killer74

[Kidzio]

Ostatni post z poprzedniej strony:

jak masz odwagę po tym co naipsałeś na mój temat przyjechać i zobaczyć to zapraszam

nie na widzę ludzi którzy oczerniają innych bez podstaw
skoro tak uważasz to pewnie sam tak robisz

1. nie pisałem bezpośrednio do Ciebie - więc nie widzę powodu abyś się unosił
2. mieliśmy okazję się poznać, woziłem Ci zbrojniki w cenie 1 pln sztuka i dowóz gratis i wyszedłem na tym na minus - zależało mi na tym aby zbrojniki trafiły w dobre ręce, mam nadzieję że moje u Ciebie pływają

@Dein - racja



btw - kiler napisałeś że Twoje ryby żywią się mrożoną rybą, mrożone gupiki ?






HOWGH !!





cz.2 przemyśleń


to że masz 14 czy 15 baniaków o niczym nie świadczy, nie ilość a jakość tak jak u Suma, jak usiadłem przy jego akwarium nie mogłem się oderwać, wszystko jest idealne

Kiedyś z Agą w jednym momencie rezerwowaliśmy u Suma przycinki i nie było problemu z podziałem. Crookass przyszła do mnie po RrdCherry i wyszła z gratisowym Anubiasem nana i coś tam chyba jeszcze. A Ty albo się obrażasz albo obrażasz innych. Zabierasz wszystko z giełdy, założę się że jakbym miał do oddania REKINA to na pewno znalazłbyś dla niego miejsce w jednym ze swoich słynnych już 14 zbiorników.......

[sum]

Nie czaję

Czego nie czaisz?Rozumiem,że Tobie jest obojętne co stanie się z rybami które oddajesz?Nie wieżę,nie Ty.
Zdajesz sobie zapewne sprawę,że jest tu gro ludzi którzy nie często odwiedzają forum i nie mają pojęcia komu oddają ryby.Ten temat nie zakazuje oddawania ryb killerowi(bo nie może)ma tylko wywołać małą zadumę.Czy aby na pewno to jest osoba której chce przekazać swoje ryby.Zaraz napiszesz,że nigdy nie mamy pewności.Tak,to też niestety będzie prawda

A jeśli włącza je do hodowli i handluje młodzieńkimi - jego sprawa, jego ryby.

Racja,pod warunkiem,że obdarowujący wie o tym.
Nie sądzisz,że jest tu wielu(możne to trochę na wyrost stwierdzenie )młodych akwarystów którzy chcieli by skorzystać z ogłoszeń "oddam". Niestety nie jest im to dane gdyż nasz słynny p.killer jest pierwszy.Bierze wszystko co popadnie.

Jeśli żółw się pożywi - żółw też coś musi jeść. To nie zbrodnia zdobywać dla niego ryby za darmo, jeśli jest możliwość.

Pewnie,że to żadna zbrodnia,żółw też musi jeść.Jednak ja bym wolał wiedzieć,że ryby maja posłużyć do tego celu.Jednemu to przeszkadza innemu nie.

Po co złośliwości

Dein,szczerze,nigdy nie zastanowiło Cię po co ktoś bierze tyle ryb??????Przecież to nie jest normalne nawet mając 14 zbiorników.

killer74, moje zdanie na swój temat znasz.Nie przekonałeś mnie swoimi pokrętnymi tłumaczeniami nawet przez chwile.

[aga]

kidzio pozdrawiam:) a co do killer74
ja widziałam fotki z jego akwariami:D jak miałam kupić od niego akwarium bodaj ze 250l czemu nie umówicie sie z kilerem jak oddajecie mu ryby ze sami zawieziecie i przy okazji obejrzycie zbiorniki

[Dein]

Tobie jest obojętne co stanie się z rybami które oddajesz?Nie wieżę,nie Ty.

