zaniedbany.

Mam wrażenie, że czosnek w takim jedzeniu występuje w ilość śladowej.
On ma tylko wabić ryby, widocznie lubią ten zapach.