FAWA.pl

Witam,
Mam z baniaku potomstwo mieszanych gupików, tj oczek i endlerów. Tak sie teraz zastanawiam czy jest mozliwośc wrócenia do "naturalnych" odmian ?
Samce łatwo odróżnie ale gorzej z samicami... zastanawiam sie czy samice nie są takie same w obu tych odmianach i wystarczy odłowić i podzielic samce

+ = ?

Wiedziałam Dein, wiedzialam
Bylam pewna

Hahaha

Mieszańce englertów i pawich oczek to i tak płotki w porównaniu z bigicepsami lamparsimi.
Proszę zwrócić uwagę, że kolorystycznie samce niewiele się różnią.

Mastaczu - jeśli to jest potomstwo mieszane, to już pozostanie mieszane i nie stanie się englertowe, nawet jeśli wygląda jak englert. Niezależnie od płci.
Możesz sobie próbować selekcjonować rybki, ale nie uzyskasz czystych englertów tylko mieszańce wyglądające jak englerty, które mogą dawać nieneglertowy przychówek.
Bardzo ładne są zresztą dzieci englertów z kapką pawiego oczka.

Dein pisze: + = ?

dzieci englerta

Nie da się wrócić do naturalnych odmian. możesz pozbyć się hybryd (jeśli za takie potraktujemy tą krzyżówkę) i zacząć z nowym materiałem hodowlanym. albo odrzucać z tych, które masz, żeby zbliżyć się nieco do jednej z form wyjściowych.

generalnie gupiki Endlera są nieco bardziej oliwkowe od szarych pawich oczek, bardziej żółtawe w barwie podstawowej. po tym można mniej więcej odróżnić samice nawet "dzikich" gupików od Endlerów. samice powinny być nieco mniejsze, bardziej smukłe I nie powinny mieć żadnych wzorów barwnych.
a samce - zapewne masz odmianę z czarną "fasolką" na brzuchu - to jest cecha endlera, gupiki tego nie mają.
no I endlery są zazwyczaj mniejsze.

Przepraszam, że nie na temat, ale czy to, że kolega popełnił błąd w nazwie gatunku to jest powód aby się naśmiewać i z tematu zrobić szambo ? Nie można mu uprzejmie zwrócić uwagę i go poprawić ? Czy muszą na forum być takie chamskie zachowania ? Wiem, że są na forum różni ludzie i trudno administracji nad wszystkim zapanować, ale Panowie administratorzy chyba trzeba coś z tym zrobić bo coraz częściej przez tych ..... (nie chce nikogo obrazić) ciekawe tematy zamieniają się w syf, którego nie chce się czytać.

PS: Kolego ...... niedawno sam przekręciłeś nazwę " gupik " - a teraz się naśmiewasz z kogoś innego .... żenada.

... o człowieku, przecież to fajny dowcip wyszedł, ludzie to już nie potrafią do niczego z przymróżeniem oka podejść?

Tu nikt nikogo nie obraża. Trzeba mieć poczucie humoru. wtedy życie jest fajniejsze.
Nie strasz nas adminem. Już jeden straszący Prezes nam wystarczy
Człowieku ogarnij się!

-- Pt paź 02, 2015 2:42 pm --

Lech-u pisze:

mistrz Painta
to żarcik, tylko się nie obrażaj i nie usuwaj z forum

Zbyszek pisze:Przepraszam, że nie na temat, ale czy to, że kolega popełnił błąd w nazwie gatunku to jest powód aby się naśmiewać i z tematu zrobić szambo ? Nie można mu uprzejmie zwrócić uwagę i go poprawić ? Czy muszą na forum być takie chamskie zachowania ? Wiem, że są na forum różni ludzie i trudno administracji nad wszystkim zapanować, ale Panowie administratorzy chyba trzeba coś z tym zrobić bo coraz częściej przez tych ..... (nie chce nikogo obrazić) ciekawe tematy zamieniają się w syf, którego nie chce się czytać.

PS: Kolego ...... niedawno sam przekręciłeś nazwę " gupik " - a teraz się naśmiewasz z kogoś innego .... żenada.

Zbyszku, trochę dystansu i poczucia humoru
Z tym SZAMBEM SYFEM CHAMSTWEM ŻENADĄ
To chyba się nieco zagalopowałeś....
To raczej tego typu wypowiedzi psują atmosferę forum
Nie chce ci sie czytać to nie czytaj
Caly swiat o tym wiedzieć nie musi
NIE czytać tez można po cichu
Ale żałuj
Bo widzę bardzo merytoryczne odpowiedzi na temat

Drobna literówka i wielcy akwaryści maja ubaw... troche to dziecinne i szkoda komentować nabrzmiałe ego trolli.

