FAWA akwarystyczną giełdą

[quest]

Nie macie wyrażenia ze od jakiegoś czasu FAWA stała się bardziej giełdą akwarystyczną Wwy, niż forum akwarystycznym skupiajacym hobbystów z okolic stolicy ?

[don_Vall]

Coś w tym jest lecz tak bardzo mi to nie przeszkadza. Zawsze można uzyskać potrzebne informacje. Poza tym jest to forum lokalne i nie ma tu zbyt wielu "zielonych" użytkowników i wyjaśniać nie trzeba po tysięczny raz tego samego.

[Drottnar]

Zapraszam do shoutboxa. W godzinach pracy zwykle można tam sobie pogadać ze mną i Deinem. Czasami ktoś jeszcze się odważy odezwać. Chociaż, niestety, rzadko.
Wszak nie samą giełdą człowiek żyje.

[manek888]

Mozna odniesc takie wrazenie gdy sie logujesz na fawe i 90% nieprzeczytanych postow to "sprzedam, zamienie lub przyjme" ,ale ogolne oceniam to pozytywnie bo wydac majatek w sklepie typu"Kakadu"to nie sztuka .

[rhino]

Cześć ,

nie wiem czy mam prawo głosu w tej dyskusji ("młody" użytkownik jestem) ale co w tym złego ?
Ktoś chce czytać tematy z działu "Giełda" to czyta (korzysta) , nie chce nie czyta (nie korzysta) ,typowa komercha jest wyraźnie oddzielona od ogłoszeń prywatnych ...
Dziwne natomiast jest jak ktoś korzysta i narzeka na istnienie tego działu (hipokryzja ?) , quest policz ile sam zamieściłeś tam ogłoszeń i ... o co Ci chodzi ?
Weź też pod uwagę że dzięki takiemu handelkowi ludzie się poznają , ja mimo krótkiej obecności na tym forum zdążyłem poznać wielu świetnych ludzi , których bez tej nieszczęsnej "Giełdy" nigdy nawet bym nie zobaczył.

[jgoluch]

Popieram słowa Marcina.
Sam na to forum trafiłem startując jako kompletny nowicjusz.
Tu coś kupiłem, gdzie indziej o czymś podpytałem, tam gdzieś nie dotrzymałem terminu (pozdrawiam Sum'a :D) i ogólnie powolutku człowiek wkręca się w te klimaty.
Dziś czuję się już nieco "uzależniony" od fawy :)

Każdy ma jakieś początki - trochę zrozumienia!

[etna]

rhino, masz prawo głosu jak każdy forumowicz
dzięki "giełdzie" zrodził się też pomysł spotkań forumowych
poznawaliśmy się przy okazji jakiejś wymianki i były dopytywania kto kogo już zna na żywca , czasem się specjalnie w kilka osób umawiało aby coś przedyskutować , dopytać czy po prostu się przywitać , czasu było zawsze za mało i tak pomysł na spotkania się zrodził
dla mnie to forum nigdy nie było i nie będzie tylko "giełdą "
Drottnar, po raz nie wiem który ,dzięki że mnie tu zabrałeś całe wieki temu

[Drottnar]

etna, cała przyjemność po mojej stronie.

[quest]

Drottnar a my to przypadkowo nie spotkaliśmy sie lata temu na e-akwa ? "lolek" to był mój nick, byłem moderatorem tam

[Drottnar]

Drottnar a my to przypadkowo nie spotkaliśmy sie lata temu na e-akwa ? "lolek" to był mój nick, byłem moderatorem tam

A nie wykluczone. Tam zaczynałem swoją "karierę". Swoją drogą, tam byłem bardziej pomocny niż tutaj Przynajmniej tak statystyki mówią

[quest]

Czyli jednak dobrze kojarzę. Szkoda że nie ma tam już większości osób które były 5 lat temu. To nie Ty miałeś to wielkie akwarium ?

[Drottnar]

Nieee, ja wtedy miałem 112l. A jak jest tam teraz to nawet nie wiem, bo praktycznie nie bywam. Parę miesięcy temu coś tam na giełdę (sic!) wrzucałem.
Ale fakt, paru osób, z którymi miałem lepszy kontakt już tam nie ma.

[Dein]

Teraz widać, że jest to reklama obcego forum. Ustawka! Temat że niby o niedostatkach naszego forum, a tak naprawdę promujący konkurencyjne terytoria. Hańba, brzozy i zaprzaństwo!

[Drottnar]

Nasza giełda jest fajniejsza, bo lokalna.

[pkucaba]

Tak i niektórzy wymieniając/kupując mają kłopoty później...
Przez % spożyte...hihi

[quest]

Teraz widać, że jest to reklama obcego forum. Ustawka! Temat że niby o niedostatkach naszego forum, a tak naprawdę promujący konkurencyjne terytoria. Hańba, brzozy i zaprzaństwo!

taaa, zaraz będę jeszcze reklamował onet, wp i google... Rozpocząłem ten temat z obserwacji. Używam tapatalk ( jezuuuu znów reklama) i przeglądając fawa 90% nowych tematów to właśnie giełda.