Kto zapłodnił mojego mięczaka? [Achatina]

W tym dziale możesz poruszać różne sprawy, niekoniecznie związane z akwarystyką. Pisz o wszystkim i o niczym.

Autor
ubik
Zapaleniec
Posty: 473
Rejestracja: ndz kwie 19, 2015 11:39 pm
Lokalizacja: Warszawa
Na imię mam: Prosimir
Płeć:

Kto zapłodnił mojego mięczaka? [Achatina]

#61

Post autor: ubik »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Przedstawiam wzór na jeszcze więcej ślimaków:

ślimak + H2O + światło słoneczne = więcej ślimaków bardzo szybko


Pierwszy miot zdążył dopiero nieco podrosnąć a już wypełzają z torfu kolejne malutkie. To efekt przeniesienia terrarium na parapet.

Zastanawiam się czy gołębie lubią takie rarytasy i czy człowiek rzucający w gołębie ślimakami nie wygląda nieco podejrzanie.
Awatar użytkownika

Miro
Arcymistrz
Posty: 4938
Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
Lokalizacja: Centrum
Płeć:

Kto zapłodnił mojego mięczaka? [Achatina]

#62

Post autor: Miro »

ubik pisze: Zastanawiam się czy gołębie lubią takie rarytasy i czy człowiek rzucający w gołębie ślimakami nie wygląda nieco podejrzanie.
Ludzie od upałów nie tylko mdleją :razz:
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Kto zapłodnił mojego mięczaka? [Achatina]

#63

Post autor: marcinzabki29 »

ubik pisze: czy człowiek rzucający w gołębie ślimakami nie wygląda nieco podejrzanie
Zależy od punktu widzenia, albo od tego, jak daleko rzucasz.... ;]
Pozdrawiam Marcin

Wojtekxxx9

Kto zapłodnił mojego mięczaka? [Achatina]

#64

Post autor: Wojtekxxx9 »

Ubik, nie wiem czy tak jest. Mam we wszystkich baniakach ślimaki, ale nie mogę mówić o pladze. Są zatoczki, świderki i jeszcze coś (nie Helenki) .
I tak jednego dnia mnóstwo młodych widzę a po kilku puste skorupki

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Autor
ubik
Zapaleniec
Posty: 473
Rejestracja: ndz kwie 19, 2015 11:39 pm
Lokalizacja: Warszawa
Na imię mam: Prosimir
Płeć:

Kto zapłodnił mojego mięczaka? [Achatina]

#65

Post autor: ubik »

Ale moje są lądowe i pełzających skorupek nigdy nie ubywa :(
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Kto zapłodnił mojego mięczaka? [Achatina]

#66

Post autor: Lech-u »

ubik, Masz nadal te ślimaki?
Może wrzuć jakąś nową fotkę.

Autor
ubik
Zapaleniec
Posty: 473
Rejestracja: ndz kwie 19, 2015 11:39 pm
Lokalizacja: Warszawa
Na imię mam: Prosimir
Płeć:

Kto zapłodnił mojego mięczaka? [Achatina]

#67

Post autor: ubik »

A mam.

Właśnie się przytulają:

Obrazek


Pozwoliłam nicponiowi założyć rodzinę. Teraz gdy już ma kilkoro lokatorów pod jednym dachem, zaprzestał igraszek i nie namnaża się jak szalony. Moja kolejna teoria jest taka, że mają za mało miejsca na liczniejszy byt więc się hamują. Staram się też dawać odpowiednią ilość pokarmu aby dobrobyt im nie poprzewracał w obłej głowie. W końcu zrozumiały, że w domach z betonu nie ma wolnej miłości!


A to dzieci:

Obrazek


Na koniec główny sprawca zamętu (chyba już nie rośnie, ale mam wrażenie, że tyje)

Obrazek
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Kto zapłodnił mojego mięczaka? [Achatina]

#68

Post autor: marcinzabki29 »

ubik, a gdzieś Ty była, jak Cie nie było ;]
To ile takie ślimaczki żyją?
Pozdrawiam Marcin
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Kto zapłodnił mojego mięczaka? [Achatina]

#69

Post autor: Lech-u »

Śmieszne te zwierzaki.
No i fajne.

Autor
ubik
Zapaleniec
Posty: 473
Rejestracja: ndz kwie 19, 2015 11:39 pm
Lokalizacja: Warszawa
Na imię mam: Prosimir
Płeć:

Kto zapłodnił mojego mięczaka? [Achatina]

#70

Post autor: ubik »

Marcin, od czasu jak zmieniłam pracę to rzadziej zaglądam bo mi czas nie pozwala, a jak już zaglądam raz na ruski rok to trudno się połapać w tematach więc się nie udzielam.

Jeżeli chodzi o długość życia, to mam wrażenie, że są niezniszczalne i raczej to one mnie przeżyją niż ja je. Jedyne sztuki które zdechły mi do tej pory to kilka malutkich które zjadły jakiś fermentujący owoc + kilka trochę większych, które uciekły z akwarium gdy mnie nie było w domu (nawet rok później znajdywałam zasuszone skorupki w dziwnych miejscach)

Leszku są śmieszne i fajne. Czy pomyślałeś kiedyś o tym jak bardzo śmieszniejszy i fajniejszy byłby Twój dom gdybyś miał takie ze dwa? To by było dwa razy śmieszniej i fajniej! Na Twoje szczęście takie dwa mam i chętnie ześlę szczęście i fajność do twojego domowego ogniska.
Awatar użytkownika

marcinzabki29
Cesarz
Posty: 10975
Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
Lokalizacja: Ząbki
Na imię mam: Marcin
Płeć:

Kto zapłodnił mojego mięczaka? [Achatina]

#71

Post autor: marcinzabki29 »

Czyli jednak trzeba je nawilżać.
Pozdrawiam Marcin

Autor
ubik
Zapaleniec
Posty: 473
Rejestracja: ndz kwie 19, 2015 11:39 pm
Lokalizacja: Warszawa
Na imię mam: Prosimir
Płeć:

Kto zapłodnił mojego mięczaka? [Achatina]

#72

Post autor: ubik »

Trzeba. Bez nawilżenia przylegają do pokrywy i "idą spać" aż do deszczu ;)

panimecenas
Gość
Posty: 5
Rejestracja: ndz wrz 02, 2018 5:47 pm
Lokalizacja: toruń
Na imię mam: Tom
Płeć:

Kto zapłodnił mojego mięczaka? [Achatina]

#73

Post autor: panimecenas »

Nie no to jakiś obłęd masz sobie spokojnie ślimaka a tu nagle ci prezencik daje za dobrą opiekę :co: :co:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rozmowy "Nie na temat"”