Nie oddaję. Nie produkuję bezsensownych ilości i nie mam potem stresu, co się z nimi stanie.
Naprawdę bardziej mnie denerwuje, że jest ciągle tyle popularnych i niecieszących się wielkim zainteresowaniem ryb do oddania, niż to, że ktoś jest ciągle na te nadwyżki chętny. No ale staram się tego nie czepiać, bo gros osób uważa, że to hobby jest fajne, kiedy rybki się mnożą. Nie wnikam po co ktoś rozmnaża i rozdaje desperacko więc i nie wnikam, po co ktoś toto przygarnia. Gdybym się zabrał za ocenianie ludzi, musiałbym się czepiać po równo.

[selenewolf]

A mnie dziwi, czemu autorem tego tematu jest "sklep-amustela"? Zwłaszcza, że pierwszy post Etny?...

Ten temat nie zakazuje oddawania ryb killerowi(bo nie może)ma tylko wywołać małą zadumę.

Oby nie wywołał niemałej zadymy, bo i tak bywa w takich tematach. ;P

[etna]

selenewolf, bo czasem wychodzi ze mnie "blondynka" jak przenosiłam to coś pokręciłam i nie mogę naprawić

[sum]

ja widziałam fotki z jego akwariami:D

Ja też,przecież nie trudno na forum znaleźć.Największe zauroczenie wywarło na mnie te http://images47.fotosik.pl/759/ad154366aa12a962gen.jpg

czemu nie umówicie sie z killerem jak oddajecie mu ryby ze sami zawieziecie i przy okazji obejrzycie zbiorniki

Przekonałaś mnie.Teraz jak mi się zdarzy,że będę oddawał ryby to zawiozę je killerowi z całą wyprawką na rok,grzecznie poproszę o dbanie o ryby,kupię mu browara za wyswobodzenie mnie z problemu,zrobię zakupy,posprzątam,ugotuję.....
Zapomniałem dodać,że pooglądam sobie zbiorniki

Dla mnie temat się wyczerpał.

[Dein]

ja widziałam fotki z jego akwariami:D

Ja też,przecież nie trudno na forum znaleźć.Największe zauroczenie wywarło na mnie te http://images47.fotosik.pl/759/ad154366aa12a962gen.jpg

Tak też wygląda część zbiorników osób, które rozdają/sprzedają ciągle swoje ryby, no może roślinki bardziej w żwirku są posadzone.
Killerowe wygląda jak klasyczne "akwarium sklepowe". A może nie jest urządzone, a może to zbiornik tymczasowy, a może te ryby są do oddania, a bierze nowe, żeby krew odświeżyć, a może, a może...

No ok - jeśli ktoś oddaje swoją rybkę, a potem ktoś ją sprzedaje dalej, pewnie pierwszy właściciel czuje się jak jeleń, bo też mógł zarobić, skoro to takie łatwe.
Nigdy nie miałem takich dylematów jednak, bo jeśli coś oddaję, oddaję bezinteresownie i zrzekam się praw do decydowania o dalszym losie przedmiotu. Prokreację zwierząt, które mam pod opieką, kontroluję, więc nikt na nich nie zarobi, ze mną włącznie. Jeśli ktoś rozmnaża dla korzyści, niech nie ma o to żalu do kogoś. Jeśli ktoś rozmnaża dla samej radochy rozmnażania, a potem oddaje/sprzedaje osobom przypadkowym, niech się sam uderzy w pierś, zanim coś komuś zarzuci.

A jeszcze - nie zauważyłem, żeby jakieś gigantyczne kolejki ustawiały się po żyworódki i przez killera nie mogli skorzystać inni. Zresztą oddający nie ma obowiązku oddać temu, kto się pierwszy zgłosi.

[piterpan_tm]

Szczerze powiedziawszy to pierwszy raz spotykam się z takim problemem. Ale jak zwykłem mawiać prawda zawsze gdzieś tam pośrodku zapewne leży. Muszę się też zgodzić z Dein, co do tego że

Jeśli ktoś rozmnaża dla samej radochy rozmnażania, a potem oddaje/sprzedaje osobom przypadkowym, niech się sam uderzy w pierś, zanim coś komuś zarzuci.

