Ja mam trzy sztuki i jeszcze nic dziwnego się nie zdarzyło. Jedyną anomalią jest że żagary choć elektroniczne nie są dokładne.
Jeżeli masz paragon na urządzenie to można reklamować, lub kupić drugi zachować paragon i zanieść zepsuty z nowym paragonem.
One są ciągle w sprzedaży choć w nie tak atrakcyjnej cenie.
Niestety ani paragonu, ani programatora już nie mam.
Zbyt bardzo mnie ciekawiło co mu dolega i jak wygląda od środka, więc przeprowadziłem małą operację
Cześć wszystkim, ja własnie wróciłem do manuala. Elektroniczny po zamknięciu cyklu tygodniowego załączał się na dobre, nie doszedłem dlaczego tak się dzieje, ale jak wyjechałem na kilka dni i wróciwszy zauważyłem że wszystko chodzi od 3 dób na okrągło to się nieźle wkurzyłem.
Jeżeli ktoś wie co robiłem nie tak , to proszę o wyjaśnienie.
No to jeżeli te urządzenia mają takie wady to jak ich używać np. do zraszaczy? Przecież całe podwórko by było pod wodą, nie mówiąc już o rach. za wodę:)
Zależy pewnie na co się trafi.
Wg moich doświadczeń:
- 1 manualny - działa OK
- 2 manualny - działa OK
- 1 elektroniczny - działa OK
- 2 elektroniczny - czasem nie załącza się
- 3 elektroniczny - czasem nie załączał się, ostatecznie się spalił
Nie wiem jak sprawa wyląda z tymi droższymi modelami, bo dotychczas oscylowałem wokół tych tańszych.
Nie ukrywam, że też mam jeden z najtańszych, ale tak jak pisałem jak skończy cały cykl tygodniowy to załącza się na non-stop. Pozostaje przy manualu. Nie mam przerw częstych w dostawie, praktycznie to w ogóle takich nie mam.
Ja również stosuje jedynie manualne programatory czasowe, zauważyłem że w przypadku gdy prąd jest cały czas to można przy nich zegarki ustawiać odkąd stosuje są niezawodne
Hej,
Ja mam już już 5 podobnych programatorów elektronicznych za ~20zł. Jeden jeszcze chodzi, 3 ciągle gubiły ustawienia więc leżą w szufladzie, a 1 zepsuty.
Ostatecznie kupiłem porządne 2 dwukanałowe więc tak jak 4 tamte. http://hurtownia.elektromag.pl/F-F-PROG ... 33%29.aspx
Ja używam programatora mechanicznego dobowego, który kosztował mnie w sklepie około 25 zł. Służy mi od jakichś dobrych 5 lat i nic z nim się nie dzieje. Kiedyś kusiło mnie zainwestować w elektroniczny, ale ich rozpiętość cenowa była bardzo duża. Od tych za 20 zł po ponad 100 zł. Stwierdziłem, że to podejrzane i na pewno muszą się czymś różnic. Zapewne chodzi o rodzaj plastiku z jakiego jest wykonana obudowa i jej podzespoły. Plastik plastikowi nie równy! Ja muszę zainwestować w coś co będzie mi wyłączało światło powoli i tym samym symulowało wschody/zachody Słońca Na pewno się to jakoś nazywa hehe. Wracam do edukowania się dalej
Popieram powyższą wypowiedź. Jeśli chodzi o programatory, to nie mam dużej wiedzy, ale też mi podpowiedziano wybrać mechaniczny http://www.castorama.pl/produkty/instal ... atory.html" onclick="window.open(this.href);return false; Teraz absolutnie nie żałuję.
Ja obecnie używam trzech elektronicznych z Castoramy i jednego mechanika (też z Castoramy). Wcześniej miałem 4 mechaniki, ale pewnego wieczora jeden zaczął hałasować, za chwilę usłyszałem głośnie "zzzzzzzzzzzzzZZZZZZZ", przygasły wszystkie światła w mieszkaniu i "łubudu" - programator poszedł się…. W obawie, że kolejne też zawiodą i co gorsza doprowadzą do jakiejś poważniejszej awarii postanowiłem wymienić na elektroniki. Został tylko jeden mechanik bo zabrakło mi kasy.
Mechanika używałem jakieś 20 lat temu.
Teraz tylko elektroniki. Znaczy: do niedawna. Bo niedawno zastąpiłem wszystkie programatory czasowe (było ich jednym przyzwoitym urządzeniem. Ale też elektronicznym, oczywiście. Z małymi elementami analogowymi...
Ja niestety używam mechanicznych.
Jeden mi wysiadł, ale kupiłem go z akwa i już miał swoje lata.
Mam ich trzy i jak na razie dają radę.
Jeden minus że podziałka co 30 minut.
Ale tak mi pasuje i póki co muszą mi wystarczyć.
Został mi jeszcze jeden weteran - czwarty - i jeszcze pracuje.
Mam pytania natury technicznej. Ile czasu działa programator działa bez prądu? Ile go ładować potem w gniazdku by znowu ożywić go? Mój leżał jakieś dwa miesiące i patrzę dziś a on zdechly tj. zniknęły cyfry z ekranu. Podpiąłem do gniazdka i na razie nic.
Również mam elektroniki , kupione w jakimś elektronicznym sklepie za +/- 30zł , i działają bardzo dobrze, zarówno załączają o czasie jak i rozłączają . czyli wersja, kupić, zamontować i zapomnieć
psyho39 a nie masz w nim baterii (akumulatorka) podrzynającego ? każdy akumulator się eksploatuje , i być może on już się wyczerpał i działał tylko dlatego że był podpięty do prądu ?? a jak go odłożyłeś i się rozładował do 0 to może się okazać że już nie ruszy ....
Bateria jest na pewno bo inaczej by zdechł zaraz po odlaczeniu od zasilania z sieci. Pytanie czy takie programatory da się reanimowac czy jak już padnie to kaplica?
Rhino całego pietnastaka dałem.
Pytanie moje nie było też pretensjami do producenta czy też jakości urządzenia. Byłem po prostu ciekaw ,ale już nie jestem bo po kilku minutach w sieci ustrojstwo ruszyło.