Ostatni post z poprzedniej strony:
Na pewno bistarter przyspiesza namnażanie się bakterii nitryfikacyjnych po wlaniu go (lub wsypaniu) do akwarium. Ale wcale nie znaczy to, że wlewając go, wlewamy żywe bakterie .Utrzymanie bakterii w filtrze
-
- Zapaleniec
- Posty: 305
- Rejestracja: czw lis 24, 2011 8:50 pm
- Telefon: Nokia
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Płeć:
-
- Uzależniony
- Posty: 545
- Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Utrzymanie bakterii w filtrze
Filtry kubełkowe to moda, konieczność, wygoda, i jak to napisałeś, filozofia podejścia do prowadzenia akwarium.
MODA – ma dość duże znaczenie, jak w każdej innej dziedzinie i najlepiej to widać po Twoim zdaniu:
KONIECZNOŚĆ – w niektórych biotopach inaczej się nie da, a jeżeli nawet się da jest to niezmiernie uciążliwe.
WYGODA – jesteśmy dość leniwym stworzeniem, ale dzięki temu rozwija się postęp techniczny i technologiczny. Osiągnąć to samo, przy mniejszym nakładzie pracy. Po co mam podmieniać wodę 1-2 razy w tygodniu, jak mogę robić to raz na miesiąc? Mamy też tendencję do tego, żeby w naszym akwarium pływało więcej rybek, a nie mniej. Skutek więcej związków azotowych w zbiorniku, a co za tym idzie, musimy zapewnić większą filtrację, a cóż lepiej nam to zapewni jak nie filtr kubełkowy, w dodatku nie zabiera miejsca w akwarium, i nie trzeba się marwić o ukrywanie go za roślinami, (to ostatnie dla troszkę leniwych estetów).
FILOZOFIA – zbiorniki LT, minimum techniki, można prowadzić i bez filtra, zbiorniki HT, jak to nazwa wskazuje, max techniki, nawozów, preparatów itp. itd.
Drottnar,
Jak sam pisałeś, chcesz prowadzić akwarium HT (filozofia), więc kubełek jak najbardziej będzie nie tylko pasował do tego, ale na pewno się przyda i będzie wykorzystany, (wygoda). Nie wiem jakie rybki i w jakiej ilości będziesz trzymał, ale może się okazać, że będzie to też konieczność.
Co do starterów, to już wiele razy się wypowiadałem, że nie wierzę w zapewnienia producenta, o ich cudownym działaniu, nie wiem co tak naprawdę zawierają, a że uzyskuję to samo, bez nich (ta szczypta pokarmu dla rybek), więc nie widzę potrzeby wydawania pieniędzy na nie.
A wracając do twojego pierwotnego pytania.
Jeżeli nie masz drugiego zbiornika, w którym mógłby pracować przez te 2 miesiące filterek, to najlepiej wyłącz go, umyj dokładnie i filtr i wkłady zwykłą wodą, wysusz dokładnie, bo w wilgoci rozwijają się bakterie, (niestety nie te pożyteczne nitryfikacyjne), oraz grzyby. Nowo zakładany zbiornik, nieco dłużej będzie dojrzewał, ale czy czas jest tak bardzo ważny? Zresztą dojrzewanie jak wiesz można przyśpieszyć na różne sposoby.
MODA – ma dość duże znaczenie, jak w każdej innej dziedzinie i najlepiej to widać po Twoim zdaniu:
Zastąpiłbym tu tylko stwierdzenie „żaden szanujący się akwarysta” na „wielu akwarystów”, a to ze względu na to, że wielu szanujących się akwarystów może poczuć się urażona.Drottnar pisze:A jednak żaden szanujący się akwarysta nie używa wyłącznie wewnętrznych filtrów...
KONIECZNOŚĆ – w niektórych biotopach inaczej się nie da, a jeżeli nawet się da jest to niezmiernie uciążliwe.
WYGODA – jesteśmy dość leniwym stworzeniem, ale dzięki temu rozwija się postęp techniczny i technologiczny. Osiągnąć to samo, przy mniejszym nakładzie pracy. Po co mam podmieniać wodę 1-2 razy w tygodniu, jak mogę robić to raz na miesiąc? Mamy też tendencję do tego, żeby w naszym akwarium pływało więcej rybek, a nie mniej. Skutek więcej związków azotowych w zbiorniku, a co za tym idzie, musimy zapewnić większą filtrację, a cóż lepiej nam to zapewni jak nie filtr kubełkowy, w dodatku nie zabiera miejsca w akwarium, i nie trzeba się marwić o ukrywanie go za roślinami, (to ostatnie dla troszkę leniwych estetów).
FILOZOFIA – zbiorniki LT, minimum techniki, można prowadzić i bez filtra, zbiorniki HT, jak to nazwa wskazuje, max techniki, nawozów, preparatów itp. itd.
Drottnar,
Jak sam pisałeś, chcesz prowadzić akwarium HT (filozofia), więc kubełek jak najbardziej będzie nie tylko pasował do tego, ale na pewno się przyda i będzie wykorzystany, (wygoda). Nie wiem jakie rybki i w jakiej ilości będziesz trzymał, ale może się okazać, że będzie to też konieczność.
Co do starterów, to już wiele razy się wypowiadałem, że nie wierzę w zapewnienia producenta, o ich cudownym działaniu, nie wiem co tak naprawdę zawierają, a że uzyskuję to samo, bez nich (ta szczypta pokarmu dla rybek), więc nie widzę potrzeby wydawania pieniędzy na nie.
A wracając do twojego pierwotnego pytania.
Jeżeli nie masz drugiego zbiornika, w którym mógłby pracować przez te 2 miesiące filterek, to najlepiej wyłącz go, umyj dokładnie i filtr i wkłady zwykłą wodą, wysusz dokładnie, bo w wilgoci rozwijają się bakterie, (niestety nie te pożyteczne nitryfikacyjne), oraz grzyby. Nowo zakładany zbiornik, nieco dłużej będzie dojrzewał, ale czy czas jest tak bardzo ważny? Zresztą dojrzewanie jak wiesz można przyśpieszyć na różne sposoby.
Jestem tylko człowiekiem. Czy to nie jest zarozumialstwo?
-
- Zapaleniec
- Posty: 333
- Rejestracja: pt lut 04, 2011 8:49 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Utrzymanie bakterii w filtrze
Drottnar pisze:Ah, tu Pana boli. Postaram się poprawić, choć nie obiecuję.
Odpowiedź godna Moderatora i stosowanie się do swojej stopki
Warszawa ja tu nie przyjechałem,ja się tu urodziłem.