Poradnik dla początkującego akwarysty

Zaczynasz przygodę z akwarystyką? Koniecznie przeczytaj ten dział :!:
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Poradnik dla początkującego akwarysty

#1

Post autor: kfabisiak1 »

Jeżeli pozwolicie, to ja mam coś w tym temacie. Proszę przeczytajcie i zadecydujcie, czy może być?

Opierając się na doświadczeniach wielu akwarystów, których znałem, o których słyszałem lub czytałem, a w szczególności na własnych błędach jakie popełniłem przy zakładaniu pierwszych zbiorników, wyrobiłem sobie zdanie na ten temat. Chcę podkreślić, że to co tu przeczytacie to nie jest jakaś prawda absolutna, jedyna i jedynie słuszna, tylko są to moje przemyślenia. Pewnie nie odbiegają one w znaczący sposób od zdania innych akwamaniaków, ale mogą się nieznacznie różnić. Myślę, że postępując zgodnie z poniższymi uwagami, na pewno nie zrobimy krzywdy naszym podopiecznym, a z pewnością znacznie zmniejszymy prawdopodobieństwo wystąpienia katastrofy akwarystycznej.


JAK ZAŁOŻYĆ AKWARIUM?


Akwarium a w nim rośliny, ozdoby a przede wszystkim rybki to taki kawałek natury w naszym domu. Jego widok szczególnie cieszy nasze oczy w jesienne szarugi i zimą kiedy na zewnątrz jest chlapa, błoto albo mróz i nie chce się wychodzić z domu. Akwarium powinno być tak urządzone aby podobało się Tobie a nie komuś innemu, dlatego postaram się tu podać wskazówki co do koniecznych czynności aby poprawnie założyć akwarium, bez wchodzenia w strefę Twojego gustu.

CIERPLIWOŚĆ to pierwsza zasada prawdziwego akwarysty.
Jeżeli chcesz hodować rybki w swoim domu to proszę Cię o cierpliwość już na samym początku. Wiem, że na początku każdego hobby chcielibyśmy jak najszybciej do czegoś dojść, coś już mieć i już cieszyć się tym. Tak samo jest i z akwarystyką, ale przecież rybki, to żywe stworzenia i mają swoje wymagania. Żeby się dobrze czuły w Twoim akwarium, Ty musisz stworzyć im odpowiednie warunki do życia. Inaczej wcześniej czy później zaczną się kłopoty, a to brudna woda, a to paskudne glony, a to choroby rybek, a skończyć się może na śmierci rybek. Taki scenariusz zamiast cieszyć, tylko zniechęci cię do akwarystyki.
Przy wyborze zbiornika oraz obsady ryb, początkujący akwaryści kierują się z reguły tylko stroną wizualną (to co im się podoba), oraz materialną (na co ich stać) i nie zwracają uwagi na wymagania rybek, a sprzedawcom w 90% przypadków chodzi tylko o to, żeby jak najwięcej towaru wcisnąć klientowi i nie poinformują go, że tak nie można, że takie rybki nie pasują, że będzie ich za dużo w danym zbiorniku. Dlatego zanim wybierzesz się na zakupy, proszę przeczytaj tych kilka uwag i nie daj się „nabić w butelkę” nieodpowiedzialnym sprzedawcom.


WYBÓR MIEJSCA I WIELKOŚĆ AKWARIUM
Wybranie miejsca pod akwarium, to jedna z zasadniczych spraw, która zdecyduje w pewnym stopniu o tym, na jak duże akwarium możemy sobie pozwolić a co za tym idzie jakie rybki możemy wybrać do naszego zbiornika..
W tym miejscu zrobię pewien podział zbiorników:
- mały – do 30 - 40 litrów
- średni – od 50 do 100 litrów
- duży – od 100 do 250 litrów
- bardzo duży - powyżej 250 litrów
Jako początkujący powinniśmy wybrać zbiornik średniej wielkości, taki ok. 50-100 litrowy. Dlaczego akurat w tym przedziale? Otóż im większy jest zbiornik tym łatwiej jest w nim utrzymać tzw. równowagę biologiczną. Oznacza to, że w przypadku popełnienia przez nas zaniedbania czy innego błędu akwarystycznego, szybciej doprowadzimy do katastrofy mały zbiornik 20-40 litrowy niż średni. Przy średnim zbiorniku, nasz potencjalny błąd, nie zburzy w tak znaczącym stopniu równowagi biologicznej i jest większa szansa i więcej czasu na naprawienie błędu, bez strat w naszej obsadzie rybek. A dlaczego nie polecam zbiorników dużych, przecież z tego co powiedziałem wcześniej, jest jeszcze łatwiej z nimi niż ze średnimi? Tylko dlatego, że są to dużo większe koszty a przecież nie wiemy, czy to jest już nasza pasja, czy jeszcze nie i być może nigdy nią nie będzie. Ale wróćmy do wyboru tego miejsca. Nie każde wolne miejsce w pokoju nadaje się na postawienie zbiornika.
Na akwarium nie powinny padać bezpośrednio promienie słoneczne, z dwóch podstawowych powodów. Pierwszy powód, promienie słoneczne przy sprzyjających okolicznościach, często powodują nadmierny wzrost glonów (mówi się o pladze glonów), i wtedy nasze akwarium wygląda fatalnie, rośliny marnieją, gniją. Plagę glonów jest bardzo ciężko zwalczyć a często kończy się to stawianiem zbiornika od początku. Drugi powód, to to, że zwłaszcza latem, woda w akwarium może być zbytnio nagrzana przez słońce i ryby tej temperatury mogą nie wytrzymać. Poza tym zbyt duża różnica temperatur między nocą a dniem, niekorzystnie wpływa na ryby. Oczywiście możemy np. zaciągnąć zasłony na czas, kiedy promienie słoneczne będą padać na nasz zbiornik, lub w inny sposób osłonić akwarium, ale jest to dodatkowa czynność, o której musimy pamiętać codziennie. Jeżeli raz czy drugi zapomnimy o osłonięciu akwarium narażamy rybki na niepotrzebny stres a być może i śmierć, a zbiornik na to, że będzie fatalnie wyglądał.
Często spotkacie się z twierdzeniem, że zbiornik nie powinien stać w przejściu, tzn. tam gdzie często kręcą się ludzie, oraz blisko telewizora. Zarówno zbyt częste przechodzenie blisko zbiornika, jak i migające obrazy z telewizora, będą stresować nasze rybki a stres osłabia system immunologiczny rybek i może to doprowadzić do różnych chorób. Jest w tym sporo prawdy, zwłaszcza jeżeli chodzi o telewizor, który często oglądamy późną porą, kiedy jest już ciemno i migający ekran może przeszkadzać rybom spać. Natomiast z mojego wieloletniego doświadczenia wiem, że zbiornik stojący w przejściu, tam gdzie często kręcą się ludzie, jest bardziej narażony na jakieś uszkodzenie mechaniczne, natomiast nie ma wpływu na stres i zdrowie rybek. Rybki, jak każde stworzenie, przyzwyczajają się do różnych warunków życia i choć na początku, zaraz po wpuszczeniu ich do akwarium, będą uciekać i chować się za każdym razem, kiedy ktoś przejdzie obok akwarium, to po ok. 4 - 7 dniach przyzwyczajają się do tego i nie robi to na nich żadnego wrażenia. Oczywiście są gatunki rybek, które są bardzo płochliwe i wtedy takie miejsce nie nadaje się na stawianie zbiornika.
Akwarium powinno być postawione na solidnym meblu typu szafka, stolik, gdzie będziemy pewni, że jago blat (boki, nóżki) nie ugnie się pod ciężarem zbiornika. Przy większych zbiornikach powinniśmy pomyśleć o szafce specjalnie robionej pod akwarium, którą możemy kupić w sklepach akwarystycznych. Te szafki mają wzmocnienia, dzięki którym wytrzymują ciężar w pełni wyposażonego i zalanego wodą akwarium. Podstawa powinna być dobrze wypoziomowana, dla równomiernego rozłożenia ciężaru. Krzywo stojący zbiornik zwiększa ryzyko pęknięcia. W tym miejscu dobrze jest sobie uzmysłowić, ile właściwie takie akwarium waży. Poniżej zamieszczam tabelkę, w której pokazane są przybliżone wartości dla typowych zbiorników prostokątnych.

WAGA AKWARIUM
Obrazek
Pod całe dno akwarium musimy jeszcze podłożyć albo specjalną podstawkę z tworzywa sztucznego, albo podkładkę z pianki lub styropianu. To zapewni nam równomierny rozkład ciężaru akwarium na całej powierzchni i zabezpieczy akwarium przed pęknięciem.

