Krewetka Gabońska

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –

Dein

Krewetka Gabońska

#31

Post autor: Dein »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Samice bojownika, póki młode, przejawiają entuzjazm. Samce - losowo. Jeden się pofatyguje, inny nie. Ale przy dużym stadzie molinezji i ciągłych dostawach towaru, każdy bojownik za chwilę przestaje się sprawdzać. Żadna drapieżna ryba wystarczająco mała, żeby wcisnąć ją do takiego litrażu, nie ma takich mocy przerobowych, żeby wyjadać na bieżąco dziesiątki żyworódkowych przecinków. Bojownikom zresztą nie służy przeżeranie się. Od notorycznego przeżerania się same chorują.
No i masz i tak kłopot z przerybieniem. Dodatkowa ryba to dodatkowy problem.

Mówię Ci, jak to w rzeczywistości wygląda, bo sam próbowałem naturalnych metod kontroli pogłowia. Różnie ludzie doradzali, różne ryby proponowali jako katów, nic nie sprawdziło się w takim stopniu, żeby rozwiązało problem długotrwale. A ograniczenia wynikają głównie z rozmiarów akwarium. Być może w większych litrażach, gdzie można sobie pozwolić na większe ryby, da się nad tym zapanować. W małym to jest walka z wiatrakami, ciągłym przerybieniem, brudem i ciasnotą.

Autor
Casablanca
Uczestnik
Posty: 20
Rejestracja: pn paź 06, 2014 8:50 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polski
Na imię mam: Katarzyna

Krewetka Gabońska

#32

Post autor: Casablanca »

Czyli zostaje tylko wyławianie? No trudno....Popytam się jeszcze w sklepach o małych morderców i może się czegoś dowiem..

Dein

Krewetka Gabońska

#33

Post autor: Dein »

Znów Ci polecą coś, co się nie nadaje.

Autor
Casablanca
Uczestnik
Posty: 20
Rejestracja: pn paź 06, 2014 8:50 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polski
Na imię mam: Katarzyna

Krewetka Gabońska

#34

Post autor: Casablanca »

Wiem, dlatego każdą propozycję którą mi dadzą, najpierw tutaj skonsultuję.
Już mam pierwszą: pirania. ( pan w centrum handlowym stwierdził, że ona wszystko ładnie wyżre i nie będę miała problemu z nadmiarem ryb).

Dein

Krewetka Gabońska

#35

Post autor: Dein »

Za duży baniak na piranię. Piranie są sprzedawane w komplecie z arowaną i rają i powinny być trzymane w płaskim pojemniku wyścielonym mokrym ręcznikiem. Raja pośrodku (jeśli się nie mieści w pudełku, można delikatnie podwinąć brzegi), pirania na niej i wszystko przepasane arowaną.

Autor
Casablanca
Uczestnik
Posty: 20
Rejestracja: pn paź 06, 2014 8:50 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polski
Na imię mam: Katarzyna

Krewetka Gabońska

#36

Post autor: Casablanca »

A czy pirania nie zeżarła by wszystkich ryb (tak z ciekawości pytam, nie zamierzam kupować)?
Awatar użytkownika

rhino
Arcymistrz
Posty: 4316
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
Płeć:

Krewetka Gabońska

#37

Post autor: rhino »

Nie, piranie są przereklamowane...
Ratel

Autor
Casablanca
Uczestnik
Posty: 20
Rejestracja: pn paź 06, 2014 8:50 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polski
Na imię mam: Katarzyna

Krewetka Gabońska

#38

Post autor: Casablanca »

Przereklamowane??? Rhino a może ty znasz jakąś rybę, która jest w stanie zjeść narybek molinezji i nadaje się do 50 litrowego akwarium?
Awatar użytkownika

rhino
Arcymistrz
Posty: 4316
Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:57 pm
Lokalizacja: Kraków,Warszawa-Wawer
Płeć:

Krewetka Gabońska

#39

Post autor: rhino »

Fajka akwariowa i... chętni na to tałatajstwo, nic innego nie znam do tego litrażu.
Ratel

shadowrider
Uzależniony
Posty: 575
Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 3:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Krewetka Gabońska

#40

Post autor: shadowrider »

A co masz za problem z tym wyławianiem?

