Prośba o pomoc!! Bezdomny kot szuka nowego właściciela
-
- Gaduła
- Posty: 114
- Rejestracja: wt lut 12, 2013 8:20 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Prośba o pomoc!! Bezdomny kot szuka nowego właściciela
UWAGA, UWAGA!! do wszystkich dobrych ludzi z okolic Warszawy. Mamy na terenie firmy kota przybłędę, przetrwał zimę i 20 stopniowe mrozy, jest też teraz ale serce nam pęka jak na niego patrzymy. Jest wychudzony, nasze szefostwo zabroniło nam go dokarmiać i sukcesywnie go przegania. Nie wiem ile może mieć, ale stary nie jest na pewno. Ludzie musieli wyrządzić mu dużą krzywdę, boi się obcych i przede wszystkim boi się ludzkiej ręki. Zdobyłyśmy jego zaufanie i teraz nie odstępuje nas na krok, ciągle prosi o miłość i pieszczoty, bradzo lubi się przytulać. Jest bardzo grzeczny, umie korzystać z kuwety (w zimę zrobił sobie ją sam z piasku do posypywania chodników;)). Pisałam już w jego sprawie do fundacji z Anina ale zostałam olana.
Sytuacja jest dość poważna, dziś zauważyłyśmy, że ktoś go pobił Żadna z nas nie ma warunków żeby go przygarnąć, pytałam już wielu osób, ale nikt go nie chce. Jeśli ktokolwiek byłby zainteresowany jego losem bardzo proszę o kontakt. Nie chcemy żeby coś mu się stało bo to na prawdę kochane zwierzątko i już wiele krzywd zniosło w swoim krótkim życiu.
Zdjęcia wstawię wieczorem jak wróc z pracy
Sytuacja jest dość poważna, dziś zauważyłyśmy, że ktoś go pobił Żadna z nas nie ma warunków żeby go przygarnąć, pytałam już wielu osób, ale nikt go nie chce. Jeśli ktokolwiek byłby zainteresowany jego losem bardzo proszę o kontakt. Nie chcemy żeby coś mu się stało bo to na prawdę kochane zwierzątko i już wiele krzywd zniosło w swoim krótkim życiu.
Zdjęcia wstawię wieczorem jak wróc z pracy
Ostatnio zmieniony wt lip 02, 2013 10:12 am przez neoNowa, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4189
- Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
- Lokalizacja: Saska Kępa
- Płeć:
Prośba o pomoc!!
! | Proszę o poprawienie tematu na bardziej konkretny. |
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Prośba o pomoc!! Bezdomny kot szuka nowego właściciela
Spróbuj ogłosić go na Forum Miau, że szuka domu stałego/tymczasowego. Jednak szanse na odzew niestety nie są wielkie, bo teraz wysyp kociąt i każdy ma jakieś biedy na karku. Najlepiej by było zorganizować mu kampanię reklamową w necie. Na portalach typu Tablica, itp. Dużą skutecznością cieszą się akcje na Facebooku. Nie ukrywam jednak, że zwierzaki mają większą szansę na adopcję z domu, niż z ulicy.
-
- Gaduła
- Posty: 114
- Rejestracja: wt lut 12, 2013 8:20 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Prośba o pomoc!! Bezdomny kot szuka nowego właściciela
Oczywiście, że tak. Tego kota ktoś wyrzucł z domu, nie spodziewam się, że ktokolwiek go przygarnie bo on na moje oko ma jakies 2-3 lata a ludzie wolą kocięta. Napisałam i tu i na fb tylko dlatego, że nie znam 2 takiego kota, takiego pieszczocha. A sama jestem kociarą. Miałam go przygarnć po przeprowadzce, ale niestety wcale do niej nie doszło i zwierzak jak był jest bezdomny:/ po straż nie zadzwonie bo zabiorą go nie daj Boże na paluch a tam będzie miał jeszcze gorzej niż w obecnej sytuacji.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Prośba o pomoc!! Bezdomny kot szuka nowego właściciela
To prawda, Paluch to dla niego, zwłaszcza, jeśli jest w słabej formie, a do tego taki spragniony kontaktu, wyrok.
2-3 lata to jeszcze młody kotek. Szanse na adopcje ma każdy, tylko musi trafić do ludzi (ogłoszenia). I starsze znajdują fajne domy. Niestety okres teraz jest kiepski, wakacyjne wyjazdy, wysyp kociąt. Ale kotek w tym wieku ma więcej zalet niż kocię. Ma już określony charakter, łatwiej go czegoś nauczyć i nie potrzebuje aż tyle pracy i uwagi co kocie dziecko.