ROZPOZNANIE
Następny krok, to idziemy do sklepu akwarystycznego i oglądamy sobie rybki. Wybierz te które Ci się podobają i postaraj się od sprzedawcy dowiedzieć jak najwięcej na ich temat. Zapisz sobie nazwy wybranych rybek. Wróć do domu siadaj do kompa i w „google” szukaj ich nazw. Dowiesz się wtedy jakie dana rybka ma wymagania, temperatura i inne parametry wody, jak dużego akwarium potrzebuje, czy może być sama, czy w parze, czy w stadku (stadko minimalne to 5-6 rybek). Po co pytać o to samo sprzedawcy i potem jeszcze w internecie szukać tych samych informacji? Właściwie tylko po to, żeby przekonać się czy sprzedawca zna się na akwarystyce i czy można mieć do niego zaufanie na przyszłość. Niestety często się zdarza, że sprzedawca albo nie zna się na akwarystyce, lub próbuje Ci wcisnąć co tylko się da, żeby jak najwięcej zarobić i nie będzie kierował się Twoim lub Twoich rybek dobrem. Jak już wybierzesz Swoją obsadę rybek, podaj nam (na forum) ich nazwy a wtedy możemy Ci doradzić jakie akwarium będzie dobre dla nich i ile rybek możesz do niego włożyć. Żeby przybliżyć Ci nieco, ile rybek możesz zmieścić do Swojego zbiornika, podam Ci bardzo przybliżony przelicznik. Szacuje się, że na każdy centymetr dorosłej rybki o smukłym kształcie (np. gupik, danio, neonek, platka) powinien przypadać jeden litr wody. Licząc, że np. dorosły gupik ma średnio 5 cm długości, to w akwarium o pojemności 60 l możemy mieć 12 rybek. Jak już powiedziałem, ten przelicznik możemy zastosować dla rybek o smukłym kształcie, ale są też inne ograniczenia. Długość dorosłej rybki nie powinna być większa niż 8 -10 cm. Wszystkie rybki powinny być spokojne i tolerować się nawzajem. Nie możemy takiego przelicznika zastosować dla ryb agresywnych lub terytorialnych itp.
Dobrze jest w tym czasie dowiedzieć się jakie parametry ma woda, którą będziesz zalewał akwarium i odpowiednio do niej dobierać obsadę ryb. Rybki pochodzą z różnych wód i niektóre gatunki wymagają wody miękkiej, inne twardej albo kwaśnej lub zasadowej. Dlaczego proponuję dobierać rybki do wody a nie odwrotnie wodę dopasować do rybek? Dlatego, że jako początkujący akwarysta nie masz jeszcze doświadczenia a zmienianie parametrów twardości wody i jego odczynu pH, nie jest takie proste. Niewielki błąd w obniżaniu lub podwyższaniu pH, jest dla ryb bardzo niebezpieczny i może zakończyć się śmiercią. Jak już przez ok. rok, dwa lata utrzymasz akwarium, (rośliny i ryby) w dobrej kondycji, zdobędziesz więcej wiedzy akwarystycznej, wtedy można będzie pomyśleć o innych rybkach i próbować korygować parametry wody. Jeżeli masz wodę z wodociągów tzw. kranówę, to w Internecie znajdziesz informacje, jakie ma ona podstawowe parametry. Jeżeli natomiast masz własne ujęcie wody to masz większy kłopot, bo albo zaniesiesz wodę do zbadania jakiemuś chemikowi, albo kupisz podstawowe testy akwarystyczne i sam zbadasz te parametry.


ZAKUPY

AKWARIUM
Jakie akwarium kupić? Chodzi mi tu o to, czy ma być proste, czy z profilowaną przednią szybą, czy w jakichś innych kształtach? To jest tylko i wyłącznie Twoja sprawa. Kup takie jakie Ci się podoba. Ja mogę tylko powiedzieć. Że profilowane ma mniejszą pojemność od prostego a zajmuje tyle samo miejsca. Np. przy wymiarach zewnętrznych 60x30x30 (długość x szerokość x wysokość) prostokątne to brutto 54 l a profilowane brutto ok. 48 l.
Rada: Kupuj raczej akwarium o standardowych wymiarach, zwłaszcza długość i szerokość a nie będziesz miał problemu z dokupieniem do niego pokrywy i oświetlenia. Inaczej jesteś zdany na dorabianie we własnym zakresie w/w elementów.
KULĘ ODRADZAM. Nie znalazłem nigdzie 100% dowodów naukowych na to, ale czytałem już kilka opracowań na temat kul i z doświadczeń wielu akwarystów wynika, że ryby źle się czują w kulistych naczyniach. Są w nich cały czas zestresowane a stres u ryb powoduje większą podatność na różne choroby. A z praktycznego punktu widzenia, to do kuli nadają się właściwie tylko filtry denne. Z każdym innym filtrem będziesz miał nie małe kłopoty żeby go w kuli zamocować a nawet jak Ci się to uda to wygląda to fatalnie. Nie będzie Ci się to z pewnością podobało a przecież akwarium zakładamy między innymi po to, żeby cieszyło swoim wyglądem nasze oko. Czyszczenie ścianek akwarium jest też dużo trudniejsze w kuli niż w prostych akwarium, zwłaszcza, że do prostych w każdym sklepie akwarystycznym jest co najmniej kilka rodzajów różnych skrobaków do czyszczenia a do kuli praktycznie nie znajdziesz żadnego oprócz zwykłej gąbki.
FILTR
Każde akwarium musi mieć filtr. Oczywiście są akwaria, w których filtrów nie ma, ale jest to zupełnie inny typ akwariów, w których trzeba spełnić wiele specyficznych warunków, żeby mogły w nich przebywać rybki. Tu nie będę ich opisywał. Tu zajmujemy się tzw. „akwarium ogólnym”, w którym dobry filtr musi być.
Wyróżniamy trzy rodzaje filtracji, mechaniczną, biologiczną i chemiczną, z czego tylko dwie pierwsze są konieczne w naszym zbiorniku, natomiast trzecią, chemiczną możemy sobie darować. Filtracja mechaniczna (inaczej zwana wstępna) ma za zadanie wychwycić wszystkie nieczystości typu, nie zjedzony pokarm, resztki obumarłych części roślin i w ten sposób usuwać je z akwarium, zanim staną się źródłem amoniaku, czyli zanim rozpoczną się procesy gnilne. Filtracja biologiczna odpowiedzialna jest za usunięcie z wody toksycznych związków pochodzących z odchodów ryb, gnijących obumarłych części roślin, ogólnie mówiąc amoniaku. Jest to najtańszy, najbardziej efektywny i najbardziej pewny sposób na pozbycie się szkodliwego amoniaku. Filtracja chemiczna też potrafi w pewnym stopniu usunąć toksyczny amoniak, ale jest mało wydajna i nieopłacalna. Stosujemy ją właściwie tylko w celu pozbycia się lekarstw z wody po leczeniu ryb, ale również dobrze możemy kilka razy podmienić wodę i uzyskamy ten sam efekt. W zdrowym akwarium filtracja ta jest zupełnie zbędna. Właściwie wszystkie filtry dostępne na rynku posiadają filtrację mechaniczną i biologiczną a niektóre jeszcze dodatkowo chemiczną. Dlatego też nie będę tu polecał żadnego rodzaju a tym bardziej firmy, powiem tylko, że każdy rodzaj filtra, na swojej specyfikacji ma napisane do jakiego litrażu może być stosowany. Dobrze jest wybrać ten filtr, przy którym możemy uzyskać nadfiltrację. Przykładowo dla zbiornika 60 l nie wybieramy filtra, który ma na specyfikacji napisane „przeznaczony do akwarium 30-60 l” tylko staramy się znaleźć nieco większy gdzie będzie napisane „przeznaczony do akwarium 40-70 l lub jeszcze większy 50-80 l”.
Wyróżniamy trzy podstawowe rodzaje filtrów, wewnętrzny, zewnętrzny przelewowy (kaskadowy), zewnętrzny kubełkowy. Który z nich wybrać zdecydujcie sami. Ja tylko powiem, że wszystkie te rodzaje odpowiednio dobrane do wielkości akwarium, w takim samym stopniu spełnią swoje zadanie. Jak sama nazwa wskazuje, wewnętrzny umieszczamy w środku zbiornika a więc filtr zabiera nam trochę miejsca, ale jest tańszy od pozostałych. Zewnętrzny umieszczamy poza zbiornikiem i nie zabiera on nam miejsca ale cena ich jest wyższa i zazwyczaj są droższe w eksploatacji (pobierają więcej prądu). Jeżeli zdecydujesz się na zakup filtra kaskadowego, to musisz liczyć się z tym, że często bywa tak, że trzeba będzie w pokrywie wyciąć odpowiedni otwór na zamontowanie kaskady.

GRZAŁKA
Dla tropikalnych ryby, będziesz potrzebować grzałki. Grzałka zapewnia, że temperatura w akwarium nie spada nawet wtedy, gdy w pokoju jest chłodno (np. w nocy ). Dla wielu ryb tropikalnych odpowiednią temperaturą jest 25 stopni. Są dwa podstawowe typy grzałek, grzałki przeznaczone do pracy w pełnym zanurzeniu, oraz bardziej tradycyjne zbudowane z częściowo zanurzanej szklanej rurki, mechanizm kontrolny pozostaje jednak ponad wodą. Grzałki do pełnego zanurzenia są lepiej wykonane i mogą być umieszczone poziomo w pobliżu dna. Ułatwia to rozprowadzanie ciepła po całym akwarium. Obecnie już większość grzałek jest z termostatem i polecam taką wybrać do naszego akwarium. Jest to bardzo wygodne, bo ustawiamy na nim pożądaną temperaturę i on już jej pilnuje w odpowiednim czasie wyłączając i włączając grzałkę. Jeśli temperatura w pokoju nie jest niższa o więcej niż 5-6 stopni w stosunku do preferowanej temperatury w akwarium, grzałka o mocy 2,5 W na 10l wody powinna być wystarczająca. Jeśli różnica jest większa, konieczne może być do 5W (lub więcej) na każde 10 l wody w akwarium. Należy pamiętać, że grzałka powinna utrzymać wymaganą temperaturę w akwarium, nawet gdy w pokoju jest najzimniej. Najlepiej jest używać dwóch mniejszych grzałek połączonych równolegle. Wtedy, gdy jedna z nich zawiedzie, konsekwencje dla rybek nie będą zbyt drastyczne.

TERMOMETR
Pomimo tego, że zakupiliśmy grzałkę z termostatem to niezbędny jest jeszcze termometr, dzięki któremu będziemy mogli kontrolować temperaturę jaka panuje w akwarium. Istnieją dwa podstawowe rodzaje termometru, szklany przyczepiany za pomocą przyssawki do ścianki zbiornika od wewnątrz lub paskowy (ciekłokrystaliczny) nalepiany na akwarium z zewnętrznej strony. Nie ma znaczenia, który z nich wybierzemy. Pamiętaj tylko, że każdy termometr może wskazywać w tym samym pomieszczeniu różną temperaturę. Oczywiście te różnice nie będą duże. Jak masz możliwość, to w sklepie sprawdź na kilku termometrach jaką pokazują temperaturę (np. 27C; 24C; 25C; 26C; 23C) wybierz ten który wskazuje średnią.

