Ułożenie wkładów

[Kiperka]

Czy ktoś mądry mógłby mi podpowiedzieć jak ułożyć wkłady w filtrze zewnętrznym? Mam (a raczej za kilka dni będę mieć) EW 302 i są tam 3 koszyczki. Jakie ułożenie uważacie za najlepsze?

[pkucaba]

Nie mogę Ci odpowiedzieć, bo patrzę na Twój avatar...

[Kiperka]

[jgoluch]

Pewnie bedziesz miala standardowe wklady a wiec (od dolu):
- gabka
- ceramika
- zeolit -> zmien na ceramike
- wata perlonowa

Waty bedziesz miala po jednej cienkiej warstwie na kazdy koszyk.
Bez sensy, zeby byla w takim ukladzie, bo na spodzie bardzo sie zasyfi.
powinna ona spelniac funkcje mechanika ochraniajacego wirnik, wiec ja bym dal ja na sama gore.
Mozesz tez jedna warstwe dac pomiedzy ceramike a zeolit (jesli ulozylabys go jednak miedzy gabka a ceramika), bo on (na standardowych wkladach) lekko pyli i brudzi.
________________
Patapatalkniętne

[Christo]

Propozycja 1
Cały kubełek zasypujesz ceramiką lub innymi mediami biologicznymi, gąbką o gęstych oczkach na prefiltr jako mechanik

Propozycja 2
Dolny koszyk (lub dolną kilkucentymetrową część filtra) wypełniasz ceramiką mechaniczną, na to bio-gąbka (o rzadkich oczkach), pozostałe 2/3 kubełka wypełniasz ceramiką lub innymi mediami biologicznymi, gąbka na prefiltr

Bio - gąbkę można dać też jako zabezpieczenie wirnika jako ostatnią warstwę, ale ja tego nie robię - wystarcza prefiltr. Jeśli nie ma firmowej można ją dociąć z większej. Ja np do Hw - 302 użyłem bio-gąbki z Atmana - prawie pasuje (bez docinania)

Węgiel, zeolit ,torf, inne media wymagające stałej okresowej wymiany nie są moim zdaniem odpowiednie do kubła. Oczywiście bywają dawane jako standardowe wkłady mające podkreślić wieloaspektowość i wynikającą z tego rzekomą niezwykłą skuteczność filtracji kupowanego urządzenia. W praktyce najlepiej postawić monotematycznie na mało efektowną, za to efektywną filtrację biologiczną (ceramika).

Włókniny nie dawałbym w ogóle, zawala się brudem, zmniejsza przepływ i j.w. wymaga wymiany. Drobna gąbka z prefiltra powyłapuje syfki. Do tego te włókninopodobne wkłady z Hw pylą takimi kłaczkami, mogą być niebezpieczne dla ryb, ja bym tego na wszelki wypadek nie dawał. Jeżeli wybór padnie na Hw, to proponuję kupić golasa, a wkłady oddzielnie - pewniejsza ceramika.

[Przemo_K]

Pewnie bedziesz miala standardowe wklady a wiec (od dolu):
- gabka

Waty bedziesz miala po jednej cienkiej warstwie na kazdy koszyk.
Bez sensy, zeby byla w takim ukladzie, bo na spodzie bardzo sie zasyfi.
powinna ona spelniac funkcje mechanika ochraniajacego wirnik

Moim zdaniem gąbka i wata są do siebie podobne.
jgoluch czemu dawać gąbkę na sam spód? Przecież to pierwsza bariera i bardzo szybko się zapcha całkowicie...
Osobiście popieram Christo

Dolny koszyk (lub dolną kilkucentymetrową część filtra) wypełniasz ceramiką mechaniczną, na to bio-gąbka (o rzadkich oczkach), pozostałe 2/3 kubełka wypełniasz ceramiką lub innymi mediami biologicznymi

[Drottnar]

Moim zdaniem też taka kolejność, jak podał Christo

Propozycja 2
Dolny koszyk (lub dolną kilkucentymetrową część filtra) wypełniasz ceramiką mechaniczną, na to bio-gąbka (o rzadkich oczkach), pozostałe 2/3 kubełka wypełniasz ceramiką lub innymi mediami biologicznymi, gąbka na prefiltr

Z tym, że nie rezygnowałbym z waty na samej górze. Jest dużo gęstsza niż gąbka na prefiltrze i gąbka o rzadkich oczkach w filtrze. A wcale tak strasznie często nie trzeba jej wymieniać - raz na kilka miesięcy.

[jgoluch]

jgoluch czemu dawać gąbkę na sam spód?

Ano właśnie w przypadku braku prefiltra na wlocie.
Pewnie wszystko zależy od typu baniaka i obsady.
U mnie wygląda to następująco:
Raz na kilka miesięcy przepłuczę gąbkę, ale i tak nigdy nie jest zasyfiona zbytnio.
Nie mam też problemów z zapychaniem gąbki czy spadaniem przepływu.
Prędzej przepływ w tym filtrze spadnie na skutek zapchania się węży, choć i o to niełatwo (16/22).

