Pytanie jak w temacie.
Zaczynam uruchamiać 240 litrów zbiornik i takie pytanie mi się nasunęło.
Czy lepszym rozwiązaniem będzie układ filtrów wewnętrzny plus zewnętrzny czy jednak dwa kubełki (dwa zewn.). Tylko jeśli ktoś będzie tak uprzejmy przedstawić swoje zdanie to proszę również o argumenty dlaczego takie rozwiązanie uważa, za lepsze.
Tylko chciałbym aby wziąć pod uwagę "lepszy" z punktu widzenia życia w akwarium a nie np. miejsca w szafce czy coś w tym stylu.
Dwa kubełki czy wewn. + kubełek - co lepsze ?
-
- Maniak
- Posty: 926
- Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
- Lokalizacja: Okolice Nieporętu
- Płeć:
-
- Admin
- Posty: 21839
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Dwa kubełki czy wewn. + kubełek - co lepsze ?
Zdecydowanie jestem zwolennikiem kubełków. W żadnym zbiorniku nie mam filtra wewnętrznego (nie licząc prefiltra). Właściwie to nie widzę żadnych przewag filtra wewnętrznego w porównaniu do kubełków. Na pewno wszystko co zapewnia filtr wewnętrzny znajdziesz w kubełku, ale niekoniecznie wszystkie zalety kubełka znajdziesz w filtrze wewnętrznym.
Filtr wewnętrzny w mniejszym stopniu jest filtrem biologicznym a bardziej mechanicznym (choć nie zawsze).
Z drugiej strony: znajdziesz mnóstwo zwolenników filtrów wewnętrznych i też będą mieli swoje racje.
Jeśli jednak pytasz o wpływ na życie w akwarium, to zdecydowanie lepsze parametry możesz utrzymać posiadając filtry zewnętrzne kubełkowe. Tam bardzo rozwija się życie "denitryfikacyjne".
No i jeszcze weź pod uwagę wkłady do filtrów. Bo to także będzie decydowało o charakterze filtra (czy to będzie biologiczny czy bardziej mechaniczny).
Filtr wewnętrzny w mniejszym stopniu jest filtrem biologicznym a bardziej mechanicznym (choć nie zawsze).
Z drugiej strony: znajdziesz mnóstwo zwolenników filtrów wewnętrznych i też będą mieli swoje racje.
Jeśli jednak pytasz o wpływ na życie w akwarium, to zdecydowanie lepsze parametry możesz utrzymać posiadając filtry zewnętrzne kubełkowe. Tam bardzo rozwija się życie "denitryfikacyjne".
No i jeszcze weź pod uwagę wkłady do filtrów. Bo to także będzie decydowało o charakterze filtra (czy to będzie biologiczny czy bardziej mechaniczny).
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u
PURESTORY.PL - naturalne kosmeceutyki
Płyn pielęgnacyjny antybakteryjny do rąk.
Business Card
Lech-u
PURESTORY.PL - naturalne kosmeceutyki
Płyn pielęgnacyjny antybakteryjny do rąk.
Business Card
-
- Zapaleniec
- Posty: 491
- Rejestracja: czw wrz 05, 2013 9:52 pm
- Lokalizacja: Michałów - Reginów
Re: Dwa kubełki czy wewn. + kubełek - co lepsze ?
Super się wstrzeliłeś, bo wczoraj montowałem u siebie w 240l drugi kubełek. Wcześniej posiadałem zestaw kubełek IKOLA 350 + filtr wewnętrzny Aqua-Szut 750.
IKOLA jest bardzo wydajna, mam porównanie z wieloma innymi i w swojej klasie naprawdę nie odstaje, ale jak by nie było, 240l nie przemieli - stąd też dodatkowy mechanik. Niestety po pół roku stwierdzam, że taki zestaw się nie sprawdza. Uzasadnienie? Do Aquaszuta nie miałem deszczownicy, a jeden wylot robił moim skalarom z płetw jesień średniowiecza, więc musiał działać na pół gwizdka. To z kolei powodowało mały ruch wody w jednej części akwarium...
Rozwiązaniem mogłaby być wspomniana deszczownica, ale zauważyłem też, że w części z mechanikiem, mimo jego podkręcenia, powstaje znacznie więcej glonów i gorzej rozwijają się rośliny. Akwarium podzieliło się jakby na połowę. Jeden filtr obracał część i drugi swoją. Oczywiście coś tam się mieszało, ale nie w takim stopniu jak powinno. 120cm to jednak już kawał akwarium, i przy ustawieniu deszczownicy kubełka na szerokości, a nie długości akwa, problem z mieszaniem wody jest widoczny. Dlatego od wczoraj hula też u mnie dodatkowy Eheim 2235 wypełniony gąbkami i ceramiką. Myślę, że teraz problemy znikną.
