Stefanowe rozkosze kulinarne
-
- Bywalec
- Posty: 88
- Rejestracja: pn mar 03, 2014 10:05 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Mokotów
- Na imię mam: Ela
- Płeć:
Stefanowe rozkosze kulinarne
Namówiona przez Stefana chciałabym podzielić się wiedzą poza akwarystyczną, ale jakże potrzebną każdemu.
Gotowanie.
Odcinek pierwszy: rady dotyczące dobrego, klasycznego polskiego kotleta schabowego.
Kotlet schabowy jaki jest każdy wie. Ale żeby wyciągnąć z tego prostego i pospolitego dania cały smak, nie wystarczy po prostu obtoczyć go w jajku i bułce i rzucić na patelnię.
1. Przed rozpoczęciem czegokolwiek mięso należy ogrzać do temperatury pokojowej. Coś jak z rybkami - nie można od razu rybki po przyniesieniu do domu chlupnąć do akwarium, trzeba powoli, zaaklimatyzować. Tak samo z kotletem - nie można go od razu po wyjęciu z lodówki rzucić na patelnię. Niech chwilę poleży i się zaaklimatyzuje, znaczy ogrzeje.
2. Najlepszy moim zdaniem kotlet schabowy to schabowy z kością. Chodzi o to, że podczas smażenia szpik kostny wypływa na patelnię, wsiąka w panierkę i nadaje całości dodatkowego posmaku. Warto się poświęcić.
3. Mięso należy posolić bezpośrednio przed panierowaniem a zaraz po panierowaniu należy je wrzucić na patelnię. Nie może leżeć posolone, bo sól wyciąga z mięsa wilgoć i kotlet wyjdzie suchy.
4. Nie rozbijać na papier! To nie sznycel wiedeński. Obić łobuza tylko tak, żeby zmiękczyć włókna.
5. Do panierowania nie używać kupnej bułki tartej. Ta gotowa sklepowa to najczęściej nie jest bułka, tylko wszystkie przemielone resztki - bułka, chleb, chałka nawet. Kupić zwykłą bułkę wrocławską, ususzyć i zetrzeć na tarce/zmielić w maszynce do mięsa/zmielić w blenderze. I będzie cały pojemnik.
6. Do smażenia idealnego schabowego powinno się używać smalcu. Najlepiej wytopionego osobiście ze słoniny a nie kostkę ze sklepu. Nie ma się co oszukiwać, schabowy nie jest dietetycznym daniem, mięso wieprzowe i tak szkodzi na serce, więc po co psuć smak olejem
7. Nie smażyć za długo! Mięso ma być soczyste w środku, a nie podeszwa.
I ot cała filozofia. Taki schabowy najlepszy jest oczywiście z młodą kapustą zasmażaną, która lada dzień pojawi się w sklepach, mniam
Aczkolwiek mi do schabowego bardzo pasuje również duszona marchewka, pomidor z cebulą, mizeria albo sałata z kwaśną śmietaną.
Gotowanie.
Odcinek pierwszy: rady dotyczące dobrego, klasycznego polskiego kotleta schabowego.
Kotlet schabowy jaki jest każdy wie. Ale żeby wyciągnąć z tego prostego i pospolitego dania cały smak, nie wystarczy po prostu obtoczyć go w jajku i bułce i rzucić na patelnię.
1. Przed rozpoczęciem czegokolwiek mięso należy ogrzać do temperatury pokojowej. Coś jak z rybkami - nie można od razu rybki po przyniesieniu do domu chlupnąć do akwarium, trzeba powoli, zaaklimatyzować. Tak samo z kotletem - nie można go od razu po wyjęciu z lodówki rzucić na patelnię. Niech chwilę poleży i się zaaklimatyzuje, znaczy ogrzeje.
2. Najlepszy moim zdaniem kotlet schabowy to schabowy z kością. Chodzi o to, że podczas smażenia szpik kostny wypływa na patelnię, wsiąka w panierkę i nadaje całości dodatkowego posmaku. Warto się poświęcić.
3. Mięso należy posolić bezpośrednio przed panierowaniem a zaraz po panierowaniu należy je wrzucić na patelnię. Nie może leżeć posolone, bo sól wyciąga z mięsa wilgoć i kotlet wyjdzie suchy.
4. Nie rozbijać na papier! To nie sznycel wiedeński. Obić łobuza tylko tak, żeby zmiękczyć włókna.
5. Do panierowania nie używać kupnej bułki tartej. Ta gotowa sklepowa to najczęściej nie jest bułka, tylko wszystkie przemielone resztki - bułka, chleb, chałka nawet. Kupić zwykłą bułkę wrocławską, ususzyć i zetrzeć na tarce/zmielić w maszynce do mięsa/zmielić w blenderze. I będzie cały pojemnik.
