FAWA.pl

Witam,

Kilka dni temu udało mi zredukować moją obsadę w 200l. Zostały mi ławica Razbor Klinowych 15 szt., Neonów Inessa 19 szt., 6 Zbrojników Niebieskich, para Ramirez oraz niezliczone rzesze krewetek RC. O ile Razbory w miarę trzymają się ze sobą, Neony niestety już nie. Wpadłem na pomysł żeby wpuścić do nich 4 max 6 młodych Skalarów ale im więcej czytam na temat tego typu połączeń np. Skalar - Neon lub Skalar - Ramireza to mam coraz bardziej ambiwalentne odczucia. Jakie rozwiązanie moglibyście zaproponować, jakie ryby do tych co już są żeby w miarę Neony i Razbory trzymały się swoich stad? Czy myślicie że te Skalary to kiepski pomysł? Dzięki za sugestie.

Ja mam skalary i średnio działa lepszy efekt daje samiec kakadu ciągle gania moje neony

Propozycja ciekawa tylko pytanie czy Kakadu nie da batów Ramirezie?

inerkoma pisze:O ile Razbory w miarę trzymają się ze sobą, Neony niestety już nie.

A czy muszą się razem trzymać?
Po co chcesz je "gromadzić"? Wiem, że to ładniej wygląda, ale czy na pewno tego chcesz wpuszczając "straszaki"?

Ryby pływają tam gdzie chcą i jest fajnie.

Poza tym nie wiem czy w 200 litrach warto wprowadzać taką ilość skalarów. I pamiętaj o tym, że Neony bywają dobrym pokarmem dla skalarów. Już o tym pisałem: wychowywały się razem, dopóki po baaardzo długim czasie jeden neon padł i wtedy... wszystkie neony stały się pokarmem skalarów.

Przy 200 litrach raczej nie będą sie ganiać wydziela sobie rewiry i powinien byc spokój

Lech-u pisze:Poza tym nie wiem czy w 200 litrach warto wprowadzać taką ilość skalarów. I pamiętaj o tym, że Neony bywają dobrym pokarmem dla skalarów. Już o tym pisałem: wychowywały się razem, dopóki po baaardzo długim czasie jeden neon padł i wtedy... wszystkie neony stały się pokarmem skalarów.

Ten jeden powiedział reszcie, że są smaczne po prostu.

Te Skalary to tylko taki pomysł był- nie wpuszczam ich jeszcze do akwa napisałem też, że co raz mniej jestem przekonany co do takiego rozwiązania.

A czy muszą się razem trzymać? Po co chcesz je "gromadzić"?

- Lech-u ogólnie Neony jak i Razbory wpływają między siebie co nie wygląda za fajnie stąd pomysł żeby je trochę zmobilizować do pływania ze swoimi. tkmsledz - podoba mi się opcja z tymi Kakadu.

inerkoma pisze:Neony jak i Razbory wpływają między siebie co nie wygląda za fajnie stąd pomysł żeby je trochę zmobilizować do pływania ze swoimi.

Jakoś ten pomysł mi się dość głupi wydaje. Jeśli już je masz razem to pozwól im pływać gdzie chcą. A jeśli Ci się nie podoba taka opcja to może przedziel akwarium np. siatką. Po jednej stronie rosbory po drugiej neony. Ale tego też bym nie praktykował...

Nie no chodziło mi bardziej o jakieś naturalne rozwiązania...

A ja nawet rozumiem takie "chęci" bo ryby ławicowe po prostu ładnie wyglądają w ławicy
Dodawanie straszaków to jednak nie jest zbyt dobre rozwiązanie, bo skutkuje średnio. Raz na jakiś czas się ekipa na pewno złączy, ale i tak w głównej mierze będzie pływać osobno.
Co do skalarów, to miałem 5 sztuk z neonami czerwonymi w 240l i była sielanka. Neony skalarom wyżerały jedzenie praktycznie z pyszczka

Dlatego wg mnie jeśli chcesz mieć rybki w ławicy, to po prostu wybierz bardziej stadny gatunek. Na przykład Zwinniki mają znacznie większą tendencję do pływania razem niż Razbory i Neony.

Pies. Jest nie tylko świetnym kompanem, prawdziwym przyjacielem, stróżem, ale także... straszakiem. Mój zawsze jak podchodzi do akwa, to Hengelki zbijają się w gromadkę...

Silver007 - tak rozważałem taką opcję, ale wtedy najpewniej Neony dostałyby eksmisję.

Coś za coś... Niestety neony nie mają tendencji do trzymania ławicy i tego się nie zmieni. Do zwierząt stojących nad akwa też się przyzwyczają

Co racja co racja - jeśli chodzi o zwierzęta stojące nad akwa - równie dobrze mógłbym częściej się kręcić przy akwarium to też by się zbiły w ławicę hehe.

Ogólnie rzecz ujmując: ryby ławicowe trzymają się w kupie w czasie zagrożenia. Jak jest "sielsko anielsko" to pozwalają sobie na lekkie rozproszenie.
A więc stukaj im w szybkę, to się będą zbijały w ławice.
Tylko czy to na pewno o to chodzi?

Na neony może też byś inny sposób: te ryby się boją ptaków latających nad wodą. Zresztą podobno to, że świecą, ma zmylać ptaki i wtedy atakują pod złym kątem (chodzi podobno o załamanie się światła na granicy woda-powietrze) i dlatego te ptaki gorzej trafiają w rybkę.
A więc jak obmyślisz coś, co będzie okresowo przysłaniało światło w akwarium, to możliwe, że neonki zaczną się gromadzić w ławicę, bo będą myślały, że zbliża się ptak.

Ale to też jest chyba bez sensu...