POKRYWA I OŚWIETLENIE
Kupując akwarium zwracajcie uwagę na to, żeby było o takich wymiarach (długość i szerokość), żeby można było do niego dostać od razu pasującą pokrywę wraz z oświetleniem. Pokrywa spełnia trzy podstawowe funkcje. Zabezpiecza przed przypadkowym wyskoczeniem rybki z akwarium, zapobiega nadmiernemu parowaniu wody, utrzymuje odpowiednią temperaturę powietrza przy powierzchni wody, co jest bardzo ważne przy rybach labiryntowych, które do oddychania zaczerpują powietrze znad lustra wody. Dodatkowo pokrywa ochrania nasze rybki przed innymi zwierzętami trzymanymi w domu (np. kot). W pokrywie montuje się oświetlenie. Oświetlenie jest niezbędne w naszym zbiorniku. Przede wszystkim daje energię dla roślin (fotosynteza), które w nim posadzimy. Dodatkowo służy uwydatnieniu kolorów rybek. Bez względu na to czy w akwarium są rośliny, czy nie, korzystniejsze jest oświetlenie fluorescencyjne (jarzeniowe). Tradycyjne żarówki emitują zbyt wiele ciepła, co może powodować przegrzewanie się zbiornika , zwłaszcza latem. Świetlówki mniej się nagrzewają i zużywają mniej energii emitując taką samą ilość światła. W zbiornikach gdzie są same ryby, wystarcza jedna świetlówka, która wystarczająco oświetla ryby (większość z nich nie lubi jaskrawego światła) i takie oświetlenie jest standardowo montowane w gotowych pokrywach. Jeśli jednak chcesz uprawiać rośliny, wymagane jest więcej światła i to ze specjalnych świetlówek. Specjalne "roślinne" świetlówki podkreślają te części widma świetlnego, które stymulują wzrost roślin. Ich światło jest najbardziej zbliżone do światła słonecznego.

PODŁOŻE
To z reguły żwirek. Ważne jest, żeby podłoże nie zmieniało parametrów wody, zwłaszcza pH. Na przykład korale, muszle morskie, dolomity uwalniają węglany podwyższając pH wody i jeżeli będziesz chciał hodować afrykańskie pielęgnice, to jest to pożądane w przeciwnym wypadku niestety nie. Na podłoże wybierz żwirek o granulacji ziarenka od 3 do 6 mm. Łatwiej jest utrzymać je w czystości (niż np. piasek) oraz zapobiega tworzeniu się tzw stref beztlenowych, które mogą powodować gnicie roślin oraz wytwarzanie się toksycznego metanu. Z tymi strefami beztlenowymi, zdania są podzielone wśród akwarystów. Jedni mówią, że są niebezpieczne, inni, że nie ma się czym przejmować, a w strefach beztlenowych też zachodzi filtracja biologiczna wody. Jak zwykle w takich sporach i jedni i drudzy mają swoje racje. Ja natomiast sądzę, że na początku zabawy w akwarystykę, lepiej być ostrożniejszym. Jak już nabierzesz doświadczenia, to możesz eksperymentować z piaskiem na podłoże. Proponowałbym również żwirek bez ostrych krawędzi co jest ważne jak w akwarium będą rybki przydenne lub takie, które lubią przekopywać podłoże pyszczkami, żeby się nie pokaleczyły. Jeżeli chodzi o kolor to wybierz takie jakie się Tobie podoba, ale pamiętaj, że rybki dostosowują swoje barwy do otoczenia. Jak wybierzesz jasne podłoże ich barwy będą jaśniejsze a jak ciemne to kolory rybek też ściemnieją będą intensywniejsze. Jeżeli podłoże zdobędziemy z jakiegoś nie pewnego źródła (żwirownia itp.) to koniecznie trzeba je wygotować najlepiej w osolonej wodzie ok. 15-20 minut w celu pozbycia się ewentualnych pasożytów, bakterii i grzybów. Podłoża kupujemy tyle, żeby rozłożone w akwarium z przodu miało ok. 5 cm grubości a z tyłu ok. 8 cm. W sklepach akwarystycznych, podłoża sprzedawane są w kilogramach. Tu odsyłam do tabelki WAGA AKWARIUM, gdzie w jednej z kolumn podana jest waga 5 cm warstwy podłoża. Umożliwi to nam oszacowanie, ile kilogramów podłoża powinniśmy zakupić do naszego zbiornika.


ROŚLINY
Są rośliny sztuczne, które można wsadzić do akwarium, ale nimi nie będę się zajmował, bo uważam, że w akwarium muszą być rośliny żywe. Uprawa roślin w akwarium nie jest taką łatwą sprawą ale nie wyobrażam sobie, że mogłoby ich zabraknąć. Oczywiście są akwaria biotopowe, w których roślin nie ma ale one są trudniejsze do utrzymania i nie polecam ich dla początkujących. Rośliny są niezwykle dekoracyjne ale również niezbędne z kilku powodów. Rośliny produkują tlen (w dzień), pobierają z wody azotany, a więc natleniają i oczyszczają w pewnym stopniu wodę. Rybki doskonale się czują jak mają gdzie się schować w razie jakiegoś zagrożenia a takie schronienia zapewniają im roślinki. Im więcej jest roślin, tym łatwiej jest utrzymać równowagę biologiczną w akwarium, nie mniej jednak, musimy zostawić jeszcze trochę miejsca, gdzie rybki będą mogły swobodnie pływać. Zachodzi pytanie ile tych roślin kupić? Proponuję skorzystać z nst. przelicznika powierzchnia w centymetrach kwadratowych podzielona przez 50 równa się ilość roślinek. Np. dla akwarium o wymiarach podstawy 60 x 30 = 1800 1800 / 50 = 36 roślinek. Przy roślinach kupowanych w pęczkach (np. moczarka, cabomba, bacopa) każdą łodyżkę liczymy jako jedną roślinę. Oczywiście jak większość takich przeliczników akwarystycznych, są one tylko orientacyjne i znajdzie się mnóstwo osób, które powiedzą, że to bzdura ale, żeby uzmysłowić mniej więcej ile tych roślin kupić na początek, w zupełności ten przelicznik wystarczy. Po jakimś czasie sami zadecydujecie, czy jeszcze dokupić roślinek.
Z roślinkami, tak jak z rybkami, najpierw zobacz co Ci się podoba, potem sprawdź jakie mają wymagania (przede wszystkim świetlne) i dopiero zadecyduj jakie kupić. Przyjmuje się, że dla większości roślin, żeby dobrze rosły, powinniśmy mieć na każdy litr wody 0,5 W oświetlenia. Standardowe pokrywy są wyposażone z reguły w oświetlenie mniejsze. Przykładowo do akwarium prostego o wymiarach 60x30x30 a więc 54 litrowe, dołączana jest pokrywa z 15 W świetlówką. 15W/54l=0,27 W/l – to jest trochę mało światła dla roślinek. Moja rada, to na początku kupuj rośliny o niewielkich wymaganiach świetlnych, łatwe w uprawie i szybko rosnące. Jak już trochę nabierzesz doświadczenia i wiedzy o roślinach, a przede wszystkim złapiesz bakcyla akwarystycznego, to dołożysz do pokrywy dodatkową świetlówkę będziesz mógł się pokusić o bardziej wymagające a co za tym często idzie, piękniejsze roślinki. Acha i jeszcze jedno, kupując roślinki zorientuj się, które z nich można sadzić w podłoże a które muszą mieć korzenie na wierzchu np. przywiązane go kamienia, korzenia. Takie roślinki szybko zmarnieją jak przysypiesz im korzenie podłożem

INNY SPRZĘT I RZECZY
To są rzeczy, które potrzebne będą do późniejszej obsługi akwarium lub bez których możemy się obyć, chociaż są w wielu przypadkach pomocne. Nie musimy tego kupować na samym początku. Będziemy mieli na to czas jak już zbiornik stanie w naszym domu i będzie dojrzewał minimum 3-4 tygodnie. Wyjątkiem jest podkład dla roślin. Umieszczam go w tym miejscu, bo bez niego też możemy założyć akwarium. Niemniej jednak wspomaga on w znacznym stopniu utrzymanie roślin w akwarium i jeżeli chcemy go użyć, musimy go kupić teraz.

PODKŁAD DLA ROŚLIN - POD ŻWIREK
Taki specjalny podkład sypiemy na samo dno akwarium i przysypujemy go żwirkiem. Podkład ten zawiera w sobie nawóz i mikroelementy (powoli uwalniane do akwarium), ułatwiające ukorzenianie się roślin i wspomagające ich wzrost. W zupełności wystarczy warstwa ok. 2 cm w miejscach, gdzie planujemy posadzenie roślin. Przysypujemy to ok. 5 cm warstwą żwirku. Taki podkład dla roślin dostaniesz w każdym sklepie akwarystycznym. Nie będę tu podawał konkretnej firmy, czy konkretnego produktu, omawiał, który jest lepszy czy gorszy, powiem tylko, że dla roślinek każdy z nich jest lepszy niż żaden. Za taki podkład można użyć ziemi kwiatowej, tylko trzeba zwrócić uwagę, żeby nie zawierała w sobie nawozów szczególnie azotowych, oraz na to, że ziemię lepiej jest przysypać grubszą warstwą żwirku. Jeżeli nie kupimy żadnego podkładu dla roślin, to mogą go zastąpić takie gliniane kulki, (do kupienia w sklepie akwarystycznym) i powciskać je w żwirek w miejscach gdzie są posadzone rośliny.

POMPKA POWIETRZNA
Służy do nasycenia wody tlenem. Jak posiadamy filtr, to on wprawia wodę w ruch w naszym akwarium a ruch wody przy powierzchni jest najlepszym i najefektywniejszym napowietrzaniem wody (nasyceniem jej tlenem). Pompka powietrzna przydatna jest w niektórych przypadkach (np. podczas leczenia ryb), kiedy to potrzebujemy zwiększyć napowietrzanie, albo Kiedy przy niektórych lekarstwach zlecane jest przeniesienie filtra do osobnego zbiornika, (wiadro, słoik), bo lekarstwo zabija bakterie i te złe, (odpowiedzialne za chorobę) ale i te dobre osiadłe w filtrze (odpowiedzialne za filtrowanie biologiczne wody w akwarium).