6. Do smażenia idealnego schabowego powinno się używać smalcu. Najlepiej wytopionego osobiście ze słoniny a nie kostkę ze sklepu. Nie ma się co oszukiwać, schabowy nie jest dietetycznym daniem, mięso wieprzowe i tak szkodzi na serce, więc po co psuć smak olejem
7. Nie smażyć za długo! Mięso ma być soczyste w środku, a nie podeszwa.
I ot cała filozofia. Taki schabowy najlepszy jest oczywiście z młodą kapustą zasmażaną, która lada dzień pojawi się w sklepach, mniam
Aczkolwiek mi do schabowego bardzo pasuje również duszona marchewka, pomidor z cebulą, mizeria albo sałata z kwaśną śmietaną.
-
- Zapaleniec
- Posty: 410
- Rejestracja: ndz lis 28, 2010 2:14 pm
- Lokalizacja: Warszawa.Grochów
- Na imię mam: Patryk
- Płeć:
Stefanowe rozkosze kulinarne
Również czekam na steka
Lubie to ! (y)
Lubie to ! (y)
-
- Miszcz
- Posty: 3741
- Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
- Lokalizacja: Witolin
- Na imię mam: Piotr
- Płeć:
Stefanowe rozkosze kulinarne
To jeśli zamawiamy przepisy to ja poproszę rostbef wołowy...
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
-
- Admin
- Posty: 21847
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Stefanowe rozkosze kulinarne
Stek stekowi nie równy.
Masz dobry przepis na grillowanego steak'a z udźca wołowego grubości 4 cm, krwistego? Na grill gazowy? Taki steak waży minimum 400 g a najlepiej jak 600 g.
No i jak go zrobić?
Masz dobry przepis na grillowanego steak'a z udźca wołowego grubości 4 cm, krwistego? Na grill gazowy? Taki steak waży minimum 400 g a najlepiej jak 600 g.
No i jak go zrobić?
-
- Maniak
- Posty: 996
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
- Lokalizacja: K-J
- Płeć:
Stefanowe rozkosze kulinarne
Ooo! O żarciu! Mój ulubiony temat, poproszę dużo i tłusto.
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...
Pustkowie. MO...
Stefanowe rozkosze kulinarne
Jedzenie jest przereklamowane.
Kiedy jestem głodny, idę spać i już po godzince głód znika.
Kiedy jestem głodny, idę spać i już po godzince głód znika.
-
- Maniak
- Posty: 996
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
- Lokalizacja: K-J
- Płeć:
Stefanowe rozkosze kulinarne
Dein - nie znasz się! Żarcie najlepiej smakuje w nocy*!
* tutaj następuje niezgodność wersji wydarzeń mojej i mojego żołądka.
* tutaj następuje niezgodność wersji wydarzeń mojej i mojego żołądka.
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...
Pustkowie. MO...
-
- Maniak
- Posty: 961
- Rejestracja: czw lip 12, 2012 10:15 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Stefanowe rozkosze kulinarne
To już wiem co dziś jem na obiad Kiti
-
- Admin
- Posty: 21847
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Stefanowe rozkosze kulinarne
Często sypiasz, zatem.Dein pisze:Kiedy jestem głodny, idę spać i już po godzince głód znika.
Chyba, że jadasz raz dziennie, jak ja.
-
- Maniak
- Posty: 996
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 9:55 am
- Lokalizacja: K-J
- Płeć:
Re: Stefanowe rozkosze kulinarne
hmm... ciekawe jak smakuje... Kiti...?lila pisze:To już wiem co dziś jem na obiad Kiti
Jeśli zostanie kawałek to ja też poproszę.
Pozdr!falco
Pustkowie. MO...
Pustkowie. MO...
-
- Gaduła
- Posty: 113
- Rejestracja: czw lis 04, 2010 8:00 pm
- Lokalizacja: A kogo to
- Na imię mam: +++++
Stefanowe rozkosze kulinarne
Kiti,
Prawie taki sam tyle, że ja używam tłuszczu kaczego nie smalcu.
I dość często bułkę zastępuję tłuczonymi płatkami kukurydzianymi.
No i nie widziałem mąki w twoim wydaniu ja robię oczywiście mąka +rozbełtane jajco+bułka vel płatki do tego tłuczone ziemniaki i mizeria bądź kapusta zasmażana wszystko na finiszu mnóstwo kalorii
Oczywiście jeśli to ma być patelnia bo uważam, że lepszy jest z grilla i oczywiście tylko i wyłącznie z kością.
-- 28 mar 2014, o 13:15 --
udziec wołowy 500g
sól
pieprz
masło klarowane
Grilla smaruje masłem jak się zaczyna dymić lekko nie hajcować na całego.
