Strona 2 z 2

Opieka nad otosami

: ndz paź 30, 2016 11:14 pm
autor: denkmal

Ostatni post z poprzedniej strony:

Rhino - nie no... - są u mnie ok 2 lat... to chyba się już zaaklimatyzowały.
A że "kiedyś więcej" - to dlatego, że jeszcze mało je znam ;)

Opieka nad otosami

: pn paź 31, 2016 7:30 pm
autor: rhino
Jasne :)
Moje są u mnie jakieś cztery lata i też mają wszystko gdzieś. Mało tego, zacząłem je uważać za "twarde" ryby.
Z dwunastu sztuk mam dziesięć.
Jeden usiłował oczyścić wąż od filtra i go to przerosło.
Drugiego do dzisiaj szukam...

-- 31 paź 2016, o 20:30 --
Kaledon pisze:Grunt, że "świeżego" otosa można poznać po "popalonych" w transporcie płetwach .
Kaledon, dziękuję!
Jakoś nam to umknęło w ogólnej dyskusji ( ;) ), a to bardzo istotna uwaga.
Dostałem potwierdzenie z kilku źródeł i to jest fakt!

Przed zakupem bardzo dokładnie oglądajmy ryby. Popalone płetwy świadczą o tym, że ryba jest bardzo świeża i najprawdopodobniej nie przeszła nawet kwarantanny.

Opieka nad otosami

: pn paź 31, 2016 9:20 pm
autor: Kaledon
Dochodzą do siebie dopiero po jakiś 2-3 tygodniach. Czyli to akurat czas normalnej kwarantanny. Z tym, że takiego otosa też nie trzeba się bać o ile zrobi się odpowiednią kwarantannę u siebie. Ale straty z transportu przerzucone są na nas w takim wypadku. Do tego trzeba poznać czas kiedy otos idzie z ameryki a kiedy z azji. Amerykańskie są łatwiejsze w utrzymaniu.

Opieka nad otosami

: pn paź 31, 2016 9:24 pm
autor: rhino
Kaledon pisze:Z tym, że takiego otosa też nie trzeba się bać o ile zrobi się odpowiednią kwarantannę u siebie.
Tak, ale ryzyko jest większe.

Re: Opieka nad otosami

: pn paź 31, 2016 9:45 pm
autor: adi14
Kaledon pisze:Do tego trzeba poznać czas kiedy otos idzie z ameryki a kiedy z azji. Amerykańskie są łatwiejsze w utrzymaniu.
Po czym można poznać? Swoją drogą, znamienne, jak czasy się zmieniają. Kilka lat temu była tu na fawie dyskusja nt. pochodzenia otosów i wtedy były tylko południowoamerykańskie (o ile pamietam, taka była konkluzja), słowem - nie było jeszcze tego utrapienia na głowie.

Opieka nad otosami

: pn paź 31, 2016 9:50 pm
autor: Kaledon
Tak ponieważ to co normalnie padnie na kwarantannie poleci u nas. To raczej impreza dla tych, którzy chcą kupić 20 i więcej szt np na Łódzkiej giełdzie.

-- 31 paź 2016, o 21:50 --
adi14 pisze:Po czym można poznać?
Na oko nie poznasz. Tu już musisz zdać się na uczciwość źródła. W sklepie na bank nikt Ci nie powie. Azjatyckie kupiłem raz i w jakiś miesiąc padły wszystkie. Nie mam pojęcia czy jakieś choroby miały ponieważ nic się nie dało zaobserwować a trafiły do krewetek więc nic nie miało szansy przejść na ryby po których coś bym zaobserwował.

Opieka nad otosami

: pn paź 31, 2016 9:57 pm
autor: rhino
Kaledon pisze:Tu już musisz zdać się na uczciwość źródła.
Taa... pod warunkiem, że źródło zna źródło.

Ciekawostka taka.
Rozmawiając z osobami które zajmują się sprowadzaniem ryb dowiedziałem się, że Otoski nie są jakoś specjalnie zabezpieczane.
W przeciwieństwie do np. Kirysków, gdzie zawsze w środku jest woreczek z węglem aktywowanym (lub węgiel luzem, wersja gorsza).
To chyba dodatkowy dowód na to, że nie są na azot (amoniak) tak bardzo wrażliwe jak myślimy.

