Ostatni post z poprzedniej strony:
Oczywiście ja chciałbym żeby Leela była pod względem kontaktu łatwiejsza tzn mniej się bała ludzi i bardziej przyjaźnie była nastawiona na kontakt z innymi psami. Niestety proces socjalizacji w jej przypadku musiałby być przeprowadzony przez osobę dużo bardziej doświadczoną w tym temacie niż ja no i z bardzo wyselekcjonowanymi psami, których reakcję też da się w miarę przewidzieć. Niestety na ten moment nie jest to możliwe. Dodam jeszcze że Leela np Manchestera nie zjadła a poznała go już jak miała 5 lat. Inne koty ciałaby ganiać, bo inne przed nią uciekają.Nasze inne zwierzaki
-
- Gaduła
- Posty: 102
- Rejestracja: wt sty 06, 2015 2:04 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Na imię mam: Tomasz
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Nasze inne zwierzaki
Odruch gonienia jest dla psa naturalny. Moje też na zewnątrz nie raz chciałyby kota pogonić, ale raz, że są na smyczy, a dwa, że już doskonale wiedzą, że orzewodnika mocno to nie zachwyci. Natomiast w domu co najwyżej koty mogą pogonić psy. Także czasem wydaje się, że to zupełnie różne zwierzęta - ten sam pies na zewnątrz i w domu.
Nasze suki nie są dobrze zsocjalizowane. Zuzia z racji przejsc w dziecinstwie zawsze szczeka i spina się na maxa. Ghana idzie za nią slepo. Za to nad młodym staramy się pracować, ale czy do konca umiejętnie to nie wiem. Jeszcze troszkę i pewnie zabierzemy go na szkolenie. Psie przedszkole sobie odpuscilismy, bo mamy w okolicy kilku wychowanków i widzimy po ich zachowaniu, ze cos jest nie tak. Nie każde na pewno jest złe, wręcz przeciwnie, ale nie mam doswiadczenia, by wybrać.
Faro socjalizuje się na psim wybiegu. Ma swoje ulubione koleżanki i kolegów, rasowych i mixy. Ale ma też nieprzyjemne doswiadczenia, bo np. zapytany przewodnik powiedział, że owszem piesek chętnie się bawi, a potem piesek chciał Fara bez zdania razji zjesc. Na szczescie z racji duzej ilosci poznawanych zwierzaków jakos sie to w nim nie zapisuje. Oczywiscie ma formy zabawy, ktore nie kazdemu psu odpowiadaja, takze my też nie zawsze pozwalamy mu się oddac ekspresji. Ale i on uczy się, co to znaczy, gdy inny pies mowi czemus nie. Fajnie się to obserwuje. Ma też znajomych z grona tak zwanych ras niebezpiecznych. Ale tylko wtedy, gdy ich przewodnicy są swiadomi swoich psów i wiedzą, jak pies zareaguje ma młodego nieprzewidywalnego jeszcze gnojka. Bo szczeniak, to jeszcze w gruncie rzeczy głupie dziecko.
TeeS może i cholera z Manchestera, ale to moje wymarzone footerko. Z racji nieplanowanego powiększenia kociostanu - zwrot do DT z adopcji, mogę tylko obiecywać moim, że któregos przefarbuję.
Nasze suki nie są dobrze zsocjalizowane. Zuzia z racji przejsc w dziecinstwie zawsze szczeka i spina się na maxa. Ghana idzie za nią slepo. Za to nad młodym staramy się pracować, ale czy do konca umiejętnie to nie wiem. Jeszcze troszkę i pewnie zabierzemy go na szkolenie. Psie przedszkole sobie odpuscilismy, bo mamy w okolicy kilku wychowanków i widzimy po ich zachowaniu, ze cos jest nie tak. Nie każde na pewno jest złe, wręcz przeciwnie, ale nie mam doswiadczenia, by wybrać.
Faro socjalizuje się na psim wybiegu. Ma swoje ulubione koleżanki i kolegów, rasowych i mixy. Ale ma też nieprzyjemne doswiadczenia, bo np. zapytany przewodnik powiedział, że owszem piesek chętnie się bawi, a potem piesek chciał Fara bez zdania razji zjesc. Na szczescie z racji duzej ilosci poznawanych zwierzaków jakos sie to w nim nie zapisuje. Oczywiscie ma formy zabawy, ktore nie kazdemu psu odpowiadaja, takze my też nie zawsze pozwalamy mu się oddac ekspresji. Ale i on uczy się, co to znaczy, gdy inny pies mowi czemus nie. Fajnie się to obserwuje. Ma też znajomych z grona tak zwanych ras niebezpiecznych. Ale tylko wtedy, gdy ich przewodnicy są swiadomi swoich psów i wiedzą, jak pies zareaguje ma młodego nieprzewidywalnego jeszcze gnojka. Bo szczeniak, to jeszcze w gruncie rzeczy głupie dziecko.
