FAWA.pl

Zdawało mi się, że jest gdzieś taki temat, ale nie mogę znaleśźć.

No to pochwalę się tutaj. Od dziś mam bazyliszka (a właściwie bazyliszkę).

Oto Ludwika:

Matka: nosisz przed sobą lustro na wszelki wypadek?

ja obecnie mam myszoskoczka. niestety ostał się już tylko jeden, a właściwie ostała się bo to płeć piękna Krycha wkrótce będzie miała 5 lat. zdjęć nie mam, ale w sumie nie bardzo jest co oglądać bo ostatnio praktycznie cały czas śpi, idzie tylko coś zjeść i zaraz z powrrotem w kimę

matka siedzi z tyłu, kochany bazylek
Qazzy, a może jednak dasz zdjęcie, nawet jak słodki śpi

To ja się pochwalę moją psinką i króliczkiem.

Królinka ma na imię Kasia [żeby nie było, że popadam w samouwielbienie, tak miała już na imię, jak odbierałam ją z adopcji ] Kasieczek ma niecałe 2 lata.



A tu Dżekuś - mieszanka owczarka szkockiego z hmm na pewno nie owczarkiem
Staruszek lat ma już 11.

Bazyliszek jest przepiękny, zdjęcie nie oddaje jego prawdziwego koloru, bo w rzeczywistosci jest soczyście zielony. Przechwyciliśmy go wczoraj od nieodpowiedzialnego właściciela, który go zaniedbywał. Mam nadzieję, że uda nam się zająć nim bardziej odpowiednio. Niestety ma za małe terrarium

Malutka, Twój pies jest piękny, na pierwszy rzut oka wygląda bardzo rasowo i szlachetnie

malutka243, może coś się da zrobić, ale teraz jestem w pracy więc o fotki będzie trudno, a po robocie nie wiem czy będę miał czas bo wieczorkiem wyjeżdżam. ale po długim weekendzie moze coś się wrzuci

Mnie jest źle, jak nie jestem obłożony kimś futrzastym. Aktualnie jestem obłożony Dzidką i Misią. Dzidka jest mixem kota z szatanem, a Miśka - owczarka niemieckiego z yeti, foką i niedźwiadkiem himalajskim. Tylko, ze miniaturka. W sensie, że niska, bo do kolana. Mojego kolana, które jest stosunkowo niewysoko. Ale ciała to ma dużo.
Kocham bardzo moje asystentki. Zawsze mi pomagają, kiedy robię porządku u rybek, pracuję lub pisze na forum. teraz np. Misia leży na mojej lewej ręce, więc piszę tylko prawą, a Dzidka lezy za monitorem i co pół minuty wyciąga kabel. Żebym się nie nudził.
Obie schroniskowe, więc może niezbyt szlachetne, ale mają mężne serca w kształtnych piersiach.








A poza tym, wszystkie zwierzątka, nawet bazyliszki, które nie mają futerka i pyzate króliczki są zajebiste. Kiedy popadnę w starcze szaleństwo, na pewno będę miał tyle zwierząt, co Violetta Villas.

Dzidki naprawdę można się przestraszyć

Dein, jakie słodkie futrzaczki

Misia jest słodka i zdziecinniała, a Dzida to typowa kobieta, więc nie można jej ufać.
/szowinistyczny rechot/

Karmienie bazyliszka to dla mnie wielkie wyzwanie...

Mszt, ciesz się, że nie musisz kroić robali, tak jak ja to czynię dla swoich pajunków
Bazyli to chociaż w całości łyka

Jak ktoś jest na tyle stuknięty, żeby dobrowolnie hodować pająki, to zasługuje na to, żeby im kroić robale

Ona to chyba by chciała jajka składać bo wykopała już trzy dołki

matka siedzi z tyłu pisze:Jak ktoś jest na tyle stuknięty, żeby dobrowolnie hodować pająki,

A jest
A oprócz pajunków jeszcze 'hoduje' kota, 4 szczury, żółwia ostrogrzbietego, psa, rybki, krewetki, ślimaki, korale, ukwiały i inne świństwa

Szczury, pająki... a karaluchy też hodujesz?

No niestety, czasem mam tylko wylęg karaczana szarego na karmówkę

Fuj fuj fuj

Nie bój żaby, ty swojemu dorosłe będziesz kupować

Czy ona wygląda, jakby lubiła karaluchy?



Nie nie nie, ona lubi jabłuszka

Wciągnie karalucha jak masełko

ludwisia jest super. jakie potrzebujesz terrarium?

Powinno być duże, na stronach terrarystycznych znalazłam takie zalecenia "Bazyliszki ze względu na swoją wielkość i usposobienie potrzebują bardzo obszernego terrarium, które praktycznie nigdy nie jest za duże. Jes (1994) proponuje wymiary: 90/90/120 dla samca i trzech samic, Köhler (1999): 150/80/180 cm, Kober (1998): 170/80/115 cm, autor niniejszego opracowania hoduje swoje bazyliszki w terrarium o wymiarach 100/45/150 cm."
A co, masz coś na zbyciu?
Ludwika w zeszłym tygodniu dostała wodospad, zapewne w przyszłym miesiącu dojdzie fogger.

A to zdjęcie autorstwa mojego syna:



Teraz Ludwisia przechodzi wylinkę.

mam 100/40/50 wiec chyba za male

No niestety, za niskie. Trudno.
Ja już mam koncepcję, ale nie mam funduszy, żeby wszystko, co potrzeba, kupić na jeden raz, więc to trochę potrwa, ale terrarium większe będzie.

widzialam robione z szafy.drzwi zdemontowane i wstawione szyby na prowadnicach.tyliboki oklejone tapeta zmywalna faktura korka. z roslinami i korzeniami super wygladalomieszkaly tam 2 agamy brodate

Akurat nie mam szafy na zbyciu

Zamierzam kupić flexarium (terrarium siatkowe) i wkleić ścianki z korka albo styropianu. Pewien problem będzie tylko z dolną częścią, bo trzeba tam będzie trochę zabudować, tak, żeby można tam było umieścić w miarę duży pojemnik z wodą i mokre podłoże.

Też złośliwie Ludwika wygląda.
Nie to, żebym ją z tego powodu przekreślał, ale miałbym ją na oku.

No tu się akurat z Tobą zgodzę, faktycznie trochę złośliwie wygląda i już dwa razy próbowała mnie ugryźć. Chociaż trzeba uczciwie przyznać, że tylko wtedy, kiedy ją łapałam.
Ale za to jak śpi, to wygląda jak mały piesek albo kotek

Super jest
PS. Mszt, ja chyba mam gdzieś fogger nadmiarowy więc mogę odsprzedać taniej niż w sklepie

A za ile?

A jak teraz się kształtują ceny ?