Garra rufa - potrzebne informacje

ODPOWIEDZ

Autor
mlody_oska
Uzależniony
Posty: 522
Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
Lokalizacja:
Płeć:

Garra rufa - potrzebne informacje

#1

Post autor: mlody_oska »

Spotkałem dzisiaj w sklepie akwartystycznym rybkę pod nazwą Garra rufa. Sprzedawca strasznie ją chwalił, że taka fajna i lepsza od otosków (jeśli chodzi o pożeranie glonów). Cena nie jest najmniejsza bo 14zł (jako że jestem stałym klientem mogę je zakupić po 10zł). Po powrocie do domu zagooglowałem i okazało się, że jest to rybka stosowana między innymi w leczeniu łuszczycy (szok). Trafiłem na parę sprzecznych informacji, bo na stronach odnośnie leczenia wyczytałem, że człowiek poddający się takiej terapii wchodzi do basenu (akwarium) z tymi rybkami i one go oskubują z różnych dziadostw skórnych. Woda ponoć ma temperaturę 36oC (sic!)
Na stronie fishbase znalazłem informację, że temperatura do hodowli tych rybek to 15-28oC, a osiągają maksymalnie 14cm (to już wg mnie za dużo jak na akwa 72L, w którym chciałbym je ewentualnie umieścić). Rybka prezentuje się całkiem ładnie.
Ma ktoś doświadczenia w hodowli tych rybek? Możecie coś doradzić?

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: Garra rufa - potrzebne informacje

#2

Post autor: JPK »

Mam sztuk kilka i co na pewno mogę stwierdzić to to, że żadnych glonów nie jedzą.
Zresztą gdyby były roślinożerne nie stosowano by ich w celach leczniczych (skóra to nie roślina ;) ).
Bywają zaczepne i są stadne.
450l + 112l :)

Autor
mlody_oska
Uzależniony
Posty: 522
Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Garra rufa - potrzebne informacje

#3

Post autor: mlody_oska »

Super. Myślałem, że nie trafię na posiadacza. Rady praktyczne są bardzo cenne. Napisz coś więcej o nich. Jakie parametry wody, obyczaje itd. Jeśli masz jakieś ciekawe linki nt tej rybci to też poproszę. Po ile je kupowałeś? Nie napalałem się na to, że są pożeraczami glonów bo już raz się na otoskach przejechałem, a na szczęście nie mam problemów z glonami (przynajmniej na razie ;) )

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: Garra rufa - potrzebne informacje

#4

Post autor: JPK »

No ja jeszcze nie spotkałem posiadacza ;)
Rady w necie również są bardzo mętne i skrajne, dlatego zdałem się 'na czuja' ;)
Temp. wody 26-27*C, kranówka.
Nie kupowałem, dostałem.
Dość żwawo pływają, na pewno nigdzie się nie przysysają, bo i przyssawki nie mają.
Bardzo towarzyskie jeśli chodzi o człowieka ;) Praktycznie od razu ręka po włożeniu do baniaka jest atakowana i obskubywana ;)
Co swoją drogą jest bardzo przyjemne i łaskocze :mrgreen:
Zdarza im się ganiać między sobą.
450l + 112l :)
Awatar użytkownika

Mehi
Gaduła
Posty: 193
Rejestracja: ndz kwie 26, 2009 11:51 am
Lokalizacja: Warszawa
Na imię mam: Magda
Płeć:

Re: Garra rufa - potrzebne informacje

#5

Post autor: Mehi »

Ryba ta miala byc stosowana w salonach leczniczych i kosmetycznych jako oczyszczacz skory. Jednak polski sanepid nie dopuscil ja do tego celu i bardzo dobrze, bo to dosc niehigieniczne.

Z kolezankami sie zastanawialismy czy ryby takie po uzyciu sa utylizowana tak jak na przyklad pijawki po wyssaniu krwi ale nie znalazlysmy o tym informacji.
Pozdrawiam Magda :)

Autor
mlody_oska
Uzależniony
Posty: 522
Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Garra rufa - potrzebne informacje

#6

Post autor: mlody_oska »

Mehi pisze:Z kolezankami sie zastanawialismy czy ryby takie po uzyciu sa utylizowana tak jak na przyklad pijawki po wyssaniu krwi ale nie znalazlysmy o tym informacji.
No właśnie, przecież one czyszcząc skórę nałykają się wszelkiego rodzaju "syfu". Ciekawe czy im to szkodzi? W sumie to chyba nie może być taka "jednorazowa" ryba. Cena jest dosyć wysoka, a te wszystkie kliniki oferujące leczenie przy użyciu tych ryb używają do takiego zabiegu dosyć znacznej ich ilości. I co potem? Przychodzi następny pacjent i ta sama obsada go czyści? A co z przenoszeniem chorób pomiędzy pacjentami? Dezynfekują jakoś te ryby czy co?

Gdzieś trafiłem też na stwierdzenie, że jest to ryba do pilingu stóp :) To już chyba jakieś jaja są.
Awatar użytkownika

makras
Uczestnik
Posty: 39
Rejestracja: wt lip 07, 2009 11:57 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Garra rufa - potrzebne informacje

#7

Post autor: makras »

Mehi pisze:Z kolezankami sie zastanawialismy czy ryby takie po uzyciu sa utylizowana tak jak na przyklad pijawki po wyssaniu krwi ale nie znalazlysmy o tym informacji.
Eh, koleżanki i koledzy, jak sądzicie, po co te rybki tak skubią? bo w ten sposób sie odzywiają. Te "syfki" są dla nich wspaniałym pożywieniem, są trawione i.. wiecie, co dalej. To samo jest z pijawkami, z tą różnicą, że pijawki po napiciu się krwi do pełna są w stanie trawić ją i obyć się bez jedzenia przez kilka miesięcy, więc do celów leczniczych zmusza się je różnymi metodami do "wymiotowania" po zabiegu, by były znowu głodne.

