Poprawienie obiegu wody - jaka pompa?

bory · #1

Hej,

w moim akwarium mam chyba słaby obieg wody. Wnioskuję po krasnorostach, które upatrzyły sobie nurzańca przy wlocie do filtra, gdzie faktycznie przepływ jest słaby. Woda bardziej płynie przy dnie i liście tam są czyste - im wyżej tym krasnali więcej. W związku z tym zastanawiam się, czy czasem nie wrzucić w ten kąt jakiejś małej pompki, która by tą wodę trochę bardziej ruszała. Zrobiłem małe rozeznanie i okazało się, że jest kilka rodzajów takich pomp:

- cyrkulacyjne (obiegowe) (np. http://www.clarias.pl/eheim-1001-compac ... -2937.html" onclick="window.open(this.href);return false;)
- strumieniowe (np. http://www.clarias.pl/eheim-1080220-str ... -6279.html" onclick="window.open(this.href);return false;)
- falowniki

I teraz tak: czy generalnie to wszystko jest to samo, czy jednak czymś się różnią (mam na myśli efekt działania, bo to że różnią się ceną czy zużyciem energii to oczywiste).

Aha - próbowałem różne ustawienia deszczownicy wraz ze zwiększaniem przepływu kubła, ale to mi robi pralkę. Niestety w obecnej konfiguracji jestem w stanie przyczepić deszczownicę tylko wzdłuż lewej bocznej szyby tak, że woda płynie z lewa na prawo.

-- Pn maja 11, 2015 8:38 am --

Aha - i jak z bezpieczeństwem - nie przerobią narybku i/lub krewetek na pastę?

#2

bory pisze:Wnioskuję po krasnorostach, które upatrzyły sobie nurzańca przy wlocie do filtra, gdzie faktycznie przepływ jest słaby.

Krasnorosty lubią szybki nurt wody.
Jesteś pewien, że to co masz to są krasnorosty?

bory pisze:Aha - próbowałem różne ustawienia deszczownicy wraz ze zwiększaniem przepływu kubła, ale to mi robi pralkę.

Zwiększenie przepływu przez filtr może rozwiązać Twoją chęć zwiększenia nurtu. Żeby nie było pralki możesz chociażby rozwiercić otworki w deszczowni. Lub zdjąć końcowy korek z deszczowni (zaślepka na końcu rurki).

Najlepiej wstaw zdjęcia tych domniemanych krasnorostów w miejscach gdzie masz mały nurt wody.

bory · #3

Yyy... faktycznie Lechu masz rację. Chodziło mi o Compsopogon - wczoraj czytałem o jednych i drugich i się mi pomyliło. Takie cuś:

Kliknij obrazek, aby powiększyć (źródło: http://www.akwa.szczecin.pl/glony-i-inn ... zdjeciami/" onclick="window.open(this.href);return false;)

Z tym rozwiercaniem to faktycznie może dobry pomysł, ale wydaje mi się, że to nie ruszy specjalnie wody w tamtym kącie. Dla testu wrzuciłem tam CO2 i bąbelki lecą prosto do góry i lekko tylko skręcają w lewo, stąd wniosek, że cyrkulacja kiepska.

-- Pn maja 11, 2015 8:49 am --

Aha - zbieżność mojego nicka i nazwiska ze zdjęcia jest zupełnie przypadkowa i niezamierzona

#4

Jeśli masz nadmiar "siły" w filtrze, a chcesz "dorzucić" przepływ w innym miejscu niż deszczownia, to zrób tak:
Zamontuj trójnik na wężu doprowadzającym wodę do akwarium (przed deszczownią oczywiście). Główny nurt niech płynie do deszczowni, a ten boczny nurt z trójnika skieruj osobnym wężem do miejsca gdzie masz słabą cyrkulację. Dzięki temu nie będziesz musiał wsadzać nowego urządzenia do akwarium, nie będziesz musiał rozwiercać deszczowni, a zyskasz dodatkową cyrkulację w miejscu "martwym" w akwarium.

Możesz także zainstalować jakiś "dławik" na tym dodatkowym wężu i sterować precyzyjnie przepływem w tym miejscu.

Prosto i skutecznie.

bory · #5

Hmm.. w sumie ciekawe rozwiązanie, w kuble mam jeszcze do użycia drugie tyle mocy więc może faktycznie lepiej wykorzystać to niż kombinować z dodatkowymi pompami

Aczkolwiek wsadzić pompę byłoby prościej, ale już nie taniej

#6

bory pisze:Aczkolwiek wsadzić pompę byłoby prościej

I miałbyś kolejnego grata do obsługi w akwarium.

Ja bym nie wsadzał kolejnej zabawki, tylko wykorzystał już istniejące.

bory · #7

Tak też zrobię. Może nic nie popsuję

Dzięki za sugestię.

#8

Myślę, że Twój EHEIM 2426 spokojne sobie poradzi z takim trójnikiem.
Możesz zastosować trójnik "równy"
Obrazek

lub redukcyjny:
Obrazek

A ponieważ to nie są wściekle drogie rzeczy to w razie czego zamienisz jeden na drugi jakby się okazało, że ten "równy" jest za mocny do tego dodatkowo rozpylacza.

