Czy ktos ma taką rybkę? Przeczytałam ze to rodzina bocji,czy pożera ślimaki?
Mozna trzymac jedną sztuke?
Byłam dzis w akwarystycznym po zwirek dla slimaka i bardzo mnie to stworzonko zauroczyło,
poczytałam troche ale jest sporo sprzecznych informacji. No i mój slimak...nie chce zeby ktos go pozarł...
Piskorek
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Re: Piskorek
Miałam grupę tych cudownych rybeniek przez kilka lat. Coś koło ośmiu lat - stadko 12 sztuk. To wyjątkowo stadne i bardzo ruchliwe stworzenia. Muszą mieć dużo przetrzeni do pływania i wiele kryjówek. Widać je raczej wieczorami. Długo się oswajają z akwarium i są początkowo bardzo skryte. Akwarium musi być bardzo dobrze przykryte - uwielbiają wskazywać akwaryście błędy w zabezpieczeniu - na swoje nieszczęście.
Miałam je ze ślimakami, nie zauważyłam nigdy, by jakieś zjadały - ale one są bardzo aktywne nocą, a wtedy nie wiem co się działo.
Piskorków jest kilka gatunków, w handlu często wymieszanych.
Bardzo chętnie jedzą pokarm żywy - ale typu tubifex, doniczowce - czyli to co pełza po dnia. Płatki, pastylki - mięsne i roślinne.
Podczas burzy, zmian ciśnienia atmosferycznego latają jak oszalałe.
25 litrów to nie jest akwarium dobre dla tej ryby. No i koniecznie stadko. Miałam możliwość obserwować samotne osowiałe osobniki i moją splątaną jak dżdżownice dokazującą grupę - duża różnica.
Miałam je ze ślimakami, nie zauważyłam nigdy, by jakieś zjadały - ale one są bardzo aktywne nocą, a wtedy nie wiem co się działo.
Piskorków jest kilka gatunków, w handlu często wymieszanych.
Bardzo chętnie jedzą pokarm żywy - ale typu tubifex, doniczowce - czyli to co pełza po dnia. Płatki, pastylki - mięsne i roślinne.
Podczas burzy, zmian ciśnienia atmosferycznego latają jak oszalałe.
25 litrów to nie jest akwarium dobre dla tej ryby. No i koniecznie stadko. Miałam możliwość obserwować samotne osowiałe osobniki i moją splątaną jak dżdżownice dokazującą grupę - duża różnica.
-
- Fanatyk
- Posty: 1255
- Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
- Lokalizacja: ...
- Na imię mam: Pilar
- Płeć:
Re: Piskorek
saintpaulia, nie jest to zatem rybka na ten moment, na ten litraż. Szkoda. Moze jeszcze kiedys. Dzięki za podpowiedz.
...tak mi się wydaje...
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
Re: Piskorek
Na przyszłość, na inne szkło polecam - oryginalna, ciekawa i sympatyczna.
-
- Uzależniony
- Posty: 681
- Rejestracja: sob paź 01, 2011 2:28 pm
- Lokalizacja: okolice Piaseczna
- Płeć:
Re: Piskorek
ja tez polecsm
strasznie smieszne sznurowadla
dzisiaj rano zastalam 2 wiszace na przyssawce od grzalki
glowkami w ta sama strone wesoło machały ogonkami i obserwowaly przeplywajce rybki
poczatkowo nie zostaly chyba rozpoznane i potraktowane raczej jako robaczki, bo nawet spokojne rybki z ciekawoscią usilowaly je podskubywac jak te zwisaly z bacopy
ale u mnie maja tyle zakamarkow i korzeni ze mysle ze dadzą rade
strasznie smieszne sznurowadla
dzisiaj rano zastalam 2 wiszace na przyssawce od grzalki
glowkami w ta sama strone wesoło machały ogonkami i obserwowaly przeplywajce rybki
poczatkowo nie zostaly chyba rozpoznane i potraktowane raczej jako robaczki, bo nawet spokojne rybki z ciekawoscią usilowaly je podskubywac jak te zwisaly z bacopy
ale u mnie maja tyle zakamarkow i korzeni ze mysle ze dadzą rade