FAWA.pl

Witam posiadam w swojej 112 obecnie 3 Razborki Hengela oraz 1 samice Gupika. Mam problem, a mianowicie Razborki siedzą w 1 kącie akwarium( bardziej zacienionym przy grzałce) czasem sobie popływają po całym akwarium ale zawsze tam wracają. Problem jest jeszcze z żywieniem. Mianowicie suchy pokarm jedzą ale bardzo rzadko a gupiczka wpieprza wszystko, a jak sypnę mmrożone (Cyclop) to jedzą. Dodam, że suchy pokarm to Tropical Supervit

Pewnie parametry im nie odpowiadają, no i ich liczba, to ryba stadna, 10 sztuk to moim zdaniem minimum dla ławicowych. Jak nie chcą suchego to im nie dawaj. Albo powoli przyzwyczajaj. Nie muszą chcieć go jeść i to nie jest aż takie dziwne.

Będzie ich więcej tylko funduszy teraz brak
Ja odniosłem wrażenie, że gupiczka sama wszystko zeżre a one biedne już nie mają co
Zaraz zmierzę ponownie parametry i je wstawie

-- Cz maja 08, 2014 10:57 am --

PH 7,5
GH 13
KH 9
NH3 0
NO2 0
NO3 5

Zjedz troche z pH i zwieksz stado. Jaka masz masz temp?

Wysłane z mojego GT-I9100

Temp 25-26 st. C

I zmien pokarm na lepszy:P

Wysłane z mojego GT-I9100

Jaki byś pokarm polecił w takim razie?
A tego szkoda się pozbywać bo jest niecałe 300g jeszcze

Dla małych ryb polecam Hikari Micro Pellets, mam go jako pokarm uzupełniający do żywego i jestem zadowolony, wszystko znika zjedzone ze smakiem. I nie kupuj takich wielkich opakowań, kupuj najmniejsze. A czemu? Tak jak to pisał jeden z naszych użytkowników...

Christo pisze:

qbson pisze:Chodzi mi o to czy pokarm nie traci swoich właściwości po jakimś czasie od otwarcia, albo przypadkiem nie nabiera nowych średnio pożądanych

Na pewno traci. Nikt chyba nie uwierzy że pokarm dzień po otwarciu, po roku od otwarcia i po dwóch latach ma cały czas taką samą wartość odżywczą tylko dlatego ze nie przekroczył terminu. Ile traci trudno powiedzieć, na pewno nie staje się zupełnie bezwartościowy. Właściwie przechowywany nie nabywa nowych niepożądanych właściwości.

Sam osobiście:
- korzystam wyłącznie z granulatów, płatki z uwagi na budowę szybciej wietrzeją
- kupuję tylko najmniejsze opakowania
- omijam tzw opakowania zbiorcze, wybieram tylko oryginalnie zamknięte
- i tak karmię dużą ilością pokarmów świeżych, więc ryby nie są skazane wyłącznie na "dwuletnie" konserwy i suchary

Akurat takie żarełko dostałem w gratisie

Wszystkie te "Chujo-vity" mają największe puszki 220g, więc nie wiem co tam posiadasz do 4 ryb, wiaderko? Odsyp sobie trochę a resztę sprzedaj. To nie są dobre pokarmy i nie wszystkie ryby będą je chętnie wcinać zwłaszcza przy monotonnym karmieniu. Granulat Ci podali, rozejrzyj się za pokarmami naturalnymi, na pewno znajdziesz u siebie coś więcej niż cyklopa. Problemem jest mała liczebność ławicy i być może zbyt mocne oświetlenie.

Tak czy inaczej przy obsadzie złożonej z gatunków o różnej śmiałości i żarłoczności należy w miarę możliwości rozprowadzać pokarm równomiernie po całym zbiorniku, nawet jeśli oznacza to, że jego część będzie dla ryb niedostępna lub dostanie się do filtra itp.

Oświetlenie to 2x18W jak na razie a rybki dojdą w najbliższym czasie

no nie wiem czy Twój post jest jeszcze aktualny - niemniej myślę, że powinieneś:

co do płochliwości Twoich 3 Razbor Hengela:
- bezdyskusyjnie zwiększyć ilość ryb do minimum 10 jak powyżej już ktoś radził (fivb77 w poście #2), masz 112L ale jeśli odpowiedniej długości (pow. 80cm) to z powodzeniem 10 sztuk minimum Razbor Hengela myślę powinno w nim pływać, po co w ogóle kupować rybę ławicową w ilości 3 sztuki?
- oświetlenia nie zwiększaj gdyż ryby te nie lubią intensywnego światła jakim już jest źródło 2x18W na 112L, logicznie do sprawy podchodząc wiesz, że ryby te zamieszkują wolno płynące strumienie leśne i dopływy rzek czyli wody zacienione o rozproszonym świetle więc jaskrawe oświetlenie je wypłoszy jeszcze bardziej
- zadbaj o rośliny pływające, raz że rozproszą światło a dwa to fakt, że Razbory bardzo lubią się w nich (ich korzeniach) chować i przebywać, grupują się często pod roślinami pływającymi lub pod liśćmi roślin rosnących w gruncie a o powierzchni liścia większej niż one same)
- zadbaj aby w akwarium było nieco roślin szerokolistnych (jak na taką małą Razborę wystarczą nawet Anubiasy Nana) lub jeśli masz rośliny o drobnych liściach tylko (np. Anubiasy Nana w odmianach Mini i Petite) to posadź je tak aby ryby mogły się chować pomiędzy / pod nimi, to małe rybki więc nie powinno być problemu
- zobacz pH wody, powinno mieć 6-6.5 (acz wydaje mi się lub jestem wręcz pewien, że i niższe - tj. w przedziale 5-6 jest zupełnie przez te ryby akceptowalne, u mnie Espei żyją w pH wahającym się w przeciale 5.5-5.8 z dużą ilością garbników, gdy je kupiłem żyły w wodzie o pH 7)

co do pokarmu:
- przetestowałem na swoich (Espei) i faktycznie suszony jedzą bardzo kiepsko - chyba tylko gdy muszą i grozi im śmierć głodowa (4 dni głodówki ich nie zmusiło do jedzenia suchego, jadły ale tam - 30% z tego co wrzucałem, reszta tylko syfiła wodę i trzeba było wyławiać)
- znakomicie wcinają natomiast żywego solowca w postacie larw tj. artemię, larwy komarów, dafnię, szklarkę (drobną) i muchy owocowe (takie małe, są odmiany do hodowli bez skrzydełek jeśli chcesz rybom pokarm GMO podawać-)
- także podawaj im mrożonki oczlika (czy w ogóle pokarm zwany cyklopem), mrożoną dafnie, mrożone larwy czarnego komara, mrożonego solowca (małego) i czasem mrożoną ochotkę (drobną, b. małą)

Po 4,5 roku to już pewnie problem zniknął razem z rybami. Złota łopata jest Twoja.

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

nie no dopiero minęły 3 lata i 3 miesiące (września nie liczę, zaczął się dopiero) więc może się zmieściłem w średnim okresie życia tych ryb -) niemniej - dzięki wielkie za łopatę - przyda się -)