Zarybiane

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
Alishia
Gaduła
Posty: 187
Rejestracja: pn lip 17, 2017 6:17 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Aga
Płeć:

Zarybiane

#1

Post autor: Alishia »

Pozwolę sobie zaciągnąć Waszej porady jeszcze w zakresie zarybiania :)
Zbiornik 52 litry, ma już ponad miesiąc, NO2 okrąglutkie 0. Wiem, że zarybiać należy stopniowo a nie wszystko na raz.

Od czego zacząć, od krewetek czy Endlerków? Bojownik jednak będzie wpuszczony na końcu, choć czasem kusi mnie aby jego wpuścić jako pierwszego i aby przez jakiś czas miał akwarium tylko dla siebie :) ale to może być kiepskim pomysłem niestety, dlatego Bojownik musi zaczekać.
Jeśli od krewetek to w jakiej ilości?
Jeśli endlerków to ile rybek na raz?
Jakie czasowe przerwy robić przed dokładaniem kolejnych mieszkańców, tydzień, więcej?

Dodam jeszcze, że aranżacja zbiornika troszkę się zmienia, na dojrzewanie napchałam dużo roślin. Teraz trwają prace aby zbiornik zaczął zbliżać się wyglądem do zamierzonego celu, co oznacza mniejsze, większe ingerencje w niego. Większość zrobię przed pojawieniem się mieszkańców, ale niewykluczone, że coś będę musiała poprawić/dosadzić. Wydaje mi się, że takie prace mogą krewetkom przeszkadzać bardziej, więc może lepiej zacząć od ryb?

Dzięki za rady :)

Wojtekxxx9

Zarybiane

#2

Post autor: Wojtekxxx9 »

Ja zazwyczaj od krewetek zaczynam.
Ile ich chcesz to wpuszczaj. Endlerki moim zdaniem następnego dnia możesz. A z bojownikiem z tydzień poczekaj.
Możesz go wpuścić pierwszego, ale baniak bedzie mial tylko dla siebie nawet po wpuszczeniu endlerow

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

Autor
Alishia
Gaduła
Posty: 187
Rejestracja: pn lip 17, 2017 6:17 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Aga
Płeć:

Zarybiane

#3

Post autor: Alishia »

A jak dajmy na to wpuszczę od razu wszystkie krewetki (15, 20 sztuk, nie wiem ile na to akwarium) to nie będzie zbyt duży wzrost amoniaku na raz? Wiem, że one są drobne i mało produkują ale jest ich spora ilość. Tak samo jak wszystkie endlerki na raz. Myślałam, aby ryby wpuszczać po 2, może 3, tydzień przerwy i znów 2, 3. Krewetek raczej nie wpuszcza się po 2, 3 ale może po 5? Potem kolejne 5 czy raczej nie powinno się krewetek tak po trochu dodawać?

Wojtekxxx9

Zarybiane

#4

Post autor: Wojtekxxx9 »

Wiesz, mi by się tak nie chciało. Tęczanki i Gertrudy tak wpuszczalem. Ale one bardzo wrażliwe na związki azotowe

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
ODPOWIEDZ