Wydaje mi się, że rybom jest łatwiej zjeść płatki niż granulki. Poza tym oczywiście wiele zależy od składu pokarmu, bo po prostu coś może rybom nie smakować, niezależnie od formy.
No i dodatkowo ryby mogą mieć jakieś swoje indywidualne upodobania; u mnie teraz wszystkie ryby jedzą wszystko, ale kiedyś miałam dwa bojowniki, z których jeden z suchych pokarmów jadł tylko płatki, a drugi tylko granulki i nie było wyjątków od tej reguły.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Jak kiedys miałem ryby typu gubiki neony i inne takie to płatki i tabletki takie przyklejane do szyby chętnie wsuwały, teraz mam bojowniki to płatki pomlą, zmielą i wypluwają , za to lubią granulki specjalne dla bojowników, ale jak je odpowiednio wygłodzic to zaczynają doceniac nawet płatki roślinne kwestia czasu zeby przyzwyczaic ryby do wszystkiego...
U mnie wygląda to tak - płatki są najchętniej spożywane przez wolniejsze, duże ryby, którym łatwiej zjeść ten wolnoopadający pokarm.
Granulat jedzą bojowniki, kiryski i zborjniki - z dna. W toni wodnej chętnie pożerany przez drobniejsze, szybkie ryby - u nas przez platki.
Pastylki, tabletki - uwielbiają to ampularie, kirysy i zbrojniki. Przyklejanymi do szyby nie pogardzi u nas żadna.
Zastosowałem tabletki i .... kompletny niewypał. Z tabletek zrobił się pył w krótkim czasie, który całkowicie zaśmiecił mi akwarium. Nie jestem zadowolony.
tomoa pisze:Zastosowałem tabletki i .... kompletny niewypał. Z tabletek zrobił się pył w krótkim czasie, który całkowicie zaśmiecił mi akwarium. Nie jestem zadowolony.
Jakie to były tabletki?
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.
A ile Ty ich dałeś na raz ? Dla ilu ryb ?
Ja dla obsady bojownikowej w 60l daję dwie ćwiartki, czyli w sumie pół tabletki. I jest to w pełni wystarczająca ilość.
U mnie z 3 tabletek podanych na raz nie zdąża się zrobić żaden pył - obsiadają je zbrojniczki, otoski i ampularie - a resztę wyjadają bojowniki i endlery.
Dałem jedną tabletkę dla sześciu ryb, trzy duże platki i trzy duże mieczyki. Skubnęły tabletkę kilka razy i dalej nie chciały jej jeść. Tabletka w ciągu minuty cała się rozpuściła i zamieniła w proszek, który spadł na dno, każdy ruch wody rozsiewał ten proszek po akwarium.