DEKORACJE
Wszelkiego rodzaju zamki, wraki statków, kolorowy żwirek, można włożyć do akwarium ale moim zdaniem wygląda to strasznie sztucznie. Oczywiście jak takie ozdoby podobają się Tobie to możesz je spokojnie nabyć. Moim zdaniem o wiele lepiej wyglądają w akwarium korzeń, kamień, skałka, skorupa orzecha kokosowego itp. Kupuj wedle uznania i upodobań ale żeby jeszcze zostało trochę miejsca dla rybek. Raczej kup to wszystko w sklepie akwarystycznym a nie zbieraj z okolicy. Takie dekoracje nie powinny mieć wpływu na parametry wody i kupione w sklepie są właściwie pewne a takie zbierane przez nas, nie bardzo, bo nigdy nie wiadomo co to za kamień i czy czasem nie zmienia parametrów wody. Pewnie niektórzy z Was powiedzą, że to warto mieć w trakcie zakładania akwarium, żeby wszystko ładnie rozplanować i będą mieli rację. Niemniej jednak są to ozdoby i nie mają żadnego znaczenia w dojrzewaniu akwarium.

SIATKA DO ŁAPANIA RYB
Jest potrzebna ale nie w momencie zakładania akwarium. Czasami jest potrzeba przeniesienia rybek do innego zbiornika (kwarantanna, w celu leczenia, odseparowanie samiczki do porodu), albo jak mamy już za dużo rybek, musimy się kilku z nich pozbyć, oddając je komuś albo do sklepu. Pamiętaj, że chwytanie ryby w siatkę jest dla niej stresujące, więc nie nadużywaj tego. Siatka zdrapuje śluz ochraniający skórę ryby, dlatego też o ile to możliwe używaj raczej siatki do zapędzania ryby do plastikowego lub szklanego pojemniczka.

CZYŚCIK
Służy do czyszczenia szyb wewnątrz akwarium. Są różnego typu, skrobaczki, czyściki magnetyczne ale doskonale nadają się do tego również stare karty kredytowe albo gąbka do zmywania.

ODMULACZ
Odmulacz zrobiony jest z ok. 2 m wężyka, który na końcu podłączony jest do szerszej plastikowej rurki. Spełnia dwie role. Jest przydatny do ściągania wody z akwarium oraz uzupełniania świeżą wodą z wiaderka oraz doskonale spisuje się do czyszczenia podłoża z odchodów ryb, resztek nie zjedzonego pokarmu, resztek roślin itp.

WIADERKO
W zależności od wielkości akwarium, potrzebne Ci będzie jedno lub dwa wiaderka do podmian wody. Wodę w akwarium podmieniamy raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie ok. 20-25%. Tak więc przy 80 litrowym zbiorniku musisz mieć tyle wiaderek, żeby pomieściły ok. 20 litrów.

UWAGA ! ! !
Wszystkie rzeczy, których używamy podczas pielęgnacji akwarium, powinny być przeznaczone tylko i wyłącznie do tego celu. Nie mogą one mieć styczności z żadnymi detergentami, środkami czystości, mydłem, czy innymi chemikaliami. Myć je należy tylko w samej wodzie. Nawet niewielka ilość w/w środków jest zabójcza dla rybek.



URZĄDZANIE AKWARIUM

Jesteśmy już po zakupach i możemy wreszcie przystąpić do urządzania naszego wymarzonego zbiornika. W pierwszej kolejności trzeba porządnie wszystko co się da, umyć najlepiej pod bieżącą ciepłą wodą, bez żadnych dodatków typu mydło, płyny do mycia czy inne detergenty. Jeżeli już bardzo chcemy to można w sklepie akwarystycznym zakupić jakiś odkażalnik, albo do wody dodać sól niejodowaną. Sól ma właściwości bakterio i grzybobójcze. Po takim myciu musimy opłukać wszystko czystą wodą. Następnie musimy sprawdzić, czy nasz zbiornik nie przecieka. Ustawiamy go w wybranym wcześniej miejscu docelowym i zalewamy wodą do pełna, (tafla wody powinna być ok. 1-3 cm poniżej górnej granicy boków akwarium). Zalany zbiornik zostawiamy na 3-4 godzin i cały czas obserwujemy, czy nie ma w nim jakichś przecieków. Jeżeli po tym czasie nie będzie żadnych najmniejszych oznak przeciekania, możemy uznać, że nasz zbiornik jest szczelny. Teraz powinniśmy wylać wodę z akwarium i przystąpić do właściwego urządzania. Wodę, którą testowaliśmy szczelność zbiornika, proponuję zlać z akwarium do wiaderek, (innych pojemników) wykorzystamy ją do ponownego zalania akwarium. W ten sposób zaoszczędzimy kilkadziesiąt litrów wody a przy okazji temperatura wody zbliży się do wartości temperatury pokojowej, co ma znaczenie dla naszych rąk, jak przystąpimy do sadzenia roślin, jak również korzystne jest dla samych roślinek.
W czasie kiedy trwa test szczelności zbiornika, możemy zająć się podłożem. Bardzo dokładnie płuczemy je, najlepiej małymi porcjami w sitku pod bieżącą wodą, żeby wypłukać cały pył jaki się w nim znajduje.
Jeżeli jesteśmy już w posiadaniu roślinek, to dokładnie je oglądamy, usuwamy uszkodzone liście i łodyżki, usuwamy wszelkiego rodzaju mini kuleczki przyklejone do nich, i dla pewności odkażamy np. w roztworze nadmanganianu potasu, (woda ma zabarwienie ciemno fioletowe). W takim roztworze trzymamy roślinki ok. 1 godzinę, potem dokładnie je płuczemy pod bieżącą wodą.
Zbiornik przeszedł pomyślnie test szczelności, więc możemy przystąpić do jego urządzania. Jeżeli kupiliśmy podkład pod rośliny to teraz wsypujemy go do akwarium i rozkładamy 2 cm warstwę w tych miejscach gdzie chcemy posadzić rośliny. To nie musi być (ale może) na całej powierzchni dna. Najczęściej obsadzamy roślinami tył i boki akwarium. Środek i przód zostawiamy wolne lub obsadzamy niskimi roślinkami, żeby nie zasłaniały nam widoku reszty akwarium i przecież rybki muszą mieć jakieś miejsce do pływania. Na ten podkład wsypujemy delikatnie nasze podłoże, czyli żwirek. Powinna to być warstwa ok. 5-8 cm, z tym, że z przodu warstwa jest cieńsza a z tyłu grubsza. To ze względu na rośliny jakie będziemy sadzić z tyłu akwarium. Te rośliny będą większe, więc dajmy im trochę więcej podłoża. Poza tym specjaliści twierdzą, że takie usypanie podłoża o wiele lepiej się prezentuje w akwarium, sprawia, że akwarium wydaje się być głębsze niż jest w rzeczywistości.

UWAGA ! ! ! Jeżeli mamy do ułożenia w akwarium jakiś duży kamień, to zanim wsypiemy podkład pod rośliny i podłoże, proponuję na dno akwarium położyć spory kawałek np. styropianu. To ma nam zabezpieczyć dno akwarium przed pęknięciem. Ciężar kamienia rozłoży się poprzez styropian na większej powierzchni, poza tym ewentualne stuknięcie dużym kamieniem bezpośrednio w szkło jest zawsze niebezpieczne. Tak ułożony kamień obsypujemy dookoła podłożem. Wszystkie ozdoby musimy ułożyć w akwarium w taki sposób, żeby nie miały możliwości przewrócenia się w trakcie jego użytkowania.



Następnie mażemy przystąpić do mocowania naszego sprzętu (filtr, grzałka, termometr, ewentualnie napowietrzasz,). O ile zaistnieje taka potrzeba możemy np. wężyki do napowietrzacza, albo grzałkę, ukryć w podłożu. Nie będą nam szpeciły widoku naszego kawałka natury. Możemy je też ukryć odpowiednio sadząc roślinki, tak że chowanie ich pod żwirek nie będzie konieczne.
Po zamontowaniu już wszystkich sprzętów, nalewamy do akwarium ok. 70-80% wody. Wodę musimy wlewać w taki sposób, żeby nie powstały duże zawirowania, które mogą zniszczyć naszą misternie układaną kompozycję ze żwirku oraz przemieszać nasz żwirek z podkładem dla roślin. Najprostszym sposobem aby się przed tym zniszczeniem uchronić, jest postawienie sporego talerza na dnie akwarium i powolne wlewanie wody na talerz nie bezpośrednio z wiaderka ale za pomocą jakiegoś mniejszego naczynia. Do zalewania akwarium doskonale nadaje się niewielka konewka. Jeżeli mamy w domu kawałek wężyka, albo np. już zakupiliśmy odmulacz, to można postawić wiaderko z wodą tak, żeby było powyżej akwarium i wykorzystując zasadę różnicy poziomów, przelać wodę wężykiem, kierując strumień wody na położony talerz.
Zaczynamy zabawę w ogrodnika. Sadzenie roślinek to ciężka (bo przyjmuje się przy tym niewygodne pozycje) i żmudna (bo dość długo to trwa) praca. Radzę jednak nie żałować na to czasu, bo od tego jak to zrobimy, gdzie i co posadzimy, zależy późniejszy wygląd naszego zbiornika. Natomiast przesadzanie roślin nie jest wskazane, raz dlatego, że wyciągając je z podłoża możemy zmieszać podkład ze żwirkiem i przy tym bardzo zmącimy wodę, dwa bo roślinki nie lubią przesadzania, (w nowym miejscu muszą się znowu zaaklimatyzować), trzy dlatego, bo w akwarium są już rybki i takie babranie się z roślinkami stresuje je. Przed sadzeniem, każdą roślinkę jeszcze raz dokładnie obejrzyj i usuń wszystkie zniszczone liście, oraz nadłamane łodyżki. Przytnij nożyczkami końcówki korzonków. Korzonki do podłoża wsadzamy tak, żeby nie zawijały się do góry tylko raczej opadały lekko w dół oraz rozkładały równomiernie na wszystkie strony roślinki. Teraz, (o ile mamy takie) przystępujemy do układania roślinek, które są poprzywiązywane do korzenia lub kamienia a następnie układamy pozostałe ozdoby. Jak już wszystko co mieliśmy jest ułożone w akwarium to zalewamy je do końca wodą (3-5 cm od górnej krawędzi).

