Zamiennik rurek

[Drottnar]

Czołgiem!

Czy ktoś z Was może spotkał się z opcją zamiany oryginalnych rurek z TetraTec EX700 na jakieś inne? Dzisiaj znalazłem u-rurkę JBLa za kilkanaście złych - może tym mógłbym zastąpić te tandetne klejone rurki?

[krasnal]

tym mógłbym zastąpić te tandetne klejone rurki

Łukasz śmiało zamieniaj- aby średnica pasowała a to czyjej firmy to mało ważne
U siebie U-rurki robiłem z kolanek hydraulicznych

[Drottnar]

Właśnie sobie dzisiaj uświadomiłem, że wszystko cycuś, ale do zastępczych rurek nie przymocuję rurki zasysającej ani wylotowej i się zmartwiłem, bo nie mam zupełnie pomysłu jak to obejść. No mam jakąś blokadę intelektualną i myślenie kreatywne mi nie idzie.

[LESZEK]

Ja u siebie mam JBL e 1500.Orginalne wylewki są do bani,ciągle gdzieś łapały lewe powietrze.Kupiłem używane poządne EHEIMA za grosze z deszczownią[chętnie się pozbędę deszczowni]I teraz śpię spokojnie .Jbl-e mają cienkie te rurki.

[Drottnar]

O, to mnie zmartwiłeś. Zastanawiam się nad zestawami JBL InSet i OutSet. Zniechęca mnie w nich czarny kolor i w wylocie szeroka końcówka. Niestety, nie mogę znaleźć odpowiednika u Eheima.

[Kacperkrzyz]

Ja mam Aquaela Unimaxa 250 i też oryginalnych rurek nie używam, kupiłem sobie za 7zł/szt rurki z plexi, wyglądają jak szklane, tylko dużo odporniejsze. Polecam takie rozwiązanie. Oryginalnego koszyka już co prawda nie nałożę, ale na wlocie jest gąbka gruboziarnista i też jest ok.

Nie wiem czy to forum uznaje podawanie linków do innych for, ale tematem warto się zainteresować. http://forum.roslinyakwariowe.pl/viewtopic.php?t=30621" onclick="window.open(this.href);return false;

Siedziba firmy tuplex jest na ul. Księcia Ziemowita 19. Niby hurtownia, ale nie ma problemu kupić 2x1m rurki.

[Drottnar]

Czad! Dzięki Kacper!

-- 30 lis 2012, o 14:36 --

I jak to się sprawdza? Trwale te rurki są bezbarwne? Czy mlecznieją?

[Kacperkrzyz]

Mam je od kilku miesięcy i jest na prawdę super, nie mlecznieją jak zwykły plastik, dalej są przezroczyste, w sumie jak szkło.

Edit: A dokładniej mam je od czerwca 2012.

[Drottnar]

Kacper, Ty robiłeś swoje rurki z jakiej grubości? 1 czy 2 mm? Ja planuję zrobić z 1mm. Masz może jakieś swoje zdjęcia z wykonania tych rurek? Strasznie mi się ta opcja spodobała i będę walczył nad palnikiem. Dalej - czym wypełniałeś? Piasek, sól, sprężyna? Kurczę, tam dużo napisali, ale chcę zobaczyć więcej

[LESZEK]

A jaką masz średnicę węży?mam ładnie dorobione dwie rurki z kwasówki,używałem je kiedyś w akwa 500L.Są dostosowane na 16/22.Chcesz to zabieraj.Podaj tel .to dam mmsem fotke.Mój tel .695 751 171

[Drottnar]

Rury mam 12/16, więc Twoje będą za grube raczej.

[LESZEK]

Możesz jakąś przejściówke zrobić jak chcesz ,są,leżą.

[Drottnar]

Wyślę PW, bo rurek w moim rozmiarze TUPLEX nie ma

[Kacperkrzyz]

Ja mam wlot ze ścianką 2mm i średnicą 17mm, wylot jest ze ścianką 1mm i średnicą 13mm. Były po prostu na węże wlot 16/22, a wylot 12/16. Podczas gięcia wypełniane piaskiem nad palnikiem z kuchenki gazowej. Zdjęć nie robiłem.

[Drottnar]

No to rurki przyszły. Teraz muszę znaleźć czas i nie spaprać roboty

A wczoraj nabyłem też rurkę do robienia wina i zamierzam zrobić sobie permanentny test pH

[Kacperkrzyz]

Z rurkami do wina również kombinowałem zaopatrzyłem się w palnik http://allegro.pl/mikropalnik-lutownica ... 59838.html" onclick="window.open(this.href);return false;, nakupiłem rurek, jednak zawsze przy studzeniu pękały i stwierdziłem, że za wydane pieniądze mogłem kupić kilka gotowych indykatorów (po 20 zł), a tak miałem tylko trochę popękanego szkła i palnik, no małą dziurę w biurku - gorące szkło położone na blat.

[Drottnar]

Muszę na to zwrócić baczną uwagę jak będę się bawił. Bo ja mam blat z nielakierowanego drewna w kuchni (a działać będę nad kuchenką).

-- 8 gru 2012, o 23:40 --

No, to rurka wlotowa zrobiona. Nie jest to takie banalne jak myślałem, ale i nie za trudne. Pozostało mi jeszcze zakorkować rurkę i naciąć otwory wlotowe. Tylko muszę wymyślić czym zakorkować, bo nie chcę zatapiać końca - ludzie mówili, że jest wtedy problem z doczyszczeniem rury. Problemy jakie się ujawniły - łuk zrobiłem trochę za mały i rura nie chciała wejść pionowo. Po niewielkiej poprawce jest prawie dobrze, ale już boję się dalej kombinować, żeby za bardzo nie spłaszczyć rurki na łuku.
Drugi problem - nasadzanie rury. Wszystko cacy, ale jak pomyślę, że czasem będzie trzeba ją zdjąć i założyć ponownie, to mi się odechciewa.
Prawdopodobnie jutro zrobię pierwsze podejście do rury wylotowej - trudniejszej, bo będzie gięta w dwóch kierunkach. Najpierw kolanko do akwarium, a potem skręt wzdłuży tylnej ściany. Będzie zabawa.