Podmiana wody prosto z kranu

[Drottnar]

Czołem!

Potrzebuję porady, jak rozwiązać kwestię podłączenia węża ogrodowego 1/2' do węża 16/22.

Na ten moment mam końcówkę do podłączania węża do kranu, trójnik do założenia na wąż od filtra (16/22), ale nie mam pomysłu, jak połączyć jedno z drugim. Trójnik (w kształcie T) ma na każdym króćcu jodełkę do naciągnięcia węża. Na ten trzeci króciec trzeba będzie założyć kawałek wężyka (16/22 czy już 1/2' od ogrodowego?), na niego zawór i potem najchętniej szybkozłączkę do podłączania węża ogrodowego.

Możecie podpowiedzieć, jak to rozwiązać? Jakieś konkretne rozwiązania bym prosił.
Aha, wolałbym plastikowe elementy, żeby nie było to zbyt ciężkie.

[jgoluch]

A więc tak...
Ja bym zrobił to na metalowych (mosiężnych, czy tych srebrnych ocynkowanych czy jeszcze jakkolwiek to się nazywa).
Wcale nie są ciężkie (bynajmniej te części o których będę pisał).
Z plastikowych szczególnie szbykozłączek potrafi woda kapać, no chyba, że zafundujesz sobie jakąś droższą...
(Jeżeli ktoś ma namiar na takie, z których nic nie kapie i ma to przez co najmniej 6m-cy, to proszę o kontakt.)
Co potrzebujesz:
1x trójnik jodełka

1x PEX 20mm x 1/2" męski

2x PEX 20mm x 1/2" żeński

1x zawór kulowy 1/2"

1x przyłącze 1/2" - takie, tylko wersja męska... niestety nie znalazłem

1x szybkozłączka 1/2"

Teraz tak.
Do trójnika ze strony z tylko 1 wyjściem podłączasz PEX 20mm x 1/2" żeński i do niego wąż, który wpada do akwa.
Do trójnika z drugiej strony podłączasz PEX 20mm x 1/2" męski i do niego wąż, który idzie do filtra.
Do trójnika, z tej samej strony, do drugiego wejścia podłączasz zawór kulowy 1/2".
Do zaworu kulowego podłączasz przyłącze 1/2".
Do przyłącza podłączasz szybkozłączkę 1/2".
Do tej szybkozłączki podłączasz drugie przyłącze PEX 20mm x 1/2" żeński, a do niej wąż 1/2 do kranu.

Ja to widzę jakoś tak.
Oczywiście wszystko da się zrobić na plastikowych przyłączach i też będzie na pewno działało.
Choć nie do końca wiem jak to będzie ze szczelnością.
W domu zawsze mi ze złączek w wężu ogrodowym lekko cieknie...

Można pewnie to zrobić łatwiej.
Można też na przykład zamienić złączki PEX na króćce 1/2".

[Drottnar]

To jest ciężkie rozwiązanie i do tego taki trójnik odpada, bo przez to, że jest w kształcie Y za bardzo by tłumił przepływ. Poza tym, trójnik już mam - plastikowy.

Niemniej, daje to jakiś pogląd na sprawę. Dzięki.

[jgoluch]

Taki Y nie będzie za bardzo tłumił moim zdaniem.. węże też masz pozginane i jakoś nie tłumią.
Możesz też zrobić to na zwykłym trójniku i do tej końcówki po środku dać wąż od kranu.
Poza tym każda część ma swoje plastikowe odpowiedniki, więc generalnie schemat podłączenia masz rozpisany.

[Drottnar]

Castorama górą! Udało mi się kupić wszystkie elementy potrzebne do podłączenia węża. Dzięki, Jacek, za pomoc!


Kliknij obrazek, aby powiększyć

Teraz tylko muszę uszczelnić gwinty i wykombinować, jak to umocować w szafce, żeby nie wisiało na wężu. Wymyśliłem, że przymocuję na górze szafki - wtedy wąż nie będzie specjalnie wygięty i wygodnie będzie się podłączało szybkozłączkę.

-- 26 mar 2013, o 23:33 --

Oby mi to tylko nigdzie nie ciekło...

[shadowrider]

A sprawdzałeś/czytałeś ile % wody prosto z kranu może przyjąć akwarium żeby nic się nie działo?

[Drottnar]

Zawsze leję wodę prosto z kranu, więc tutaj nie mam dylematu.

[jgoluch]

Cieszę się, że mogłem pomóc.
Jeśli możesz, to powiedz mi jeszcze ile zapłaciłeś za szybkozłączkę i końcówkę do niej? (te 2 z lewej)

[Drottnar]

Chyba ok 12 zł za oba elementy.

[Dein]

Brawo, kolego Drottnarze! To czerwone jest fajne, bo jest czerwone.

[Drottnar]

Myślałem o zaworze w wersji mini:

Kliknij obrazek, aby powiększyć

ale był dwa razy droższy od tego, a krótszy może o 1cm.

[Jurgen]

Ej, terrorysta a może temat do zamkniecia ?

[Drottnar]

Po co zamykać? To nie giełda.

[elmo007]

Zawsze leję wodę prosto z kranu, więc tutaj nie mam dylematu.

A możesz napisać jak to wygląda procentowo, jaką część wody podmieniasz? Bo nie ukrywam, że lanie prosto z kranu nieco ułatwia podmiany, ja póki co się trochę tego obawiałem.

[Drottnar]

W 112l podmieniałem jakieś 40l.

[elmo007]

To się dobrze składa, bo też mam 112 a w Wyszkowie ponoć lepsza woda niż w stolicy. Następną podmiankę zrobię z kranu, a dodawać tą niebieską sól, bo w sklepie powiedziano mi, żeby sypać do każdej świeżo dolanej wody.

[Jurgen]

Swego czasu miałem awaryjną sytuację: wyjazd na 7 dniowy urlop + źle ustawiony (moja wina) podajnik pokarmu, po powrocie od metra pokarmu na dnie, z wody wali .
Żwir podmiana 100% (płukanie, gotowanie nie pomogło cały czas waliło , wymiana roślin 100%, nie mogłem przeboleć samicy skalara która już się tarła x 2), obsada 24h w misce+jedna roślina+napowietrzanie, nowy żwir, nowe rośliny, kranówka 160 l, + antychlor (no niby chemia), ale jakoś kranówka nie zaszkodziła rybkom

[Drottnar]

Elmo, ja niczego nie sypałem, nie uzdatniałem, nie odstawiałem na ileś czasu. Lałem z kranu w kanister, targałem do pokoju, wlewałem i już. I tak od kilku lat. A niebieska sól to mi się kojarzy z kąpielą

[elmo007]

Czyli przy następnej podmiance ostawiamy też sól. To jest sól akwarystyczna i u nas w akwarystyku ( jedynym w mieście ) powiedzieli mi, że trzeba ją sypać jako uzdatniacz lub taki niebieski preparat lać, chyba "zoolek". Sól wydała mi się mniej "chemiczna".

[Drottnar]

No ja też kiedyś używałem uzdatniacza, potem zostawiałem wodę do odstania... ale to wymagało zbyt wiele pracy a ja leniwy jestem i ktoś równie leniwy uświadomił mnie, że moje zabiegi, przy naszej kranówie nie są niezbędne.