Przykładowe rozplanowanie roślin i ozdób w akwarium.
Obrazek


Tak przygotowane akwarium pozostawiamy na ok. 3-5 tygodni, żeby dojrzało. Aby rozpocząć cały proces dojrzewania akwarium, wsypujemy do niego szczyptę pokarmu płatkowego, granulowanego lub małą cząstkę jakiejś mrożonki albo naprawdę malutką ilość chudego mięska (mniej więcej wielkości łebka od pinezki). Ten długi i trudny czas oczekiwania proponuję wykorzystać na zgłębianie wiedzy o akwarystyce. Szczególnie zalecam zaznajomić się z tematem „Cykl azotowy” , codzienne, cotygodniowe, comiesięczne czynności jakie powinniśmy wykonywać, żeby nasze akwarium wyglądało ślicznie a przede wszystkim, żeby rybki były zdrowe i dobrze się rozwijały. Szukajcie i pochłaniajcie wiedzę o rybkach, które wybraliście do Swojego zbiornika oraz o roślinkach. Dowiedzcie się jak najwięcej o prawidłowym żywieniu Swoich pupili. Odwiedzajcie co kilka dni sklep, w którym chcecie kupić wybrane rybki i obserwujcie ich wygląd i zachowanie. Zwróćcie uwagę czy w zbiornikach często są padnięte ryby, czy padnięte rybki szybko są usuwane przez obsługę. Możecie wtedy wyrobić sobie zdanie o sklepie i samej obsłudze oraz zadecydować czy tu kupić ryby, czy raczej poszukać jakiegoś innego sklepu.
Ostatnio zmieniony pn paź 25, 2010 2:54 pm przez kfabisiak1, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

Autor
kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Poradnik dla początkującego akwarysty

#2

Post autor: kfabisiak1 »

DOJRZEWANIE AKWARIUM I CYKL AZOTOWY

Dlaczego akwarium musi dojrzeć? Żeby odpowiedzieć na to pytanie musimy zapoznać się z tzw. cyklem azotowym. Wytłumaczę to w bardzo uproszczony sposób. Otóż w akwarium z odchodów ryb, gnijących nie zjedzonych resztek pokarmu i gnijących obumarłych części roślin, powstaje amon/amoniak NH4/NH3. Amon i amoniak jest bardzo toksyczny (trujący) dla wszystkich organizmów żyjących w naszym akwarium. Całe szczęście, że istnieją bakterie, dla których ten amon i amoniak jest pożywką i potrafią go przetworzyć w azotyny NO2. Azotyny niestety są również bardzo toksyczne, ale istnieją inne bakterie, które potrafią w podobny sposób przetworzyć azotyny w azotany NO3, które już nie są tak niebezpieczne, oczywiście do pewnego poziomu stężenia w wodzie. W tym miejscu zaczyna się pomoc naszych roślin i dlatego zachęcam do sadzenia sporej ilości roślin żywych a nie sztucznych. Roślinki w naszym akwarium wykorzystują azotany do swojego rozwoju. Pochłaniają je i w ten sposób w znacznym stopniu zmniejszają ilość azotanów w wodzie. Tu zamyka się koło naszego cyklu azotowego. Myślę, że dokładniejsze opisywanie „cyklu azotowego” w tym miejscu nie ma sensu. Jak ktoś będzie chciał bardziej zgłębić wiedzę na ten temat, na pewno znajdzie profesjonalne materiały dla siebie.

Obrazek


Te bakterie ogólnie nazywane są bakteriami nitryfikacyjnymi i występują wszędzie (np. w powietrzu). Oczywiście ich ilość wzrasta wraz ze wzrostem pożywki. W nowo założonym akwarium tych bakterii jest bardzo mało. Żeby zwiększyć ich populację, musimy dostarczyć im pożywki. W tym celu najlepiej jest wsypać do akwarium niewielką szczyptę pożywienia dla ryb. W tym miejscu powróćmy do właściwego tematu ‘dojrzewania akwarium. Jak pamiętamy, nasze akwarium jest już obsadzone roślinami i zalane wodą. Rośliny, a właściwie ich obumarłe cząstki oraz szczypta pokarmu, zaczynają procesy gnilne i w naszym akwarium powstaje coraz większe stężenie amonu i amoniaku. Te związki to przecież pożywka dla naszych dobrych bakterii, a więc ich populacja zaczyna wzrastać i przetwarzać je w azotyny. Niestety wzrost populacji bakterii, do takiej ilości, żeby mogła sobie poradzić z przetworzeniem całego amoniaku, wymaga nieco czasu. Zależne jest to od wielu czynników, w które nie będę teraz wnikał ale trwa to od kilku do kilkunastu dni. W tym czasie możemy przyjąć, że w naszym akwarium jest spore stężenie amoniaku i w związku z tym nie powinno tam być ryb, bo byłyby narażone na zatrucie. Wraz ze wzrostem ilości bakterii, coraz więcej amoniaku zostaje przetworzone aż dochodzimy do momentu, że jego stężenie w akwarium jest minimalne i bliskie zeru. Natomiast stężenie azotynów wzrasta dość gwałtownie a za nim wzrasta (niestety dużo wolniej) populacja bakterii przetwarzających azotyny w azotany. Po kilku, kilkunastu dniach, tak jak to było z amoniakiem, bakterie rozmnożą się do takich ilości, że prawie wszystkie azotyny zostaną przez nie przetworzone i ich stężenie w akwarium też będzie bliskie zeru. Teraz w akwarium mamy śladowe ilości amoniaku i azotynów a wzrosło nam znacznie stężenie azotanów, które pochłaniane są przez rośliny. Niestety rośliny nie są w stanie pobrać wszystkich azotanów jakie powstają w akwarium, dlatego też jesteśmy niejako zmuszeni do cyklicznych podmian wody, żeby w ten sposób zmniejszyć stężenie azotanów do bezpiecznej granicy tolerowanej przez ryby. Poniższy wykres obrazuje co i w jakim czasie dzieje się w takim dojrzewającym akwarium.

Obrazek

Pełny proces dojrzewania akwarium trwa od 3 do 6 tygodni i jak już mówiłem zależy od wielu czynników, dlatego dane liczbowe podane na wykresie należy traktować jako dane przybliżone. Proponuję, żeby nasze akwarium dojrzewało minimum 4 tygodnie. Na wykresie gwałtowny spadek poziomu azotanów, obrazuje podmianę 20-25% wody w akwarium na wodę świeżą odstaną 24 godziny. Za dojrzałe akwarium, możemy uznać nasz zbiornik wtedy, kiedy poziom amoniaku i azotynów w wodzie jest zbliżony do zera. Czas dojrzewania zbiornika można nieco skrócić, stosując różne preparaty akwarystyczne, lub dodając do akwarium część wody lub podłoża z innego dojrzałego zbiornika. Można też wypłukać gąbkę z filtra pracującego w innym akwarium w naszej wodzie. Nie będę tego opisywał, ponieważ są to dodatkowe koszty jakie musielibyśmy ponieść na preparaty lub dodatkowe zabiegi szukania innego, zdrowego akwarium (akwaria sklepowe odradzam, ze względu na duże prawdopodobieństwo przywleczenia jakiejś choroby do naszego zbiornika, raczej szukamy wśród znajomych akwarystów). Przy takim postępowaniu nie wiemy też na ile nam te działania przyśpieszyły dojrzewanie a więc konieczny byłby zakup testów na NH3, NO3 i NO2, żebyśmy mogli stwierdzić czy już można wpuszczać rybki.
W akwarium bakterie nitryfikacyjne są w wodzie, podłożu, osadzają się na wszystkich ozdobach, sprzęcie itp. Bardzo dużo bakterii nitryfikacyjnych znajduje się w filtrze a przede wszystkim na wkładach filtracyjnych, które dzięki temu, że zrobione są z porowatych materiałów, mają ogromną powierzchnię dla osiedlenia się bakterii. Bakterie nitryfikacyjne potrzebują sporo tlenu do życia i bez niego bardzo szybko giną. Z tego też powodu nasz filtr powinien pracować 24 godziny na dobę bez przerwy, żeby przepływająca przez niego woda dostarczała tlen bakteriom. Jedyne przerwy jakie możemy zrobić, to w trakcie cotygodniowej podmiany wody w celu umycia (wypłukania) wkładów filtracyjnych i oczyszczenia filtra. Przerwy takie nie powinny być dłuższe niż 30 minut. Pamiętajmy też, że chlor jest zabójczy dla bakterii nitryfikacyjnych, dlatego nigdy nie płuczemy wkładów i filtra w wodzie bezpośrednio z kranu. Najlepiej jest to zrobić w wodzie, którą spuściliśmy z akwarium.
Awatar użytkownika

Autor
kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Poradnik dla początkującego akwarysty

#3

Post autor: kfabisiak1 »