Kładę ten kawał mięcha którego traktuje przed położeniem po razie z każdej strony z piąstki rzecz nieodzowna przy udźcu ( mięso z udźca wołowego potrzebuje długiej obróbki termicznej a żeby było krwiste i dało się ugryźć to niestety trzeba mu zaaplikować małe bęcki) u mnie idzie na pełnej mocy 4 minuty z każdej strony później zmniejszam moc do 1/4 i jeszcze po 2,5 minuty z każdej strony w trakcie tego dopiero doprawiam solą i pieprzem często zamiast czarnego daje cayenne po tym czasie ściągam i daje 3 minuty spokoju to na tyle aha jak mam gościa który mnie nęka o steak to jeszcze robię masło z czosnkiem i kolendrą takie ma tam smaki ja osobiście już niczym nie smaruje.
-- 28 mar 2014, o 13:38 --
nie wiem jakie ty lubisz, ale rostbef to u mnie wersja 200g mniej więcej
Wygląda to tak musi byc to dzień wcześniej najczęściej to robię pod wieczór gotowe steaki marynuje tzn.
pieprz kolorowy na grubo mielony
tymianek cytrynowy kto ile woli ja daje ok. 3 gałązek bo jest mocno aromatyczny
oliwa z oliwek 20ml
Wino czerwone musujące Lambrusco ok 150ml
mieszam to wszystko dokładnie i odstawiam na 12h
Później na 15 minut przed smażeniem wyciągam z lodówki i na patelnie wcześniej rozgrzanej z masłem klarowanym.
Smażę po 3 minuty na stronę po usmażeniu dopiero solę i odstawiam na góra 2 minuty i tyle nic więcej do tego winko i grillowana bagietka z masłem czosnkowym.
Prawie taki sam tyle, że ja używam tłuszczu kaczego nie smalcu.
I dość często bułkę zastępuję tłuczonymi płatkami kukurydzianymi.
No i nie widziałem mąki w twoim wydaniu ja robię oczywiście mąka +rozbełtane jajco+bułka vel płatki do tego tłuczone ziemniaki i mizeria bądź kapusta zasmażana wszystko na finiszu mnóstwo kalorii
Oczywiście jeśli to ma być patelnia bo uważam, że lepszy jest z grilla i oczywiście tylko i wyłącznie z kością.
-- 28 mar 2014, o 13:15 --
Grill grilowi nie równy na moim robię tak:Lech-u pisze:Stek stekowi nie równy.
Masz dobry przepis na grillowanego steak'a z udźca wołowego grubości 4 cm, krwistego? Na grill gazowy? Taki steak waży minimum 400 g a najlepiej jak 600 g.
No i jak go zrobić?
udziec wołowy 500g
sól
pieprz
masło klarowane
Grilla smaruje masłem jak się zaczyna dymić lekko nie hajcować na całego.
Kładę ten kawał mięcha którego traktuje przed położeniem po razie z każdej strony z piąstki rzecz nieodzowna przy udźcu ( mięso z udźca wołowego potrzebuje długiej obróbki termicznej a żeby było krwiste i dało się ugryźć to niestety trzeba mu zaaplikować małe bęcki) u mnie idzie na pełnej mocy 4 minuty z każdej strony później zmniejszam moc do 1/4 i jeszcze po 2,5 minuty z każdej strony w trakcie tego dopiero doprawiam solą i pieprzem często zamiast czarnego daje cayenne po tym czasie ściągam i daje 3 minuty spokoju to na tyle aha jak mam gościa który mnie nęka o steak to jeszcze robię masło z czosnkiem i kolendrą takie ma tam smaki ja osobiście już niczym nie smaruje.
-- 28 mar 2014, o 13:38 --
No proszę Cię bardzo Piotruśpkucaba pisze:To jeśli zamawiamy przepisy to ja poproszę rostbef wołowy...
nie wiem jakie ty lubisz, ale rostbef to u mnie wersja 200g mniej więcej
Wygląda to tak musi byc to dzień wcześniej najczęściej to robię pod wieczór gotowe steaki marynuje tzn.
pieprz kolorowy na grubo mielony
tymianek cytrynowy kto ile woli ja daje ok. 3 gałązek bo jest mocno aromatyczny
oliwa z oliwek 20ml
Wino czerwone musujące Lambrusco ok 150ml
mieszam to wszystko dokładnie i odstawiam na 12h
Później na 15 minut przed smażeniem wyciągam z lodówki i na patelnie wcześniej rozgrzanej z masłem klarowanym.
Smażę po 3 minuty na stronę po usmażeniu dopiero solę i odstawiam na góra 2 minuty i tyle nic więcej do tego winko i grillowana bagietka z masłem czosnkowym.
