7 kroków od "chcę" do "mam" akwarium

Zaczynasz przygodę z akwarystyką? Koniecznie przeczytaj ten dział :!:
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

7 kroków od "chcę" do "mam" akwarium

#1

Post autor: brenda »

Poniżej fragment wpisu z mojego bloga. Nie jest to poradnik bo po pierwsze, nie mam kompetencji a po drugie nie udzielam za bardzo informacji. Raczej sygnalizuję, czego warto sobie poszukać, o czym poczytać i co przemyśleć, żeby nie popełnić błędów takich, jakie ja popełniłam. Jeśli uznacie, że szkodliwe czy wprowadzające w błąd to śmiało usuńcie, nie obrażę się :)

Jest to właściwie instrukcja, co warto poczytać przed podjęciem ostatecznej decyzji i dlaczego. Jeśli już faktycznie podjęliście decyzję i chcecie więcej, bardziej szczegółowych informacji to bardzo dobry poradnik jest tutaj:
Poradnik dla początkującego akwarysty

.........................................................................................
(...)
Wiem, że dwumiesięczne doświadczenie to praktycznie brak doświadczenia. Ale z drugiej strony wszelkie poradniki w tej dziedzinie piszą ludzie, którzy już zapomnieli jak to jest być kompletnym laikiem i wiele rzeczy pomijają, bo są dla nich oczywiste.


Tak więc mikro-instrukcja Zbieglaka pt. "Chcę akwarium! co dalej?"

Krok pierwszy - przemyśl to sobie dobrze. Tu chodzi o dosyć kosztowną inwestycję oraz o żywe zwierzęta. Upewnij się, że wiesz na co się piszesz. Ja zaczęłam od czytania wszędzie o czyszczeniu akwariów, oglądaniu filmików na YT i zbieraniu informacji ile mniej więcej czasu wymaga to hobby. Jeśli człowiek ma zrezygnować po 2 miesiącach bo mu się znudziło albo nie ma czasu to lepiej nie zaczynać. Dodam, że mnie mimo dwójki małych dzieci i ograniczonego czasu takie badanie gruntu nie zniechęciło.

Krok drugi - zastanów się, gdzie to akwarium ma stać i jakie ma być duże. Małe akwarium zmieści się wszędzie i jest tańsze, ale jest też (co może zaskakiwać) trudniejsze w utrzymaniu. Łatwo zaburzyć w nim równowagę biologiczną, co może skutkować złym zdrowiem ryb, mętnieniem wody czy atakiem glonów. Pogoogluj sobie "jak ustawić akwarium", pomyśl nad dobrym miejscem u Ciebie w domu i zdecyduj, jakich ma być wymiarów. Googluj wszystko co się da na ten temat.


Krok trzeci - wybór rybek. Sprawdź sobie na stronie wodociągów (albo zadzwoń) jaką masz wodę w kranie (zazwyczaj jest dość twarda, PH 7). Możesz to też sprawdzić specjalnymi testami. Najgorszym wyjściem jest zdanie się na sprzedawcę w sklepie. Albo nie mają potrzebnej wiedzy, albo mają, ale przede wszystkim chcą zarobić. Standardem jest wciskanie ludziom rybek, które nie powinny być razem (inne warunki lub temperamenty) albo sprzedażą do 40 centymetrowego akwarium za dużej ilości rybek, w tym takich, gdzie jedna sztuka osiąga wymiary np. 20 cm. Pamiętaj - to, że rybka w sklepie ma 3 cm nie znaczy, że taka pozostanie. Analogicznie - to, że w mieszkaniu w bloku zmieści ci się szczeniak Bernardyna nie znaczy wcale, że kupienie go jest dobrym pomysłem :) Przeglądaj katalogi rybek i wybierz coś, co Ci się podoba. Najłatwiej jeśli pasuje do twoich warunków. Jeśli jednak potrzebuje innych - czytaj jak najwięcej o dopasowywaniu parametrów wody. Zastanów się, czy jesteś w stanie zapewnić danemu gatunkowi to, czego potrzebuje.
Moim zdaniem najlepiej wybrać jeden gatunek, na którym najbardziej nam zależy i pod niego dobierać resztę obsady - żeby współgrały ze sobą, potrzebowały podobnych warunków oraz dobrać ich ilość do litrażu akwarium. Dlaczego warto wyjaśnię na końcu. Możesz poradzić się na forum akwarystycznym w kwestii obsady. Czytaj jak najwięcej o wybranych przez siebie rybkach. Jeśli Ci się nie chce - odradzam akwarium, skoro znudziło Ci się już na etapie przygotowań.


