FAWA.pl

Jakiś czas temu zakupiłem używaną pompkę Eheima.
Z początku chodziła cicho. Później jej nie używałem jakiś czas.
Po tej przerwie, gdy ją uruchomiłem, zaczęła chodzić głośno.
Co z nią zrobić żeby znowu chodziła cicho - po za kupnem nowej oczywiście? Macie jakieś pomysły?

Wiesz jak to u mnie było.....traktor. Kombinowałam na wszelkie sposoby i nic nie pomagało.
W końcu znalazłam poradę, żeby włożyć kawałeczek fizeliny z filtra przy sprzęgiełku.

https://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusj ... 33783.html

Może u Ciebie nie tu jest problem ale chyba warto spróbować. U mnie pomogło i chodzi o niebo lepiej.

An207, mi chodzi o pompkę - napowietrzacz.

Sorki ale przez to że tyle się męczyłam z filtrem, jak czytam Eheim od razu filtr mam przed oczami..... .
Technicznie nie pomogę. A próbowałeś obłożyć go np gąbką i schować w szafce?

Rozkręć ją i zobacz co tam jest w środku.
Może coś się odkręciło.

Lech-u pisze: Rozkręć ją

Chyba będę musiał.

Jeśli nie jest na gwarancji.

Jak ja mam coś co nie jest na gwarancji i się zepsuje to od razu rozkręcam na kawałki. Nawet jeśli to jest pralka lub lodówka.

Na gwarancji już dawno nie jest, kupiłem używaną z akwarium.
Też tak robię z pralką i wolałbym ją rozkręcać.

A kto i po co używa napowietrzacza? Weź to wywal do kosza
Pytam serio, po co ludzie dają takie cuda jak każdy filtr napowietrzy akwarium.
Jak miałem 15lat to taki brzęczyk wkładałem do 10L wiaderka obkładając go szczelnie watą i gąbkami, lub co tam w ręce wpadło.Wiecznie był z tym problem.

No cóż, zdania są podzielone.
Któregoś dnia zauważyłem ryby przy tafli wody, po włączeniu pompki
od razu się sytuacja unormowała. Co prawda był to jednorazowy przypadek.

Niestety, ale wygląda na to, że nic z niego nie będzie.
Wszystko w środku lata jak głupie. Część się pourywała i stąd te warczenie.

marcinzabki29 pisze: Wszystko w środku lata jak głupie. Część się pourywała i stąd te warczenie.

Przyklej.

Lech-u pisze: Przyklej

Nie da się, popękało na sporo kawałków.
Wylądowała w koszu.
Poszukam innej.

Zrób zdjęcie.
Ciekawy jestem jak EHEIM się rozpada.

Jest już w koszu. Popękały plastiki trzymające magnes.
Dodatkowo nie działał jeden "kanał".

Pytales po co mi kaskada u muszlowcow skoro maja kubełek Wlasnie do falowania lustrem wody. I natleniania. Kazde moje akwa ma deszczownice albo pata mini z deszczownica do mielenia wody. Inaczej jest kiszka.

fajerka pisze: Pytales po co mi kaskada u muszlowcow skoro maja kubełek

Akurat w Twoim przypadku można wykorzystać odpływ z kubełka do natleniania wody. U mnie są dwie deszczownicę - dwa kubełki.
Ale nic, pompka umarła, to i wątek można zamknąć.

fajerka pisze: Inaczej jest kiszka

Chyba jak nie masz roślin? Względnie sporo roślin i tafla wody może być nie ruszona a ryby nie mają prawa się dusić.
Filtr ma każdy, zawsze można pokombinować i zwiększyć ruch tafli omijając szerokim łukiem wynalazek z poprzedniego wieku.