ZARYBIANIE AKWARIUM

Nadszedł wreszcie upragniony czas na wpuszczenie rybek do naszego pięknego zbiorniczka. Nie będzie on już taki statyczny. Niestety teraz też musicie się wykazać nie lada cierpliwością i nie kupować od razu całej upragnionej obsady ryb. Do całkowitego zarybienia akwarium upłynie jeszcze trochę czasu. Z wyżej omawianym cyklem azotowym jest ściśle związana zasada powolnego zarybiania akwarium. Polega ona na tym, że do akwarium np. 60 l dokładamy 1-2 rybki (wielkości danio, gupika, platki) i czekamy 7-10 dni. Potem dokładamy kolejne 1-2 rybki i znowu czekamy. W ten sposób postępujemy do całkowitego zarybienia akwarium. Robimy tak, ze względu na czas jaki jest konieczny do zwiększenia się populacji naszych bakterii nitryfikacyjnych. 1-2 rybki spowodują wzrost amoniaku w akwarium ale do dość bezpiecznego poziomu, natomiast wpuszczenie większej ilości ryb, sprawi, że w akwarium gwałtownie wzrośnie stężenie amoniaku do poziomu niebezpiecznego dla życia rybek i będzie się utrzymywał przez dłuższy czas, dopóki odpowiednio nie wzrośnie populacja bakterii. Przy większych zbiornikach możemy oczywiście wpuścić więcej niż 1-2 małe rybki, ale trzeba to robić rozważnie oraz pamiętać, że im większa rybka, tym więcej produkuje amoniaku a więc im większa ryba tym mniej sztuk wpuszczamy na raz do akwarium.
Ryby w sklepie pakowane są z reguły do foliowego woreczka napełnionego w 1/3 wodą. W trakcie transportu ryb do domu, zawińcie ten woreczek np. w gazetę, żeby rybki miało ciemno i nie widziały co dzieje się na zewnątrz. Takie postępowanie ma na celu zminimalizowanie stresu u rybek. W czasie zimnych dni (wiosna, jesień, zima), dobrze jest woreczek dodatkowo owinąć np. w ręcznik i schować do jakiejś torby, teczki, czy plecaka, żeby nie dopuścić do spadku temperatury wody. Po przyjściu do domu, zdejmujemy gumkę zawiązującą woreczek i wywijamy jego brzegi kilka razy. Wkładamy woreczek do akwarium, tak żeby pływał w wodzie i zabezpieczamy, żeby przypadkiem się nie przechylił i żeby nasze rybki nie wypłynęły do akwarium. Do woreczka wlewamy troszkę wody z akwarium. Czynność tą powtarzamy po ok. 15 minutach. Po mniej więcej 30 minutach temperatura wody w woreczku wyrówna się z temperaturą wody w akwarium. Wtedy możemy delikatnie przenieść ryby za pomocą np. siatki do ryb do akwarium a wodę z woreczka lepiej jest wylać do zlewu. W ten sam sposób postępujemy z kolejno zakupionymi rybkami.
Często jak już w akwarium mamy jakieś rybki, to po przyniesieniu nowych ze sklepu, robimy dla nich tzw. kwarantannę. Jest to umieszczenie rybek w małym zbiorniku na ok. 10-14 dni lub dłużej, (np. dla rybek wielkości gupika, danio, platki wystarczy 5-10 l zbiornik na kilka rybek). Kwarantanna ma na celu uchronić nasze rybki w akwarium, przed zarażeniem ich przez nowe ryby, które mogą być już chore ale nie występują u nich jeszcze objawy choroby. Przy ewentualnej nieznanej chorobie, stracimy nie wszystkie ryby, tylko te nowe, natomiast nasze w akwarium są całkowicie bezpieczne. Nawet, jeśli choroba nie jest tak groźna, że dochodzi do padnięcia ryb, to i tak lepiej jest leczyć tylko nowe rybki w osobnym zbiorniku, niż wszystkie w akwarium. Przykładowo choroby o podłożu bakteryjnym, trzeba właściwie leczyć w akwarium, żeby zniszczyć bakterie i te w rybach i te w wodzie, podłożu, osiadłe na roślinach i sprzęcie. Niestety leki bakteriobójcze niszczą nie tylko te złe, chorobotwórcze bakterie, ale i te dobre, nitryfikacyjne, które oczyszczają naszą wodę w akwarium. Dobrze jest jak w takim zbiorniku na kwarantannę mamy filtr. Jeżeli go jednak nie posiadamy, to przydałoby się chociaż napowietrzanie i konieczna specjalna opieka, żeby rybki miały świeżą wodę, (podmieniamy do 30% co 3-4 dni).
Podczas przenosin rybek do akwarium, w celu zmniejszenia stresu rybek, lepiej jest, jak pomieszczenie, w którym stoi zbiornik, jak i samo akwarium jest słabo oświetlone (półmrok). Nareszcie koniec z tym czekaniem i mamy Swoje upragnione akwarium. Teraz tylko pozostaje nam cieszyć się wspaniałym widokiem, kawalątka natury w naszym domu. Niestety, żeby ten kawalątek natury pozostał przez dłuższy czas „wspaniałym widokiem”, musimy opiekować się nim. Co należy robić podczas opieki nad akwarium i ile mniej więcej czasu to zajmuje opiszę w następnym temacie „Utrzymanie akwarium”.
Awatar użytkownika

Autor
kfabisiak1
Uzależniony
Posty: 545
Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Poradnik dla początkującego akwarysty

#4

Post autor: kfabisiak1 »

Jak utrzymać akwarium w dobrym stanie przy niewielkim, aczkolwiek koniecznym nakładzie środków i pracy.

Akwarium to wspaniały widok. Te kolorowe rybki, piękne roślinki możemy podziwiać cały rok. Za oknem szaruga, wieje porwisty wiatr, pada deszcz albo jest mróz i śnieg a my w domu mamy kawałek tropikalnego świata podwodnego. Czy nie jest to piękne? Od razu robi nam się radośniej na duszy. Niemniej jednak, żeby ten kawałek tropików cieszył swoim widokiem, niestety nie oszukujmy się ale wymaga od nas pewnego zaangażowania i poświęcenia mu odrobiny czasu. Bez tego szybko stanie się szarym bajorem ze zniszczonymi roślinami i chorującymi rybkami. Ale nie martw się, nie jest to takie trudne, żeby utrzymać zbiornik w dobrej kondycji i nie zabiera to tak dużo czasu. Najważniejsza jest tu systematyczność. Opiekę nad akwarium można podzielić na sześć grup: Czynności codzienne, Czynności cotygodniowe, Czynności comiesięczne, Czynności coroczne i Czynności doraźne. Przy czym czynności doraźne nie będą opisane, gdyż są to takie nieplanowane wynikające z potrzeby chwili w przypadku gdy coś złego dzieje się w naszym zbiorniku i w zależności od tego co się dzieje podejmujemy odpowiednie działanie. Trochę trudno jest przewidzieć, co nas spotkać może, a więc i trudno opisać co powinniśmy zrobić.


Czynności codzienne.

Większość czasu poświęconego na opiekę nad akwarium, to jego obserwacja. Sprawdzamy w ten sposób wygląd roślinek, wygląd rybek oraz ich zachowanie. Taka dokładna obserwacja jest bardzo ważna, bo właśnie wtedy możemy dostrzec coś co nas zdziwi lub zaniepokoi. To będzie pierwszy sygnał ostrzegawczy dla nas a skutkiem powinna być jeszcze dokładniejsza obserwacja, na podstawie której powinniśmy dojść do tego czy naprawdę coś złego dzieje się w zbiorniku. Jeżeli tak, to co takiego, jaka jest tego przyczyna i jak to naprawić.

KARMIENIE.
Najważniejszą a jednocześnie najprzyjemniejszą czynnością codzienną, przy której najlepiej prowadzi się obserwację jest karmienie ryb. Rybki karmimy 2-3 razy dziennie, takimi porcjami, żeby były zjedzone w ciągu ok. jednej minuty. Przy takim karmieniu pokarm nie zdąży opaść na dno a jeżeli opadnie to tylko jego niewielka część i z pewnością będzie znaleziony i zjedzony przez ryby. W ten sposób pokarm nie będzie zalegał na dnie i nie będzie zanieczyszczał wody. Jeden dzień w tygodniu rób rybkom głodówkę. Zmuszamy je w ten sposób do poszukiwania pożywienia a zatem to co wcześniej opadło na dno teraz może zostać zjedzone. Po za tym, taka jednodniowa głodówka doskonale oczyszcza organizm rybki z zalegających w nim toksyn i doskonale wpływa na zdrowie rybek. Jeżeli posiadasz rybki tzw. denne, takie które pobierają pokarm z dna, to karm je wieczorem ok. 30 minut po zgaszeniu światła.

ŚWIATŁO.
Jeżeli nasze akwarium wyposażone jest w pokrywę z oświetleniem, to światło powinno palić się ok. 12 godzin dziennie. Tyle mniej więcej czasu trwa dzień w tropikach. Jeżeli akwarium stoi w jasnym pomieszczeniu, to czas oświetlenia możemy skrócić do 7-8 godzin, wyłączając światło na 3-5 godzin w okolicach południa. Oczywiście to wszystko zależy od wielu czynników a przede wszystkim od ilości światła w pomieszczeniu, oraz ilości światła jaką dysponujemy w akwarium. Tu zawarte są tylko ogólne informacje, więc więcej szczegółów dotyczących oświetlenia, poszukajcie w specjalistycznych opracowaniach.

WODA.
Sprawdzenie poziomu wody, ważne jest zwłaszcza latem, kiedy to podczas gorących dni zwiększone jest parowanie wody. Poziom wody jest szczególnie ważny, gdy mamy w akwarium grzałkę ustawioną pionowo oraz filtr wewnętrzny. Grzałka, na skutek obniżenia się poziomu wody, może wystawać ponad jej powierzchnię i na skutek przegrzania, przepalić się. Tak samo filtr wewnętrzny, jeżeli nie będzie w pełni zanurzony może ulec uszkodzeniu. Jeżeli robimy regularne podmiany wody raz w tygodniu, to wodę w zbiorniku możemy uzupełnić zwykłą „kranówą”, tylko odstaną ok. 24 godzin. Jeżeli natomiast jest to zbiornik, w którym robimy podmiany dużo rzadziej raz na 2-3 miesiące, to do uzupełnienia wody, używamy wody demineralizowanej lub z filtra Odwróconej Osmozy popularnie zwanego w skrócie filtrem RO.


TEMPERATURA.
Kontrola temperatury jest konieczna, żeby przekonać się czy nasza grzałka pracuje sprawnie. Pamiętajcie, że każdy gatunek ryb wymaga, żeby w akwarium woda miała względnie stałą, odpowiednią temperaturę. Utrzymywanie przez dłuższy czas zbyt niskiej lub zbyt wysokiej temperatury, wychodzącej poza zakres dolny lub górny dla danego gatunku, przyczynia się do złego samopoczucia ryb, osłabienia systemu odpornościowego a co za tym idzie do chorób ryb a w ekstremalnych przypadkach do padnięcia. Do tego samego mogą doprowadzić zbyt częste wahania temperatury o kilka stopni np. pomiędzy nocą a dniem. Podnoszenie czy obniżanie temperatury powinno być rozłożone w czasie i nie powinno być większe niż 2-4 stopnie na dobę. Temperaturę kontrolujemy za każdym razem, jak podchodzimy do akwarium. Musimy wyrobić w sobie nawyk, najpierw sprawdzam temperaturę a potem obserwuję rośliny, rybki itp. Minimalna liczba kontroli temperatury to, rano, po południu i wieczorem. Jest to bardzo ważne, gdy na dworze jest zimno, lub bardzo gorąco. W lato w upalne dni, najbardziej interesuje nas temperatura popołudniowa (godzina 14-16), wtedy najbardziej są nagrzane nasze mieszkania, a więc i temperatura w akwarium może być najwyższa. Temperatura poranna i wieczorna, pozwala nam stwierdzić jak dużą różnicę temperatur przechodzą rybki w czasie dnia. Kolejnym najgorszym okresem, jest przełom jesieni i zimy, oraz zimy i wiosny. W tym okresie często zdarzają się duże różnice temperatur. W dzień może ona dochodzić do dwudziestu kilku stopni, a w nocy spaść poniżej zera. Niestety często jest tak, że w tym okresie nie działa już centralne ogrzewanie, więc kontrola temperatury w zbiorniku, staje się bardzo ważna.