Krok czwarty - wiesz już czego i ile chcesz mieć. Poszukaj odpowiedniego do planowanej obsady sprzętu. Najważniejszy jest filtr. Zasada nie ufania sprzedawcom obowiązuje również tutaj. Jeśli producent pisze "ten filtr nada się do akwarium 200l!" to zwykle zapomina dodać, że tylko w wypadku jeśli nie ma w nim żadnych ryb :P. Najbezpieczniej podzielić dane, podawane przez producenta conajmniej na pół. Albo znów poradzić się kogoś bardziej doświadczonego, na forum czy na żywo.
I znowu czytanie. Google i "rodzaje filtrów do akwarium", "media filtracyjne w akwarium", "rodzaje filtracji", "oświetlenie akwarium", "utrzymanie czystości w akwarium", "utrzymanie temperatury w akwarium" - wszystko, co nam przyjdzie do głowy. Jeśli czytając o jednej rzeczy spotykamy się z pojęciem, którego nie znamy - googlujemy to również. Do sklepu idziemy wiedząc już czego chcemy. Allegro zwykle oferuje niższe ceny niż w sklepie a kupując rzeczy używane wychodzi jeszcze taniej. Poza sprzętem warto mieć także specjalne testy akwarystyczne. Zwłaszcza na początku NO2, NO3 a jeśli dopasowujemy wodę pod rybki to również PH, GH i KH wody. W inne możemy zaopatrzyć się później.


Krok piąty
- mamy akwarium, mamy oświetlenie, mamy filtr i grzałkę (jeśli jest potrzebna). No to się urządzamy. Wystrój akwarium najlepiej dobrać taki, żeby pasował naszym rybkom. Jedne potrzebują piaszczystego podłoża, innym to obojętne. Niektóre wymagają bujnej roślinności, inne wolą buszować wśród skał. Warto tutaj poczytać o rodzajach akwariów (biotopowe, towarzyskie, naturalne, low-tech itp.). Kiedy już wiemy mniej więcej czego chcemy, przystępujemy do szukania "składników". I znów czytamy - o rodzajach podłoża, o gatunkach roślin odpowiednich do naszych warunków, o skałach do akwarium, o korzeniach do akwarium. Roślinność można kupić w sklepie, na miejscu lub wysyłkowo. Można też przygarnąć od znajomego akwarysty to, co otrzymał przez przycinkę (moim zdaniem najlepsza opcja). Podłoże można kupić gotowe, albo wykonać samemu. Korzeń kupić, lub znaleźć i odpowiednio spreparować. I znowu - ograniczyć zaufanie do sprzedawców. Zdarzyło mi się kupić w zoologu roślinkę "do akwarium" która okazała się doniczkową... W razie wątpliwości - pytać kogo się da.

W tym miejscu radzę znaleźć sobie zdjęcia akwarium, które spełnia wszystkie nasze wymagania i do takiej aranżacji dążyć. Ja tego nie zrobiłam i żałuję. Na początku ciężko mieć konkretną wizję i odwzorowywanie może bardzo pomóc. (Rada tak naprawdę autorstwa saintpaulia :D)