-
- Admin
- Posty: 21847
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Stefanowe rozkosze kulinarne
Scroozer,
przepisy masz podobne do moich. Jedna podstawowa różnica: ja nie dodaję tych extrasów (bagietka, tłuczone ziemniaki i mizeria bądź kapusta zasmażana itd.).
Samo mięcho jest wystarczającym rarytasem.
przepisy masz podobne do moich. Jedna podstawowa różnica: ja nie dodaję tych extrasów (bagietka, tłuczone ziemniaki i mizeria bądź kapusta zasmażana itd.).
Samo mięcho jest wystarczającym rarytasem.
-
- Gaduła
- Posty: 113
- Rejestracja: czw lis 04, 2010 8:00 pm
- Lokalizacja: A kogo to
- Na imię mam: +++++
Re: Stefanowe rozkosze kulinarne
Tzn rolady wołowej nie preferujesz no chyba, że tylko nafaszerowanej boczkiem kiełbaską i musztardą bez ogóra i cebulkiLech-u pisze:Scroozer,
przepisy masz podobne do moich. Jedna podstawowa różnica: ja nie dodaję tych extrasów (bagietka, tłuczone ziemniaki i mizeria bądź kapusta zasmażana itd.).
Samo mięcho jest wystarczającym rarytasem.
-
- Admin
- Posty: 21847
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Stefanowe rozkosze kulinarne
Rolada może być. Proporcje są dobre: większość mięsa, reszta dla smaku.scrozer pisze:Tzn rolady wołowej nie preferujesz no chyba, że tylko nafaszerowanej boczkiem kiełbaską i musztardą bez ogóra i cebulki
-
- Bywalec
- Posty: 88
- Rejestracja: pn mar 03, 2014 10:05 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Mokotów
- Na imię mam: Ela
- Płeć:
Re: Stefanowe rozkosze kulinarne
Ach, widzę że scrozer mnie pięknie wyręczył jeśli chodzi o steki
Ze swojej strony dodam tylko, że kluczem do sukcesu jeśli chodzi o dobry stek są:
1. Jakość mięsa
2. Ogrzanie mięsa do temperatury pokojowej przed smażeniem
3. Smażenie/grillowanie na mocno rozgrzanej patelni/ruszcie
4. NIE DZIABANIE mięsa widelcem, nożem, nadkrawanie żeby sprawdzić czy gotowe etc.
Dla nabrania apetytu można spojrzeć na New York Steak z sezonowanego angusa w moim wykonaniu:
A tak wygląda schabowy dla drobnej kobietki:
I na koniec zagadka; co to za rybka? Pyszne były
Ze swojej strony dodam tylko, że kluczem do sukcesu jeśli chodzi o dobry stek są:
1. Jakość mięsa
2. Ogrzanie mięsa do temperatury pokojowej przed smażeniem
3. Smażenie/grillowanie na mocno rozgrzanej patelni/ruszcie
4. NIE DZIABANIE mięsa widelcem, nożem, nadkrawanie żeby sprawdzić czy gotowe etc.
Dla nabrania apetytu można spojrzeć na New York Steak z sezonowanego angusa w moim wykonaniu:
A tak wygląda schabowy dla drobnej kobietki:
I na koniec zagadka; co to za rybka? Pyszne były
-
- Miszcz
- Posty: 3741
- Rejestracja: śr gru 01, 2010 9:58 pm
- Lokalizacja: Witolin
- Na imię mam: Piotr
- Płeć:
Stefanowe rozkosze kulinarne
Prętnik
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo. Ani z misiami, prosiaczkami, królikami, sowami, kucykami…
-
- Gaduła
- Posty: 113
- Rejestracja: czw lis 04, 2010 8:00 pm
- Lokalizacja: A kogo to
- Na imię mam: +++++
Stefanowe rozkosze kulinarne
Coś jakaś cisza czyżby każdy na liściu sałaty jechał albo 2 lewe miał i nic nie robił
-
- Bywalec
- Posty: 88
- Rejestracja: pn mar 03, 2014 10:05 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Mokotów
- Na imię mam: Ela
- Płeć:
Stefanowe rozkosze kulinarne
Ja w tym tygodniu caly czas siedze na 2 zmianie w pracy, wiec robie tylko sniadanka. Dzis na przyklad twarozek z rzodkiewka i szczypiorkiem - nic co by utoczylo sline z ust duzym mezczyznom
-
- Admin
- Posty: 21847
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Stefanowe rozkosze kulinarne
Hurrrraaa! Jestem dużym mężczyzną!!!Kiti pisze:Dzis na przyklad twarozek z rzodkiewka i szczypiorkiem - nic co by utoczylo sline z ust duzym mezczyznom