FAWA.pl

Udało mi się zdobyć i widzę już kilka maluchów - więc nie wstyd pokazać

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

bezproblemowe ryby, lubią ciepło, jedzą wszystko - niestety włącznie z potomstwem. gęsta roślinność powinna zapewnić podtrzymanie populacji. genialna ryba do kostki, choć samice są dość duże, o czym trzeba pamiętać.
niewiele znalazłem o nich informacji, trzymam 2 samce i 6 samic w długim zbiorniku około 30L. trochę sobie czasem poimponują, ale do płetwoczynów nie dochodzi.

wśród młodych powinny być "standardowe", takie jak te tutaj: http://old.britishlivebearerassociation ... 0picta.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
wersja czerwona jest podobno w naturze unikatem, ale hobbystom oczywiście podoba się bardziej i selekcja idzie w tym kierunku.

Piękna ryba. Powodzenia w hodowli.

Faktycznie ładne rybcie

Skoro są to ryby nie sprawiające wielu problemów, co sprawia, że te piekne ryby są mało popularne?
Dzika forma obłędna!

Sam się dziwię.
być może agresywna postawa względem innych ryb? nie sprawdzałem tego, trzymam je jak dotąd oddzielnie, ale gdzieś czytałem, że potrafią dać się we znaki rybom o podobnych gabarytach.
a może ten kanibalizm i niewielka ilość potomstwa? bo zakładam, że z tego wynika cena - w Niemczech jakieś 7-8 EUR za sztukę.

A ilu sztuk w miocie się można spodziewać?

Ja przypuszczam, że ma to związek z odchowem młodych. Kilka lat temu miałam micropoecilia parae red melanzona i nie poradziłam sobie z niewiadomych mi przyczyn z doprowadzeniem do normalnego rozwoju narybku. Młode źle rosły, wyglądały jak niedożywione - choć karmione urozmaicenie na ile mogłam. Nawet wtedy non stop jeździłam po żywy pokarm... Szczególnie samice wskazywały cechy jakiegoś niedorozwoju - były małe, chude, nigdy mi nie dorosły do pełnych rozmiarów tych ryb które kupiłam. Nie doszłam z czym to się wiązało, może z temperaturą?

Ponoć trafiają się mioty ok 20 sztuk. ja po miesiącu widzę 4 (słownie cztery) młode od sześciu dorosłych samic...w akwarium z rogatkiem, wgłębką, pelią i mchem tworzącymi kilkucentymetrową warstwę ochronną dla narybku. gupików by było ze 300

a z parae podobno trudniejsza historia. jakichś specjalnych zabiegów wymagają, a najlepiej im podobno w mocno nasłonecznionych akwariach. może światła UV wymagają...?

I jak się hodują picty?

Nie sprawiają kłopotów jest kilka młodych, ze trzy samce już zaczynają się wybarwiać, samice też rozpoznawalne. mało czasu mam ostatnio i nie mogę dokończyć restrukturyzacji, więc siedzą całą kolonią w niedużym, zarośniętym zbiorniku. może po nowym roku będę już miał jak je rozdzielić.

-- 13 lis 2015, o 10:42 --

Przeniosłem pikty do dużego zbiornika z roślinami i z dostępem do naturalnego światła i chyba im to pasuje. przybywa ich regularnie, mam teraz, na oko, 60-70 sztuk, głównie podrostków i maluchów. dzielą akwarium z krewetkami Red Cherry.
niestety, przy ich szybkości, mam teraz niewielkie szanse na odłowienie wybranego osobnika i zrobienie mu lepszych zdjęć. samce są wyjątkowo mobilne, a podczas zalotów (czyli właściwie cały czas, nawet przy karmieniu) ciężko za nimi nadążyć wzrokiem, nie wspominając o aparacie.

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Są śliczne, powiedz - czy te samice można określić jako złote?

Wydaje mi się, że to inne geny niż u gupików. u nich barwa nie wynika z hipermelanizmu i upośledzenia guaniny. ubarwienie samic jest bardziej intensywne od góry, tam też jest więcej czarnego barwnika. czerwone pikty zdarzają się w naturze, gdzieniegdzie nawet w sporym procencie populacji. złoty gupik pewnie też się zdarza, ale może jeden na tysiące - i szybko staje się ofiarą drapieżnika, a jeśli go uniknie - to choroby czy pasożytów - właśnie ze względu na brak guaniny i melaniny. te tak nie mają.

Piękne ryby. Te samice ze zdjęć wydają się bardzo "dekoracyjne", to fajne, w odniesieniu do samic endlerowych spora różnica.

Witam czy ktos ma na sprzedaż ryby tego gatunku? najlepiej wysyłkowo