Ochotka
-
- Uczestnik
- Posty: 28
- Rejestracja: wt paź 23, 2012 9:19 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Ochotka
Witam, z kilku źródeł się dowiedziałem (Google), że ochotka jest szkodliwa dla ryb. Ile w tym prawdy? Mam liofilizowane larwy ochotki i stoją nieużywane, ponieważ ponoć szkodzą rybkom. Mam Neonki Innesa, Kiryski Pstre i Pielęgniczki Ramireza. W drugim akwa pływają sobie Gupiki. No i się zastanawiam, czy tą ochotkę wywalić do śmieci, czy mogę np co trzeci dzień na przemian z mrożonką karmić rybki.
-
- Fanatyk
- Posty: 1165
- Rejestracja: pt wrz 17, 2010 7:51 pm
- Lokalizacja: Białołęka Warszawa
- Na imię mam: Michał
- Płeć:
Ochotka
Tez slyszalem ze jest szkodliwa a w zasadzie czesto zawiera choroby nawet ta mrozona. Nie wiem ile w tym prawdy ale jak kiedys co jakis czas trafiał mi sie trupek tak od kiedy odstawilem ochotke nie ma tego problemu. Zawsze podobaly mi sie proporczykowce i po zakupie co jakis czas ktorys padał. Gosc z radzyminskiej ze sklepiku zasugerował ze to od ochotki i polecił solowca i wodzien. Teraz od dluzszego czasu mam stały skład proporczykowców bez ubytków.
100x40x50 JUWEL RIO 180
-
- Uczestnik
- Posty: 34
- Rejestracja: śr wrz 12, 2012 12:26 am
- Telefon: 509032923
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Ochotka
20 zł a za jakie opakowanie ?Biker pisze:Ja jak narazie mam szklarkę i rozwielitkę mrożoną. Mam nadzieje, że to dobry pokarm, a ochotke wywalę do śmieci. Szkoda tylko, że kosztowała ponad 20 zł.
Ja co 2-3 dni podaję i nic złego się nie dzieje poza szałem kiryśników
112 l
Waldek
Waldek
-
- Uczestnik
- Posty: 28
- Rejestracja: wt paź 23, 2012 9:19 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Ochotka
JBL "Novo Fil" 100 mleranet5 pisze: 20 zł a za jakie opakowanie ?
-
- Uczestnik
- Posty: 28
- Rejestracja: wt paź 23, 2012 9:19 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Ochotka
Jak to w Kakadueranet5 pisze:Sporo przepłaciłeś
-
- Zapaleniec
- Posty: 497
- Rejestracja: pt wrz 03, 2010 4:14 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
- Na imię mam: Dorota
- Płeć:
Ochotka
Z tego co wiem szkodliwość ochotki dla ryb polega głównie na tym, że w swoim ciele gromadzi toksyny i zanieczyszczenia pochodzące ze szlamu, w którym żyje. Poza tym jest tłusta i przy częstym stosowaniu powoduje otłuszczenie organów wewnętrznych ryb. Lepszy jest wodzień, dafnia, artemia, przy okazji rybcie mają pole do popisu przy polowaniu. Smacznego
240l w stronę BW
-
- Uczestnik
- Posty: 28
- Rejestracja: wt paź 23, 2012 9:19 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Ochotka
a szklarka i rozwielitka?Zoe pisze: Lepszy jest wodzień, dafnia, artemia,
-
- Uzależniony
- Posty: 673
- Rejestracja: śr wrz 07, 2011 10:06 am
- Lokalizacja: Białołęka - Derby
- Płeć:
Ochotka
Ochotka jest niewskazana dla ryb ze względu na to że posiada haczykowate wyrostki wzdłóż ciała (b. twarde), które potrafią rozpróć jelito ryby. Z wiedzy wyczytanej wiem, że liofilizowana nie powinna być już szkodliwa. Może przy parzeniu te hitynowe wyrostki miękną albo się kruszą....
Od żywej ochotki padły mi na pewno kiryski pstre.
Teraz podaję w małych ilościach mrożoną i liofilizowaną i nie było żadnych trupów. Karmię ochotką z raz na 2 tygodnie i w małych ilościach.
Od żywej ochotki padły mi na pewno kiryski pstre.
Teraz podaję w małych ilościach mrożoną i liofilizowaną i nie było żadnych trupów. Karmię ochotką z raz na 2 tygodnie i w małych ilościach.
300l Tanganiki: 2+3 Paracyprichromis brieni "Katete", kolonia Julidochromis ornatus, 1+1 Lamprologus meleagris + ślimaki
-
- Fanatyk
- Posty: 1008
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:56 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Ochotka
U mnie po karmieniu ochotką padały ryby jak muchy. I tylko po karmieniu. Więc nigdy już tego szajsu nie kupię
-
- Zapaleniec
- Posty: 497
- Rejestracja: pt wrz 03, 2010 4:14 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
- Na imię mam: Dorota
- Płeć:
Re: Ochotka
Szklarka- wodzień, rozwielitka-dafniaBiker pisze:a szklarka i rozwielitka?Zoe pisze: Lepszy jest wodzień, dafnia, artemia,
240l w stronę BW
-
- Uzależniony
- Posty: 673
- Rejestracja: śr wrz 07, 2011 10:06 am
- Lokalizacja: Białołęka - Derby
- Płeć:
Ochotka
Akurat dla ramirez to i ochotkę żywą nie miałbym za dużych obaw. Przecież te ryby jedzą w naturze takie rzeczy. Sam widziałem jak para ramirez zjadła dosyć dużą już krewetkę RC.
