Kupiłem jakiś czas temu zestaw CO2, wczoraj doczekałem się restartu (zdjęciami pochwalę się w tym tygodniu) Mam w związku z tym CO2 kilka pytań bo nie chcę przypadkowo uśmiercić wszystkiego co się porusza.
1. W elektrozaworze mam dwa wyjścia: jedno gdzie wystaję niebieska rurka, a drugie takie złote po lewej stronie - po co jest to drugie?
2. W filtrze narurowym mam zrobione przez wcześniejszego właściciela 2 wyjścia - jedno z ktorego wystaje niebieska rurka, drugie wyjście to czarna rurka. Po co w tym wypadku są dwa wyjścia? Oba puszczają powietrze w jedną i drugą stronę.
3. w reduktorze mam taką małą rączkę - widoczną między oba wskaźnikami - do czego ona służy?
Co do samego montowania poprawcie mnie jeśli wymyśliłem coś źle. Butlę mocno montuje z reduktorem, potem rurka do dławika, za dławikiem licznik bąbli, potem rurka to filtra narurowego. Odkręcam butlę na maxa, odkręcam reduktor na maxa i dławikiem reguluje ilość bąbli, tak?
Pozdrawiam
Złożenie zestawu CO2 i kilka pytań.
-
- Bywalec
- Posty: 72
- Rejestracja: sob lis 27, 2010 1:27 pm
- Lokalizacja: Młociny
- Na imię mam: Przemek
- Płeć:
-
- Uzależniony
- Posty: 521
- Rejestracja: pt sty 13, 2012 11:39 am
- Lokalizacja: Łomianki
- Płeć:
Złożenie zestawu CO2 i kilka pytań.
Ja bym nie odkręcała reduktora na maxa, tylko na jakieś 5 bar.
Na resztę pytań nie znam odpowiedzi
Na resztę pytań nie znam odpowiedzi
crookass
-
- Uzależniony
- Posty: 673
- Rejestracja: śr wrz 07, 2011 10:06 am
- Lokalizacja: Białołęka - Derby
- Płeć:
Złożenie zestawu CO2 i kilka pytań.
1. Ta niebieska rurka to wyjście CO2 z zaworu. To złote to wygląda jak śruba do zamocowania cewki na zaworze.
2. Te dwie rurki sa chyba po to aby nimi wpuszczać CO2 do filtra narurowego. Może miał jakieś wcześniejsze mieszanie albo aby przy mniejszym ciśnieniu więcej (objętościowo) CO2 wpadało do filtra.
3. W reduktorze to jest chyba zawór bezpieczeństwa - zawór nadmiarowy.
Co do połączeń to tak lecz zaworkiem precyzyjnym nie dasz rady wyregulować wszystkiego. Jak ciśnienie z reduktora będzie duże to nie da rady wyregulować. Ja mam ustawione ciśnienie na reduktorze 5 bar i zaworkiem spokojnie można wyregulować liczbę bąbli.
Kolejność montażu elementów prawidłowa. Brakuje jeszcze tylko zaworu przeciw zwrotnego. Niektórzy polecają nawet dwa - za licznikiem bąbelków i przed reduktorem. Ja mam jeden - między licznikiem bąbelków i zaworkiem precyzyjnym. Minusem jest to, ze jak CO2 nie jest podawane to licznik cały jest zalany wodą.
2. Te dwie rurki sa chyba po to aby nimi wpuszczać CO2 do filtra narurowego. Może miał jakieś wcześniejsze mieszanie albo aby przy mniejszym ciśnieniu więcej (objętościowo) CO2 wpadało do filtra.
3. W reduktorze to jest chyba zawór bezpieczeństwa - zawór nadmiarowy.
Co do połączeń to tak lecz zaworkiem precyzyjnym nie dasz rady wyregulować wszystkiego. Jak ciśnienie z reduktora będzie duże to nie da rady wyregulować. Ja mam ustawione ciśnienie na reduktorze 5 bar i zaworkiem spokojnie można wyregulować liczbę bąbli.