Krok szósty - podłoże wyłożone, roślinki posadzone, woda wlana, dekoracje (naturalne lepsze niż zamek z plastiku :P) włożone. Co dalej? Rybki?
Niestety. Między zalaniem akwarium a wpuszczeniem życia mija od dwóch do sześciu tygodni. Akwarium musi dojrzeć. Co to znaczy?
W wielkim uproszczeniu - żyjące tam bakterie nitryfikacyjne muszą zacząć przerabiać produkty przemiany materii na nieszkodliwe (w małych ilościach) dla ryb substancje. Akwarium to mały ekosystem i wszystko musi się w nim "dograć" zanim ktoś go zamieszka. Znowu google: cykl azotowy, dojrzewanie akwarium, bakterie nitfyfikacyjne i wszystkie pojęcia, które przy tej okazji rzucą się wam w oczy. Można trochę przyspieszyć ten proces (wygoogluj jak :P), ale nie można go pominąć. Najbezpieczniej jeśli masz specjalne testy akwarystyczne, którymi sprawdzisz sobie, na jakim etapie dojrzewania jest zbiornik.
Co jeśli wpuścisz ryby od razu? W najgorszym razie za jakiś czas założysz temat na forum i będziesz pytać, dlaczego Twoje rybki zdychają pozornie bez żadnego powodu. W najlepszym uda Ci się zapobiec zatruciu zwierząt, ale będzie Cię to kosztowało sporo czasu, wysiłku i nerwów. Albo masz wyjątkowo twarde gatunki, które to przeżyją a Ty się będziesz tylko głowić, dlaczego woda jest mleczna, mętna lub śmierdząca. Czas, kiedy akwarium dojrzewa możesz wykorzystać na dalsze zbieranie informacji.


Krok siódmy
- wpuszczamy (stopniowo!) żyjątka do akwarium, cieszymy oczy ich widokiem i opiekujemy się nimi zgodnie z wiedzą, którą udało nam się posiąść :D. Tu również googlujemy o adaptacji ryb do akwarium, zasadach wpuszczania, kwarantannie.

Teraz podsumowanie: Po co to wszystko?

Nie lepiej kupić akwarium, dowolny filtr, wsypać piach i też jakoś będą żyć? Przecież ryba w kuli też żyje!
Prawda. Z tym że "jakoś" nie znaczy "dobrze". Pies na półmetrowym łańcuchu, karmiony raz w tygodniu też żyje. Żółwiki w breloczkach sprzedawanych w Chinach też żyją, przez jakiś czas. Ale to nie znaczy, że jest to w porządku.
(...)
Jeśli jednak nic z tego Cię nie obchodzi a rybki to twoim zdaniem nie zwierzęta, tylko "coś do dekoracji" to... nadal warto zapewnić im jak najlepsze warunki. Z przyczyn samolubnych:
- po pierwsze - ryba w nieodpowiednich warunkach = chorująca ryba. chora ryba = brzydka ryba. Apatyczne, nie wybarwione rybki naprawdę nie są ozdobą żadnego domu.
- po drugie - ryba w nieodpowiednich warunkach = nudna ryba. Jeśli mamy losowo dobrane ryby w za małym akwarium to nie mamy nawet cienia szansy na obserwację ciekawych zachowań. Zdecydowanie ciekawiej obserwować ryby terytorialne, broniące obranego rewiru, czy rybki odchowujące potomstwo albo budujące hierarchię w stadzie niż przestraszone istoty w przerybionym zbiorniku chowające się po kątach albo ograniczające całe swoje życie do pobierania pożywienia.
- po trzecie - Dobrze prowadzone akwarium wymaga przemyślenia i wysiłku przy zakładaniu, jednak potem o wiele łatwiej utrzymać je w czystości i stanie "cieszącym oko" niż takie zakładane na szybko, bez żadnej wiedzy

W wielkim skrócie: zanim zrobisz cokolwiek - czytaj, czytaj, czytaj! Lepiej jak najszybciej dowiedzieć się jak najwięcej o akwarium, niż żałować swoich pochopnych decyzji. Ja już kilku żałuję.
(...)
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21836
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

7 kroków od "chcę" do "mam" akwarium

#2

Post autor: Lech-u »

Krok "0" - zajrzyj na FAWA, zarejestruj się i pytaj.

