FAWA.pl

Obiad
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;

Deser
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;

Krasnal a co im dałeś na deser

Mniam mniam

co ci pływało w tle czarno czerwone?

Co to za pyszne posiłki otrzymały że tak wcinały ?

Przepraszam ,że tak późno odpowiadam - przeoczyłem

mmarjan pisze:co ci pływało w tle czarno czerwone?

Prezent od Hooltayos,- Brzanka odeska Barbus „odessa”

eranet5 pisze:Co to za pyszne posiłki otrzymały że tak wcinały

Obiad to mieszanka 7-u mrożonek mięsno-roślinnych
Deser - krasnorosty na liściu żabienicy amazońskiej

Powracam do prezentacji możliwości tej zacnej (pożytecznej ) rybki

Podobno (wyczytane z netu) dorosłe Kosiarki nie jedzą
glonów nitkowych:

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

Po obejrzeniu Sami oceńcie słuszność tej tezy

krasnal pisze:Prezent od Hooltayos,- Brzanka odeska Barbus „odessa”

Może troszkę OT ale pozwolę zauważyć, że Brzanka Odeska ma już oficjalną łacińską nazwę Pethia padamya i odnaleziono jej miejsce pochodzenia - Birmę. Polskie strony czy publikacje ciągle nie odnotowują tego faktu, a minęło już kilka lat od odkrycia.

Krasnal trzymasz Brzanki Odeskie z jakimiś rybami które mają długie płetwy? Bo jestem zainteresowany nimi bądź Brzankami wielkołuskimi, z tego co wiem to ani jedne ani drugie nie podgryzają płetw ale chciałbym się jeszcze upewnić.

No no Sławek :D
Widzę że "dresy" żyją :D
mają dobre towarzystwo "karków" (Kosiarek) :D

Dtr pisze:Brzanka Odeska ma już oficjalną łacińską nazwę Pethia padamya

Dzięki za doinformowanie - ja za bardzo "lingwistyczny" nie jestem

Dtr pisze:Krasnal trzymasz Brzanki Odeskie z jakimiś rybami które mają długie płetwy?

Tylko z tytułowymi kosiarkami.
Przez krótka chwile pływała zadziorna para skalarów
- nie widziałem jakiegokolwiek podgryzania
Zaobserwowałem natomiast inną przypadłość
Trzymane stado samych samców co pewien czas
typowało kozła ofiarnego ,która to ryba była gnębiona przez pozostałych współplemieńców.
Na początku podejrzewałem jakąś chorobę - zanikał czerwony pasek.
Proceder powtarzał się cyklicznie , a a zły że nie mogę temu zaradzić.
Od dłuższego czasu pływa (zdrowy) 1 (jeden) egzemplarz tego gatunku.
Wysnułem wniosek --- zostaje tylko jeden -najsilniejszy.
Może inaczej potoczyłyby się losy stada ,gdybym sprowadził "dziewczyny"
Na naszych stronach takich wskazówek nie znalazłem

Hooltayos pisze:mają dobre towarzystwo "karków

Musi się dobrze uwijać aby brzuch napełnić

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź.

Wydaje mi się że w większości gatunków samiec eliminuje samca.
Choć pewnie są samce "nierozumne" gatunkowo!

A ja mam takie pytanie do ilu może mi urosnąć kosiara w akwa 100x40x40 i ogólnie do ilu one w końcu rosną bo nigdy nie hodowałem tych ryb a na większości stron pisze ze do 12 cm, jednak w niektórych tematach na rożnych forach ludzie się chwalą że ich kosiarki dorastają do 20 cm.
Kiedyś miałem Labeo to chyba też jakiś grubowarg ale już nawet nie pamiętam ich rozmiarów bo to ze 20 lat temu już było
Tak więc jak jest w końcu z kosiarkami właściwymi [nie jakimiś niby kosiarkami] ile one mogą osiągnąć w sprzyjających warunkach ?
I ile cm osiągają w akwa 100x40x40 ?

Przede wszystkim zwroc uwage czy to jest kosiarka czy glonojad syjamski czy grubowarg bo w handlu bardzo latwo pomylic..... rosna na wielkosc znaki L utworzonego z kciuka i palca wskazujacego

Wysłane z mojego GT-P3100

Czyli w przypadku mojej dłoni to 15 cm a w przypadku dłoni innego człowieka może to być 12 cm a jeszcze innego 16
Co do kupna ryb to bardzo jasno wyrażam się jaką rybę chce kupić ale i tak dzięki za uwagę.

Wiesz mozesz wyrazac sie bardzo jasno ale czasami dostawy ryb sa rozne i przyjezdzaja kosiarki jako glonojady i na odwrot i efekt koncowy jest zupełnie odwrotny

Wysłane z mojego GT-I9100

No dobra niech Ci będzie : ) ale na swoją obronę powiem że kupuje raczej w małych sklepikach prywatnych gdzie często gęsto pracują znajomi sprzedawcy tak wiec wiesz...
Rozumiem ze glonojada Syjamskiego [tego z przyssawką] łatwo pomylić z kosiarką właściwą w przypadku niedużych młodych ryb ?