[rhino]

Jacek ,

z ciekawości tylko , po co kombinacje ?
Większość filtrów (również RO zwróć uwagę) jest tak samo wypełniana . Tam gdzie ma być oczyszczanie zgrubne są wkłady o "rzadkiej gradacji" , później o bardziej "gęstej" a na samym końcu bardzo "gęste" .
Jest to układ logiczny i raczej niepodważalny (jeśli chodzi o skuteczność) - sprawdź układy filtrów wody pitnej itp. a także zwróć uwagę na praktyczną stronę tego rozwiązania , najbardziej "zasyfiające się" wkłady (poza prefiltrem oczywiście) są dostępne natychmiast po otwarciu filtra - umożliwia to szybką wymianę lub płukanie bez wyciągania reszty wkładów. Umieszczanie prefiltra ("przedfiltra") w filtrze powoduje że zatraca on sens , prefiltr z założenia ma bezinwazyjnie (bez rozkładania filtra) pozwolić się oczyścić i dzięki temu umożliwia mało kłopotliwe zwielokrotnienie częstotliwości czyszczenia w stosunku do filtra właściwego .
Jeżeli większość (o ile nie wszyscy !?) producentów filtrów (chinolki , niemiaszki a nawet japońce -ADA) tak to układa to chyba na bazie swoich badań i doświadczeń mają rację ?

Pewnie wszystko zależy od typu baniaka i obsady.

zanieczyszczenia mechaniczne i biologiczne w akwarium wszędzie są bardzo podobne (różnica to ilość) , no chyba że nie masz ryb.

W praktyce najlepiej postawić monotematycznie na mało efektowną, za to efektywną filtrację biologiczną (ceramika).

Christo ,

ceramika ceramice nie jest równa

[jgoluch]

Wiem jak są zbudowane filtry, w szczególności RO - choć tu styczność mamy "czystą wodą" (bez szczątek roślin np).

Mimo to, co do kubełków - mam miałem swoją teorię:
Że jeżeli nie ma prefiltra, to żeby za bardzo nie brudzić wszystkich wkładów, łatwiej dać na spód gąbkę i to właśnie ją czyścić raz na jakiś czas (nie ingerując przy tym w inne wkłady - nie płukać ich).
A jeżeli będzie sytuacja, że jakieś drobne szczątki roślin osiądą na gąbce (na samym dnie), to i tak przy dojrzałym filtrze, bakterie się z nimi rozprawią.

Chociaż teraz tu poniekąd sam sobie przeczę, bo skoro szczątki rozłożą się na gąbce to i na reszcie wkładów też...
Więc w zasadzie jest to bez sensu i lepiej zamiast gąbki dać więcej lepszych wkładów.
Na koniec przyznam, że teraz i tak idę w kierunku: prefiltr na rurce wlotowej + kubełek z samą ceramiką.
Słyszałem/czytałem kiedyś gdzieś wypowiedź, że na "różnych wkładach różne kultury bakterii się osadzają".
Stąd też wynika, że warto mieć różne rodzaje.
Jednak taka gąbka w porównaniu do ceramiki ma mniejszą "powierzchnię" do zasiedlenia.
Stąd też idąc tym tropem, można by pomieszać ceramikę o różnej porowatości.
Tylko czy to znów nie jest moja chybiona teoria...

Ehh czasami się posłuchać mądrzejszych , przemyśleć wszystko raz jeszcze i człek może się jeszcze sporo nauczyć : )

[rhino]

Jacek ,

Christo ma fajny patent ! Jest to absolutnie sensowne bo pozwala maksymalnie wykorzystać pojemność filtra . Ja układam nieco inaczej ale zamysł ten sam (tylko tak jak Drott pisze , daję nieco włókniny ).
Natomiast to co ważniejsze (przepraszam że oceniam) ale Jacku trzeba Ci to przyznać bo rzadko się to zdarza !
Analizujesz , sprawdzasz i jak gdzieś "zabrniesz" to potrafisz się z klasą wycofać !

Wyrazy szacunku za to !

[Christo]

Zrobiła się dyskusja. Kiperka tu zajrzała i uciekła Sam się niepotrzebnie rozgadałem. Myślę że propozycja nr 1 będzie najlepsza dla początkującej. Najprostsza, bez zbędnego kombinowania. Gęsta gąbka zatrzyma większość syfu i ochroni ceramikę. Tę mogę polecić z akwarystycznego24 chyba najtaniej i nie zmienia parametrów wody. Można oczywiście kupić różne. Mój hw 302 aktualnie działa właśnie w takiej konfiguracji. Za miesiąc minie 2 lata i w tym czasie tylko raz doń zajrzałem. Myślę, że to też ważne (wygodne) dla osoby początkującej.

[Kiperka]

Ja tu zaglądam non stop Po prostu nic ciekawego oprócz "dziękuję" nie mogę powiedzieć bo kompletnie się nie znam.
A więc dziękuję za pomoc

[Drottnar]

Ewentualnie możesz napisać jak ułożyłaś.

[Kiperka]

Jak już przyjdzie kubełek to się pochwalę. Na razie dalej czekam...