Opieka nad otosami

: pn paź 31, 2016 10:05 pm
autor: Kaledon
Zna o ile importuje. Tu nie jestem pewien na 100% ale w porze deszczowej nie odławia się otosa w ameryce. I tą lukę zapełniają azjaci.

Opieka nad otosami

: pn paź 31, 2016 11:06 pm
autor: adi14
Kaledon, dzięki za info. Ciekawe, skąd konkretnie w Peru jest otos odławiany, może dałoby się dokładniej tę porę deszczową zlokalizować (jest chyba dość ruchoma w różnych regionach)

Opieka nad otosami

: pn paź 31, 2016 11:20 pm
autor: ziabak
A moje otosy się dzisiaj chyba tarły... Jakoś tak pływały parami wzdłuż akwa potem na końcu przysiadały na szybie i się trącały, po czym znowu zryw i pływanie i tak w kółko kilka minut obserwowałam, aż zgasło światło i nici z dalszych obserwacji... Nie mam pojęcia jak się trą otosy, ale wyglądało to na jakąś wyjątkową sytuację :)

Opieka nad otosami

: pn paź 31, 2016 11:30 pm
autor: Gaber

Opieka nad otosami

: pn paź 31, 2016 11:33 pm
autor: fivb77
Ziabak, to mogło być jak taka gra wstępna ;) "akt" wygląda jak u np. kirysów układają się w tak zwany znak "T".

Z tego co pamiętam ryby odławiane w Ameryce Płd. przychodzą do nas na jesień/zimę, czyli może nam się zaczynać na nie sezon :P

Opieka nad otosami

: wt lis 01, 2016 12:03 am
autor: ziabak
A nie, to takich układów nie zaobserwowalam, zobaczę jutro czy będzie jakaś kontynuacja ;)

Opieka nad otosami

: pn paź 04, 2021 8:59 am
autor: belfer54
Szanowni, wiem, że minęło 5 lat od założenia wątku. Nie chcę jednak powielać tematów, dlatego pozwolę sobie odświeżyć temat dotyczący otosków.

Dla mnie akwarysty z odzysku otosek przyujściowy jeszcze do niedawana był mało znany. Owszem w okresie rozkwitu mojego hobby znałem rybki z tej rodziny: Otocinclus affinis, otocinclus flexilis, jednak głównie z literatury zagranicznej.
Od czasu, gdy wróciłem na łono akwarystyki rybka ta zaprząta moją głowę, tym bardziej, że co jakiś czas pojawia się w różnych opracowaniach internetowych.

Z racji tego, że nigdy nie gościła w moich akwariach postanowiłem bliżej zapoznać się z jedną z nich, czyli otoskiem przyujściowym.
Poczytałem i nim tu i ówdzie, zasięgnąłem języka w sklepach akwarystycznych, przeczytałem co tutaj, w tym wątku zostało napisane i powiem, że mam mieszane uczucia, kupować, czy nie kupować otoski. Zasiedlać nimi akwarium, czy nie.
Na pewno wątek ten rzucił na sprawę otosków więcej światła i cieszę się, że mogłem zapoznać się z Waszymi doświadczeniami w tym zakresie.

Dodam, że spotkałem się nawet ze zdaniem, że otoski nie powinny pojawić się w akwarium wcześniej niż po dwóch – trzech od startu zbiornika.

Proszę o podzielenie się Swoimi dalszymi doświadczeniami w tym zakresie.

Opieka nad otosami

: pn paź 04, 2021 12:16 pm
autor: Eva
belfer54Polecam ciekawy film:

Ja moje Otoski wpuściłam po czterech tygodniach od założenia akwarium. Przetrwały i mają się dobrze, niedługo minie rok od zakupu. Super fajne rybki.

Opieka nad otosami

: pn paź 04, 2021 1:12 pm
autor: belfer54
Eva, świetny film, dziękuję.
Kupiłem 5 Otosków. Zobaczymy, czy uda się je zaaklimatyzować. Wodę mam miękką, GH=7, PH=6,8, No3=10.
Jest trochę glonów: okrzemki, nitkowate.