FAWA.pl

Boraras merah Rasbora merah
Nazwana przez Kottelat, M. and C. Vidthayanon. 1993

Nazwy w innych językach:
Angielski: Phoenix rasbora

Pozycja w systematyce:
Cyprinidae /karpiowate/

Występowanie:
Azja

Klimat:
Tropikalny

Stosunek do innych ryb:
Łagodna

Synonimy polskie:


Synonimy:
Rasbora merah, Microrasbora merah

Występuje na zachodnim i południowym Borneo. Rybka osiąga 2 cm długości. Podobna do boraras maculata różnica polega w wybarwieniu, rasbora plamista ma tylko czarne plamki, merah pod nimi ma brzoskwiniowy obrys. Samice są troszkę większe z okrągłymi brzuszkami, samce są smuklejsze, mniejsze i nieco bardziej kolorowe. W akwarium zajmują środkową część zbiornika. Optymalne pH wody to 4,5-6,5, temperatura 25-27*, twardość ogólna 8-10*d, należy je trzymać najlepiej w proporcjach 1:2 (M-F), żyje 4-8 lat.

Z moich krótkich obserwacji wynika, że rybka jest bardzo łagodna ale żywiołowa. Nadaje się do nano zbiorników, dobrze czuje się w małej grupie, nie przeszkadza im strumień wody. Nie interesuje się nawet młodymi krewetkami, zresztą bardzo rzadko widać ją przy dnie zbiornika. Rybki należy karmić bardzo drobnym pokarmem suchym, planktomem. Powinno się je karmić w małych ilościach ale często. Potrafią być wybredne co do pokarmu, przepływając obok obojętnie.
W zbiorniku powinno znajdować się dużo roślina na tyle oraz po bokach, środek zostawiamy rybką do pływania. Bardzo dobrze jak są tam również korzenie. Żeby stworzyć jak najlepsze warunki, na dnie powinien znajdować się miałki piasek, substrat. Ryba bardzo wrażliwa na chemie.

Mam identyczne jak na zdjeciach. Zakupione w :Zooekspert, Mcteen i Atoll Zoo, za kazdym razem dostalem je jako Brigittae. W Atolu pod nazwa Merach są podobne tylko nieco bardziej czerwone. Będę tam pod koniec tygodnia to sie jeszcze dopytam.

Sam kasuję aby mi nikt nie decydował co mi wolno a co nie

cyt "i arowany do tej 17 "
a tutaj zdjecie gdzie sa maculaty i merah roznica nie wielka ale jest,

a tak wyglada borara brigittae

więc tutaj różnica już jest duża

A Amutseli też mieli dostawe, właśnie po kwarantannie są ale jest i maculata i merah pod nazwa maculata

Racja Panie Sławku !

Brigittae sa latwe do rozróżnienia, maculaty i merah - trochę na siłę, chciałbym je zobaczyć dla porównania na żywo...
"Brygity" - > polecam !

Masz trochę daleko ale jak bardzo chcesz zobaczyć to w amutseli na urs jak już pisałem masz mixa i naprawdę widać różnice która przynajmniej w moim wypadku rzuciła się odrazu w oczy.

Porównaj te zdjęcia moim zdaniem różnica jest widoczna




A teraz tak. Widoczne są 3 czarne kropki - centralna, przy płetwie odbytowej oraz na ogonie - u obu odmian.
W różnicach widać tak jak już wspomniałem brzoskwiniowe tło pod kropkami a nawet wzdłuż ciała, inny kształt głowy, maculata ma odcień łososiowy, merah zaś cielęcy,do tego widoczne dwa czerwone pasy na ogonie u maculaty.

Widać widać !

Spoko.

Za namową, przejadę się chyba polookać na te piękne rybki !