Kolejność montażu elementów prawidłowa. Brakuje jeszcze tylko zaworu przeciw zwrotnego. Niektórzy polecają nawet dwa - za licznikiem bąbelków i przed reduktorem. Ja mam jeden - między licznikiem bąbelków i zaworkiem precyzyjnym. Minusem jest to, ze jak CO2 nie jest podawane to licznik cały jest zalany wodą.
300l Tanganiki: 2+3 Paracyprichromis brieni "Katete", kolonia Julidochromis ornatus, 1+1 Lamprologus meleagris + ślimaki
-
- Bywalec
- Posty: 72
- Rejestracja: sob lis 27, 2010 1:27 pm
- Lokalizacja: Młociny
- Na imię mam: Przemek
- Płeć:
Złożenie zestawu CO2 i kilka pytań.
1. tę złotą mogę zostawić tak jak jest teraz? Nie będzie ulatniał się gaz?
2. Rozumiem, ze jedną z nich w takich razie muszę jakoś zaślepić?
Fakt - zapomniałem o zaworze przeciwzwrotnym
Jeszcze jedna rzecz - do filtra narurowego dostałem w środku taką rurę z waty, którą zakłada się na widoczną białą rurkę. Ta wata jest jeszcze w folii i wygląda na nieużywaną - czy mam w jakiś sposób ją zastosować?
2. Rozumiem, ze jedną z nich w takich razie muszę jakoś zaślepić?
Fakt - zapomniałem o zaworze przeciwzwrotnym
Jeszcze jedna rzecz - do filtra narurowego dostałem w środku taką rurę z waty, którą zakłada się na widoczną białą rurkę. Ta wata jest jeszcze w folii i wygląda na nieużywaną - czy mam w jakiś sposób ją zastosować?
-
- Uzależniony
- Posty: 673
- Rejestracja: śr wrz 07, 2011 10:06 am
- Lokalizacja: Białołęka - Derby
- Płeć:
Złożenie zestawu CO2 i kilka pytań.
1. Jak pisałem. Nie wygląda mi to na rurkę tylko trzpień od zaworu.
2. Może to być również odpowietrznik filtra
Zobacz jaką droga płynie woda w tym filtrze. Jeżeli jest w środku rura to najprawdopodobniej jest dorobiona by przepływ wody był przez cały filtr. Normalnie bez wkładu woda płynie tylko przez górną część. Jeżeli wkłada jest w folii to najprawdopodobniej był w komplecie z filtrem i poprzednik nie go używał.
2. Może to być również odpowietrznik filtra
Zobacz jaką droga płynie woda w tym filtrze. Jeżeli jest w środku rura to najprawdopodobniej jest dorobiona by przepływ wody był przez cały filtr. Normalnie bez wkładu woda płynie tylko przez górną część. Jeżeli wkłada jest w folii to najprawdopodobniej był w komplecie z filtrem i poprzednik nie go używał.
300l Tanganiki: 2+3 Paracyprichromis brieni "Katete", kolonia Julidochromis ornatus, 1+1 Lamprologus meleagris + ślimaki
-
- Bywalec
- Posty: 72
- Rejestracja: sob lis 27, 2010 1:27 pm
- Lokalizacja: Młociny
- Na imię mam: Przemek
- Płeć:
Złożenie zestawu CO2 i kilka pytań.
Pojawił się taki problem, że w nocy usłyszałem syczenie. Okazało się, że w butli ciśnienie z 4,1 bara pokazało 4,5. Gaz zaczął się ulatniać w reduktorze w miejscu gdzie jest taka mała rączka do regulowania ciśnienia. Teraz mam tak, że jak odkręcę butlę choćby o milimetr to ten zaworek regulacji od razu strzela i wypuszcza cały gaz. Trochę skomplikowanie to napisałem, ale mam nadzieje, że jest mój problem zrozumiały.