Mehi pisze:Jednak polski sanepid nie dopuscil ja do tego celu i bardzo dobrze, bo to dosc niehigieniczne.

Co do higieniczności takich zabiegów, widać sanepid miał swoje powody, ale prawda jest taka, że nikt tak nie oczyści skóry, jak żywe stworzenie. Na pewno słyszeliście, że w szpitalach głębokie lub rozległe i niegojące się rany, w których tkanka ciała zaczyna umierać grożąc tzw. gangreną obsypuje się larwami much, które zjadają martwe fragmenty oczyszczając ranę. Te robaczki odżywiając się intensywnie pozostawiają nienaruszone zdrowe, żywe tkanki i ratują ludziom kończyny przed amputacją, a nierzadko życie. Co ciekawe w ślinie tych robalków znajdują się substancje bakteriobójcze dodatkowo odkażające rany, więc rany prędko się goją.

Jak widać, człowiek nie wynalazł wcale higieny jako pierwszy ;)

Rozpisałem się, ale musicie wybaczyć biologowi z zawodu :-P
Pozdrawiam,

Marcin
60l + 25l + nauka
Awatar użytkownika

makras
Uczestnik
Posty: 39
Rejestracja: wt lip 07, 2009 11:57 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Garra rufa - potrzebne informacje

#8

Post autor: makras »

mlody_oska pisze:I co potem? Przychodzi następny pacjent i ta sama obsada go czyści? A co z przenoszeniem chorób pomiędzy pacjentami? Dezynfekują jakoś te ryby czy co?
A Ty dezynfekujesz usta po każdym posiłku? ;) Ale tak serio - rybki zjadają tylko to, co jest na zewnątrz bariery skórnej, chroniącej człowieka przed zarazkami w sposób naturalny. To właśnie ludzką skórę dezynfekuje się dokładnie przed zabiegiem (i po), natomiast nie mogą z niego korzystać osoby z uszkodzeniami skóry, podrażnieniami itp. ponieważ byłoby ryzyko zarażenia np. WZW typu B (którym można się zarazić nawet u fryzjera, dlatedo grzebienie i sprzęt też się dezynfekuje, nikt nie dezynfekuje włosów i skóry głowy :-P )
Pozdrawiam,

Marcin
60l + 25l + nauka

Autor
mlody_oska
Uzależniony
Posty: 522
Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Garra rufa - potrzebne informacje

#9

Post autor: mlody_oska »

Dzięki makras za objaśnienie. Załapałem ;)

Łukasz79
Gość
Posty: 2
Rejestracja: wt gru 01, 2009 8:56 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Garra rufa - potrzebne informacje

#10

Post autor: Łukasz79 »

Taa u fryzjera dezynfekują narzędzia . Na TVN Style jest taki program "ZAWODY" i występowali tam właśnie fryzjerzy którzy mówili o dezynfekcji narzędzie, powiedzieli że to nieekonomiczne i nie ma na to czasu pomiędzy klientami. Choć klient powinien mieć świadomość że oczywiście po każdym kliencie narzędzia są dezynfekowane . Więc jeżeli chodzi o zaufanie fryzjerom czy innym podobnym zawodom związanym utrzymywaniem higieny tam gdzie tego byśmy się spodziewali to życzę zdrowia wolę zaufać rybkom niż oszczędnym az do przesady ludziom.


www.garrarufa.w.interia.pl wejdźcie i poczytajcie.

A co do sprzedawcy w zoologicznym to trzeba mu gratulować wiedzy, widać że to rzetelna i mądra osoba :D
Awatar użytkownika

Mehi
Gaduła
Posty: 193
Rejestracja: ndz kwie 26, 2009 11:51 am
Lokalizacja: Warszawa
Na imię mam: Magda
Płeć:

Re: Garra rufa - potrzebne informacje

#11

Post autor: Mehi »

Ja mam "podobny zawod" bo zajmuje sie stylizacja dloni i paznokci i wszystkie narzedzia niejednokrotnego uzytku po kazdej klientce trafiaja do dezynfekcji i !!sterylizacji!!. bo dezynfekcja a sterylizacja to dwa rozne pojecia.
I gdy ja chodze do fryzjera czy gdzies gdzie moze nastapic przerwanie ciaglosci skory to wymagam aby narzedzia byly wyjmowane ze sterylnych rekawow przy mnie. i wtedy mam pewnosc. i jako klient mam pelne prawo oczekiwac sterylnych narzedzi. Owszem, takie cuda mozna wymagac w salonach z odpowiednio wyzszymi cenami, ale to sie oplaca.
A w roznych miejscach widzialam juz rozne sytuacje jezace wlos na glowie.

Wiec nie sprowadzaj wszystkich do jednego worka! sa osoby ktore swoj prestż zawdzieczaja miedzy innymi czystosci i pozadnosci!
Pozdrawiam Magda :)
ODPOWIEDZ