TeeS może i cholera z Manchestera, ale to moje wymarzone footerko. Z racji nieplanowanego powiększenia kociostanu - zwrot do DT z adopcji, mogę tylko obiecywać moim, że któregos przefarbuję.
-
- Gaduła
- Posty: 102
- Rejestracja: wt sty 06, 2015 2:04 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Na imię mam: Tomasz
Re: Nasze inne zwierzaki
Saintpaulia Tanio gada Mańka oddam rasowy w dodatku
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Nasze inne zwierzaki
Dzięki, ale chodzi o to, że ilosc kotów mam już nieprzekraczalną. Chyba, że w grę wchodzi wymiana.
Tylko nie wiem, na którą mendę? Na nocną gadułę z cyklu kochaj mnie i baw się ze mną "na ten tychmiast!". A może na poobiednią masażystkę żołądka i wątroby? Albo złodziejkę dóbr wszelakich? Wymieniać dalej zalety?
Dobrze, że chociaż mam pewnosc, ze pozostale adoptusie do mnie nie wroca i są na prawdę kochane.
Tylko nie wiem, na którą mendę? Na nocną gadułę z cyklu kochaj mnie i baw się ze mną "na ten tychmiast!". A może na poobiednią masażystkę żołądka i wątroby? Albo złodziejkę dóbr wszelakich? Wymieniać dalej zalety?
Dobrze, że chociaż mam pewnosc, ze pozostale adoptusie do mnie nie wroca i są na prawdę kochane.
-
- Gaduła
- Posty: 102
- Rejestracja: wt sty 06, 2015 2:04 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Na imię mam: Tomasz
Re: Nasze inne zwierzaki
To już chyba pozostanę przy cholerze którą znam
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Re: Nasze inne zwierzaki
Tak myslałam. W takim razie pozostaje mi farbowanie.TeeS pisze:To już chyba pozostanę przy cholerze którą znam
-
- Fanatyk
- Posty: 1008
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:56 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Nasze inne zwierzaki
Pelen looooz....
-
- Zapaleniec
- Posty: 215
- Rejestracja: pt mar 21, 2014 2:47 pm
- Lokalizacja: Warszawa Sadyba
- Na imię mam: Karolina
- Płeć:
Re: Nasze inne zwierzaki
no to i u nas - loooztiggi pisze: Pelen looooz....
pieseczek nie nasz, ale co jakiś czas pomieszkujący
-
- Gość
- Posty: 1
- Rejestracja: pt sty 16, 2015 3:47 pm
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Nasze inne zwierzaki
Ja mam węża:)
[url]httx://XXXXXXXXXXXXXXXXX/76[/url]
[url]httx://XXXXXXXXXXXXXXXXX/76[/url]
-
- Admin
- Posty: 21849
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Nasze inne zwierzaki
I ostrzeżenie za reklamę!
-
- Uzależniony
- Posty: 537
- Rejestracja: ndz maja 11, 2014 12:41 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Wola
- Na imię mam: Pawel
- Płeć:
Re: Nasze inne zwierzaki
Ehh, co Wy wiecie o luuzie
-
- Zapaleniec
- Posty: 367
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:36 pm
- Lokalizacja: Wawa,Bemowo
- Na imię mam: Robert
- Płeć:
Nasze inne zwierzaki
Letni obrazek grubego z kijkiem.
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Arcymistrz
- Posty: 4943
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Nasze inne zwierzaki
W Saskim O. są 3 drzewa obgryzione z kory przez psa !
-
- Zapaleniec
- Posty: 367
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:36 pm
- Lokalizacja: Wawa,Bemowo
- Na imię mam: Robert
- Płeć:
Nasze inne zwierzaki
Mój nie obgryza mój ścina.
-
- Zapaleniec
- Posty: 215
- Rejestracja: pt mar 21, 2014 2:47 pm
- Lokalizacja: Warszawa Sadyba
- Na imię mam: Karolina
- Płeć:
Nasze inne zwierzaki
Jedni się lenią, a inni ciężko pracują.
Nasze inne zwierzaki
Strasznie są fajne i zabawne.
Mojego psa widziałem tylko kilka razy biegnącego, więc to taka egzotyka.
Mojego psa widziałem tylko kilka razy biegnącego, więc to taka egzotyka.