FILTR.
Kontrola filtra, polega na sprawdzeniu czy nie osłabł przepływ wody. Jeżeli osłabł to sprawdzamy, czy nie został on nadmiernie zanieczyszczony i ewentualnie nie trzeba go oczyścić i wypłukać wkłady filtracyjne. Pamiętaj filtr i wkłady płuczemy w wodzie zlanej z akwarium, nigdy nie wodą prosto z kranu. Woda w kranie zawiera chlor a on jest zabójczy dla naszych pożytecznych bakterii oczyszczających.


Czynności cotygodniowe.

PODMIANA WODY.
Najważniejszą czynnością cotygodniową jest podmiana części wody w akwarium na wodę świeżą. Związane jest to ściśle z cyklem azotowym jaki zachodzi w akwarium. Pamiętajmy, że bakterie nitryfikacyjne, odpowiedzialne za oczyszczanie biologiczne wody w naszym zbiorniku, przetwarzają kolejno amoniak w azotyny a azotyny w azotany. Azotany wykorzystują rośliny ale niestety w zbyt małej ilości a więc gromadzą się one w naszym akwarium. Chociaż azotany, ze związków azotowych występujących w zbiorniku, są najbezpieczniejsze dla naszych rybek, to po przekroczeniu pewnej granicy stężenia, stają się niebezpieczne i toksyczne, co może doprowadzić do chorób a nawet śmierci rybek. Azotany powyżej pewnej normy, chociaż jest ona jeszcze bezpieczna dla rybek, powodują nadmierny rozwój glonów, a taki zagloniony zbiornik wygląda okropnie i w dodatku walka z glonami jest długa, żmudna a często kończy się restartem akwarium a więc stawianiem go od początku. TYLKO CO WTEDY ZROBIĆ Z RYBAMI, KTÓRE MAMY? Inną ważną sprawą jest to, że zarówno rośliny jak i rybki, cały czas pobierają z wody mikroelementy i pierwiastki śladowe, niezbędne dla ich prawidłowego rozwoju. Braki mikroelementów i pierwiastków śladowych, powodują zahamowanie wzrostu roślin a dla rybek osłabienie organizmu i choroby. Najprostszym sposobem na pozbycie się nadmiaru azotanów a zarazem uzupełnienie w pewnym stopniu mikroelementów i pierwiastków śladowych, jest częściowa podmiana wody. Mówię w pewnym stopniu, bo sama podmiana może za mało ich dostarczać i wtedy musimy uzupełniać je specjalnymi preparatami akwarystycznymi. Częstotliwość oraz ilość podmienianej wody, zależy indywidualnie od każdego zbiornika. Generalnie wpływ na to ma wielkość zbiornika, ilość ryb, ilość roślin. Im większy zbiornik, z dużą ilością roślin i małą ilością rybek, tym podmiany możemy robić rzadsze. Z doświadczeń wielu akwarystów wynika, że przy zbiorniku z maksymalną dopuszczalną ilością ryb, częściowe podmiany wody powinny być robione regularnie raz w tygodniu w ilości ok. 20-25% całkowitej pojemności zbiornika. Przy mniejszej ilości ryb, podmiany można robić rzadziej albo w mniejszej ilości ale jak nadal będziemy robili raz w tygodniu 20-25%, na pewno nie zaszkodzimy ani rybom ani roślinom. Podmiany częstsze albo w większych ilościach robimy właściwie w wyjątkowych sytuacjach, gdy istnieje podejrzenie zatrucia rybek, albo jesteśmy w trakcie leczenia ryb itp. Każda zbyt duża, lub zbyt częsta podmiana wody, powoduje nadmierne, niepotrzebne zaburzenie tzw. równowagi biologicznej, dlatego róbmy ją, tylko w uzasadnionych przypadkach.
Spuszczając wodę ze zbiornika, dokładnie zbieramy odmulaczem wszystkie nieczystości z powierzchni żwirku.


FILTR.
Płukanie wkładów filtracyjnych. Jak już spuściliśmy część wody z akwarium, warto obejrzeć dokładnie filtr, wyjąć z niego wkłady filtracyjne i przepłukać je w spuszczonej wodzie. W najczystszym akwarium, na wkładach, zawsze zbierze się trochę osadu i brudu, który dobrze jest usunąć z nich. Nie zakłócimy tu równowagi biologicznej a zapewnimy, dobrą przepustowość w filtrze.


ROŚLINY.
Kolejną ważną czynnością cotygodniową jest nawożenie roślin. Rośliny utrzymane w dobrej kondycji to podstawa ładnie wyglądającego akwarium. Bez ładnych roślin, nie wiem jak ładne rybki byśmy trzymali w zbiorniku, to nie będzie się on dobrze prezentował. Pomijam tu oczywiście biotopy, w których nie sadzi się roślin. Dobra kondycja roślin to też mniejsze zagrożenia plagą glonów i lepsze warunki dla rybek ze względu na większe pobieranie z wody związków azotowych i lepsze natlenianie wody w procesie fotosyntezy roślin. Nawożenie roślin to nie jest taka prosta sprawa i nie jest to odpowiednie miejsce do zajmowania się tym szerokim tematem. Powiem więc krótko, że większość roślin wodnych, składniki pokarmowe pobiera poprzez liście, dlatego też, większość nawozów akwarystycznych jest w płynie. W trakcie robienia częściowej podmiany wody, musimy uzupełnić brakujące składniki odżywcze roślin. Są też rośliny z rozbudowanym systemem korzeniowym, które pobierają składniki odżywcze również poprzez liście ale w niewielkim stopniu. Większość składników pobierają korzeniami i dla tych roślin stosujemy nawozy w formie stałej. Najczęściej jest to podkład dla roślin, kładziony na dno akwarium i przysypywany żwirkiem (uwalnia składniki odżywcze przez długi czas, sprawdź na ulotce producenta), albo gliniane kulki, pałeczki, tabletki, wciskane w podłoże w okolicach korzeni, które wolno uwalniają składniki odżywcze (zwykle przez 4 tygodnie, ale też sprawdź dokładnie na ulotce producenta).
Przy każdej podmianie staramy się usunąć z akwarium opadłe liście, liście które jeszcze trzymają się na roślince, ale już zżółkły, usuwamy zwiędłe rośliny. Nie robimy tego częściej, tylko przy podmianach wody, bo już i tak babrzemy się w wodzie a moczenie rąk w akwarium powinniśmy ograniczyć do minnimum. Na rękach zawsze pozostają resztki detergentów, mydła, których używamy na co dzień w domu, tłuszczu i naszego potu. Częstsze grzebanie łapkami w wodzie powoduje jej zabrudzenie tymi środkami i zwiększa niebezpieczeństwo zatrucia ry. Po za tym każda ingerencja w akwarium to dodatkowy mniejszy czy większy stres dla rybek a stres powoduje osłabienie systemu odpornościowego a w konsekwencji prowadzi do chorób.


MINERAŁY.
Uzupełnianie minerałów dla ryb, które są niezbędne dla prawidłowego ich rozwoju, też najlepiej jest robić podczas podmiany wody. Nie będę się rozpisywał na ten temat, bo podstawowe informacje już podałem, omawiając podmianę wody. Tu chciałem tylko przypomnieć o minerałach, żeby nie zapomnieć o stosunkowo ważnej sprawie.

TESTY.
Testy wody dobrze jest mieć stale pod ręką a przynajmniej na początku zabawy w akwarystykę, wiele zagrożeń i popełnionych błędów, dzięki testom szybko wychwycimy i będziemy mogli szybko uniknąć katastrofy w akwarium, naprawiając najczęściej własne błędy. Po za tym, pytając na jakimkolwiek forum o poradę w sprawie rybek, roślin, glonów, w pierwszej kolejności zostaniecie poproszeni o dokładne opisanie Swojego akwarium i ryb, roślin, oraz o podstawowe parametry wody. Proponuję zatem zaopatrzyć się w te chociaż najbardziej podstawowe testy wody, do których zaliczam testy na:
azotyny NO2 – za wysoki poziom to sygnał do jak najszybszej podmiany wody, sprawdzenia czy filtr nie uległ uszkodzeniu lub zapchaniu, sprawdzeniu czy czasem nie padła nam jakaś rybka.
azotany NO3 – w zależności od poziomu mamy informację o zagrożeniu glonami lub zagrożeniu zdrowia rybek i możemy podjąć odpowiednie kroki np. oddać część ryb lub częściej podmieniać wodę.
odczyn wody pH – ten parametr powinien być w miarę stały. Jeżeli wystąpią wahania to są one niebezpieczne dla ryb i trzeba sprawdzić dlaczego tak się dzieje. Może np. jakaś ozdoba (kamień, muszla), ma duży wpływ na pH, więc trzeba koniecznie się go pozbyć.
twardość ogólną GH – powinna być dostosowana do ryb jakie mamy w akwarium. Zbyt niska lub wysoka wartość powinna być skorygowana do optymalnej.
twardość węglanową KH – jest to tak zwany bufor zabezpieczający przed nagłymi wahaniami się pH. Jeżeli wartość KH jest poniżej 4 stopni, istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia sporych wahań pH.

Więcej informacji na temat wody i testów do niej, proszę poszukajcie w fachowej literaturze lub w Internecie.

Czynności comiesięczne.