Być może błędem Kilera było to że na pierwsze zarzuty nie odpowiedział "proszę macie tu fotkę, restartowałem 6 baniek i potrzebuję to obsadzić" a nie stawać okoniem. A być może cała reszta za bardzo się na niego rzuciła z tymi domysłami.

Jak mówiłem nie znam dokładnie całej sprawy i nie mam za wiele tu do powiedzenia, jednak proszę o przemyślane słowa rzucane tak w jedną jak i w drugą stronę.\
Pozdrówko.

[aga]

ja widziałam fotki z jego akwariami:D

Ja też,przecież nie trudno na forum znaleźć.Największe zauroczenie wywarło na mnie te http://images47.fotosik.pl/759/ad154366aa12a962gen.jpg

ciut za gesto :p a mowia ze to kobiety sa zlosliwe:)

czemu nie umówicie sie z killerem jak oddajecie mu ryby ze sami zawieziecie i przy okazji obejrzycie zbiorniki

Przekonałaś mnie.Teraz jak mi się zdarzy,że będę oddawał ryby to zawiozę je killerowi z całą wyprawką na rok,grzecznie poproszę o dbanie o ryby,kupię mu browara za wyswobodzenie mnie z problemu,zrobię zakupy,posprzątam,ugotuję.....
Zapomniałem dodać,że pooglądam sobie zbiorniki

normalnie super men z ciebie tylko zakochać sie w takim pracusiu hahha zapraszam
do mnie na gotowanie i sprzątanie:D


Dla mnie temat się wyczerpał.

[Kidzio]

http://images47.fotosik.pl/759/ad154366aa12a962gen.jpg


Rzeczywiście, zbiornik robi wrażenie słowa ....uznania.

[Randall]

Ja bym jeszcze korektorem, albo białym markerem dopisał na szybie co tam pływa i ile jest warte.
W końcu lepiej mieć napisane nie? Ja tak robię we wszystkich swoich zbiornikach.

[speedymika]

Matko, jaki problem, bo ktoś zmieścił w domu więcej niż 3 baniaki i zamiast dofinansowywać Kakadu, woli zainwestować w sprzęt.

Ma całą ścianę w akwariach większych i mniejszych od podłogi do sufitu (widziałam).
To zalinkowane zdjęcie, mające świadczyć o ich jakości, to chyba jakaś staroć z początków hobby.
Teraz wyglądają bardzo fajnie.
Facet jest obeznany w temacie, sprzęt ma profesjonalny.
Co w tym złego że ktoś ma dużo akwariów i je zaludnia?
Gęsto ma tylko w kotniku - od malusieńkich gupiczków.

Gadanie że nic nie oferuje to bzdura. Może nie daje ogłoszeń (aczkolwiek kilka razy widziałam jakieś jego oferty z roślinami, nie wiem czy ryby też), ale kiedy oddawałam mu bojki, sam się dopytywał czy aby na pewno nic za nie nie chcę, proponował różne gatunki, które miał akurat rozmnożone.

[dopisane] - przejrzałam przed chwilą archiwum jego wątków. Tak z ciekawości. Są jego ogłoszenia oddam/zamienię rybki/rośliny. Więc nie rozumiem nagonki. Zanim się oskarży, że ktoś tylko czerpie z forum, może by skorzystać z wyszukiwarki?

Jak ktoś ma podejrzenia, to niech podjedzie i sprawdzi, a nie rzuca głupimi oskarżeniami bez podstaw.
Jak ma się facet wytłumaczyć że nie jest wielbłądem, skoro nikt nie ma ochoty zobaczyć na własne oczy.
Zdjęcia, to se można z netu byle jakie ściągnąć, i pokazać jako swoje....jak nie wierzycie mu na słowo, to pojedźcie i zobaczcie. Zapewniam że jest co oglądać - nie miałam wcale ochoty od niego wychodzić

gdyby chciał karmić żółwia rybami, to ma swojego narybku pod dostatkiem. Nie tylko gupików.

