Strona 1 z 1

Molinezja pływa ogonem w dół

: pt paź 09, 2015 9:03 pm
autor: bory
Wiem, że teoretycznie wątek powinien się znaleźć w dziale Choroby, ale sytuacja jest nieco odmienna i nie do końca tam pasuje bo... to chyba nie choroba. Jedna z moich molinezji czasami pływa tak, jakby nie miała siły. Już wiele razy stawiałem na niej krzyżyk, a ona nadal ma się całkiem dobrze :D Sprawa wygląda tak, że czasem pływa łbem do góry, a ogonem w dół - wygląda jakby ten ogon ją ciągnął do dna. Jak już się ustabilizuje w poziomie to stara się nie ruszać z miejsca. Tak się zdarza średnio raz w miesiącu, a przez resztę czasu jest ok. Już wiele razy mnie nastraszyła, że zdycha. Poza tym jest okazem zdrowia, życia i jest żwawa jak wszystkie inne. Pierwszy raz to zaobserwowałem jakieś 4 m-ce temu. Czy ktoś z Was się natknął na taki przypadek? :shock:

Molinezja pływa ogonem w dół

: wt gru 01, 2015 12:53 pm
autor: marcinzabki29
Trochę stary wątek, ale go odświeżę.
Jakiś czas temu nabyłem małe stadko zwinników
i jeden z nich tak właśnie pływa. Tylko, że on tak
pływa cały czas. A ponieważ to już będzie ze dwa miesiące,
więc stwierdziłem, że ten typ tak ma :wink:

Molinezja pływa ogonem w dół

: wt gru 01, 2015 12:59 pm
autor: bory
No Marcinie, na Twoją odpowiedź zawsze można liczyć, lepiej późno niż wcale :D

Molinezja ma się cały czas całkiem dobrze, jednak nadal bywają dni, że pływa pod dużym skosem.

Molinezja pływa ogonem w dół

: wt gru 01, 2015 2:14 pm
autor: marcinzabki29
Ja patrząc na swojego zwinnika mam czasami wrażenie,
że tonie i próbuje złapać powietrza.
Oczywiście nie podpływa do powierzchni, do tego jest najmniejszy z całego stadka.
I jest tak jak u Ciebie, normalnie przyjmuje pokarm i pływa - pomimo swojej
ułomności - po całym akwarium razem z innymi towarzyszami. :)

Molinezja pływa ogonem w dół

: wt gru 01, 2015 2:54 pm
autor: rudy1986
A nie zdarza sie to przypadkiem bo mocniejszym nakarmieniu??

Molinezja pływa ogonem w dół

: wt gru 01, 2015 3:05 pm
autor: marcinzabki29
U mnie nie, przed posiłkiem czy po pływa tak samo.

Molinezja pływa ogonem w dół

: wt gru 01, 2015 11:35 pm
autor: ubik
Nie wiem o co chodzi z waszymi rybami, ale ja kiedyś w wyniku kolizji "bojownik vs grzałka" miałam przez dwa lata prawoskrętnego bojownika wspaniałego. Może jakiś mechaniczny, dziwny uraz?

Molinezja pływa ogonem w dół

: śr gru 02, 2015 6:21 am
autor: marcinzabki29
ubik pisze:Nie wiem o co chodzi z waszymi rybami
My też nie :)
ubik pisze:prawoskrętnego bojownika wspaniałego
Widocznie lewoskręt mu się zablokował. :wink:
I rzeczywiście skręcał tylko w prawo :/

Molinezja pływa ogonem w dół

: śr gru 02, 2015 7:14 am
autor: bory
rudy1986 pisze:A nie zdarza sie to przypadkiem bo mocniejszym nakarmieniu??
Nie. Nie karmię ryb obficie. A taki stan trwa od rana, poprzez karmienie, do wieczora. Następnego dnia jest już normalnie.
ubik pisze:Może jakiś mechaniczny, dziwny uraz?
Na pewno nie uraz (chyba, że psychiczny? :D ) bo ryba jest prosta tylko średnio raz w miesiącu pływa dziwnie.

Molinezja pływa ogonem w dół

: śr gru 02, 2015 1:54 pm
autor: rudy1986
Wada genetyczna:>

Molinezja pływa ogonem w dół

: śr gru 02, 2015 3:57 pm
autor: ubik
marcinzabki29 pisze:Widocznie lewoskręt mu się zablokował.
I rzeczywiście skręcał tylko w prawo
Pływał tylko w prawo przez kolejne dwa lata swojego życia;( W prawo polował... w prawo uciekał... jak chciał w lewo musiał zrobić kółko...
bory pisze:Nie. Nie karmię ryb obficie. A taki stan trwa od rana, poprzez karmienie, do wieczora. Następnego dnia jest już normalnie.
Borysie może masz coś niesamowicie ciekawego na suficie?
rudy1986 pisze:Wada genetyczna:>
Od razu wada! Może to jakiś szczególny talent?;)

Re: Molinezja pływa ogonem w dół

: śr gru 02, 2015 4:09 pm
autor: Dein
ubik pisze:Pływał tylko w prawo przez kolejne dwa lata swojego życia;( W prawo polował... w prawo uciekał... jak chciał w lewo musiał zrobić kółko...
Gdyby to była moja ryba, złośl... troskliwie dawałbym jej ochotkę z lewej strony, żeby musiał wykonać pełen obrót. Jadłaby i ćwiczyła jednocześnie, długo zachowując sportową sylwetkę.

Molinezja pływa ogonem w dół

: śr gru 02, 2015 4:39 pm
autor: ubik
Dein pisze:Gdyby to była moja ryba, złośl... troskliwie dawałbym jej ochotkę z lewej strony, żeby musiał wykonać pełen obrót.
Może masz rację (nie potrafię wyczuć na ile to jest żart). Bardzo bolała mnie ta sytuacja zwłaszcza, że cały dramat rozegrał się pod moją nieobecność (poprosiłam kogoś o zajęcie się akwarium gdy nie było mnie w domu przez dłuższy czas) Byłam przekonana, że zdechnie ale się wylizał. Nie wiem na ile rehabilitacja ochotką by mu pomogła, bo ta ryba wyglądała jak litera "C". Nawet jak nie pływał to był przekrzywiony w prawą stronę. Chyba byłaby to z mojej strony jakaś strasznie sadystyczna rozrywka - podawanie pokarmu od strony której nie widzi;) Oprócz tego był do końca swoich dni bardzo charakterny i mimo wszystko dość ruchliwy. Przeżył w sumie ponad 3 lata.

No cóż... ale to nie jest temat ryb prawoskrętnych tylko temat ryb bujających w obłokach.

Molinezja pływa ogonem w dół

: śr gru 02, 2015 4:55 pm
autor: bory
ubik pisze:może masz coś niesamowicie ciekawego na suficie?
Raczej nie ma tam ciekawych widoków - od dołu widać tylko ogony pistii i limnobium, wyżej jest już pokrywa. Nawet jakby to była ta wada genetyczna (którą sugeruje rudy), która sprawiałaby, że ryba ma rentgen w oczach, to nie zobaczyłaby nic poza białym sufitem. No chyba, że widzi przez sufit... ;)