Raz w miesiącu, wykonujemy te same czynności co przy czynnościach cotygodniowych. Do dodatkowych zaliczyłbym tylko dokładniejsze czyszczenie filtra. Nie tylko przepłukanie wkładów, ale dokładne oczyszczenie wszystkich elementów składowych filtra (obudowa, rurki, wężyki, dysza wylotowa itp.). Przypominam, że robimy to w wodzie spuszczonej z akwarium.
Najczęściej też raz w miesiącu nawozimy rośliny nawozami stałymi, dlatego zamieszczam to w czynnościach comiesięcznych, ale przypominam o zapoznaniu się z ulotką producenta, gdyż przenawożenie roślin jest tak samo szkodliwe jak brak nawozów.
Raz w miesiącu możemy też zrobić przycinkę roślin, ale uzależnione jest to od tego jak szybko rosną nam rośliny. Jak rosną wolno to tniemy je w miarę potrzeb. Jak rosną szybko to lepiej przyciąć je trochę więcej, żeby przynajmniej przez miesiąc nie ruszać roślinek. Bywa tak, że roślinki bardzo szybko rosną i wtedy musimy je przycinać częściej, ale starajmy się robić to podczas podmian wody.
Jeżeli nasze akwarium funkcjonuje kilka, kilkanaście miesięcy, to przy spuszczaniu wody, możemy nie tylko zebrać nieczystości z powierzchni dna, ale również odmulić samo dno. W tym celu, w miejscach, gdzie nie mamy posadzonych roślin, wciskamy w podłoże do samego dna końcówkę odmulacza i w ten sposób wyciągamy wszystkie nieczystości z podłoża. Tą czynność powtarzamy, za każdym razem wciskając odmulacz tuż obok miejsca poprzedniego, aż oczyścimy całe podłoże. Przy prawidłowo działających akwariach, to odmulanie nie jest konieczne, ale też nie zaszkodzi ani rybkom, ani roślinkom.

Czynności półroczne.

Raz na pół roku, dobrze jest sprawdzić stan techniczny całego naszego sprzętu. Grzałkę zwykle możemy jedynie umyć i sprawdzić wzrokowo, czy nie ma na niej jakichś uszkodzeń mechanicznych, które by nas zaniepokoiły. Wszelkiego rodzaju większe rysy trzeba dokładnie obejrzeć, czy czasem nie są na tyle niebezpieczne, że może dojść do pęknięcia obudowy. Natomiast wszystkie pęknięcia obudowy grzałki, pęknięcia lub mocne załamania na przewodzie zasilającym, eliminują grzałkę z użytkowania. Lepiej kupić nową grzałkę, niż doprowadzić go zwarcia w akwarium, gdzie nie tylko stracimy wszystkie żywe stworzenia mieszkające w zbiorniku, to możemy stracić inne urządzenia podłączone do zasilania na tej samej linii elektrycznej, a w skrajnym przypadku przypłacić to własnym zdrowiem lub życiem, poprzez porażenie prądem.
Filtr proponuję rozebrać na tyle na ile się da i wszystko nie tylko przeczyścić ale też dokładnie obejrzeć z każdej strony, szukając wszelkiego rodzaju uszkodzeń mechanicznych oraz elementów zużytych w okresie eksploatacji, które należałoby wymienić na nowe. Tu dobrze jest zobaczyć co na ten temat napisał nam producent sprzętu w instrukcji obsługi.

Czynności coroczne.

Do czynności corocznych to właściwie wejdą nam wszystkie czynności półroczne a dodatkowo zalecam tylko wymianę świetlówek. Odpowiednie światło jest niezbędne dla naszych roślin. Świetlówki po roku działania, chociaż wydaje się, że dobrze świecą, utraciły część swojego natężenia promieniowania i rośliny na pewno to odczują. Jeżeli masz w pokrywie więcej niż jedną świetlówkę, dobrze jest nie wymieniać wszystkich świetlówek na raz, wymieniać je na zmianę. Przykładowo przy dwóch świetlówkach, jedną wymieniamy teraz a drugą za pół roku.

Czynności doraźne (jak coś niepokojącego dzieje się w akwarium).

W tych czynnościach trudno jest coś więcej napisać, niż to co jest zawarte w tytule. W zależności od tego co dzieje się niepokojącego w akwarium, musimy podjąć odpowiednie działania. Przyczyn, powstania niepokojących zmian w naszym zbiorniku, a co za tym idzie czynności jakie powinniśmy podjąć, może być tak wiele, że nie w sposób je przewidzieć a tym bardziej opisać. Napiszę tylko o jednym przypadku, który może zadecydować o zdrowiu lub nawet życiu naszych podopiecznych. Jeżeli zauważymy, że z naszymi rybkami dzieje się coś niepokojącego, wystąpią jakieś plamki, kropki, na ciele, czy płetwach, płetwy rybek będą nienaturalnie naprężone, zwinięte lub postrzępione, rybki będą pływać w dziwny sposób, (skokami, bokiem, głową lub ogonem w dół), ruchy będą chwiejne, rybki będą stać w jednym miejscu, zamiast pływać itp. to w pierwszej kolejności musimy zrobić wszystko, żeby jak najszybciej podmienić dużą ilość wody, tak ok. 50% i przygotować się na wszelki wypadek na drugą tak dużą podmianę. Jeżeli posiadamy testy, to robimy pomiar parametrów wody, przed podmianą. Zapamiętujemy dokładnie objawy występujące u rybek, przypominamy sobie co takiego robiliśmy w akwarium przez ostatnie 2 tygodnie. Jeżeli nie mamy pomysłu co mogło być przyczyną, wchodzimy na forum, opisujemy dokładnie objawy rybek, nasze działania w akwarium z ostatnich 2 tygodni, bardzo dokładnie opisujemy całe nasze akwarium (litraż, obsada ryb, roślin, sprzęt, podmiany jakie robimy itp.), podajemy jak znamy parametry wody i czekamy na pomoc, rady co robić dalej, żeby rybki wyzdrowiały, oraz na informację o najprawdopodobniejszych przyczynach. To ostatnie może nas naprowadzić na nowy trop, o którym wcześniej nawet nie pomyśleliśmy.

Zielona9876
Gość
Posty: 7
Rejestracja: ndz kwie 14, 2013 5:21 pm
Lokalizacja: Warszawa

Poradnik dla początkującego akwarysty

#5

Post autor: Zielona9876 »

Super poradnik, wiele mi pomógł :-D

GoallDavidS
Gość
Posty: 3
Rejestracja: śr mar 26, 2014 8:45 am
Lokalizacja: Tarnów

Poradnik dla początkującego akwarysty

#6

Post autor: GoallDavidS »

Bardzo dobry poradnik, wiele się dowiedziałem. Zapraszam również do mnie na bloga, zacząłem nie dawno. :D
TĄ poradę polecam każdemu !!! :-D
Awatar użytkownika

fatmouse
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: śr lut 24, 2016 3:55 pm
Lokalizacja: Włochy
Na imię mam: Łukasz
Płeć:

Poradnik dla początkującego akwarysty

#7

Post autor: fatmouse »

Świetny poradnik, zakładanie i opieka nad akwarium w pigułce.

Piszesz, że: "... lub małą cząstkę jakiejś mrożonki albo naprawdę malutką ilość chudego mięska (mniej więcej wielkości łebka od pinezki)". Mój baniak dojrzewa na schabowym :), póki co trwa walka między brunatnymi nitkowatymi glonami a roślinami. Zbiornik ma niecały tydzień, rośliny ruszyły, więc spodziewam się, że glony wkrótce zanikną.

Poważne pytanie - mięso zostawić do czasu aż się rozłoży czy je wyjąć? Kilka kępek Lobelia cardinalis zostało osaczonych przez glona i boję się, że może zagłodzić roślinki. Sądzę, że usunięcie mięcha mogłoby pomóc w pozbyciu się glonów ale czy nie zatrzyma/spowolni procesu dojrzewania?
Awatar użytkownika

akwar
Gość
Posty: 3
Rejestracja: śr lis 30, 2016 1:06 pm
Lokalizacja: Toruń
Na imię mam: Tomasz
Płeć:

Poradnik dla początkującego akwarysty

#8

Post autor: akwar »

Dzięki za świetny poradnik! :D Dopiero zaczynam podboje z akwariami, ale daje radę :)

goliat2010
Gość
Posty: 1
Rejestracja: czw lip 06, 2017 2:58 pm
Telefon: 00491782818667
Lokalizacja: Germany Gelsenkirchen Ruh
Na imię mam: Gabriel
Płeć:

Poradnik dla początkującego akwarysty

#9

Post autor: goliat2010 »

Dzieki bardzo duzo sie nauczylem pozdrawiam serdecznie :D

nemo
Gość
Posty: 2
Rejestracja: czw maja 31, 2018 3:03 pm
Lokalizacja: Warszawa
Na imię mam: Nemo

Poradnik dla początkującego akwarysty

#10

Post autor: nemo »

ŁOŁ to dopiero coś! Sam zaczynam właśnie przygodę ze zwierzątkami morskimi i z Twojego poradnika dowiedziałem się mnóstwo różnych rzeczy, o których pojęcia nawet nie miałem! Dzięki wielkie! Będę cały czas korzystać z Twoich porad :D

Tygrys7
Gość
Posty: 1
Rejestracja: pt gru 07, 2018 5:32 pm
Lokalizacja: Warszawa

Poradnik dla początkującego akwarysty

#11

Post autor: Tygrys7 »

Super, że taki post powstał. Bardzo dużo ciekawych rzeczy się dowiedziałem. Dzięki.

fisher01
Gość
Posty: 2
Rejestracja: pt gru 07, 2018 5:38 pm
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Poradnik dla początkującego akwarysty

#12

Post autor: fisher01 »

Jaki filtr wody do 200 zł?
Awatar użytkownika

Komarowa
Moderator
Posty: 3245
Rejestracja: pn lut 19, 2018 4:54 pm
Lokalizacja: Polska
Na imię mam: No name

Poradnik dla początkującego akwarysty

#13

Post autor: Komarowa »

fisher01, szybciej uzyskasz odpowiedź zakładając wątek w dziale " Filtracja".
Puchatku?
– Tak Prosiaczku?
– Nic, tylko chciałem się upewnić, że jesteś.
Awatar użytkownika

mariom222
Moderator
Posty: 1208
Rejestracja: pn lis 14, 2016 4:58 pm
Lokalizacja: Warszawa Włochy
Na imię mam: Mariusz
Płeć:

Poradnik dla początkującego akwarysty

#14

Post autor: mariom222 »

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kącik Początkującego Akwarysty”