Dziekuje za rzeczowe odp

No i weź zobacz na spokojnie - narzekasz na ubaw "wielkich akwarystów" a sam po takim czasie nie jesteś w stanie nadal poprawnie tej nazwy potocznej napisać i w dalszym ciągu poprawiasz ją źle... przecież to nie jest wielki wysiłek, żeby sprawdzić jak się potocznie nazywa ryba o którą pytasz.

nie endlerty tylko endlery jeśli już...

To nie jest narzekanie. Można sie pośmiać, czemu nie ale wypadało by potem udzielic odpowiedzi i jak jest błąd poprawic tak jak próbował zrobić to Dein a finalnie zrobiłes dopiero Ty.
Wpisy nie wnoszące nić do tematu chyba nie sa na miejscu i nie mów że nie sa jakąś forma dowartościowania się.
Za poprawe dzieki - juz zmieniłem.

Uważam temat za zamknięty.

Musisz troszkę wyluzować, to naprawdę wyszedł fajny żart i nie ma to nic wspólnego z wyśmiewaniem.

Żart fajny, spina oczywiście zbędna.
Ps. Co to jest Troll ?Bo chyba nie chodź o tego z Hobbita.

mastacz pisze:Witam,
Mam z baniaku potomstwo mieszanych gupików, tj oczek i endlerów. Tak sie teraz zastanawiam czy jest mozliwośc wrócenia do "naturalnych" odmian ?

Cześć.
Potrafisz określić konfigurację krzyżowania pawiego oczka z endlerem tzn. samiec pawie oczko ze samicą endlerki czy odwrotnie
Jakiej odmiany są te pawie oczka, bo to istotne
Taka ciekawostka
Ponad rok temu znajomemu z giełdy akwarystycznej podarowałem kilka samiczek Japan Blue w typie dzikim (pawie oczko) do których wpuścił samczyki endlera.
Samcze potomstwo było krótkopłetwe całkiem spore, krępe, żywe kolory i rysunek endlerowski ponadto niektóre egzemplarze miały przy nasadzie ogona niewielki zielony drobnowzór zachodzący do połowy płetwy ogonowej oraz pstrokatą płetwę grzbietową.
Generalnie prezentowały ciekawie.

Powrót do naturalnych odmian to trudny i czasochłonny proces, przede wszystkim potrzeba znajomości genetycznego dziedziczenia u poszczególnych odmian gupików oraz znać wzajemne interakcje poszczególnych genów, bo na pozór błachy gupik jest skomplikowaną genetycznie rybą.
Dowodem są setki zrożnicowanych odmian pawiego oczka niespotykane u żadnych gatunków ryb.

To sa jeszcze młode rybki nie do onca wybarwione więc nic sam nie moge powiedziec. Tym bardziej odmiany, dostałem je od znajomego.
Nie zależy mi na hodowli i nie mam aspiracji z nimi zwiazanymi poprostu zastanawialem sie czy jest możliwośc by je rozdzielić bo hmmm troche mi sie wydawało że jest to "niszczenie" gatunku w końcu to "kundle"
Troche poszperałem więcej i doszedłem do wniosku że to może być nawet ciekawe i nie ma sesu się zamartiwać.
Tylko jaki będzie efekt trzymania takiego stada ? tak jak widze cześc ma ewidentnie ogon jak endler a cześc jak oczko (na tej podstawie zastanawiałem sie nad rozdzieleniem).
Będzie tak że częśc będzie bardziej pawimi oczkami a cześć endlerami ?
Mam też pare samców yellow cobra, nie wiem teraz czy je dopuścic do stada i niech sie mieszają czy oddac...

Jeśli nie masz zamiaru utrzymywać czystości gatunku, to ja na Twoim miejscu bym je zostawiła razem z czystej ciekawości, jakie ryby wyjdą z krzyżówek, bo mogą wyjść bardzo fajne i cieszyć oko.

Jak wpuścisz yellowy to zwiększysz w następnych pokoleniach pule genów i będziesz miał większe zróżnicowanie.
Nie ma sensu segregacji w gupikowej zupie, bo część niepozornych samic mieszańców mogą przekazywać na potomstwo mieczyki w ogonie (spadek po endlerach) i tu się kłania gupikowa genetyka