A dodatkowo możesz pomyśleć o założeniu na koniec rury dyfuzora, który doda trochę bąbelków do wody.

Np. takiego:
Obrazek

rhino · #9

Jak szaleć, to szaleć !
Dodatkowo możesz założyć zawór pojedynczy, będziesz miał płynną regulację przepływu

bory · #10

Ale chłopaki polecieliście z tematem

Swoją drogą po co mi taki dyfuzor? Ruch tafli zapewni mi deszczownia, CO2 doprowadzam dyfuzorem ze spiekiem więc po co dawać dodatkowe bąble powietrza? No chyba, że podłączyć CO2 pod to?

#11

bory pisze:No chyba, że podłączyć CO2 pod to?

Możesz, ale będą straty gazu.
Taki dyfuzor może spowodować zwiększenie siły strumienia wody, więc przy mniejszym przepływie przez odnogę z trójnika miałbyś większy strumień, czyli lepsze mieszanie wody w martwym miejscu.

Nie wiem w jakim miejscu akwarium masz problem z brakiem przepływu, więc poddaję Ci różne rozwiązania, żebyś mógł wybrać.

bory · #12

Problem mam z prawej strony przy wlocie do filtra. W wątku w galerii mniej-więcej widać gdzie to jest. A nurzaniec to ten za kamieniem na lewo od rury ssącej. Link: http://www.fawa.pl/viewtopic.php?f=15&t ... 15#p228399" onclick="window.open(this.href);return false;

-- Pn maja 11, 2015 9:37 pm --

Tadam!!! Taką oto instalację wykonałem. Zdjęcia robione kalkulatorem więc jakość taka sobie:

Lewa strona:

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Środek:

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Prawa strona:

Kliknij obrazek, aby powiększyć

I teraz tak: filtr działa na 100% przepustowości. Deszczownia z lewej strony lekko faluje wodą, ale chyba wystarczająco. Wylot z prawej strony zakręca o 180 stopni pod taflą i kieruje wodę przy ścianie w lewo. Widzę, że nurzaniec jest już "opływany". Nawet zostawiłem w tym prawym kącie dyfuzor CO2 bo ładnie mi teraz rozprowadza bąbelki a dodatkowo jest ukryty i go nie widać. Martwię się tylko, że ciśnienie z obu końcówek jest takie sobie, ale zobaczę czy to się sprawdzi w praktyce.

#13

No super!

Prosto i sprawnie. I bez nowej zabawki w akwarium.

bory · #14

Zastanawiam się tylko czy falowanie powierzchni nie jest teraz za małe tymbardziej, że w nocy też podaję CO2 (co godzinę przez pół godziny). Mam nadzieję, że rano nie zastanę przyduchy.

rhino · #15

Nie rób takich eksperymentów lepiej.

bory · #16

Myślisz, że może tak się stać? Trochę ta woda jednak faluje a CO2 też nie leci non-stop więc chyba powinno dać radę. Wcześniej faktycznie miałem nieco większe falowanie, ale przyduchy nie było a ryby były rześkie z rana.

#17

bory pisze:nie leci non-stop więc chyba powinno dać radę

..."chyba"...

bory · #18

Kurde no to mnie nastraszyliście… idę przeprogramować programator

#19

Dobrze, że słuchasz rad...

bory · #20

Mimo iż nie lubię, to czasem trzeba się kogoś posłuchać

W nocy załączy się tylko 2 razy po pół godziny co by pH nie skakało za bardzo. Powinno styknąć.

#21

Trzymam kciuki!

rhino · #22

bory pisze:W nocy załączy się tylko 2 razy po pół godziny co by pH nie skakało za bardzo. Powinno styknąć.

W wolny dzień (właściwie noc), zacznij podawać docelową ilość CO2 i sprawdzaj co jakiś czas pH.
Męczące, ale bezpieczne dla mieszkańców. Kryzys tlenowy najczęściej występuje w bardzo wczesnych godzinach porannych, w akwariach mocno zarośniętych jest bardziej widoczny.
Pamiętaj też, że po intensywnej przycince, ilość podawanego gazu, wypada na jakiś czas zmniejszyć.

bory · #23

Spoko, do nocnego wstawania jestem już przyzwyczajony (przez dzieci)

Dziś rano nie zdążyłem już sprawdzić pH, ale po rybach nic niepokojącego nie było widać, więc na pewno dawka nie była przekroczona. Dziś spróbuję dołożyć kolejne pół godziny gazowania więc w sumie przez całą noc wyjdzie 1.5 godziny podawania CO2. To raczej nie za dużo.

rhino · #24

Tak BTW...
Zastanów się nad sensem nocnego gazowania.
http://www.aquadam.com.pl/Historia-pows ... ,0,332.htm" onclick="window.open(this.href);return false;

bory · #25

Gazuję w nocy po to by nie było dużych wahań pH, ale na tyle rozsądnie by nie szkodzić rybom.

FAWA.pl