12dot12
Zapaleniec
Posty: 271
Rejestracja: sob cze 04, 2016 12:51 am
Lokalizacja: W-wa
Płeć:

7 kroków od "chcę" do "mam" akwarium

#3

Post autor: 12dot12 »

Fajne! Najlepsza jest chyba końcówka, mająca trafić do egoistów-akwarystów :D a raczej ludzi szukających kolejnego ładnego mebla...
Prośba do webmastera-admina o usunięcie mojego konta z fawa.pl. Z góry dziękuję.
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

7 kroków od "chcę" do "mam" akwarium

#4

Post autor: marcinzabki29 »

brenda pisze: Ja już kilku żałuję.
Czyli ;]
Pozdrawiam Marcin
Awatar użytkownika

fajerka
Fanatyk
Posty: 1770
Rejestracja: wt gru 01, 2009 9:52 pm
Lokalizacja: Warszawa Rembertów
Na imię mam: Asia
Płeć:

7 kroków od "chcę" do "mam" akwarium

#5

Post autor: fajerka »

załozenia akwarium. Marcinie :hah:
Come back :oklaski:
Awatar użytkownika

Autor
brenda
Zapaleniec
Posty: 379
Rejestracja: wt sty 31, 2017 10:42 pm
Lokalizacja: Wielkopolska
Na imię mam: Agata
Płeć:

7 kroków od "chcę" do "mam" akwarium

#6

Post autor: brenda »

marcinzabki29 pisze: brenda pisze:
Źródło postu Ja już kilku żałuję.

Czyli ;]
Przede wszystkim - nie rozplanowania układu akwarium i ogólnie nie zrobienia aranżacji ZANIM wpuściłam tam ryby. Dopiero teraz mam w miarę konkretną wizję a bez restartu jest nie do realizacji.
Zakupu filtra za 70 zł bo mi szkoda było na taki za 150. Koniec końców i tak muszę kupić ten lepszy i wydam więcej niepotrzebnie.
Zakupu gotowego zestawu roslin na allegro bez sprawdzenia czym są
I takich tam pierdów :P
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

7 kroków od "chcę" do "mam" akwarium

#7

Post autor: marcinzabki29 »

Co do rozplanowania układu akwarium, zawsze człowiek po czasie zrobiłby inaczej. Ja też. Nie minęło dużo czasu od restartu, a już stwierdziłem, że plaża jest w złym miejscu i w ogóle zrobiłbym inaczej. Człowiek się cały czas uczy. Jeśli chodzi o roślinki, to też różnie bywa. Nie wiem czy chodzi Ci o to czy są to roślinki trudniejsze czy łatwiejsze, czy o to jak duże rosną. Akurat z roślinkami jest mniejszy problem, w każdej chwili możesz jedne dołożyć, inne wywalić, coś przesadzić w inne miejsce. Ja w trakcie istnienia akwarium dołożyłem korzenie, zmieniałem roślinki. Mala zmiana, a jednak coś zawsze jest inaczej. Filtr, no cóż, ten słabszy przyda się na "w razie co", albo do drugiego - mniejszego akwarium ;]
Pozdrawiam Marcin

Psyho

7 kroków od "chcę" do "mam" akwarium

#8

Post autor: Psyho »

marcinzabki29 pisze: Co do rozplanowania układu akwarium, zawsze człowiek po czasie zrobiłby inaczej.
Ja zawsze wrzucam na pałę , a potem sam sobie tłumaczę , że się lepiej nie dało po prostu :)
marcinzabki29 pisze: Filtr, no cóż, ten słabszy przyda się na "w razie co",
Ile ja mam takich "w razie co" .
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

7 kroków od "chcę" do "mam" akwarium

#9

Post autor: marcinzabki29 »

psyho39 pisze: Ile ja mam takich "w razie co"
Sam tego troszkę mam, ale wiesz jak to jest ;]
Czasami się mimo wszystko przydają. :)
Pozdrawiam Marcin
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kącik Początkującego Akwarysty”