Tak więc podsumowując... Obie opcje są ok. z tym że drugi kubełek będzie mniej problematyczny. Duuuużo rzadsze czyszczenie, brak zajmowania miejsca w akwarium i do tego lepsza filtracja biologiczna (bo nawet jeśli będą w nim same gąbki to nie będziesz ich co chwila płukał jak przy wewnętrznym). Minus to koszta, bo dobry kubek to kilka filtrów wewnętrznych. Dlatego jeśli nie zdecydujesz się na dwa kubły to wewnętrzny koniecznie z deszczownicą oraz ustaw deszczownicę z kubełka wzdłuż akwarium. Jest też jeszcze jedno rozwiązanie - jeden kubełek typu "pro"
IKOLA jest bardzo wydajna, mam porównanie z wieloma innymi i w swojej klasie naprawdę nie odstaje, ale jak by nie było, 240l nie przemieli - stąd też dodatkowy mechanik. Niestety po pół roku stwierdzam, że taki zestaw się nie sprawdza. Uzasadnienie? Do Aquaszuta nie miałem deszczownicy, a jeden wylot robił moim skalarom z płetw jesień średniowiecza, więc musiał działać na pół gwizdka. To z kolei powodowało mały ruch wody w jednej części akwarium...
Rozwiązaniem mogłaby być wspomniana deszczownica, ale zauważyłem też, że w części z mechanikiem, mimo jego podkręcenia, powstaje znacznie więcej glonów i gorzej rozwijają się rośliny. Akwarium podzieliło się jakby na połowę. Jeden filtr obracał część i drugi swoją. Oczywiście coś tam się mieszało, ale nie w takim stopniu jak powinno. 120cm to jednak już kawał akwarium, i przy ustawieniu deszczownicy kubełka na szerokości, a nie długości akwa, problem z mieszaniem wody jest widoczny. Dlatego od wczoraj hula też u mnie dodatkowy Eheim 2235 wypełniony gąbkami i ceramiką. Myślę, że teraz problemy znikną.
Tak więc podsumowując... Obie opcje są ok. z tym że drugi kubełek będzie mniej problematyczny. Duuuużo rzadsze czyszczenie, brak zajmowania miejsca w akwarium i do tego lepsza filtracja biologiczna (bo nawet jeśli będą w nim same gąbki to nie będziesz ich co chwila płukał jak przy wewnętrznym). Minus to koszta, bo dobry kubek to kilka filtrów wewnętrznych. Dlatego jeśli nie zdecydujesz się na dwa kubły to wewnętrzny koniecznie z deszczownicą oraz ustaw deszczownicę z kubełka wzdłuż akwarium. Jest też jeszcze jedno rozwiązanie - jeden kubełek typu "pro"
-
- Maniak
- Posty: 926
- Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
- Lokalizacja: Okolice Nieporętu
- Płeć:
Dwa kubełki czy wewn. + kubełek - co lepsze ?
Dziękuję za dotychczasowe wypowiedzi.
Są dla mnie bardzo cenne. Co nie znaczy, że nie czekam na kolejne.
Nic mnie nie goni ze startem 240 więc mogę spokojnie wszystko planować.
Są dla mnie bardzo cenne. Co nie znaczy, że nie czekam na kolejne.
Nic mnie nie goni ze startem 240 więc mogę spokojnie wszystko planować.
-
- Fanatyk
- Posty: 1198
- Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
- Lokalizacja: Zegrze
- Płeć:
Dwa kubełki czy wewn. + kubełek - co lepsze ?
To się jakoś strasznie nie wyklucza. Można mieć przecież 3 filtry. Kubełki można połączyć szeregowo.sylwekw pisze:Czy lepszym rozwiązaniem będzie układ filtrów wewnętrzny plus zewnętrzny czy jednak dwa kubełki (dwa zewn.)
Jeden duży kubełek + jeden wewnętrzny - też jest dobrym rozwiązaniem. Wewnętrzny rozumiany oczywiście jako turbina z otwartą gąbką (na kompakty szkoda pieniędzy). Wewnętrzny będzie wygodniejszy do konserwacji niż kubeł przy funkcji mechanicznej. Kubeł z kolei zapewnia lepszą biologię, która jest najważniejsza.
Wszystko zależy jakie będą potrzeby biologiczne i mechaniczne zbiornika (oraz wymagania estetyczne jego właściciela), bo do "240l" to już dokładniej się nic nie da doradzić.
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.
Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l
…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l
…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…