300l Tanganiki: 2+3 Paracyprichromis brieni "Katete", kolonia Julidochromis ornatus, 1+1 Lamprologus meleagris + ślimaki
-
- Gaduła
- Posty: 138
- Rejestracja: pt sty 03, 2014 6:06 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Ochotka
Ja od kilku lat karmi sumy skalary kirysy larasie mrozona i zywa ochotka i nigdy zadne nie zdychaly teraz tez karmie ryby ochotka inczuja sie swietnie
-
- Fanatyk
- Posty: 1165
- Rejestracja: pt wrz 17, 2010 7:51 pm
- Lokalizacja: Białołęka Warszawa
- Na imię mam: Michał
- Płeć:
Re: Ochotka
ładne wykopalisko.piotrek1996 pisze:Ja od kilku lat karmi sumy skalary kirysy larasie mrozona i zywa ochotka i nigdy zadne nie zdychaly teraz tez karmie ryby ochotka inczuja sie swietnie
100x40x50 JUWEL RIO 180
-
- Bywalec
- Posty: 93
- Rejestracja: pn maja 31, 2010 6:35 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Ochotka
Przy ramirerzach trzeba tylko uważać z tubifexem bo czernieją i zdychają po nim od zatrucia.
Co do ochotki to jak się trafi to ryby żyją jak się ma pecha to się kładą kwestia tego gdzie łapane i czy była płukana.
Wodzenia trzeba dawać pod ścisłą kontrolą bo puchnie w jelitach i powoduje zgony po przejedzeniu.
Co do ochotki to jak się trafi to ryby żyją jak się ma pecha to się kładą kwestia tego gdzie łapane i czy była płukana.
Wodzenia trzeba dawać pod ścisłą kontrolą bo puchnie w jelitach i powoduje zgony po przejedzeniu.
16 000 L // angelfish.blog.pl
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
Ochotka
Ostatnio znajomy opowiadał, że Dyskowce karmi ochotką. Przed podaniem moczy ją przez dłuższy czas w mleku, często wymieniając je. Zabieg ten ma na celu wyciągnięcie całego syfu z ochotki.
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
-
- Początkujący
- Posty: 19
- Rejestracja: sob mar 08, 2014 11:28 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Na imię mam: Krystian
- Płeć:
Ochotka
Pierwsze słyszę aby moczenie ochotki w mleku dawało jakikolwiek nie mówiąc już pozytywnym rezultacie.
Masz może jakieś linki, przypisy gdzie można o tym poczytać?? Zaciekawiła mnie ta teza.
Masz może jakieś linki, przypisy gdzie można o tym poczytać?? Zaciekawiła mnie ta teza.
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
Ochotka
Żadnych linków niestety nie mam. Sam pierwszy raz słyszałem o tej metodzie. Jak będę się z nim widział to go dokładniej wypytam o co chodzi.
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
Ochotka
Skoro mleko jest odtrutką w przypadku zatruć metalami ciężkimi i paroma innymi substancjami, pewnie ma jakieś zdolności wiązania lub neutralizacji zanieczyszczeń, które ochotka wciąga, żerując i bytując w obleśnej wodzie. Ale przecież to nie jest jedyny problem z ochotką, więc też jestem ciekaw uzasadnienia takiej metody.
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
Ochotka
Jest dokładnie tak jak napisałeś.
Poza syfem, który w niej siedzi jest jeszcze problem z otłuszczaniem (tak to się pisze?) narządów ale znika jeżeli karmimy w miarę rzadko.
Poza syfem, który w niej siedzi jest jeszcze problem z otłuszczaniem (tak to się pisze?) narządów ale znika jeżeli karmimy w miarę rzadko.
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
-
- Fanatyk
- Posty: 1198
- Rejestracja: pn sie 19, 2013 8:58 pm
- Lokalizacja: Zegrze
- Płeć:
Ochotka
Doniczkowiec też jest chętnie wcinany i może ją zastąpić - pisałem już o tym. Z czterech zagrożeń które niesie ze sobą stosowanie ochotki, przy doniczkowcu zostaje tylko jedno - możliwość otłuszczenia, które eliminujemy przez okazjonalne karmienie (tak jak w przypadku ochotki zresztą). Podobnie jak ochotka doniczkowiec stymuluje ryby do tarła. Jego przewagą natomiast jest to, że możemy sami hodować.
Najgroźniejszym dla ryb czynnikiem chorobotwórczym jest sam akwarysta.
Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l
…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…
Aktualnie…
- biotopy azjatyckie: 243, 175, 156 i 50l
- biotopy południowoamerykańskie: 300, 128 i 60l
- Afryka 200l
- Nowa Gwinea 112l
…restrukturyzacja, a raczej cięcia w toku…