Autor
Casablanca
Uczestnik
Posty: 20
Rejestracja: pn paź 06, 2014 8:50 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polski
Na imię mam: Katarzyna

Krewetka Gabońska

#41

Post autor: Casablanca »

Niestety mam problemy. Może nie z samą czynnością ale z dalszym losem ryb. Najpierw dawałam znajomym, później oddawałam do sklepu.
Ale teraz nikt ich nie chce, a nie mogę ich przecież złowić i wyrzucić do toalety...

shadowrider
Uzależniony
Posty: 575
Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 3:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Krewetka Gabońska

#42

Post autor: shadowrider »

Na tym forum masz ponad 3000 znajomych i dział giełda. Poza tym są darmowe serwisy drobnych ogłoszeń. Ja nie pamiętam kiedy ostatnio przycinkę roślin wyrzuciłem do kibla. Prędzej czy później znajdują się chętni na rzeczy z akwarium.

Dein

Krewetka Gabońska

#43

Post autor: Dein »

IMO tam nie ma czasu na "prędzej lub później", a ludzie nie ustawiają się w kolejce po molinezje.
Jedynym skutecznym rozwiązaniem jest pozbyć się wszystkich molinezji lub zostawić sobie same samce lub zawrzeć pakt z jakimś nienasyconym hodowcą drapieżników i oddawać maluchy na karmę.
Prosię wybaczyć szczerość. Raz czy dwa znajdzie się chętny, ale nikt nie potrzebuje ciągłych dostaw molinezji z tego samego wsobnego źródła, chyba że w charakterze kolacji.

Kirice
Bywalec
Posty: 78
Rejestracja: wt sie 26, 2014 7:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: Krewetka Gabońska

#44

Post autor: Kirice »

Dein pisze: lub zostawić sobie same samce
A nie zmienią płci? :wink: Jak pamiętam moje molinezje niegdyś bardzo lubiły zmieniać płeć - nie przypomnę sobie jednak, czy tylko z samic na samce, czy w drugą stronę też ...?

Ja przygodę z molinezjami i wiecznym tabunem młodych zakończyłam z likwidacją baniaka - mimo różnych kombinacji ryb zawsze miałam jakiś narybek do oddania do zoologicznego... Produkcja zdecydowanie przewyższa możliwości konsumpcyjne większości gatunków :roll:

Dein

Krewetka Gabońska

#45

Post autor: Dein »

A no tak. Jeszcze tako sztuczkę mają przygotowaną na czarną godzinę. Mało, że magazynują spermę, to jeszcze płeć zmieniają na zawołanie, jak nie mogą sobie poużywać.

Autor
Casablanca
Uczestnik
Posty: 20
Rejestracja: pn paź 06, 2014 8:50 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polski
Na imię mam: Katarzyna

Krewetka Gabońska

#46

Post autor: Casablanca »

ZMIENIAJĄ PŁEĆ??? Aha, no to fantastycznie.
Ostatecznie doszłam do ugody ze sprzedawcą sklepu zoologicznego, on będzie przyjmował ryby, za co będę dostawać karmę, helenki itp. (nie zależy ma na zapłacie za ryby, oddaje je głównie za darmo).
Miałam przy okazji pomysł by wyłowić wszystkie samce i zostawić tylko samice, ale skoro mogą zmieniać płeć...
Chciałabym podziękować za rady. Po "rewolucjach" w akwarium i zmianach, zauważyłam że krewetka czuje się lepiej-częściej wychodzi ze schronienia, już nie chowa się w nim przez cały czas.
A czy pielęgniczki (parka) ramireza/ kakadu pasowałyby zbiornika?
Awatar użytkownika

Lech-u
Admin
Posty: 21841
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Krewetka Gabońska

#47

Post autor: Lech-u »

Casablanca pisze:A czy pielęgniczki (parka) ramireza/ kakadu pasowałyby zbiornika?
To zależy czy "zamiast" czy "oprócz"...

Jeśli zamiast, to OK.
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u


Business Card

DrRymsza

Autor
Casablanca
Uczestnik
Posty: 20
Rejestracja: pn paź 06, 2014 8:50 pm
Lokalizacja: Miasto Królów Polski
Na imię mam: Katarzyna

Krewetka Gabońska

#48

Post autor: Casablanca »

Zamiast. Jedna parka kakadu albo ramireza. Dziękuję za odpowiedź.
ODPOWIEDZ