Spoko, na razie zostawię tak jak jest. Ogólnie chciałem się dowiedzieć jakie macie zdanie w temacie więc dziękuję za odpowiedzi. Opcja z Kakadu mi się podoba ale nie wiem czy się zdecyduje. Nie chciałbym żeby z Ramirezami mi się tłukły - wiadomo różnie może być. Może zdecyduje się na jakąś grupkę Kirysków (ale już nie w roli "straszaków")

inerkoma pisze:Propozycja ciekawa tylko pytanie czy Kakadu nie da batów Ramirezie?

Ramirezy z tego co się mimowolnie dowiedziałem na forach, są na samym dole jeśli chodzi o pielęgniczki tzn dostają baty od każdego innego gatunku apisto. Od samca kakadu prawie na pewno.

Lech-u pisze:Jakoś ten pomysł mi się dość głupi wydaje.

A ten jest za to mądry...

Lech-u pisze:A jeśli Ci się nie podoba taka opcja to może przedziel akwarium np. siatką. Po jednej stronie rosbory po drugiej neony.

Lech-u pisze:Ale tego też bym nie praktykował...

Polecasz to w końcu czy nie.

silver007 pisze:A ja nawet rozumiem takie "chęci" bo ryby ławicowe po prostu ładnie wyglądają w ławicy

W końcu po to się nabywa ryby ławicowe. Też rozumiem, też miałem ten problem.

inerkoma pisze:Nie no chodziło mi bardziej o jakieś naturalne rozwiązania...

Najlepiej wybrać gatunki które mają skłonność do pływania w ławicy i równocześnie z natury są nieco płochliwe i dlatego same z siebie w ławicy pływają.

Neon innesa jest najmniej stadny, trochę lepszy jest czerwony, najlepszy simulans (choć równocześnie płochliwy co może być denerwujące). Może weźmiesz pod uwagę wymianę. Rasbory klinowe udało mi się skłonić do pływania mocnym oświetleniem - 108W na 120l płytkiej wody. Zaczęły pływać ławicą po całym akwarium i wyglądało to bosko, ale miały zbiornik 120cm. 100cm to dla 20-30cm ławicy wbrew pozorom żaden szał. Po prostu żeby chciały muszą mieć gdzie. Ale to aby tylko siedziały w kupie powinno się dać osiągnąć. Możesz też spróbować wywołać lekki nurt wzdłuż przedniej szyby. Tylko nie po samej szybie tylko np na 10cm równolegle do niej w głąb. Jeśli to podziała to raczej tylko na rasbory.

Generalnie sporo czynników decyduje i dlatego trudno coś poradzić. Te same ryby (nie gatunek tylko dokładnie te same egzemplarze) w akwarium gatunkowym mogą pływać ławicą, a w towarzyskim ośmielone przez mniej płochliwy od nich samych gatunek będą pływać "każda sobie".

Dwa gatunki pływające w dwóch oddzielnych ławicach to już imo trudna sprawa choć mnie się przypadkiem udało. Tak to wygląda...sorki za szybkę,ale widać o co chodzi.


Imo muszą to być dwa zupełnie rożne gatunki - wyglądem, wielkością itp i do tego - jak widać - zajmować inne strefy w akwarium. Na dole brzanka pięcioprega z natury bardziej przydenna. Na górze Rasbora paviana - z natury bardziej przypowierzchniowa. Mieszają się w zasadzie tylko podczas żerowania.

Pomysłu ze skalarami nie polecam. Jak dorosną to będzie loteria. Jednemu hodowcy się udaje, innemu nie. Mnie się nie udało skalary vs czerwone. Z drugiej strony niedawno ktoś w dziale giełda oddawał duże skalary z mniejszymi niż czerwone simulansami i było ok i do tego simulanse pływały w ławicy (przynajmniej w momencie wykonania tamtej fotki).

Dzięki za info. O to chodziło

Ja się natomiast spotkałem z informacją, że to czy ryba pływa w ławicy czy nie zależy od tego na ile ma zachowany instynkt. I dlatego właśnie znajdują się amatorzy np. na odławiane neony, bo podobne wtedy chcą się trzymać razem.

Od razu mówię, ze nie wiem ile w tym prawdy. Bo, np. miałem do czynienia z brzanką zieloną rozmnażaną u nas w kraju, która się trzymała razem jak grzeczne stadko owieczek .

To proponuje zamiast pokrywy dobudować po prostu nad akwarium klatkę dla ptaków i oświetlenie dać z góry, a pomiędzy klatką a akwarium siatkę - koniecznie stalową, żeby ptaki nie przegryzły

ROGATEK pisze:to czy ryba pływa w ławicy czy nie zależy od tego na ile ma zachowany instynkt. I dlatego właśnie znajdują się amatorzy np. na odławiane neony, bo podobne wtedy chcą się trzymać razem.

a może rybki z odłowu, po prostu są bardziej zestresowane - dlatego trzymają się w ławicy ?

jpkabaty pisze:To proponuje zamiast pokrywy dobudować po prostu nad akwarium klatkę dla ptaków i oświetlenie dać z góry, a pomiędzy klatką a akwarium siatkę - koniecznie stalową, żeby ptaki nie przegryzły

!
Przypomniałem sobie o mojej autorskiej metodzie, tylko wcześniej to była metoda na coś innego, nie na zastraszanie ryb ławicowych.



Zimorodki są debest w zastraszaniu ryb. Nawet drewniane.

Dein - Zimorodek the best, a przy okazji fajne zielsko masz w akwa.

tkmsledz pisze:Przy 200 litrach raczej nie będą sie ganiać wydziela sobie rewiry i powinien byc spokój

sklalary raczej bedą sie tłukły bo 200l to za mało jak na tyle skalarów .