-
- Zapaleniec
- Posty: 215
- Rejestracja: pt mar 21, 2014 2:47 pm
- Lokalizacja: Warszawa Sadyba
- Na imię mam: Karolina
- Płeć:
Nasze inne zwierzaki
Na żywo te biegi wyglądają imponująco, niektóre psy są faktycznie bardzo szybkie i zwrotne. Na zdjęciach można wyłapać przeróżne zabawne pozy i miny, szkoda, że tym razem było kiepskie światło.
Sekret szybkości białej - pies ośmiornica
Sekret szybkości białej - pies ośmiornica
Re: Nasze inne zwierzaki
Obiecane dawno temu zdjęcia moich "innych zwierzaków"
Szopen
Maksiu
Aurinko
Sebuś
Waluś
Szopen
Maksiu
Aurinko
Sebuś
Waluś
-
- Zapaleniec
- Posty: 265
- Rejestracja: ndz sty 11, 2015 6:52 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Bemowo
- Na imię mam: Paweł
- Płeć:
-
- Maniak
- Posty: 915
- Rejestracja: pn cze 11, 2012 1:54 pm
- Lokalizacja: Warszaw,Mokotów
- Na imię mam: Grzesiek
- Płeć:
Nasze inne zwierzaki
Fajna bestia
-- Wt sty 27, 2015 11:41 am --
Fajna bestia
-- Wt sty 27, 2015 11:41 am --
Fajna bestia
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
-
- Zapaleniec
- Posty: 215
- Rejestracja: pt mar 21, 2014 2:47 pm
- Lokalizacja: Warszawa Sadyba
- Na imię mam: Karolina
- Płeć:
Nasze inne zwierzaki
Bardzo lubię kanarki. Kiedyś mieliśmy spore stadko i różowe paskudki też się pojawiały Mamy do nich rodzinnie sentyment i być może kiedyś, kiedyś...
Była sobie w weekend zima, więc wrzucam zimowego terierka z kurą. Dzisiaj terierek po takim spacerze wyglądałby zgoła inaczej.
Była sobie w weekend zima, więc wrzucam zimowego terierka z kurą. Dzisiaj terierek po takim spacerze wyglądałby zgoła inaczej.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Nasze inne zwierzaki
Sliczny terierek. Niestety dzis po spacerach wszystkie psy wyglądają.... mało atrakcyjnie.
Kanarki to dla mnie nowosc. Uczę się ich dopiero. Strasznie polubiłam tę rasę - japan hoso - mają bardzo przyjemne głosy.
Kanarki to dla mnie nowosc. Uczę się ich dopiero. Strasznie polubiłam tę rasę - japan hoso - mają bardzo przyjemne głosy.
-
- Zapaleniec
- Posty: 215
- Rejestracja: pt mar 21, 2014 2:47 pm
- Lokalizacja: Warszawa Sadyba
- Na imię mam: Karolina
- Płeć:
Nasze inne zwierzaki
My naszego pierwszego kanarka mieliśmy... z okna. Przyfrunął do mojej ciotki, nikt się po niego nie zgłosił (mała miejscowość), nikt nie szukał, nikt nie odpowiadał na ogłoszenia, więc trafił do mnie. Był pomarańczowy, kontaktowy i chętnie śpiewał. Potem w liceum okazało się, że dziadek koleżanki hoduje, a że sentyment po tym pierwszym pozostał, od lat podziwiałam ptaki na wystawach, to poszłam obejrzeć i... jeden, potem drugi, potem jakiś "gratisowy" bo coś miał nie tak po urazie i tak poszło.
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
-
- Admin
- Posty: 21849
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Nasze inne zwierzaki
Albo jak mininagetsy bez panierki.
Nasze inne zwierzaki
Jesteś okropny, Leszku.
Są paskudne, ale nie aż tak jak mininagetsy. I nie aż tak jak jednodniowe zebereki. I wyrosną z tego i będą kiedyś ładne, a mininagetsy brzydkie się urodziły i brzydkie umrą.
Są paskudne, ale nie aż tak jak mininagetsy. I nie aż tak jak jednodniowe zebereki. I wyrosną z tego i będą kiedyś ładne, a mininagetsy brzydkie się urodziły i brzydkie umrą.
-
- Uczestnik
- Posty: 30
- Rejestracja: wt lip 21, 2009 11:26 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Nasze inne zwierzaki
To teraz mała zagadka
to jest fotka pt.,,znajdź tu kotka "
to jest fotka pt.,,znajdź tu kotka "
-
- Zapaleniec
- Posty: 367
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:36 pm
- Lokalizacja: Wawa,Bemowo
- Na imię mam: Robert
- Płeć:
Nasze inne zwierzaki
Widzę że miś jest zadowolony a to coś przed nim ma wielkie oczy