Tak ale wiesz co bardziej kolorem mi przypomina brygitka? Bystrzyka poziomkowego tj Hyphessobrycon Amandae:D ale to już inna bajka, tylko takie moje spostrzeżenie co do koloru. A i z obserwacji na merah to powiem Wam że po zapaleniu światła jak każda rybka ma bledszą barwę, po 10 min stabilizuje się. Zrobię eksperymenty ze światłem i opiszę co zaobserwowałem z barw. Ale to tak samo jak neony u mnie przy aquaastarze mają inny odcień, przy groluxie inny a daylighty to jak sklepówki;]

Witam wszystkich Warszawiaków którzy posiadają te piękne rybki i pozdrawiam. Sam je nabyłem jakieś 4 miesiące temu. Nawet się pochwalę że mam już kilka młodych przecinaczków. Zaczynają rosnąć i są coraz większe. A jak u was z rozmnażaniem tych rasborek???

andrewac, sam doprowadzałeś do tarła czy przypadkowo poszło? Opisz proszę jakie jest zachowanie przed, w trakcie i po. Jak wygląda stosunek do młodych i jakie masz parametry wodym, oraz zbiornik. Z chęcią posłucham

Witam. Na wstępie opisze z grubsza zbiornik jaki mam. Jest to akwarium 60l, całkiem mocno zarośnięte przez mech willow moss, christmas moss, phoenix moss, pelie, anubiasa i kilka innych roślinek. Zamieszkują w nim microrasbory erythomicron, rasbory boraras merah, krewetki amano i red cherry, ślimaki neritina zebry i onion red. Parametry wody podam później na dniach bo dawno nie robiłem. Temperatura wody 23-24stopnie. Co do tarła rasborek za dużo nie powiem bo praktycznie cały dzień mnie nie ma w domu i nie widzeę ich zachowania. Ale co jakiś czas widze małe przecinaczki koło szyby ale niestety w akwarium z rodzicami nie udaje się im przeżyć, są zjadane. Co tydzień robie podmiane wody 30 % i wyciągam do miski na jakiś czas kępe mchu phoenix który mam luzem bo zauważyłem że w nim lubią przebywać maluteńkie rasborki. Wyławiam je delikatnie i przeżucam do drugiego akwa 30l w którym mam tylko krewetki. Co dzień wpuszczam tam troszke jedzenia drobniutkiego Novo Tom JBL zmieszanego z wodą i taką zawiesinke wstrzykuje do akwarium. Maluszkom widze że smakuje, no i chyba im służy bo rosną.

[ Dodano: Wto Lis 23, 2010 8:16 pm ]
A oto moje rybcie

[ Dodano: Wto Lis 23, 2010 8:18 pm ]
A oto moje rybcie.

[ Dodano: Wto Lis 23, 2010 8:23 pm ]

mam pytanie co do tarła tych rybek:
jak wygląda ikra, jakie warunki wodne i inne są najlepsze, aby je rozmnożyć.

Pytam, bo pojawiły się dziwne kropki na korzeniu i nie wiem co to (mogą być jaja ślimaków, ale mi ślimaki zawsze albo na roślinach, albo na szybie składały, nigdy na korzeniu, stąd się zastanawiam. A i kształt tej kupki jajek jest inny niż przy ślimakach, bardziej odstaje od powierzchni, jakby bez tej galaretki wokół, co zazwyczaj ślimaki produkują).

Dobrze by było jak byś wstawiła fotke tych jajek. A masz ślimaki neritiny bo jak tak to napewno ich jaja. One składają je wszędzie.

Co do boraras merah to wcześniej za szybko się pochwaliłem że mam maluchy, okazało się że są to maluchy microrasbory erythromicron, bo też je razem trzymam. I właśnie one mnie się rozmnażają. Ale w ogólnym małe szanse żeby przetrwały.

Mój aparat nie da rady aż takiego przybliżenia ładnie zrobić
Ze ślimaków to się tylko rozdętki zapodziały (robiłam restart, rośliny wszystkie nowe poszły, z niezaślimaczonego akwarium, widocznie gdzieś w zakamarkach korzenia się ukryły i mimo płukania pod bieżącą wodą nie zleciały).
Ale dziś już tych jajek nie ma, pewnie raczki cambarellus wszamały