Przykro mi, że nie mam jak pomóc. Jesteśmy z Maksem kocim domem tymczasowym, ale mamy właśnie tymczasy "na stanie", poza tym ze względu na warunki mieszkaniowe tymczasujemy tylko zwierzaki wstępnie ogarnięte przez weta (w obawie o naszych rezydentów).
Trzeba by pisać do innych organizacji - może do JoKota? Można by też zapytać w Kocim Azylu w Konstancinie.
2-3 lata to jeszcze młody kotek. Szanse na adopcje ma każdy, tylko musi trafić do ludzi (ogłoszenia). I starsze znajdują fajne domy. Niestety okres teraz jest kiepski, wakacyjne wyjazdy, wysyp kociąt. Ale kotek w tym wieku ma więcej zalet niż kocię. Ma już określony charakter, łatwiej go czegoś nauczyć i nie potrzebuje aż tyle pracy i uwagi co kocie dziecko.
Przykro mi, że nie mam jak pomóc. Jesteśmy z Maksem kocim domem tymczasowym, ale mamy właśnie tymczasy "na stanie", poza tym ze względu na warunki mieszkaniowe tymczasujemy tylko zwierzaki wstępnie ogarnięte przez weta (w obawie o naszych rezydentów).
Trzeba by pisać do innych organizacji - może do JoKota? Można by też zapytać w Kocim Azylu w Konstancinie.
-
- Gaduła
- Posty: 114
- Rejestracja: wt lut 12, 2013 8:20 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Prośba o pomoc!! Bezdomny kot szuka nowego właściciela
Pisałam do tej fundacji z anina jakies 7 miesięcy temu ale kompletnie mnie zlali. z na fb wypisuje wszedzie gdzie się tylko da, ale nie ukrywam, że odzewu nie mam żadnego No ten kocurek nie jest ogarnięty, nie widziałam pcheł ale podejrzewam, że robaki ma na pewno. Muszę mu kupić tabletkę. Koleżanka ma kocura w domu(jakoś się złożyło, że u mnie zawsze kotki lądowały) mówi, że ten jest po kastracji ale ja pewna nie jestem.
Serce mi pęka, że nie mogę go wziąć jest na prawdę kochany... a jeszcze dziś jak go zobaczyłam to myślałam, że mam zawał. Jak dorwałabym tego goś kto zrobił mu krzywdę zrobiłabym mu dużo gorsze rzeczy niż on kotu.
Serce mi pęka, że nie mogę go wziąć jest na prawdę kochany... a jeszcze dziś jak go zobaczyłam to myślałam, że mam zawał. Jak dorwałabym tego goś kto zrobił mu krzywdę zrobiłabym mu dużo gorsze rzeczy niż on kotu.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Prośba o pomoc!! Bezdomny kot szuka nowego właściciela
Ale co dokładniej mu dolega? Może Koteria przyjęłaby go na jakieś leczenie?
-
- Gaduła
- Posty: 114
- Rejestracja: wt lut 12, 2013 8:20 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Prośba o pomoc!! Bezdomny kot szuka nowego właściciela
Ma obitą główkę, dziś już wygląda lepiej. JoKot napisał, że mogą pomóc w leczeniu i kastracji. Zobaczymy co z tego wyjdzie
-- środa, 3 lipca 2013, 08:59 --
" onclick="window.open(this.href);return false;
Bardzo proszę o branie udziału i o udostępnianie, zapraszanie jak największej ilości osób
-- środa, 3 lipca 2013, 08:59 --
" onclick="window.open(this.href);return false;
Bardzo proszę o branie udziału i o udostępnianie, zapraszanie jak największej ilości osób
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Prośba o pomoc!! Bezdomny kot szuka nowego właściciela
Przypominaj się im, czasem sprawy giną w natłoku.
Kocurek piękny, podobny troszkę do mojej byłej tymczaski.
Sama nie mam FB ale poproszę znajomych o udział.
Kocurek piękny, podobny troszkę do mojej byłej tymczaski.
Sama nie mam FB ale poproszę znajomych o udział.
-
- Gaduła
- Posty: 113
- Rejestracja: ndz lut 15, 2009 12:57 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Prośba o pomoc!! Bezdomny kot szuka nowego właściciela
Moja mama znalazła kotka jakiś czas temu i odwieźliśmy go właśnie do Konstancina. Myślę że tam mogą mu pomóc. Wystarczy zadzwonić i zawieźć zwierzaka.
Juraya_San <3