Magazyn Jedynego Oficjalnego Fanklubu Drottnara w Polsce
Numer 1, grudzień 2013
Drodzy Fanklubowicze Pkucaba i Nygus!
Zaledwie wczoraj przyjąłem Was do fanklubu, a dziś już otrzymujecie do rąk pierwszy numer fanzinu „Drottnar World”. Jeszcze kulawy, jeszcze mocno amatorski, bardziej projekt niż ukończone dzieło, ale przecież tak potrzebny i wyczekiwany przez naszą społeczność!
Magazyn będzie się ukazywał bez uprzedzenia, kiedy się tego będziecie najmniej spodziewać. Magazyn jest bezpłatny, a jednocześnie bezcenny. Czekam na uwagi i propozycje, które pomogą udoskonalić „Drottnar World” i uczynić go jeszcze bardziej interesującym!
Prezes Fanklubu czyli ja, Dein
***
W numerze pierwszym:
Drottnar powiedział * Fanart * O „Drotcie” na forum
*********
DROTTNAR POWIEDZIAŁ
Drottnar powiedział wiele rzeczy, ale skupimy się w tym numerze na trzech cytatach, które pokazują wiedzę Drottnara o świecie, szerokie horyzonty, refleksyjne usposobienie. Na świecie jest dużo niemądrych ludzi, ale nie dotyczy to stwierdzenie Drottnara, który np. wiele wie o kangurach. Ma też szerokie pojęcie o warunkach pogodowych w różnych częściach Europy. Oprócz pojęcia o pogodzie i faunie Australii, ma i dystans, który pozwala mu zauważyć niekorzystne zmiany zachodzące w obrębie jego ciała, kiedy nie jeździ na rowerze. Oraz jest przenikliwy - jak Paulo Coelho (który Dorttnarowi do pięt nie dorasta) odkrywa związki przyczynowo-skutkowe, niejasne dla większości z nas.
Błyskotliwie o habitacie kangurów:
“Kangury są nieco większe i raczej nie żyją w wodzie
„- Drottnar
Filozoficznie:
„Skoro coś wybucha, to znaczy, że jest źle podłączone”
- Drottnar
Na rowerze przez świat, z uwzględnieniem wybranych krajów Beneluksu:
„Póki mi roweru nie ukradli to byłem zapalonym rowerzystą. Niezależnie od pogody (w Belgii to nawet jak śnieg spadł) jeździłem do pracy na rowerku, na masy krytyczne comiesięczne i okazjonalne... a teraz mi bęben rośnie.”
- Drottnar
*********
FANART
W dzisiejszym numerze prezentujemy fraszkę obyczajową autorstwa Nygusa. Młody, bo zaledwie trzydziestoletni autor z Żoliborza z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru obrazuje w przewrotnym czterowierszu drogę Drottnara do pracy. Podróż nietypowym środkiem lokomocji. Podróż z przygodami…
Jedzie Drottnar na kucyku
Dokąd jedziesz mój chłopcyku?
Drottnar na to, że do pracy
Bo mu rower się rozkraczył
- Nygus
***********
O "DROTCIE" NA FORUM
W cyklu O „Drotcie” na forum, przypominam wybrane wypowiedzi użytkowników Fawy. Dziś dwa cytaty, które pokazują Drottnara w szczególnie interesującym świetle. Intrygująca i ekscentryczna garderoba. Zagadkowa tożsamość genetyczna. Niepokorny, nieszablonowy, bezkompromisowy – po prostu Drottnar!
"I tak na przykład Drottnar na spotkanie przychodzi w płetwach”
- Stefan
„Drottnar mają się świetnie (przecież to rośliny balkonowe....)”
- don_Vall
***
Koniec numeru pierwszego
)
Z ostatniej chwili 