Wydajność tanich mediów "bio"

Christo · #1

Cześć

Zastanawiam się nad wydajnością biologiczną następujących mediów:

-lawa
-plastikowe biobale
-ceramika zwykła (nie firmowa)
-gąbka rzadka, "plasterki' itp (na zdjęciu jako "1")
-gąbka gęsta pokrojona w kostkę (na zdjęciu "2")

Obrazek

Które wydają się Wam najbardziej wydajne, a które najmniej? Mile widziane jakieś uzasadnienie, na badania porównawcze oczywiście nie liczę, chyba że ktoś ma.

Ideałem było by uszeregowanie od najbardziej do najmniej wydajnego. Zastosowanie pod kątem filtrów kubełkowych (umiarkowany przepływ wody).

pozdrawiam

symetryczny · #2

Ja na gąbce rzadkiej, jaka była oryginalna w Pat Mini, miałem problem z zamknięciem cyklu azotowego. Dopiero po zmianie na gęstą (taką jak ta szara "2") wszystko doszło do normy (po ponad miesiącu od startu).
Drugi przykład - przy starcie 112l na Turbo 1000 z gąbką rzadką, ale i z ceramiką, cykl miałem zamknięty po 2 tygodniach.

Ale to może przypadek, bo w pierwszym przypadku lałem ponad tydzień Denitrol JBLa, a po 3 tygodniach kupiłem BioDigest i nową gąbkę do Pata, a w 112l Denitrol jednorazowo na start i potem dwie fiolki BioDigest.

Podsumowując moje doświadczenie - ceramika wydaje się skuteczniejsza od gąbki, choćby z tego powodu, że - według opisu producenta - stanowi dobre siedlisko dla bakterii tlenowych (na powierzchni) i beztlenowych (w głębi porów), czego w gąbce nie można osiągnąć.
Same gąbki - gęste są lepsze, mają większą powierzchnię.

rhino · #3

Christo,

IMO plastikowe biobale są najgorsze.
Ceramika zwykła diabli wiedzą, jest tego trochę.
Z tego zestawienia, to gąbka gęsta i lawa będą najbardziej skuteczna. Jednak duże pokłady gąbki bardziej ograniczą przepływ (może to być plusem) i szybciej się zapchają.

ketapang · #4

Czy tylko Ja zauważyłem na tym zdjęciu stopę Froda?

Co do samych produktów to obawiam się, że drobna gąbka przy zastosowaniu w kubełku będzie najgorszym rozwiązaniem. O ile jako gąbka w całości się sprawdza to w kubełku nie sprawdzi się ponieważ woda w nim ma dużo mniejsze ciśnienie i będzie przepływać pomiędzy gąbką, a nie przez gąbkę.

Skłaniałbym się ku lawie albo ceramice, lecz w przypadku lawy należałoby znaleźć optimum rozmiaru poszczególnych cząstek. Nie może to być jeden, duży kawałek lawy, nie może to też być piasek z lawy... A ile wynosi optimum? Może kostka lawy 2cmx2cm, a może 5cmx5cm, a może 3cmx3cm?

Bez szczegółowych badań zaufałbym sprawdzonym rozwiązaniom i wybrał ceramikę

rhino · #5

ketapang pisze:O ile jako gąbka w całości się sprawdza to w kubełku nie sprawdzi się ponieważ woda w nim ma dużo mniejsze ciśnienie i będzie przepływać pomiędzy gąbką, a nie przez gąbkę.

Przepraszam, nie doczytałem "pokrojona". Masz rację.

ketapang · #6

Widziałem obok dużej gąbki małe jej kwadraciki i pomyślałem, że chodzi o kawałki tej gąbki, choć faktycznie nie napisałem tego jasno za co przepraszam.

Christo czy możesz nam napisać jak planujesz ewentualnie użyć gąbki, w całości czy w kawałkach?

Christo · #7

Niebieski plasterek jest Eheima więc wiadomo nie będę go piłował. Te żółte rzadkie sporo kosztowały więc też trochę szkoda. Reszty mi nie szkoda i mam już pokawałkowane jak widać, ale ogólnie ludzie nie polecają, więc nie wiem czy się zdecyduję... jak coś to w kostkach jak na foto.

IMO jestem konserwatywny i najlepsza wydaje mi się ceramika. Może być nawet zwykła + ewentualnie 0,5 - 1l czegoś markowego na kubeł. Założyłem temat, bo nie chcę już ładować kasy w akwarystykę i zastanawiam się czy sensowne będzie wykorzystanie tego co już mam.