Sorki że tak ostro, ale mam bardzo dobre wspomnienia z kontaktów z killerem, dwukrotnie coś tam się zamienialiśmy, facet jest naprawdę bardzo sympatyczny i widać że kocha te wszystkie swoje zwierzaki.

[qbsztyk1]

Nie mam zwyczaju mieszać się w takie tematy, bo są po prostu śmieszne, ale czasem mam chwilę, czytam i muszę się odezwać. Jestem wręcz przerażony, że niektórzy to naprawdę nie mają w życiu problemów i wymyślają jakieś krzywe historie chyba dla urozmaicenia sobie wolnego czasu. Wyrzucajcie wszystko do kibla i nie będzie problemu, nie będzie zazdrości i takich głupich dyskusji.
Sorry za język, ale do głupot mam właśnie taki stosunek.

[Randall]

Facet bierze wszystko od wszystkich w ilościach hurtowych i jednocześnie nie chce pokazać co z tym robi. We mnie to nie wzbudziło zaufania i nie dałem mu swoich ryb.
Do każdego należy decyzja co robi ze swoimi rybami i nie wydaje mi się, żeby w tym temacie coś komuś narzucał.

[matka siedzi z tyłu]

nie chce pokazać co z tym robi.

Nie pokazuje aktualnych zdjęć, ale to nie znaczy, że coś ukrywa, jak czytałam wyżej, kilka osób u niego było i widziało

[Randall]

MSZT, wziąłem od Ciebie jednego samczyka, pokazałem na forum w jakich warunkach go trzymam - wiesz, że rybka jest zdrowa i ma się dobrze. Mam nadzieję, że daje Ci to jakąś satysfakcję, że zwierzak dobrze trafił (no ja uważam, że tak jest ).
A dałabyś komuś 15 sztuk nie wiedząc gdzie i do jakich zbiorników idą? I gdybyś wiedziała, że nie zobaczysz zdjęcia pokazującego, że wszystko z nimi OK?
Ja nikomu nie narzucam żadnych wniosków - wyraziłem tylko swoje. Mnie interesuje gdzie i do jakich warunków oddaje ryby, bo źle bym się czuł, gdybym wiedział, że trafiają w nieodpowiednie ręce.

I nie uważam, że sensowne jest prowadzenie tej rozmowy w trybie nagonki i zaciekłej obrony. Utrzymajmy poziom dyskusji, bo to nie piaskownica i temat też raczej nie jest na tyle poważny, żeby sobie włosy z głowy rwać.

Ja bym na serio z chęcią obejrzał akwaria Killera, bo skoro jest się czym pochwalić, to dlaczego tego nie robić? Ja jak już doprowadzę do stanu zbliżonego do oczekiwanego swoją roślinną 112, to z pewnością pokażę ją na forum.

[Dein]

Ja bym na serio z chęcią obejrzał akwaria Killera, bo skoro jest się czym pochwalić, to dlaczego tego nie robić?

Bo chwalenie się pod cudzą presją i żeby udowodnić, że nie jest się wielbłądem, nie jest wcale fajne.
Ty chwalisz się rybą w zupełnie innej atmosferze, niż miałby to uczynić ktoś kogo się podejrzewa o nieuczciwość. Ja też bym się zbiesił i ograniczał kontakty i informowanie o sobie i swoich zbiornikach do minimum, gdyby ktoś kwestionował publicznie moją reputację na podstawie poszlak i domysłów.
Taka jest subtelna różnica między forumowaniem w wykonaniu kogoś, kogo nikt o nic nie oskarża i kogoś, od kogo się wymaga, żeby się tłumaczył, bo jak się nie wybroni w narzucony sposób, to znaczy, że jest zły.