Akwarystyczne wtopy

[piotrek78]

Parę dni temu domownicy zostali pokąszeni. Sprawcą okazał się Culex pipiens

Jak się okazało w mieszkaniu doszło do sukcesji, eutrofizacji, wszystko na raz. Mendy naskładały jajek do wiaderka z pantofelkiem i cykl rozwojowy zamknął się..
Oficjalnie trzymam się wersji - przypadek
O okresowym podtapianiu sąsiadów nie wspomnę bo to oczywiste : jest pora sucha i deszczowa.

Jakie są wasze 'przygody'?

[Lech-u]

Culex to jeszcze niegroźna menda.
Jakbyś złapał prawdziwe mendy, to tłumaczenie się, że to przez przypadek mogłoby nie przejść...

[piotrek78]

Taaa..., nie no co Ty.. ja tam się nie szwędam po Afrykach i innych to jak..
Ostatnio oglądałem Wilka z Wall St. tam to się dopiero szprycowali penicyliną przed ślubem

[Lech-u]

ja tam się nie szwędam po Afrykach i innych to jak..

Hehehe, może u Ciebie to się "Afryka" nazywa...
Słyszałem różne określenia na "te" miejsca, z których mendy można załapać.

A co do akwawtopek: kiedyś mi się zdarzyło nasypać cukru do akwarium zamiast soli. Ale przeszło bez echa. Ryby się tylko rzuciły w "opary" cukru.

[tkmsledz]

Ja ostatnio robiłem rewolucje w akwarium i wchodzi zona do pokoju i mówi ze coś śmierdzi szukam szukam i znalazłem okazało się ze położyłem grzałkę na reklamowce nic w tym złego gdyby nie to ze pomyliły mi się kable i nie odłączyłem jej od prądu tylko filtr trochę się folia przytopila i koc nabrał rumieńców